• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fląder Festiwal - dopisały pogoda oraz muzyka

Patryk Gochniewski
15 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • W tym roku pogoda dopisała, a uczestnicy festiwalu spędzili na plaży udany wieczór.
  • W tym roku pogoda dopisała, a uczestnicy festiwalu spędzili na plaży udany czas.
  • Uczestnicy Fląder Festiwal
  • Uczestnicy Fląder Festiwal
  • Uczestnicy Fląder Festiwal

W piątkowy wieczór na plaży w gdańskim Brzeźnie rozpoczęła się już 16. edycja Fląder Festiwal. Impreza, która na przestrzeni lat miała swoje wzloty i upadki, teraz jest w pełni profesjonalnym wydarzeniem, które na stałe wpisało się w gdański kalendarz koncertów, zrzeszającym legendy polskiej sceny, jak i ciekawych przedstawicieli młodszych pokoleń. Festiwal potrwa jeszcze w sobotę - wstęp wolny.



O wydarzeniu informowaliśmy w cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartek o 10

Szczęśliwie podczas tegorocznego Flądra nie trzeba było nerwowo patrzeć w niebo i zastanawiać się, kiedy lunie, a jeśli lunie, to jak mocno. Burze, które w tygodniu nawiedzały Trójmiasto, mogły napędzić trochę strachu organizatorom oraz uczestnikom. Pamiętamy przecież nawałnicę sprzed dwóch lat , która zmusiła do odwołania koncertów. Tym razem jednak wszystko było tak, jak być powinno - w pełni letnia atmosfera podczas muzycznego święta w Gdańsku.

Warto zwrócić uwagę, jaką drogę Fląder Festiwal pokonał przez te wszystkie edycje. Od szalonego pomysły opartego na "zróbmy to sami", przez kilka nieprofesjonalnych incydentów - głównie ze strony muzyków, którym za bardzo zaszkodziła morska bryza i gitary potrafiły lecieć w piach, po coraz poważniejszą imprezę, z coraz poważniejszymi nazwami. Dziś to bardzo dobrze przygotowane przedsięwzięcie, gdzie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Ponadto rozrost - trzy sceny. Główna, mniejsza i ta poświęcona na afterparty.

Koncerty rockowe w Trójmieście


  • W tym roku bawimy się na trzech scenach muzycznych.
  • Uczestnicy Fląder Festiwal
Brzeźnieńska plaża w późne piątkowe popołudnie zaczęła zapełniać się uczestnikami imprezy. Wszystko rozpoczęło się od występu poznańskiego tria Wilson_Wilson, które zaprezentowało bardzo ciekawe i nieoczywiste połączenie ambientu, synthu i post-rocka. Było to dobre rozpoczęcie imprezy, która widać, że stara się otwierać na coraz to nowe gatunki i wychodzi z punkrockowej szuflady, w którą schowano ją na początku istnienia.

Kiedy publiczność gromadziła się wokół sceny, później przechodząc coraz bliżej niej, wybrzmiewały kolejne różne gatunki muzyczne. Crossoverowe Kruki, mocno podszyta punkiem i zimną falą Tasiemka czy punkowo-noise'owy Welur. To wszystko dobrze wprowadziło w klimat przed występem głównej gwiazdy pierwszego dnia Flądra, czyli rzeszowskiej grupy 1984.

Zima fala? Nowa fala? Punk? Industrial? Przez wiele lat wielu krytyków próbowało zaszufladkować zespół, który czerpie z tych gatunków, ale na pewno nie przynależy do nich jakoś konkretnie. To po prostu 1984 - bardzo bezpośrednie brzmienie i przekaz. To jeden z tych zespołów, który kiedy wychodzi na scenę, nie wita się uśmiechem, tylko od razu wali w łeb. I to jest ich siła, ale też siła muzyki niezależnej w Polsce w tamtym okresie. W Gdańsku publiczność była świadkiem przenosin do Jarocina w swojej najczystszej i najlepszej, prawdziwej postaci. Wyjątkowa podróż dla młodszych, sentymentalna dla starszych słuchaczy. Dobrze, że dzięki takim imprezom jak Fląder, można doświadczać tego rodzaju emocji.

Prognoza pogody w Trójmieście


Ten festiwal wygrywa autentycznością. Tutaj nikt nie udaje, że chce zbudować kolejną wielką siłę na rodzimym rynku koncertowym. Tutaj chodzi o coś zupełnie innego - prezentowanie najlepszych, najciekawszych oraz najbardziej zasłużonych dla muzyki niezależnej przedstawicieli z całego kraju. Często niszowych, dzięki czemu można poznać naprawdę ciekawe zespoły czy wykonawców, o których do tej pory się nie słyszało.

Rynek wielkich światowych festiwali drastycznie się zmienia oraz znajduje się w głębokim kryzysie. Bardzo niewiele nazw wciąż działa tak, jak powinna, czyli wyznacza trendy, a nie za nimi podąża, jest wierna swojej historii. I szczęśliwie Fląder Festiwal właśnie czerpie z tych najlepszych wzorców. Pokazuje, co warto znać i jednocześnie ma szacunek do tradycji.


Co roku w Brzeźnie może podobać się to, że tu najczęściej nie przychodzą ludzie przypadkowi, choć i ci spacerowicze, którzy dotrą tu wiedzeni muzyką oraz ci, którzy po prostu chcieli spędzić inaczej wieczór na plaży, powinni znaleźć coś dla siebie. Na Flądra przychodzi się dla dobrej muzyki, a nie po to, aby się pokazać. Panuje tu wyjątkowa atmosfera, której próżno szukać na wielu innych podobnych wydarzeniach. To festiwal dla określonego słuchacza. To dla niego jest przygotowywana kolejna edycja. I za to trzeba pochwalić organizatorów, którzy od lat podążają właściwą ścieżką.

Piątkowy, pierwszy dzień festiwalu był udany - dobry jakościowo, różnorodny muzycznie i zwieńczony pokazem sztucznych ogni. Impreza zakończy się w sobotnią noc. Wcześniej na scenie wystąpi m.in. legenda polskiego punka - Dezerter oraz szereg innych godnych uwagi nazw: Podwórkowi Chuligani, Revival, Izzy and the Black Trees czy Ogdens'. Na festiwal można dojechać m.in. zabytkowym tramwajem, który kursuje na trasie Strzyża-Brzeźno-Siedlce. Wstęp wolny.

Wydarzenia

Fląder Festiwal (14 opinii)

(14 opinii)
festiwal muzyczny, rock / punk

Zobacz także

Opinie (73) 8 zablokowanych

  • festiwal flader (3)

    to można tam zjeść flądre smażoną z gryla

    • 5 1

    • to nie kolejny festiwal foodtrackow czy inny konsumpcyjny piw rzemieslniczych

      • 2 0

    • jesz(dz) sobie na 100cznie (1)

      To nie kolejny festiwal foodtrackow czy inny konsumpcyjny spęd piw rzemieslniczych w plastkiowych kubkach 0,1 l.

      • 1 0

      • mądralo

        ale o so ci chooodzi sam sie stołuj w fudtrakach

        • 0 1

  • Dezerter!!! (1)

    Od tylu lat na scenie..mega kapela..reszta daleko za Nimi!

    • 4 7

    • Dno, zaprzedali sie. Jakieś nagrody od prezydenta za PO i koncerty na politycznej imprezie. Od 20 lat graja to samo.

      OD 2006 żadnej nowego swiezego przekazu. Teksciarz woli politykować zamiast zabrać sie do roboty. Za darmo juz nie chce mi sie sluchac tej podróbki z basistą sesyjnym. To ma byc zespol punk? Dawno zatracili swe korzenie.

      Dobrze, że juz wiecej tu nie zagrają.

      • 3 5

  • Zawiedli mnie brakiem trzeciej sceny. W koncu jak koncerty odbywaja sie tylko dwa dni (bez nd)

    To ta druga scena scena na plazy (bez barierek) ratowala wszystko. Troche jak kiedys mala scena w dawnym Jarocinie.

    W tym roku szukałem jej nadaremnie. A scena w Grubej Rybie była przez to tak oblegana i stoliki kompletnie pozajmowane, ze mozna powiedziec ze akcja dziala sie tylko na jednej scenie glownej.

    • 3 4

  • (1)

    Gwiazda wieczoru Dezerter nuda, Darmozjady nieporozumienie w wyborze, Skabalaba miłe zaskoczenie i jak dla mnie najlepszy zespół sobotniego wieczoru. Co by nie było Flądra jak zawsze ma klimat, było bosko i tylko pogoda schrzaniła magię wieczoru.

    • 4 6

    • Skabalaba rewelacyjnie. choc dla publiki 3m to nie takie zaskoczenie

      ale rezyser dzwieku tez nie zawiodl.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Fląder Festiwal pięknie było (2)

    Jak zwykle się nie zawiodłam, pogoda piękna, muzyka przyjemna i kapele, które jak co roku zaskakują. Uwielbiam ten festiwal za brak powtórek, gra się tylko raz, więc na każdej edycji poznaję kilka ciekawych kapel, na które pewnie nigdy bym nie poszła na koncert.
    1984 pierwszego dnia zmiotło mnie pod sam brzeg i jak na gwiazdę wieczoru przystało byli świetni!!!
    W sobotę od początku wszystko mi się podobało, Skabalaba, Podwórkowi Chuligani, Darmozjady i tak długo oczekiwany Dezerter - petarda!!! Gratulacje dla organizatora za tak ciekawy line up. szacun!!!
    czekam teraz na kolejny Fląder Festiwal. brzeźno gratuluje i zazdroszczę takiego Festiwalu.

    • 15 4

    • brakuje dnia trzeciego

      gdzie kapele z pozostalych 2 scen by mogly zagrac w koncercie wczesno popoludniowym.

      • 2 1

    • Zgadzam się z przedmówcą. Było zajefajnie

      • 2 2

  • Jeden wielki syf na plaży. Zwierzęta w parku

    zaszczute i zestresowane przez głośną muzykę, ludzi i fajerwerki. Wstyd!

    • 10 5

  • Łata!! Dzięki za Dezertera (1)

    ps.godz.23 pijane mamusie z malutkimi dziećmi..skandal..za to takie nowoczesne.

    • 9 2

    • tylko nie zapraszaj ich juz. dziekuje ::)

      • 0 1

  • obciach (1)

    i wszystko schlane w banię

    • 4 3

    • Widać, że Cię nie było

      • 2 2

  • Opinia wyróżniona

    Najlepszy FF

    Najlepszy Flader od lat, wiem co pisze, bo jestem na kazdym Fladerze od poczatku, od 16 lat. Najlepsze naglosnienie, wszystko bylo slychac, wocal, gitary, basy i bebny. Wreszcie nie bylo wydzielonej strefy piwnej. Pogoda w piatek: cudny zachod slonca, w sobote burza, trudno takie losy imprezy w plenerze. Zespoly i ogromna ilosc sluchaczy. Plaza jako miesce festiwalu to jest jego najwieksza wartosc i to ze promuje niezalezna muze. Piotrek Latyszew to co robisz to sztos - dziekuje :)

    • 17 2

  • Ani słowa o (1)

    żenujących seksistowskich żarcikach konferansjera? Zespoły zespołami, ale ten buc skutecznie psul odbiór całości.

    • 4 4

    • bielizna

      koleś z mega dystansem do wszystkiego, może się podobać albo nie :)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pumpernikiel to: