- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (37 opinii)
- 2 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (48 opinii)
- 3 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (2 opinie)
- 5 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (55 opinii)
- 6 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (169 opinii)
Gwiezdne Wojny dla całej rodziny
Fanów "Gwiezdnych Wojen" w Polsce jest ponoć 100 tysięcy, ale taka wystawa tylko jedna. Przygotowano setki przedmiotów związanych z kultową sagą, spotkania z sobowtórami bohaterów, walki na miecze świetlne i masę interaktywnych zabaw dla dzieci. Impreza potrwa przez cały weekend (18-19 września) w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym.
- Sam nie wiem, ile zgromadziliśmy tutaj przedmiotów, ale jest to chyba największa w Polsce wystawa poświęcona "Gwiezdnym Wojnom" złożona z prywatnych kolekcji. Są figurki, książki i komiksy, modele myśliwców i robotów, repliki broni, a nawet miecze świetle - wylicza Maciej Skawiński, który wraz z dwoma podobnymi sobie zapaleńcami - Tomaszem Kowalem i Arkadiuszem Szajkiem - zorganizował wystawę "Interaktywnie z gwiezdnewojny.com.pl" składająca się z kolekcji pieczołowicie kompletowanych od blisko trzydziestu lat.
Przedmioty zostały ułożone według filmowych epizodów. Na jednym stole znajdziemy zimowy krajobraz z wielkimi kroczącymi maszynami Imperium i bazą rebeliantów z "Imperium kontratakuje", na innym ludzi pustyni i gwiazdę śmierci prosto z "Nowej nadziei" czy modele machin wojennych znane z najnowszych części sagi. A to i tak tylko ułamek wystawy, nad którą góruje dwumetrowa postać Lorda Vadera zbudowana... z klocków Lego.
Dla dzieci przygotowano kilka rodzajów interaktywnych zabaw. Można powalczyć na świetle miecze, zostać pilotem myśliwca czy przejść szkolenie na żołnierza Imperium. Największe wrażenie robią jedna sobowtóry postaci znanych z filmu. Spotkamy piękną Padme, imperialnego pilota i oficera w mundurze czy rycerzy Jedi wykonujących akrobacje i pojedynkujących się na miecze świetlne.
- To wszystko wierne kopie kostiumów filmowych. Gdyby George Lucas zadzwonił do mnie i powiedział, że potrzebuje do filmu szturmowca, mógłbym z miejsca wystąpić w moim stroju na planie - opowiada przebrany w charakterystyczną białą zbroję Marcin Kalbarczyk.
Trójka organizatorów gdańskiej wystawy nie tylko czerpie ogromną radość ze swojej pasji, ale chce również wykorzystać ją, aby pomóc chorym dzieciom. Jak? Przy pomocy niezastąpionego w każdej sytuacji - o czym niejednokrotnie przekonywali się bohaterowie gwiezdnej - robocika R2D2.
- Chcemy zbudować robota, który byłby wykorzystywany do zabaw np. z niewidomymi dziećmi, tzw. droido-terapii. Jesteśmy w trakcie rozmów z kilkoma uczelniami, które przygotują nam całą elektronikę - zdradza Skawiński.
Impreza "Interaktywnie z gwiezdnewojny.com.pl" potrwa w sobotę w godz. 10-18 i w niedzielę w godz. 10-15 w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym przy ul. Trzy Lipy 3. Bilety kosztują 5 zł dla dzieci i 10 zł dla dorosłych.
Miejsca
Opinie (22) 4 zablokowane
-
2010-09-19 10:49
Lipa !
Byłem i zobaczyłem, to zwykły stragan z rupieciami. W sumie nic ciekawego. Jak zwykle ta grupa nabija ludzi w butelkę , a w swoje kieszenie kasę.
Ktoś tą ekipę powinien przegonić , bo robią takie chałtury w całym kraju.
Ludzie nie piszcie złych opinii na temat tej imprezy, bo zaraz odezwie się pan "Tomek" i napisze 150 innych pozytywnych komentarzy a i was wszystkich zbeszta!
Byłem w Bydgoszczy tydzień temu na imprezie StarForce, nie płaciłem grosza za wejście. Tam pomimo 180 km odległości od Gdańska była rewelacja!
Wszystko za darmo, a w dodatku można było zrobić sobie zdjęcia z aktorem Davidem Prowse ! Aktor ten grał Lorda Vadera !
To tyle z mojej strony- 6 3
-
2010-09-19 10:50
"Fajne" ceny
dzieciak 5 zeta,żona i ja 20. To już lepiej dołożyć 5 złociszy i iść do zoo. 400 razy więcej atrakcji ,spacer na świeżym powietrzu a nie w zapyziałym pomieszczeniu ze sztucznym światłem i przy okazji uczymy malucha czegoś pożytecznego ,no a przede wszystkim pomagamy zwierzakom.
- 8 4
-
2010-09-19 13:12
Racja, takze bylem na StarForce 2010 w Bydgoszczy i te dwie imprezy to jak dwa bieguny.
Na StarForce masa atrakcji, od parady postaci z filmu na miescie, po spotkanie z D. Prowse. Do tego organizacja o wiele bardziej profesjonalna, tam dla prawie kazdego modelu byly specjalne podesty, na eksponaty byly przeszklone gabloty i w ogole atmosfera byla zupelnie inna. Osoby chetnie tlumaczyly z jakiego filmu jaki model, o czym dana ksiazka, z jakiego roku, jaka postac odgrywaja i w ogole.
No, ale tam bylo spotkanie fanow Gwiezdnych Wojen, a nie zorganizowana wystawa o charakterze zarobkowym. Do tego wszystko za darmo, szkoda, ze ta impreza nie odbywala sie u nas. Niby mamy nowa hale, jednak nic tam sie nie dzieje.- 4 2
-
2010-09-19 22:46
ja się pytam co to ma wspólnego z parkiem naukowo-technologicznym?
Czego to uczy??- 2 3
-
2010-09-26 10:21
Znowy oszuści pojawili się w Gdyni?
Rok temu było to samo gó...no! Kto pozwala naciągać rodziców, a co gorsze dzieci rządne wrażeń. Powinno się tam wysłać oddział Policji i pogonić tych zdzierców.
- 1 0
-
2010-10-03 13:29
DOBRZE ZE NIE BYLEM
ULOTKA JAK TRAFILA DO MOJEJ SKRZYNKI PROPONOWALA NIEZLE PRZEZYCIA, NA ULORCE BYŁO WSTEP ZA DARMO!!! WIEC dobrze ze nie bylem, nie chodzi o to ze zaluje moim dzieciom paru groszy prosze sie okreslic na ulotce for free a tam wejsciówki zbierali , polacy potrafia.....pomysł i na nim dobrze zarobic...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.