Poznawanie nowych ludzi przez Internet tak bardzo weszło nam w krew, że coraz trudniej przychodzi nam nawiązywanie znajomości w prawdziwym życiu. Nie każdy jednak chce i lubi korzystać z aplikacji randkowych. Czy da się znaleźć miłość bez pomocy technologii? A jeśli tak, to gdzie jej szukać? Taki temat pojawił się na naszym forum.
Forum Trojmiasto.pl - porozmawiaj z ciekawymi ludźmi
2024-02-28 07:30
Po pierwsze bardzo szanuję swoją prywatność, nie wyobrażam sobie udostępniać swoje zdjęcia obcym ludziom w sieci, aż mnie skręca jak o tym pomyślę. Po drugie akurat posiadam tą zdolność że szybko potrafię człowieka wyczuć poprzez mimikę, zachowanie itp. niestety tylko w realu to działa. No i dodatkowo byłabym się umówić z zupełnie obcym człowiekiem poznanym w sieci. Przeraża mnie dokąd ten świat zmierza...
2024-02-29 08:57
No to zostaniesz sama...
2024-02-28 19:45
2024-02-28 10:46
2024-02-28 10:38
2024-02-28 09:54
Ja również nie wyobrażam sobie takiego obnażenia. Ostatnio randkowałam prawie 20 lat temu i dużo w tym zakresie się zmieniło. Nowe realia to nie dla mnie. W sumie dobrze mi samej ze sobą choć miło byłoby jeszcze kogoś poznać tylko jak?
2024-02-28 08:49
Jeśli nie jesteś, to faktycznie zakładanie profilu mija się z celem. Jeśli jesteś, ale Ci dobrze (jak dla picu deklaruje większość singli) - też rozumiem Twoje nastawienie.
Jeśli jednak jesteś singielką i nie chcesz aby taki stan nadal trwał, w czym problem zamieścić fotkę (przecież nie poddajesz danych kontaktowych) i spotkać się w świecie rzeczywistym, gdzie będziesz mogła do woli wykorzystać swe umiejętności rozszyfrowywania ludzi?
2024-02-28 08:52
z lubością robię to głośno. Czasem tak bardzo, że jestem pewien, że sąsiedzi słyszą...
2024-02-28 13:54
Można wesoło puszczać bąki we dwoje :)
2024-02-28 10:47
2024-02-28 08:57
Skoro pierdzenie jest najważniejszą wartością w twoim życiu to ok.
2024-02-28 09:08
chryste... to społeczeństwo naprawdę nie powinno się rozmnażać, wy po prostu nie macie kompletnie nic do zaoferowania światu... jak matka Trynkiewicza.
2024-02-28 09:14
Skieruj tą uwagę do przedmówcy. Ja nie unikam związków, bo muszę się wypierdziec.
2024-02-28 09:16
wiesz co znaczy funkcjonalny analfabetyzm? Dotyka ponad połowy dorosłych Polaków.
2024-02-28 11:35
Ten, kto z powodu pierdzenia rezygnuje ze związku z drugim człowiekiem i w ten sposób ustawia swoją hierarchię wartości.
2024-02-28 08:14
2024-02-28 07:58
Aha no i co?
2024-02-28 08:58
Raczej trenują razem albo tylko kobiety, albo mężczyźni. Grałam w koszykówkę i w tenisa, ale w obu przypadkach to były grupy żeńskie. Na siłowniach też głównie gada się dopiero w szatni i też z kobietami. Pewnie w grupach siatkówki towarzystwo jest bardziej mieszane, ale tam trzeba już trochę umieć grać więc ja się nie nadaję. Najłatwiej chyba na jakichś wyjazdach w większym gronie.
2024-02-28 16:55
Zapisz się na sport, a potem wyjeżdżaj na obozy sportowe, tam już płeć przeciwna będzie na pewno
2024-02-28 11:32
2024-02-28 09:48
Chodzę regularnie na basen, ale tam nikt z nikim obcym nie gada.
2024-02-28 23:30
2024-02-28 09:22
To z takich zajęć sportowych polecam naukę tańca. Zajęcia gdzie musisz zatańczyć z facetem jeśli jest to taniec w parach
2024-02-28 13:02
mężczyźni przychodzą na takie zajęcia razem ze swoją partnerką. Jak już ktoś przyjdzie sam to będzie to kobieta.
Ogółem nie polecam singlom warsztatów tańca w parach - pary przychodzące na tego typu zajęcia potrafią kręcić takie afery jak trzeba zmieniać partnera do tańca podczas lekcji, że aż odechciewa się tam przychodzić. Człowiek chce się czegoś nowego nauczyć, miło spędzić czas, a zostaje z poczuciem 'piątego koła u wozu'.
2024-02-28 16:56
W końcu to zajęcia w parachprzyprowadź sobie własnego
2024-02-28 17:35
Jeśli w opisie zajęć jest wyraźnie napisane, że nie ma potrzeby przychodzenia w parach, bo podczas zajęć i tak jest rotacja partnerów, to problemu nie stwarza osoba, która przychodzi sama, a właśnie para, która kręci afery (zakładam, że zapisując sie na zajęcia każdy potrafiący czytać zapoznaje się z opisem tego na co się zapisuje).
Są osobne
Jeśli w opisie zajęć jest wyraźnie napisane, że nie ma potrzeby przychodzenia w parach, bo podczas zajęć i tak jest rotacja partnerów, to problemu nie stwarza osoba, która przychodzi sama, a właśnie para, która kręci afery (zakładam, że zapisując sie na zajęcia każdy potrafiący czytać zapoznaje się z opisem tego na co się zapisuje).
Są osobne zajęcia, gdzie jest wyraźnie podane, że trzeba przyjść z własną parą. Wtedy owszem, przyprowadź sobie swoją parę i możesz jej nie odstępować nawet na sekundę.
2024-02-28 11:34
2024-02-29 03:50
Raczej cha cha cha
2024-02-28 09:04
Na wyjazdach zwykle też jest większość kobiet.
2024-02-28 07:17
Im częściej weźmiesz udział w takich spotkaniach jak opisane tym mniejsza szansa że będziesz chcieć związku. Zobaczysz ilu jest aktywnych ludzi i jak fajnie można spędzać czas. Mnóstwo osób w związkach to młodzi emeryci, którzy odkąd kogoś poznali to siedzą głównie w domu. Nie wspominając już o osobach z dziećmi. Tłumaczą to sobie jako naturalną kolej życia. Pytanie tylko czy życie musi przebiegać według takiego ścisłego schematu?
2024-02-28 11:36
Wszystko zależy od tego w jakim towarzystwie człowiek się obraca. Znam wielu ludzi, którzy są w małżeństwach, w tym mających dzieci, którzy pozostają aktywni - mają pasje, które realizują, uczęszczają na różnego typu spotkania na zewnątrz, udzielają się w różnych inicjatywach. Będąc w związku jest przy tym wiadomym, że należy to jednak wypośrodkować, by znaleźć czas również dla siebie nawzajem oraz dla dzieci, jeżeli się je posiada.
2024-02-28 11:31
2024-02-28 08:31
Odpuść agitację
2024-02-28 07:26
to naturalna potrzeba i wynika z instynktu. Życie nie musi przebiegać wg schematu ale mało kto od niego ucieknie. Instynkt i natura nas dogoni. To jak potrzeba jedzenia i picia. Nawet ludzie szukajacy poklasku, podziwu, np. podróżnicy i wrzucający foty na fb, twittery itp w koncu nie wytrzymują i idą w związek i dzieci. Inaczej konczy sie to depresją, lękami.
2024-02-28 08:22
które potrzebuję "rąk do pracy". Dowodem tysiące dzieci wychowywanych przez samotne matki, którym ktoś całe życie wmawiał, że kobieta musi mieć dziecko. Ja na szczęście tak zezwierzęcony nie jestem...
2024-02-28 09:20
To tylko dowód własnie na to, że pęd i naturalna potrzeba posiadania potomstwa jest silniejsza niż konwenanse społeczne. I dlatego, choćby nierób, maminsyn, narcyzek czy ćpał, pił i bił ale zrobi dziecko. Potem takie związki nie wytrzymują próby czasu. Stąd samotna matka. Ale instynkt macierzynstwa zaspokojony.
2024-02-28 13:13
Nie stąd są samotne matki. Ja nie chciałam mieć dzieci. Pojawił się mężczyzna, który świata poza mną nie widział.Połączyła nas wspólna praca.Bardzo chciał dzieci, aby je razem wychowywać.Podkreślał i pokazywał, że razem.Niestety, po 12 latach małżeństwa, wielu zdradach w delegacjach, znalazł inną - samotną matkę z 2 dzieci i zostawił mnie i swoje
Nie stąd są samotne matki. Ja nie chciałam mieć dzieci. Pojawił się mężczyzna, który świata poza mną nie widział.Połączyła nas wspólna praca.Bardzo chciał dzieci, aby je razem wychowywać.Podkreślał i pokazywał, że razem.Niestety, po 12 latach małżeństwa, wielu zdradach w delegacjach, znalazł inną - samotną matkę z 2 dzieci i zostawił mnie i swoje dzieci. Mieszka z tamtą i jej dziećmi. Mimo, że bardzo chciałam i nadal chcę aby częściej zajmował się swoimi dziećmi, niż 4 dni w miesiącu, to nie ma opcji. Nie może i koniec. I tak oto zostałam samotną matką. Nie tak wyobrażałam sobie swoje życie. No i co - ojciec ma dzieci w d...e a ja muszę być z nimi na codzień. Znosić fochy, awantury, jeździć po lekarzach, do szkół itd Jeszcze żeby była jasność - alimenty są symboliczne, ściągane przez komornika.
2024-02-28 14:19
albo symbolicznie walczyłaś o nie. Wiem cos o tym. Pamiętajcie, jesli koleś zarabia 10k to alimenty wg prawa muszą isc w tysiakach na dziecko. Nie zadne pare stów. Moze nie macie swiadomosci. Wniosek do sądu i jechane.
2024-02-28 09:02
A bankomat niech zarabia.
2024-02-28 09:22
2024-02-28 08:58
Czy może jednak z uwagi na to, że jest to naturalne zachowanie? Widzę że Woke wszedł ci na grubo.
2024-02-28 09:56
matko jedyna co za myślenie
2024-02-28 09:01
...ale pewnie nie jesteś nawet tego świadom.
2024-02-28 09:08
Jesteś 'zwierzęciem' czy tego chcesz czy nie, należysz do ssaków i różnisz się od nich tylko tym, że masz (?) większy rozum. Podstawowe potrzeby (jedzenie, picie, reprodukcja) mamy takie same jak inne ssaki.
2024-02-28 09:20
2024-02-28 08:35
I chyba mało kobiet w tzw. "wieku produkcyjnym" poznałeś. Gdy włącza się "faza na dziecko", żadne normy nie mają najmniejszego znaczenia i łapanie faceta na dzieciaka nie jest niczym niszowym, chociaż mamy XXI wiek.
2024-02-28 08:38
tzw. "faza na dziecko" to właśnie zezwierzęcenie...
2024-02-28 17:36
dobrze że jesteś ponad to i wskoczyłeś na wyższy poziom, prowadź wodzu
2024-02-28 20:26
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Od zeszłego roku na Jarmarku św. Dominika można trafić na Uliczkę Pomorską, na której znajdziemy w jednym miejscu całe bogactwo Pomorza. Na jakiej ulicy się znajduje?
Filmy