• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hip Hop Festival 3Miasto w Gdynia Arenie

Aleksandra Wrona
17 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Hip Hop Festival 3Miasto to nie tylko występy najlepszych polskich raperów, ale całe przedsięwzięcie za sprawą którego w sobotnie popołudnie Gdynia Arena zmieniła się w hip-hopowe miasteczko. Uczestnicy trwającego ponad jedenaście godzin festiwalu, mogli zaopatrzyć się w płyty, ubrania i gadżety oraz zobaczyć na scenie takie gwiazdy jak Tede, Dwa Sławy, Quebonafide i O.S.T.R.



Teren Gdynia Areny otwarty był już na dwie godziny przed rozpoczęciem koncertów. Organizatorzy zachęcali uczestników, żeby właśnie tam rozpocząć festiwalową przygodę. Przed wejściem do obiektu znalazły się m.in. stoiska Baltic Games, Fresh N Dope, ButKompany, Yurkosky - firm dobrze znanych fanom hip-hopu. Zabrakło jednak obiecywanych foodtrucków, na miejscu stawił się zaledwie jeden - z belgijskimi frytkami, a przy stoisku z piwem dostępne były nachosy. To dość mały wybór przekąsek, jak na trwającą niemal dwanaście godzin imprezę.

Emocje podczas Hip Hop Festivalu 3Miasto stopniowo rosły. Wydarzenie rozpoczęło się od koncertów mniej znanych artystów, żeby zakończyć się prawdziwymi gwiazdami. Festiwal otworzył młody częstochowski raper Sarius, następnie na scenie pojawili się PlanBe oraz gość specjalny - Szpaku. Kolejnymi występującymi byli Białas oraz Kuban.

Z każdym kolejnym występem ludzi pod sceną przybywało. Było jednak widać, że publiczność oszczędza siły na późniejsze koncerty. Przez pierwsze godziny festiwalu młodzież niespiesznie snuła się po korytarzach, a część osób zdecydowała się przyjść do Gdynia Areny dopiero w drugiej połowie festiwalu.

Całkiem pokaźną publikę zgromadził podczas swojego występu Tede. Raper od razu złapał dobry kontakt z publicznością, angażując ją do wspólnej zabawy. To właśnie na jego występie można było zauważyć też widzów nieco starszych niż wszechobecna na festiwalu młodzież. Dobrą sceniczną energię, którą przekazał publiczności raper, przechwyciły i podsyciły Dwa Sławy. Duet raperów przyciągnął pod scenę jeszcze więcej słuchaczy i rozgrzał ich przed koncertem, na który wielu czekało najbardziej.

  • Tede
  • Tede
  • Dwa Sławy
  • Quebonafide
  • Quebonafide
  • O.S.T.R.
Początkowo Quebonafide zapowiadany był jako raper zamykający sobotni festiwal. Okazało się jednak, że festiwal skończył O.S.T.R., a Quebo wystąpił tuż przed nim. Był to bez wątpienia najbardziej energetyczny koncert tego wieczoru. Raper wykonał zarówno swoje starsze kawałki, jak i te z najnowszej kooperacji z Taco Hemingwayem, co zachwyciło zgromadzoną publiczność. Chyba żaden inny wykonawca tego wieczoru nie mógł liczyć na takie zaangażowanie widzów, którzy odśpiewali z nim każdą z piosenek. Sam Quebo, wspomagany przez światło i efekty pirotechniczne, sprezentował swoim słuchaczom niezapomniane show.

Nie da się ukryć, że Hip Hop Festival 3Miasto to impreza głównie dla młodzieży. Wśród publiczności trudno było wypatrywać starszych fanów hip-hopu. Udowodniła to też frekwencja na koncertach. Największą cieszył się występ Quebonafide, który przeżywa właśnie szczyt swojej popularności. Na bardziej doświadczonym, będącym na scenie od lat, O.S.T.R. zostało znacznie mniej widzów. Nie umknęło to uwadze samego artysty, który żartobliwie rzucił w stronę publiczności: "Widzę, że zostali już sami pełnoletni!". Nie przeszkodziło mu to jednak dać naprawdę dobrego koncertu, który dla wielu starszych słuchaczy pełen był sentymentalnych powrotów do przeszłości.

Zaletą Hip Hop Festivalu 3Miasto była na pewno duża różnorodność występujących artystów. W Gdynia Arenie można było zobaczyć zarówno młodych raperów, tych przeżywających właśnie swoje pięć minut (Dwa Sławy, Quebonafide), jak i weteranów polskiego rapu (Tede, O.S.T.R.). Tego dnia, w Gdynia Arenie, każdy fan hip-hopu znalazł coś dla siebie.

Publiczność śpiewa z Quebo "Tamagotchi"

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (45) 3 zablokowane

  • A Feel też tam był? (1)

    • 29 5

    • Sławomira nie było ? To nooda

      • 4 2

  • ja juz chyba stary jestem... (1)

    nie pojmuje tego fenomenu pseudo czarnych polskich raperów :) ale niech sie bawia, lepsze to niz branie dopalaczy pod kioskiem.

    • 36 3

    • dokłądnie daj sobie spokój tez z komentowaniem czegoś w internecie Proszę ...

      • 4 2

  • Ale mi gwiazdy...litości toż to dla gimbusów

    K44, WYP 3, Molesta itd

    • 47 5

  • (2)

    To nie jest hip hop, proszę nadać nazwę dla tego typu muzyki,

    • 23 2

    • Istnieje i nazywa się hip-hopolo

      • 27 0

    • To jest darcie ryja

      • 3 0

  • prawda o polskim Hip-Hopie (1)

    Proponuje wam jak szukacie dobrych bitów oraz teksów poszukać w latach 92-98 jedynym godnym reprezentantem tego tematu był Ostry na tym koncercie niestety Teduniu to wytłoczka od samego początku był, ale co młodzi gniewni mogą wiedzieć raczej młodociani zagniewani szukający własnego stylu jedyna droga to bądźcie sobą w swej twórczości a nie wyrabiajcie się jak pozer Popeczek król frajerstwa .

    • 37 1

    • Nie wiem czy w tych latach Ostry mógłby chociaż czyścić buty K44...

      • 3 0

  • Paluch feat. Ero - Nowa Epoka (1)

    Z chęcią obejrzałbym relacje gdzie Pani Redaktor pyta zebraną młodzież o szeroki temat jakim jest hip hop.
    PS. Właściwie to beka z polskich raperow. Kiedyś taki poprap bylby zdissowany przez środowisko. A dzisiaj to "fajnie fajnie", bo może jakis feat sie uda i hajsik bedzie sie zgadzać. Polscy raperzy to hipokryci, co nie Sokół?

    • 27 1

    • A a no prawda ale w sercu gra mi zawsze zip squad

      • 1 1

  • jaki hip hop trojmiasto gdzie koniu kontrabanda itp (1)

    tede i inni zawsze sie bali konia i kontrabandy

    • 12 2

    • są przerazeni i nie wychodza z domu

      koniu im pokazal

      • 3 0

  • Pewnie publika na tym koncercie to była sama gimbaza (3)

    Prawdziwy polski hip hop to Kaliber 44, wwo, paktofonika, Fenomen, Peja. Z tym, że dobry polski hh skończył się już dawno temu. Teraz te wszystkie nowe pseudo rapery to uprawiają hip hopolo.

    • 43 2

    • A 2pac?

      • 5 0

    • Kiedys był hip hop teraz nie ma hip hop

      • 4 1

    • Kiedyś to były czasy. Teraz nie ma czasów.

      • 0 0

  • Prawdziwy rap to gangsta. (3)

    Ja jestem gangsta fanem. Popek, Karamba to moj chleb powszedni. I zawsze kreca sie wokol mnie najlepsze laski...

    • 5 23

    • Męskie?

      • 11 0

    • Buahaha

      No to prawdziwy z ciebie kozak aż strach sie bać

      • 6 0

    • Kłamiesz. Kiedy Karamba był chlebem powszednim kogokolwiek w Baninie formowały się pierwsze plemiona.

      • 10 0

  • quebonafide (1)

    to ten który w swoich kawałkach ubolewa nad tym jakie ma ciężkie życie ze względu na fejm?

    • 32 2

    • podobno w drodze jest nowy album

      "kiedy $tarych nie ma w domu"

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Amerykanie, wykonawcy popularnego "Sex on fire", którzy dwukrotnie odwiedzili Gdynię to: