- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (35 opinii)
- 2 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (19 opinii)
- 3 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (66 opinii)
- 4 Fani kryminałów na to czekali! (41 opinii)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (571 opinii)
- 6 Ogolona głowa u kobiety wywołuje emocje (294 opinie)
Hiszpan-wandal odpowie za uszkodzenie rzeźby
porównać
Na lotnisku zatrzymano młodego Hiszpana, który miesiąc temu uszkodził rzeźbę stojącą na pl. Zdrojowym w Sopocie.
- Uszkodzony "Pomnik chłopa" promował wystawę w Państwowej Galerii Sztuki
- Chuligański wybryk pod wpływem alkoholu
- Publikacja wizerunków sprawców ułatwiła ich identyfikację
- Młody Hiszpan zatrzymany na lotnisku w Gdańsku
- Wartość uszkodzonej rzeźby to 200 tys. zł
Uszkodzony "Pomnik chłopa" promował wystawę w Państwowej Galerii Sztuki
Rzeźba stanowiła element rozpoczynającej się wówczas wystawy "Granice sztuki. 30 lat Paszportów Polityki", którą wciąż można oglądać w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.
Rzeźba pt. "Pomnik chłopa" została jednak uszkodzona na kilkanaście godzin przed wernisażem wystawy. Do zdarzenia doszło w nocy, 28 stycznia. Kamery monitoringu zarejestrowały trzech mężczyzn wspinających się na instalację w formie wozu drabiniastego oraz stojącego na nim słupa, na którego zwieńczeniu umieszczono beczkę i siedzącą na niej postać chłopa.
W efekcie chuligańskiego wybryku, postać chłopa została oderwana od beczki, nie spadła jednak na ziemię.
Chuligański wybryk pod wpływem alkoholu
Najbardziej prawdopodobnym powodem ataku była chęć zniszczenia czegoś zaskakującego w przestrzeni publicznej, spowodowana raczej upojeniem alkoholowym, niż chęcią kontestacji sztuki nowoczesnej.
Publikacja wizerunków sprawców ułatwiła ich identyfikację
Część sprawców zidentyfikowano dość szybko, po tym jak policjanci opublikowali ich wizerunki.
Nie udało się ich jednak zatrzymać, więc informacje o ich poszukiwaniu wprowadzono do międzynarodowych systemów.
Młody Hiszpan zatrzymany na lotnisku w Gdańsku
Miesiąc od tych wydarzeń zatrzymano jednego ze sprawców. Okazał się nim 22-letni obywatel Hiszpanii, studiujący od kilku miesięcy w Polsce. Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali go na lotnisku w Gdańsku. Mężczyzna przyleciał właśnie z Irlandii.
Wartość uszkodzonej rzeźby to 200 tys. zł
Prokurator przedstawił mu zarzut uszkodzenia rzeźby wspólnie z dwoma mężczyznami (wciąż ich nie zatrzymano).
Po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec 22-latka dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. zł.
Za uszkodzenie mienia znacznej wartości grozi kara od roku pozbawienia wolności.
Wartość uszkodzonej rzeźby oszacowano na 200 tys. zł.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-02-27 18:10
Musi byc odpowiednio dotkliwa kara (6)
Żeby inni uczestnicy wspaniałego erasmus wiedzieli, że jak sami coś nabroją, to będą surowe konsekwencje
- 250 11
-
2023-02-27 21:29
"wspanialego erasmus"? Polska jezyk, trudna jezyk
- 2 5
-
2023-02-27 18:42
kara nie ma być dotkliwa na pokaz tylko odpowiednia do wyrządzonych szkód
- 9 1
-
2023-02-27 18:23
Mahem czy Hasan (3)
Czy jakieś inne imię hiszpańskie?
- 18 8
-
2023-02-28 07:24
Sasza
- 3 2
-
2023-02-27 20:47
pewnie (1)
zwykły inżynier hehehe
- 6 4
-
2023-02-27 22:00
eeeeee,
to przecież zwykły ginekolog ....
- 5 3
-
2023-02-27 18:06
Generalnie sprawa wygląda tak. (6)
Jeśli ktoś z Zachodu przyjeżdza na Erasmusa do Polski to albo jest pasjonatem regionu (Rzadko), albo chce zgrywać króla życia, bo u siebie go na to nie stać. Jeśliby wziąć pod uwagę jeszcze poziom naszych uczelni, to łatwo można wyciągnać wniosek, że nie przyjeżdzają tutaj najostrzejsze kredki.
Nie są przyzwyczajeni do picia, raz dwa się upijają i jest trzoda. Na plus - Hiszpanie nie są zazwyczaj agresywni.- 249 13
-
2023-02-28 10:54
Przecież w takiej Hiszpanii masz taniej niż w Polsce...
- 3 0
-
2023-02-28 08:41
W 1989 jako jeszcze młodzież pojechałem z Polski autokarem na Dni Młodzieży (z JP II) do Santiago de Compostela
Włoskie wspólnoty katolickie nas dofinansowały. Nocowaliśmy różnie, w Wiedniu w internacie zespołu szkół katolickich, we Francji w przyzwoitych hotelach, w Bilbao - w akademiku miejscowego uniwersytetu. Warunki ekstra, stwierdziłem, że bym sobie tam chętnie postudiował. Do obiadu dawali przyzwoite wino, jedna butelka na stolik, na cztery osoby. Ja
Włoskie wspólnoty katolickie nas dofinansowały. Nocowaliśmy różnie, w Wiedniu w internacie zespołu szkół katolickich, we Francji w przyzwoitych hotelach, w Bilbao - w akademiku miejscowego uniwersytetu. Warunki ekstra, stwierdziłem, że bym sobie tam chętnie postudiował. Do obiadu dawali przyzwoite wino, jedna butelka na stolik, na cztery osoby. Ja przy stoliku z trzema dziewczynami, na spółkę 1/4 butelki wypiły. A reszta dla mnie :-) I jeszcze pół butelki wina (stołowe, ale dobre było) od tych przy sąsiednim stoliku wziąłem. Tak to bym mógł studiować :-) Ale może u nich takich luksusów już nie ma. A do popicia dawali też i oranżadę w litrowych butelkach.
- 4 6
-
2023-02-28 02:03
To chyba oczywiste, że głównie przyjeżdża się tu w tych samych celach, co Polki jeżdżą do Egiptu... ten kraj to taka Tajlandia Europy
- 25 5
-
2023-02-27 18:17
Zapomniałeś dodać (2)
Że te euro dolary i rupie to dla uczelni ogromna kasa i bez nich to by na strugaczki nawet brakowało.
A że przy okazji por..ć najlepsze towary na świecie to już wartość Legendarna. Poczytaj fora Erazmusow- 34 6
-
2023-02-28 08:32
polki to najlepsze towary na świecie? (1)
"nie wydaje mnie się"
- 9 7
-
2023-02-28 17:39
Niektóre dziewczyny myślą, że jak obcokrajowiec powie "polish girls are hot", to znaczy to, że są ładne. Natomiast zazwyczaj używa się takiego sformułowania, gdy chce się określić osobę "napaloną". W domyśle "Polki są na nas takie napalone (łatwe/dostępne)".
- 0 1
-
2023-02-27 18:39
Wrocil do Trojmiasta z Irlandii (2)
Slabo Espanol slabo. Ale mowi sie ze przestepca zawsze wraca na miejsce zbrodni. No i wrocil. Tyle, ze teraz został zatrzymany. Przykre ze prokurator dał dozor. Gdyby zrobil to np.polak to zapewne tak sie by to nie skonczylo...
- 143 12
-
2023-02-27 22:15
Pojechał dorobić na kolejne 2 miesiące w akademiku, konserwacją powierzchni płaskich. W Irlandii nieźle płacą
Oczywiście dla "pana etranżera" prokuratura wielce życzliwa, tylko 5 tysiączków, bo to biedota hiszpańska. Polak by dostał 15k do wpłacenia. Hiszpanie to bidoki, ci, co tu do Polski docierają. Ok. 15 lat temu latem przy pewnym kościele dominikańskim w dużym mieście (nie 3M) w jedno, drugie, trzecie lato uczestniczyłem w jarmarku, z kilkoma osobami
Oczywiście dla "pana etranżera" prokuratura wielce życzliwa, tylko 5 tysiączków, bo to biedota hiszpańska. Polak by dostał 15k do wpłacenia. Hiszpanie to bidoki, ci, co tu do Polski docierają. Ok. 15 lat temu latem przy pewnym kościele dominikańskim w dużym mieście (nie 3M) w jedno, drugie, trzecie lato uczestniczyłem w jarmarku, z kilkoma osobami stoisko obsługiwałem. Sprzedaż ciast własnej roboty,utarg na cele charytatywne. Przyłaziła bida hiszpańska, pytała po ile. No cóż, zasada była ustalona: "co łaska". Tłumaczyliśmy to na angielski. No to ściuboląc dawali 2 zł za dobre ciastko, 2 razy większe niż w cukierni. W praktyce ich sponsorowaliśmy, dokładaliśmy wtedy, a Polak czy Polka dawali 4-5 zł najmarniej. Bida z Hiszpanii przyleciała najtańszymi liniami, zakwaterowała się... i już z kasą u nich było cienko. Na Sztokholm kasy nie mieli, to przylatywali do Warszawy, np. po Starówce łazić.
- 12 1
-
2023-02-27 19:12
Ewidentnie ziomek pomylił kierunki emigracji
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.