- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (46 opinii)
- 2 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (139 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (4 opinie)
- 4 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (163 opinie)
- 5 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (58 opinii)
Gregorian w Ergo Arenie. "Mnisi" świętowali dwie dekady na scenie
22 lata - tyle czasu minęło, od kiedy chór Gregorian jest na scenie. W niedzielny wieczór, 30 stycznia, niemiecki zespół wystąpił w Gdańsku. Koncert przyciągnął tłumy fanów. Słynne utwory wybrzmiały w charakterystycznej gregoriańskiej manierze średniowiecznego brzmienia. Nie zabrakło też imponujących efektów scenicznych z użyciem ognia, świateł i pirotechniki.
Koncerty w lutym - sprawdź, kto wystąpi w Trójmieście
Muzyka tworzona przez chór Gregorian jest tak osobna i istnieje na tyle długo, że dla wielu stanowi odrębny gatunek muzyczny. Śpiewający światowe przeboje w stylu gregoriańskim mnisi cieszą się dużym powodzeniem wśród polskiej publiczności. Potwierdził to niedzielny koncert, podczas którego Ergo Arena wypełniła się niemal do ostatniego miejsca. Zdaje się, że publiczność składała się przede wszystkim z tych fanów, którzy od lat słuchają Gregoriansów i dla których nie było to pierwsze spotkanie na żywo z zespołem.
Najciekawsze koncerty pierwszego kwartału 2022 roku w Trójmieście
Show zostało podzielone na dwie części. I choć to pod koniec pierwszej połowy nastąpiła najbardziej porywająca część występu, całe dwie godziny występu dostarczyły wielu emocji. Chór męski stylizowany na mnichów wystąpił w standardowych dla siebie, powłóczystych szatach. Damskim głosem oczarowywała angielska wokalistka Amelia Brightman - młodsza siostra Sarah Brightman.
Podczas koncertu wybrzmiały hity, które przez ostatnie kilka dekad zdobywały szczyty list przebojów. Każdy w wyjątkowej, gregoriańskiej interpretacji. Publiczność usłyszała m.in.: "Voyage Voyage" (Desireless), "With Or Without You" (U2), "Sound of Silence" (Simon & Garfunkel) i wiele innych. Chór przejmująco wykonał także chorał "Marie, mère de miséricorde". Nie zabrakło typowej dla zespołu choreografii oraz wzbudzających duże poruszenie publiczności efektów z użyciem ognia, świateł i pirotechniki. Scenicznego rozmachu Gregorianom nie sposób odmówić.
22 lata na scenie
Początki tego słynnego chóru sięgają roku 1999, kiedy to ukazał się album "Masters Of Chant". Zespół powstał z inicjatywy Franka Petersona, producenta, który pracował z takimi artystami jak Sarah Brightman, Enigma, Justin Timberlake, Andrea Bocelli, Backstreet Boys czy Tom Jones. Wpadł on na pomysł, aby połączyć średniowieczne chorały gregoriańskie ze współczesną muzyką popową i rockową. Już pierwszy album grupy przyniósł jej ogromną popularność - status złotej płyty w sześciu krajach Europy, a w Portugalii okrył się platyną. Album dostał się również na prestiżową listę Top 10 w dziesięciu krajach świata. Będąc na fali popularności, zespół wydał rok później drugi album - "Masters of Chant - Chapter II". Okazało się, że pomysł stylizowania utworów na śpiew liturgiczny zachwyca publiczność. Płyta została wydana w 19 krajach i powtórzyła niebywały sukces, zdobywając złoto w ośmiu krajach Europy i platynę w Finlandii, a grupa odniosła światowy sukces.
Dalsza część historii Gregorian to 18 albumów, 10 mln sprzedanych egzemplarzy, złote i platynowe płyty w 24 krajach i ponad 1000 koncertów, które zobaczyło 2,6 mln osób. W grudniu zeszłego roku zespół wydał kolejną płytę, na której znalazły się nowe interpretacje klasycznych pieśni i przebojów. Utwory takie jak "Pie Jesu", "Ameno", "Ode To Joy", "Sound Of Silence" członkowie Gregorian nagrali w nowej wersji - bez użycia instrumentów, zdając się jedynie na piękno ludzkiego głosu.
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-01-31 12:18
Super wieczór w ergo arenie (1)
Dobre brzmienie i miła odskocznia od codzienności, do tego ciekawe efekty specjalne. Bawiłam się doskonale!
- 32 16
-
2022-01-31 13:28
epidemia się skończyła?
- 8 6
-
2022-01-31 08:28
Uwielbiam ten zespół. Byłem wczoraj, jak i na ich poprzednim koncercie w Gdańsku.
- 27 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.