• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Głos pokolenia. Taco Hemingway wystąpił w B90

Patryk Gochniewski
16 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Piątkowy koncert Taco HemingwayaB90 był wieńczącym jego ostatnią trasę. I trzeba przyznać, że gdańska publiczność stanęła na wysokości zadania. Raper również nie pozostał dłużny i zagrał ponad godzinny koncert złożony z całego przekroju jego twórczości.



Nie obyło się jednak bez poślizgu. Zaplanowany na 20:30 koncert rozpoczął się dopiero czterdzieści pięć minut później. Wszystko z powodu opóźnionego otwarcia drzwi gdańskiego klubu. Kolejka sięgała ładne kilkaset metrów od podwojów B90. Ale nikt nie narzekał, wszyscy spokojnie przesuwali się w kierunku wejścia. Dzięki temu, można było też lepiej zobaczyć, kto tak tłumnie przybył, zobaczyć największy fenomen polskiego rapu ostatnich lat. Średnia wieku, jeśli przekroczyła dwadzieścia lat, to naprawdę nieznacznie.


Utarło się, że każde pokolenie ma swojego ulubionego wykonawcę. Swój głos. Dzisiejsze młode pokolenie na idola wybrało Filipa Szcześniaka, czyli Taco Hemingwaya. Na ile świadomie sam wykonawca wykorzystał tę niszę, a na ile jest to przypadek tak naprawdę nie wiadomo. Jedno jest pewne - bardzo szczere, dosłowne i jednocześnie ciekawe lirycznie utwory momentalnie wywindowały Szcześniaka na sam szczyt. Wiadomo, nie każdy rozumie dlaczego tak się stało, bo w sumie to faktycznie nie jest nic wielkiego, ale z drugiej strony nie każdy fenomen musi mieć logiczne przyczyny. Tak czy inaczej Taco Hemingway (przez swoich krytyków nazywany hipster-raperem) w pewien sposób odkurzył rodzimy hip-hop, który na przestrzeni ostatniej dekady dość mocno zaśniedział.

Od pierwszych beatów wypełniona postoczniowa hala zawrzała. Pisk i chóralnie śpiewy towarzyszyły każdej kolejnej piosence. Koncert Taco, który na scenę wjechał na hulajnodze, był zdominowany przez utwory z płyty "Marmur" i tegorocznej EPki, "Szprycer". Nie zabrakło jednak też numerów z okresu sprzed wydawania czegokolwiek zbiorowo, a także innych krótkich płyt, czyli "Trójkąt Warszawski" czy "Umowa o dzieło". I trzeba przyznać, że muzycznie Hemingway najlepiej wypada we wszystkim do "Marmuru" włącznie. Bo "Szprycer", który - głównie ze względu na użyty na nim autotune - został dość jednoznacznie skrytykowany przez recenzentów, faktycznie jakby nie pasuje. Wyraźnie odstaje od reszty. Szcześniak bardziej wokalizuje poszczególne wersji niż rapuje, a mające być przebojowymi i bardziej tanecznymi melodie, brzmią infantylnie i jakby z odpustu.

Taco Hemingway w B90:



Szkoda, bo tekstowo wciąż jest ciekawie. Wiadomo, jest artystą i miał pełne prawo spróbować czegoś innego, jednak wydaje się to być krokiem w tył. Niemniej jednak kompletnie nie przeszkadzało to świetnie się bawić w pełni oddanej muzykowi publiczności. Bo nie było w B90 chyba ani jednej osoby ze skrzywioną miną. Taco Hemingway, widząc jak kocha go Gdańsk, nie pozostawał dłużny i raz po raz dziękował widzom oraz zapraszał ich do jeszcze głośniejszego wykrzykiwania wersów jego utworów.

Boom na Szcześniaka trwa już długi czas i trzeba przyznać, że raczej szybko się nie skończy. Bo na horyzoncie nie widać konkurenta, który w tak dużym stopniu byłby w stanie wejść do świadomości głównie młodych słuchaczy. Wydaje się, że to może być jeden z tych muzyków, którego publiczność będzie dorastać razem z nim. Zatem - jak pokazuje wiele przykładów - może to oznaczać, że z Taco Hemingwayem spędzimy jeszcze wiele, wiele lat.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (49) 4 zablokowane

  • *melodie brzmią infantylnie i jakby z odpustu* (1)

    Autor w ogóle usłyszał tam jakieś melodie? :-)

    • 6 1

    • Ten koncert to był dramat

      • 5 0

  • Szprycer jest dramatyczna porazka. (1)

    Az przykre, ze nagral to Taco, ktory naprawde zapowiadal sie na cos trwalego. Tymczasem wyszla mu jakas okropna autotunningowa breja. Chwilami jest mi po prostu wstyd, ze podpisal sie pod takim koszmarkiem.

    • 3 7

    • Debil zawsze dodaje komentarz

      • 1 4

  • Gdy go słyszę na Trójce, z miejsca zmieniam stację.

    • 8 2

  • Każdy ma swój gust

    Jak dla mnie Szprycer to dobra płyta, inna niż inne i bardzo fajnie się słucha

    • 5 2

  • Hip hop polo czy disco polo (1)

    • 3 2

    • B90

      To ten który ocenia koncerty w innych miejscach ale u siebie jest ok

      • 0 0

  • Powiem tak - słuchałam kiedyś Taco przez godzinę

    Odpaliłam go sobie przypadkowo na jakiejś aplikacji. Wszystko Ok, tylko przez cała godzinę miałam wrażenie ze gościu śpiewa o tym samym. Trafiłam akurat na kawałki o jeżdżeniu pociągiem czy metrem..... innym razem z ciekawości znowu taco i tym razem miłość co mu niewypalila- kilka kawałków pod rząd o tym samym, w podobnych słowach i aranżu. Fajny chłopak ale troche monotematyczny.

    • 3 1

  • Koszmarny tekst. (1)

    Artykuł jest na poziomie ucznia gimnazjum. Trochę wstyd żeby szanujący się portal takie coś publikował.

    • 4 3

    • Borys, wróć!

      • 0 0

  • Grafomania

    Nie cierpię patrzeć na ten wszedobylski hejt na trójmiasto.pl, ale ten artykuł nawet koło dziennikarstwa nie stał. Stronniczość, liczne powtórzenia i nic nie wnoszące do tresci kolejne stwierdzenia. Ogolnie mozna by było zmieścić cały "artukul" w jednym akapicie. Poziom: żenada

    • 1 1

  • Byloby spk

    Gdyby nie jechał na autotune...
    Jak nie umiesz śpiewać to sie lepiej za to nie bierz...

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Alicja Walczak z Gdańska: