- 1 6 imprez, których brakuje w Trójmieście (82 opinie)
- 2 Kontrowersyjna gra z Trójmiastem w tle (284 opinie)
- 3 Jak imprezują młodzi rodzice? (58 opinii)
- 4 Ponad 100 miss w Trójmieście (3 opinie)
- 5 Epicka apokalipsa na stoczni (19 opinii)
- 6 "John Wick 4": obłędnie dobry! (46 opinii)
Fląder Festiwal zaczął letni sezon festiwalowy
Fląder Festiwal ma wszystko to, czego potrzebuje plenerowa impreza muzyczna - ciekawy skład wykonawców, sprzyjającą pogodę i publiczność, która jest zainteresowana mało znanymi wykonawcami.
Tegoroczny przekrój był imponujący - od noise-rockowego Kristen i hałaśliwego Ed Wooda (którzy akurat Trójmiasto odwiedzają częściej, ale po raz pierwszy zaprezentowali się tu na plenerowej scenie), przez jazzową Niechęć, awangardowe i eksperymentujące Daktari, przebojowe Bubble Pie po świetny zestaw zespołów z Łodzi z Neogotik i Marcinera Awaria na czele.
Ktoś z publiczności narzekał: Dlaczego zapraszamy przyjezdne kapele, skoro w Trójmieście mamy masę świetnych zespołów? Odpowiedź jest prosta: lokalnych wykonawców widzimy o wiele częściej, a festiwalowy czas warto poświęcić na nowości. Ale lokalnych kapel nie zabrakło i zaprezentowały się równie świetnie - cichy i spokojny koncert Enchanted Hunters ciekawie kontrastował z elektronicznym i dubstepowym występem Bubble Chamber na scenie Molo. Nie zabrakło też reprezentacji Nasiono Records - Karol Schwarz All Stars i Towary Zastępcze oraz the Shipyard, których postawa zwiększyła apetyt na nadchodzącą płytę.
Dopisała też pogoda (mimo sobotnich ulew w trakcie koncertu nie spadła z nieba ani kropla wody) i publiczność, co udowadnia, że Fląder Festiwal to wydarzenie ważne i potrzebne w Trójmieście. Jedynym minusem jest prawo dotyczące organizacji imprez, które nakazuje przy scenie na plaży wygrodzić obszar pod sceną, na teren którego nie można wnieść własnego alkoholu. Z tego powodu zespoły grały niemal przed pustym placem, a publiczność siedziała kilkadziesiąt metrów dalej. Ale to wcale nie przeszkodziło w dobrej zabawie podczas dwóch ostatnich dni czerwca. Flądrze, czekamy na ciebie za rok!
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (32)
-
2012-07-01 12:18
"Ktoś z publiczności narzekał: Dlaczego zapraszamy przyjezdne kapele, skoro w Trójmieście mamy masę świetnych zespołów?"
Czyżby?- 18 9
-
2012-07-01 15:31
Jedynym minusem jest prawo dotyczące organizacji imprez, które nakazuje przy scenie na plaży wygrodzić obszar pod sceną
A czy organizatorzy za rok nie mogą zrobic fikcyjnej 30 metrowej strefy?
- 21 4
-
2012-07-01 17:26
(2)
Trzeba było wcisnąć Nasiono, a jak - teraz to już chyba nazwa zespołu mniej ważna niż to, że Nasiono. Jezu.
- 10 7
-
2012-07-01 22:25
nic dziwnego (1)
biorąc pod uwagę jakość muzyków Nasiono, to nic dziwnego - Nasiono skupia przecudownych artystów
- 3 7
-
2012-07-02 21:19
chyba na poziomie dzielni :P
- 4 2
-
2012-07-01 17:56
Mało ciekawie.
- 4 20
-
2012-07-01 18:15
Szacun dla organizatora za konsekwencję i samozaparcie. Łata zuch!
- 30 2
-
2012-07-01 18:50
Bylo suuuuper:)
- 21 2
-
2012-07-01 19:04
fajnie było
- 18 1
-
2012-07-01 19:20
Łata (2)
Łata daje rade, brac przykład z jego zaparcia i dzialac w miescie!
- 24 1
-
2012-07-01 19:35
(1)
zaparcie nie jest fajne...
- 6 4
-
2012-07-01 20:24
samozaparcia :)
- 4 1
-
2012-07-01 20:25
przypadek
a ja trafilam na impreze przypadkowo, ale.... bardzo mi sie podobalo i za rok wroce, dzieki za takie imprezy
- 19 1
-
2012-07-01 23:05
Dlaczego frekwencja była tak niska. Byłam w piątek wieczorem (1)
i max było 500 osób. Jak dla mnie jest on za mało reklamowany w Polsce.
- 8 8
-
2012-07-01 23:46
Może dlatego
że kolejne 500 narąbanych browarem smarkaczy zalegało na wydmach i po ich drugiej stronie. To największy minus tej imprezy, bo muza fajna
- 4 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.