• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk pamięta o Wajdzie. W ECS przegląd twórczości reżysera

Tomasz Zacharczuk
7 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Andrzej Wajda w marcu 2016 roku został honorowym obywatelem Gdańska. We wrześniu pojawił się w Gdyni podczas Festiwalu Filmowego. Dwa tygodnie późnej mistrz polskiej kinematografii zmarł. Teraz jego dzieła wracają do Trójmiasta i Europejskiego Centrum Solidarności. Andrzej Wajda w marcu 2016 roku został honorowym obywatelem Gdańska. We wrześniu pojawił się w Gdyni podczas Festiwalu Filmowego. Dwa tygodnie późnej mistrz polskiej kinematografii zmarł. Teraz jego dzieła wracają do Trójmiasta i Europejskiego Centrum Solidarności.

O Gdańsku Wajda pamiętał zawsze i lubił tu wracać. Nic więc dziwnego, że miasto pamięta teraz o swoim honorowym obywatelu. Między 10 a 12 marca w Europejskim Centrum Solidarności zobaczymy wybrane dzieła mistrza i posłuchamy wspomnień o wybitnym reżyserze. Festiwal "Według Wajdy" odwiedzą m.in. Agnieszka Holland, Robert Więckiewicz i Allan Starski.



Gdy przed rokiem Andrzej Wajda z okazji 90. urodzin gościł w Gdańsku podczas pierwszej edycji festiwalu "Według Wajdy" i z entuzjazmem kreślił zawodowe plany na najbliższą przyszłość, nikt nie przypuszczał, że może być to ostatnie spotkanie reżysera z gdańską publicznością. We wrześniu mistrz odwiedził jeszcze Festiwal Filmowy w Gdyni, na którym prezentował swoje najnowsze i, jak się okazało, ostatnie dzieło, "Powidoki".

Przeczytaj recenzję ostatniego filmu Andrzeja Wajdy

W marcu mija pięć miesięcy od śmierci laureata Oscara. W Europejskim Centrum Solidarności w najbliższy weekend widzowie i współpracownicy Wajdy uczczą jego pamięć i przypomną wybrane produkcje. Istotnym punktem przeglądu mają być również rozmowy z zaproszonymi gośćmi o Wajdzie i bogatym filmowym spadku, jaki zostawił po sobie reżyser.

- Wśród naszych gości pojawią się tym razem przede wszystkim współtwórcy filmów Wajdy: aktorzy, scenarzyści, autorzy muzyki czy scenografii. Porozmawiamy o ich osobistych doświadczeniach z Andrzejem Wajdą - o tym, co Wajda zostawił nie tylko na ekranie czy scenie, ale przede wszystkim o tym, co zostawił w życiu ludzi, którzy spotkali go na swojej drodze - zaznacza kurator przeglądu, Michał Chaciński.
Piątek z "Korczakiem"

Andrzej Wajda niejednokrotnie w swojej twórczości sięgał po autentyczne historie silnie osadzone w historycznych realiach. Podobnie było w przypadku filmu "Korczak" z 1990 roku, w którym reżyser z pomocą Wojciecha Pszoniaka sportretował cenionego pedagoga, pisarza i działacza społecznego. Filmową opowieść o Januszu Korczaku uczestnicy festiwalu zobaczą w piątek o 19:30.

Projekcję filmu poprzedzi spotkanie z Agnieszką HollandRobertem Więckiewiczem. Ceniona reżyserka jest m.in. autorką scenariusza do filmu "Korczak". Więckiewicz współpracował z Wajdą podczas kręcenia obrazu "Wałęsa. Człowiek z nadziei". Oboje podzielą się wspomnieniami na temat pracy z wybitnym twórcą i zdradzą kulisy pracy na planie zdjęciowym.

Kino moralnego niepokoju i "Wesele" w sobotę

Drugi dzień festiwalowy kinomanom z Trójmiasta da okazję do przypomnienia sobie filmu "Bez znieczulenia", za który Andrzej Wajda odebrał Złotego Lwa w 1978 roku. Obraz zaliczany jest do najważniejszych tytułów tzw. "kina moralnego niepokoju", choć szczególnie młodszym widzom nie jest dziś już tak szeroko znany. Zbigniew Zapasiewicz wciela się w rolę dziennikarza, który po powrocie z zagranicy musi stawić czoła zawodowym i osobistym dramatom. Zostaje uwikłany w konflikty, w obliczu których staje się bezradny.

Drugim z prezentowanych tego dnia filmów będzie "Wesele", czyli ekranizacja dramatu Stanisława Wyspiańskiego. Produkcja z niezapomnianymi kreacjami Daniela Olbrychskiego, Ewy Ziętek czy Andrzeja Łapickiego do dziś stanowi klasykę polskiego kina i dowód na to, że Wajda bardzo chętnie czerpał materiał na filmową opowieść z rodzimej literatury.

O pracy na planie filmu "Bez znieczulenia" w przerwie między projekcjami opowie Emilia Krakowska, która wcieliła się w rolę Wandy Jakowicz. Towarzyszyć jej będzie Olgierd Łukaszewicz, który z Wajdą współpracował m.in. na planie "Wesela".

Klasyk i satyra na koniec

Ostatni dzień festiwalu "Według Wajdy" rozpocznie się projekcją jednego z najbardziej znanych i cenionych filmów mistrza. Widzowie zobaczą słynnego "Człowieka z marmuru" ze znakomitą Krystyną Jandą i fenomenalnym Jerzym Radziwiłowiczem. Po filmie swoimi wrażeniami na temat pracy z reżyserem podzielą się scenograf Allan Starski, kostiumolog Wiesława Starska, autor muzyki do "Człowieka z marmuru", Andrzej Korzyński oraz nagrodzona Oscarem za scenografię do "Listy Schindlera" Ewa Braun.

Poznaj trójmiejskie wątki w twórczości Andrzeja Wajdy

Na koniec festiwalu organizatorzy pokażą satyrę Andrzeja Wajdy z 1969 roku, "Polowanie na muchy". To przewrotna opowieść o mężczyźnie, który grzęźnie pomiędzy ambicjami kochanki i żony, stając się ofiarą kobiecej dominacji.

Festiwal będzie cykliczny

Ubiegłoroczna edycja festiwalu wpisywała się w uroczystości urodzinowe Andrzeja Wajdy, który w marcu odbierał tytuł honorowego obywatela Gdańska. W tym roku organizatorzy nie tylko wspominają zmarłego mistrza, ale chcą w ten sposób dać początek nowej, cyklicznej imprezie filmowej.

- Festiwal "Według Wajdy" na stałe wchodzi do naszego kalendarza. Chcemy, by stał się corocznym wydarzeniem dla każdego, kto rozumie, że Wajda należał do najważniejszych twórców w naszej historii. Chcemy, by "Według Wajdy" stało się okazją do dyskusji nad dziełem mistrza, do uporządkowania w naszych głowach jego aktywności we wszelkich dyscyplinach, a także do wyjaśnienia znaczenia Wajdy kolejnym pokoleniom - podkreśla Michał Chaciński.
Wstęp na wszystkie wydarzenia festiwalowe jest darmowy, ale obowiązuje rezerwacja miejsc. Pokazy i spotkania z filmowcami odbędą się od piątku do niedzieli w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.

Wydarzenia

Według Wajdy... (1 opinia)

(1 opinia)
festiwal filmowy, przegląd, spotkanie

Miejsca

Zobacz także

Opinie (91) 4 zablokowane

  • Reżyser specjalista od mitów narodowych.

    • 6 1

  • Uff, już myślałem, że znowu bez sensu nazwą jakąś ulicę

    jak np. Havla czy Kołodzieja, nazwy ulic pasujące do okolicy jak pięść do nosa. Kołodzieja np. znajduje się wśród ulic typu Warszawska, Łódzka, Białostocka, Lubelska, Płocka, Przemyska, Piotrkowska czy Częstochowska...

    • 2 1

  • Co to znaczy "Gdańsk pamięta" ?!

    Miasto to ludzie w nim żyjący. Za wszystkich ośmielacie się pisać? Ja o Wajdzie nie pamiętam i nie utożsamiam się z nim. Wypraszam sobie jako gdańszczanka takie uogólnianie.

    • 7 2

  • Nie Gdańsk panie redaktorze (1)

    A członkowie PZPR postkomuniści i liberałowie (czytaj ukryte lewactwo).
    Zwykli ludzie nie lubią Wajdy bo pamiętają jak był pacynką polityków oraz nie lubią jego filmów bo były to kłamliwe paszkwile dotyczące Polaków z kuriozalnym ukazywaniem losu naszego narodu według zlecenia komunistów czy liberałów.

    Postać nie warta wspominania ani upamiętniania a jego filmidła powinno się zdelegalizować w szczególności lektury szkolne które zawężają światopogląd młodzieży która ogląda te kłamliwie przejaskrawione i płytkie filmidła.

    Środowiska gazety wyborczej PO KOD obywateli PRLu UB SB PZPR gdyby mogły to by wykopały towarzysza z grobu aby tylko potwierdził ich tezy których nikt nie chce słuchać widzieć czytać ani znać.

    A takie hucpy to już tylko w LEMINGOSTANIE. KTO ZA TO PŁACI? PRZYJEZDNI SWOIMI PITami hahaha

    • 9 3

    • Masz rację. Popieram to co piszesz

      • 1 0

  • Wajda i jego komunistyczne gnioty strasza zza grobu.

    • 6 4

  • Czyli "odgrzewane kotlety mielone "

    Sztuka dla naiwnych.

    • 3 1

  • A zdjęcie nieszczęsnego żywego konia zsuniętego z urwiska na potrzeby filmu bedzie?

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (4 opinie)

(4 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W 1973 r. Grand Prix festiwalu piosenki w Sopocie zdobyła: