- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (140 opinii)
- 2 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (13 opinii)
- 3 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (9 opinii)
- 4 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (72 opinie)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (29 opinii)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (571 opinii)
Gwiazdy i przyjaciele. Huczne urodziny Wojtka Mazolewskiego
Na urodzinach Wojtka Mazolewskiego:
Theme de yoyo z repertuaru Art Ensemble of Chicago
Czterdzieste urodziny Wojtek Mazolewski postanowił świętować hucznie i z rozmachem. Do Teatru Szekspirowskiego zaprosił mnóstwo gości, z którymi miał okazję spotkać się na scenie w przeszłości. Efekt był znakomity. Impreza zakończyła się afterparty w restauracji Eliksir.
Wojtek Mazolewski wymarzył i zaplanował sobie koncert podobny do tych, jakie znamy z festiwalu Solidarity of Arts. Swoje prywatne "Mazolewski +" rozpoczął od kameralnego duetu na dwie gitary basowe. Następnie na scenie pojawiło się trio Freeyo z Michałem Gosem i Irkiem Wojtczakiem. Ten skład zaproponował dwa utwory, jeden improwizowany, drugi zaś "Kujon" znany z ich debiutanckiej płyty sprzed kilku lat. Kompozycja oparta na tradycyjnym kujawiaku rozbujała nieco towarzystwo.
Następnie na scenie pojawili się Qba Janicki i... brat Wojtka - Jerzy Mazzoll. Publiczność przecierała oczy ze zdumienia, bowiem ci dwaj panowie nie grali razem od lat, a ich przyjaźń można by było określić jako "szorstką i męską". Najpierw wykonali piękną kompozycję "Lonely Woman" Ornette Colemana. Później w rozbudowanym składzie z sekcją dętą: Irek Wojtczak, Karol Gola, Tomasz Duda zespół wykonał sztandarową yassową kompozycję Mazzolla: "Ojczyzną naszą dobroć, dobroć, dobroć". Cymes.
Atmosfera w Teatrze Szekspirowskim stawała się z minuty na minutę coraz gorętsza, a koncert wciągał jak najlepszy film sensacyjny. Po Mazzollu na scenie pojawił się stary skład zespołu Pink Freud z Tomaszem Ziętkiem, Tomaszem Dudą i Marcinem Maseckim. Zabrakło Kuby Staruszkiewicza, który akurat był w trasie z Marią Peszek gdzieś między Lublinem a Warszawą. Zastąpił go Rafał Klimczuk. Zespół wykonał brawurowo dwie kompozycje z płyty "Punk freud" i był to Polish Jazz XXI wieku w najlepszym wydaniu. Ogień leciał z głośników. W jednym z utworów kwintet wsparł Tymon Tymański na gitarze elektrycznej.
Wreszcie na scenie pojawił się obecny skład Pink Freud z Karolem Golą, Rafałem Klimczukiem i Adamem Milwiw-Baronem. Uff, było gorąco. Freudzi rozpędzili się jak czołg z napędem rakietowym, który był w stanie pokonać każdą przeszkodę. Publiczność tańczyła, a panowie dali show godne najlepszych rockowych kapel, z ekstatycznym solo Mazolewskiego na przesterowanej gitarze basowej.
Całość zakończyła się hucznym, yassowym wykonaniem kolejnej sztandarowej kompozycji - tym razem było to "Theme de Yoyo" (Art Ensemble of Chicago) w wykonaniu wszystkich gości oraz Michała "Bunio" Skroka na wokalu i puzonie. Efekt? Fantastyczny. Radość muzyków udzieliła się pląsającej publiczności, która chwilę wcześniej na komendę konferansjera Przemka Dyakowskiego, zaśpiewała jubliatowi sto lat.
Imprezę zapowiadaliśmy tutaj: Urodziny Wojtka Mazolewskiego
Urodziny w Teatrze Szekspirowskim organizował w grudniu 2014 Olo Walicki, czym przetarł szlak dla młodszego kolegi. Impreza udała się wyśmienicie i nic dziwnego, że Mazolewski również postanowił tam świętować swój jubileusz.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (72) 2 zablokowane
-
2016-04-01 13:41
Opis imprezy taki, że w zasadzie powinien być w dziale DeLuxe.
- 20 2
-
2016-04-01 14:22
Mazzoll to muzyk, a brat celebryta... (1)
j.w.
- 4 2
-
2016-04-01 19:03
koncert
był super!
- 2 0
-
2016-04-01 14:42
100 - lat!
walne kielicha za twoje zdrowko...
- 2 3
-
2016-04-01 15:12
A kto to taki bo nie znam (4)
- 9 1
-
2016-04-01 16:35
takie nic (1)
To taki typek co to wszczynał bójki i zaczepiał słabszych za młodych lat. Sądząc po wyglądzie i zachowaniu to chyba niewiele się zmienił. Krótko mówiąc, PAJAC.
- 4 1
-
2016-04-03 01:37
Zazdrość d.. ściska miernotę i skomlącego nieudacznika.
- 0 0
-
2016-04-01 19:04
można się jeszcze zapoznać
np. z pink freud
- 1 0
-
2016-04-03 01:38
gdańszczanin
co trzy dni temu przywlókł się z pod olsztyńskiego pegeeru.
- 0 0
-
2016-04-01 15:24
SAblewska stara baba (2)
i w dodatku chyba nieco pijana na tej focie
- 4 2
-
2016-04-02 16:51
Przecież to są urodziny...
Miała siedzieć o suchym pysku(?)... Czepiasz się trochę....
- 1 0
-
2016-04-03 01:40
Idź do mamuśki żeby ci zmieniła pampersa gimbazo.
- 0 0
-
2016-04-01 16:16
kto to jest ? (2)
- 8 1
-
2016-04-01 19:04
google pl (1)
- 0 0
-
2016-04-01 19:52
informatyk ?
- 1 1
-
2016-04-01 16:28
Co za kaszana!
Tego to nawet po pijaku nie da słuchać. No cóż, ale najważniejsze, że wszyscy udają, że się świetnie bawią
- 9 4
-
2016-04-01 17:17
Mazolewski i jego nieśmiertelny lans
- 8 1
-
2016-04-01 17:52
To był zjazd hipsterów?
- 3 1
-
2016-04-01 18:06
Do portalu trojmiasto.pl. (1)
Skoro Zamieszczacie fotografie jakichś ludzi, to może zamieścili Byście również informację kim ci ludzie są?
- 2 1
-
2016-04-03 18:20
szanowny Panie
To sa celebryci.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.