• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hevelka, czyli największy pub z piwem w Trójmieście

Łukasz Stafiej
25 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Festiwal Hevelka to największy w Trójmieście zlot fanów piwa rzemieślniczego.


Do końca weekendu hala Amber Expo zobacz na mapie Gdańska będzie największym pubem w Trójmieście. Na drugim festiwalu piwa rzemieślniczego Hevelka można spróbować ponad dwieście różnych piw oraz obejrzeć mecze Euro 2016, w tym pojedynek sobotni Polski ze Szwajcarią.



Piwo rzemieślnicze to jeden z najgorętszych trendów gastronomicznych w Polsce od kilku lat. Amatorskich i profesjonalnych, większych i mniejszych, lepszych i gorszych browarów powstaje coraz więcej. Każdy jeden próbuje się wyróżnić: czy to charakterystyczną identyfikacją wizualną, czy to coraz bardziej wymyślną i eksperymentalną ofertą trunków. Co miesiąc na rynek trafia co najmniej kilka nowych piw. Podobno nawet wierni fani "kraftów" nie są w stanie się w tym wszystkim połapać. Jedni znawcy branży wieszczą coraz intensywniejszy jej rozwój. Inni zwiastują rychłe nasycenie rynku i przesilenie - upadek części browarów i profesjonalizację pozostałych. Jak będzie, pokażą najbliższe miesiące.

Podczas Hevelki można spróbować około dwustu rodzajów piwa. Podczas Hevelki można spróbować około dwustu rodzajów piwa.
Pewne jest natomiast co innego: coraz więcej osób porzuca piwa z wielkich koncernów, przez piwnych maniaków nazywanych przemysłowymi na rzecz niewielkich browarów tworzonych przez pasjonatów. Można było się o tym przekonać podczas pierwszego dnia festiwalu Hevelka, który ruszył w piątek w Amber Expo i potrwa do niedzieli wieczór. Z godziny na godzinę wtajemniczonych w piwną rewolucją, jak i jej neofitów przybywało.

Płacąc 10 zł za jednorazowy bilet wstępu, uczestnicy mogli wkroczyć do największego pubu w tej części Polski. W hali naprzeciwko Stadionu Energa Gdańsk swoje stanowiska z nalewakami i lodówkami pełnymi butelek rozstawiło ponad 30 wystawców. Każdy z nich przywiózł po kilka rodzajów piwa, co łącznie daje około 200 różnych trunków, których można spróbować w jednym miejscu siedząc w przygotowanej niemal dla tysiąca osób strefie z ławami i stołami.

Wśród nich znajdują się zarówno klasyki, takie jak pilsy, pszeniczne i portery, jak i typowe dla browarnictwa rzemieślniczego style - tak znawcy nazywają rodzaje piw. Podczas Hevelki spróbować można m.in. pomarańczowej czarnej ipy, czekoladowo-kawowego russian imperial stouta, karmelowego portera, wędzonego piwa żytniego, piwa z wiśniami, jęczmiennego wina czy piwa o aromacie ziół i suszonych owoców czy herbaty earl grey. A to tylko garstka z piwnych smakołyków dostępnych na festiwalu. Jeśli mielibyśmy sięgnąć tylko po jedną szklankę czy butelkę, warto spróbować piwa festiwalowego, czyli specjalnie uwarzonego na tę imprezę portera bałtyckiego.

Przez festiwal Hevelka pierwsze dnia przewinęły się setki osób. Miejsc siedzących przy stołach jest dla niemalże tysiąca. Przez festiwal Hevelka pierwsze dnia przewinęły się setki osób. Miejsc siedzących przy stołach jest dla niemalże tysiąca.
Przed wyjściem na imprezę, warto zaopatrzyć się w gotówkę. Tylko kilka stoisk realizuje płatności kartą. Na miejscu najlepiej kupować małe porcje piwa, aby spróbować jak najwięcej styli. Ceny za szklankę zaczynają się od 6 zł. Przed halą stoi kilkanaście food trucków.

Na Hevelkę najlepiej dojechać komunikacją miejską, na przykład tramwajami nr 1, 7 i 10 albo autobusem nr 158. W sobotę i niedzielę impreza startuje o godz. 12. Na koniec ważna informacja dla fanów piłki nożnej - organizator wykupił prawa do transmisji rozgrywek Euro 2016. W sobotę o godz. 15 będzie można zobaczyć tutaj mecz Polska - Szwajcaria.

Wydarzenia

Hevelka Beer Fest 2016 (31 opinii)

(31 opinii)
10, 25 zł
targi

Miejsca

Zobacz także

Opinie (54) 2 zablokowane

  • Monachium ma swoj Octoberfest a teraz ma i Gdansk :) (2)

    Super!

    • 5 2

    • jest Amberfest też czylli beowa Amber sie promuje teraz

      dawneij się to Kożlaki nazywało i było w Bielkówku a teraz pod Energa Areną

      • 0 0

    • monachium miało tez wujka adiego

      • 1 1

  • extra

    piłem tam perełkę, super jest... jak będę w 3city to na bank wpadam :D

    • 0 0

  • opinia (11)

    byłem wczoraj i niestety z przykrością stwierdzam, że impreza jest zdecydowanie przereklamowana. Po pierwsze wystawcy powinni posiadać zdecydowanie mniejsze pojemności "kufli" 0,1-0,15 L dlaczego .... stoisk jest ponad 50 czy więcej wybrałem się tam w celach degustacyjnych a nie schlać się tak jak było na załączonych obrazkach... po drugie ceny: jeżeli ktoś chce promować swój produkt na takich imprezach dokłada a nie zarabia cena piwa 0.3 10 pln skandal, po pyt że ich piwo w sklepie jest tańsze niz tutaj otrzymałem odpowiedz ze drogie jest stoisko skandal po trzecie to wystawcom powinno zależeć na jak największej ilości wydanego produktu w celu konsumpcji po to aby "kowalski" wrócił i kupił w sklepie ich produkt i po czwarte poziom obsługi... nie będę się rozpisywał na temat samego piwa bo w wielu przypadkach nie da się tego pić ale o gustach się nie dyskutuje lecz idąc na festiwal piwa chce być coś wybrać spróbować znaleść piwo dla siebie a panowie obsługiwali jak w tanich pijalaniach: jakie piwo Pan lubie? hmm jasne delikatne w smaku z lekkim posmakiem chmielu . po minucie dostaje piwo i informacje 10 pln sie nalezy ciekuje..... dramat... fajna idea lecz poziom straszny .... moja podowiedz dla wystawców .... nie zarabiajcie na takich imprezach a inwestujcie.... jak by sie wystawiła tam Coca lub Pepsi pierwsze 10 tys szt rozdała by za darmo po to aby złapac jak najwiekszą ilość swojego produktu .... podsumowująć ciekawie lecz bardzo średnio ze względu na obsługę, ceny brak miejsc siedzących szczególnie na zewnątrz... piękna pogoda a ludzie byli zamknięci jak w kurniku zamiast wykorzystać przestrzeń...

    • 108 13

    • Dobra wypowiedź, bo krytyczna.to wstyd że takie wydarzenie tak słabo przygotowane i przereklamowany, gdynianka

      • 0 0

    • masz rację (1)

      głosy o laniu 0,1 - 0,2 były już podczas poprzednich edycji
      Ale nikomu to nie jest na rękę. za dużo zachodu za mała sprzedaż.
      Lepiej nalac 0,5 i skasowac 10 zl
      Kazdy normalny chcialby sprobowac jak najwiecej piw.
      W zeszlym roku wnioslem male plastikowe kubli od wody z dystrybutorow.
      Kupowalismy 1 piwo na trzech i rozlewalismy do naszych kubkow. potem mylo sie kubeczki po wodzie i rozlewalo nastepne piwo na 3

      Prosty zabieg a mozna zdegustowac wiecej

      • 20 4

      • dzięki za wskazówkę

        sezon grilowy wiec w marketach kubków do bólu. Wezmę calą setkę żebym w mycie nie musiał się bawić. Chętnie przetestuję piwo z browaru a nie z fabryki piwa; od dawna nie piję koncernowego dziadostwa.

        • 2 0

    • ;)

      nie spodziewałem się, zę będzie taki oddzwięk na wpis. Pisząc go nie miałem na myśli nic złego tylko napisałem moją opinie,ale widząc po ilości polubień chyba nie jestem sam. Idea super wiec może organizatorzy wezmą do serca uwagi ZWYKŁYCH KOWALSKICH;) i w przyszłym roku będzie zdecydowanie przyjemniej ;)

      miłego dnia życze

      • 4 1

    • piękna pogoda? (1)

      Upał 30 parę stopni

      • 3 0

      • godzina 20, na zewnątrz 20 stopni powietrze miły wieczór a ty chcesz siedzieć w betonowym klocku z klimatyzacją przy piwie??? gratuluję ;)

        • 1 2

    • (1)

      dokładnie takie same mam odczucia, myślałam że będzie można jakoś próbować, degustować, a tutaj albo kupujesz albo sorry, chyba na jednym stoisku dawali spróbować w małym kubeczku z nalewaka co mają, no szkoda

      • 11 2

      • Czy chcieliście się napić za darmo.

        To nie zawsze jest możliwe. To nie była degustacja w sklepie, tylko festiwal piwa. Krotko mówiąc spęd spragnionych darmowego trunku.

        • 1 6

    • Porównujesz małe browary rzemieślnicze z największymi światowymi koncernami? (1)

      Na głowę upadłeś?

      • 7 15

      • nie porównuje bo się nie da porównać, ale podstawy marketingu "schemat" jest zawsze zbliżony.....

        • 12 6

    • :)

      Dzięki...Teraz już wiem, że nie pójdziemy :)

      • 22 3

  • nic tak nie smakuje

    jak schłodzony specjal w pewnym miejscu
    za Bytowem.

    • 0 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Hevelka - festiwal piwa rzemieślniczego

    Kolejna impreza dla naiwnych

    Płacić i płakać, większość klientów to histerii, zwani hasłami i ruskie

    • 3 3

  • promocja alkoholizmu (4)

    Drogie i specjalne trunki, to zwykły alkoholizm, tylko ubrany ładniej, bardziej kolorowy, przyciągający ludzi których zabija.

    • 18 45

    • E tam, gdyby tak było ludzkość trafiłby szlag już w czasach (1)

      cywilizacji Sumerów (pierwsze zapiski nt. produkcji piwa). Umiar - słowo klucz.

      • 12 2

      • sama idea chłodzenia wyparnego jest fajna

        fascynujące zjawisko

        • 2 0

    • Apokalipsa ludzie piwo piją. Módlmy się koniec juz bliski.

      • 4 2

    • pij mleko

      będziesz kaleką

      • 10 0

  • Nie ma to jak nasz SPECJAL. (6)

    • 25 17

    • czarna kobra zawsze dobra

      • 2 2

    • Przecież to z Elbląga, więc jaki nasz? Mamy swoje marki z trójmiasta.

      • 6 1

    • Czarna kobra w puszce. Psssss.

      • 2 2

    • wiadomo black spec ok

      • 4 3

    • wolę tatrę

      • 0 7

    • na plaży

      na zaspie jest specjal :)

      • 4 2

  • (3)

    Syn mnie zapytał dlaczego większość panów nosi tam brody?

    • 31 8

    • broda

      brody nosza ci co maja brzydkie ryje

      • 12 6

    • (1)

      Bo to drwale jak się patrzy:)

      • 4 1

      • i dłonie mają tak spekane od siekiery,że brzytwy w nich nie mogą utrzymać.

        • 6 1

  • Zapraszamy do strefy VIP - darmowe 2 piwa, gwarantowane miejsce siedzace (2)

    • 2 7

    • Zapomniałbym... (1)

      Jesteś odizolowany od wejcherowskiego bydła w skarpetach w sandałach

      • 2 4

      • I wtedy możesz się poczuć taki wyjątkowy, siedząc odizolowany jak zwierzę w zoo na samym środku sali.

        • 5 2

  • pomyslec, ze c.a. 10 lat temu (4)

    jechalem po jedynego w kraju pszeniczniaka cos w stylu Kristal Weizen do ś.p browaru Regina w Antonowie pod Gizyckiem, żeby kupic polską nowosc.
    W sklepach w Gdansku byly tylko koncerny plus trochę Olsztyna i Śląska z ciekawszych piw

    Teraz Piwosze mają wszystko na wyciągnięcie ręki, zrobiło się normalnie ale za to Gdańskiego już nie ma. Tzn jest w piwniczce na pamiątkę :)

    • 33 6

    • Nie przyznawaj się do tego.

      To nie świadczy za dobrze o tobie.

      • 1 1

    • prośba

      hej, dzięki za ten komentarz, jak możesz to wejdź na stronę Mięsień Piwny Codzienny i napisz coś więcej o twoich wojażach za pszeniczniakiem w tamtych czasach (dla mnie 10 lat to nie 'tak dawno' ale dla niektórych to pół życia więc w ogóle nie znali smaku piwa wtedy. Pozdrawiam z Gdańska i również ubolewam nad tym, że nie ma już Gdańskiego (dlaczego to wiemy i tym bardziej ubolewamy)
      https://www.facebook.com/miesienpiwnycodzienny/

      • 1 0

    • Ja za to jeździłem blisko trzydzieści lat temu do Żukowa (1)

      po pszeniczne grodziskie. To tak apps. "jedynego w kraju pszeniczniaka " sprzed dziesięciu lat...

      • 2 0

      • 10 lat temu na rynku Regina była jedyną pszenicą

        Grodziskiego wtedy już nie produkowano. Jasnym jest że przed Reginą były inne, tylko w tamtym czasie były juz nieprodukowane. W 2005 wyszło i było pierwszym polskim pszeniczniakiem po długiej przerwie. Nie pierwszym w historii...
        Pamiętam do dziś piwo w browarze kosztowało 1. 07 zł za bączek. Mam gdzieś nawet rachunek :) i kilka egzemplarzy na pamiątkę

        Pozdro dla piwoszy z dawnych lat :)

        • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile razy mieszkańcy Trójmiasta mieli okazję usłyszeć na żywo "Wind of change" w wykonaniu zespołu Scorpions?