• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hardkorowe Ucho

txt. (kasp) & fot. Łukasz Unterschuetz
31 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 14:57 (31 marca 2008)

Pot, krew, zwichnięte żebra i transowe pogo - tak w skrócie można opisać niedzielną hardcore'ową ucztę w klubie Ucho. Jak widać nie trzeba dużych pieniędzy i medialnego rozgłosu, aby zorganizować prawdziwie międzynarodową imprezę.





Do Ucha na zjechały grind-metalowe i progresywno-rockowe zespoły z Niemiec(The Ocean), Szwecji (Victim), Finlandii (Rotten Sound), a nawet z USA (Trap Them). Muzycy nie zawiedli, potężna dawka gitarowych riffów i rockowego grania trzęsły całym klubem. Stojącym przy scenie groziło zmiecenie z parkietu falą dźwięku, a w najlepszym razie chwilowa głuchota.



Podczas ponaddwugodzinnego koncertu wyróżnił się niemiecki The Ocean. Jak na undergroundowe grania panowie przywieźli ze sobą oświetlenie, którego nie powstydziłby się Jean-Michel Jarre - diodowe oświetlenie naprawdę robiło wrażenie. Efekty były w ramach rekompensaty za to, że do muzyki The Ocean nie można było pogować. Wolne, gitarowe granie z dodatkiem klasycznych instrumentów nie nadawało się do szaleństwa pod sceną.



Na szczęście do tego ostatniego okazji nie zabrakło. Publiczność w Uchu wytańczyła się za wszystkie czasy. Podczas ostatniego występu wieczoru, gdy grał Rotten Sound, wyczerpani ludzie przenieśli się pod bar i przy scenie towarzystwa było tak mało, że stage diving był wyjątkowo ekscytujący - nie miało się gwarancji, że ktoś złapie skaczącego.



Ostatni Hardkor był naprawdę udany, ale niestety nie pod względem frekwencyjnym. Oby organizatorzy jak najszybciej odkryli, dlaczego na tak dobrą imprezę przyszło tak mało osób i oby następnym razem do Ucha trudno się było wcisnąć.

txt. (kasp) & fot. Łukasz Unterschuetz

Opinie (3) 1 zablokowana

  • pomylka:P

    Jako ostatni grali finowie z Rotten Sound a nie szwedzi z Vitctims (grali jako 2-dzy) jak uważa autor textu. Pozdrawiam

    • 0 0

  • eh

    Tekst slaby niestety, sformulowania uzyte w powyzszym opisie pozostawiaj wiele do zyczenia... Zebra zwichniete? Zwich Natomiast koncerty rewelacyjne: szczegolnie Victims i Rotten Sound. The Ocean tez jak najbardziej pozytywnie i nadawaly sie do zabawy pod scena tylko mniej intensywnej, Trap Them tez dali rade jak na pierwszy wystep wieczoru ;). Nie znam liczb dotyczacych liczby osob, ale wydaje mi sie, ze nie bylo tak zle jak to brzmi w opinii autora. Przynajmniej pot sie nie lat z sufitu, a moze to Ucho poprawilo cokolwiek z "klimatyzacja". Dzieki za koncert, bo byl naprawde swietny! :)

    • 0 0

  • Wszystko super

    ale mam wrażenie, że autor tekstu nie bardzo orientuje się, co oznacza termin "progreswyny rock".

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Aktor Teatru Wybrzeże, wcielający się w postać Marka Zimińskiego w serialu “Na wspólnej” to: