Wyobraź sobie, że masz genialny pomysł na piosenkę. Refren o miłości, zwrotka o zdradzie, albo na odwrót. Będzie hit. Wystarczy znaleźć ludzi i ją nagrać. Bierzesz gitarę, idziesz do studia i do dzieła! Tylko ile to będzie kosztować?
2013-11-29 10:18
...to jakiś żart. Zleciłem im miks utworu, i słychać tylko striggerowaną stopę i blachy!!! A ja przecież nawet nie mam perkusji, bo gram szanty na akordeon i trio wokalne!!!
2013-11-29 11:39
Jesteś z Van Halen czy reprezentujesz biedę ???
2013-11-29 11:51
Czemu się znowu pod Wujka Staszka podszywasz??
2013-11-29 15:12
Z muzyki jestem cienki i tylko słucham. Dla mnie piosenkę się gra, więc zastanawiające są od czasu do czasu zasłyszane pojęcia jak: mastering, remastering (płyta została zremasterowana?), produkcja ("może zajmij się produkcją muzyczną" :); producent muzyczny itp), miks, aranżacja (ten kawałek jest nieźle zaaranżowany), i inne, ale te chyba są podstawowe. Dziękuję z góry za prostą odpowiedź.
2013-11-29 17:13
Gra to się w grę. Piosenkę się tworzy.
2013-11-29 11:01
nagraliśmy w piwnicy, recepta: PROsty tracker na amidze. Studio jest dobre dla amatorów.
2013-11-29 11:21
A to też jest ważna kwestia bo jeżeli się korzysta z MIDI to można to zrobić na lapku na słuchawkach. Tylko tracker z amigi raczej nie obsługuje VST
2013-11-29 11:19
Z tego co wyczytałem jeszcze w starym Non Stopie z połowy lat 80-tych, wyszarpał za solo jakieś 130 tyś dolków.
2013-11-29 12:57
tak pamietam ten numer (druk juz był w kolorze) i wynikało z niego że Eddie przytulił jakieś 116 tys. zielonych
2013-11-29 15:27
... ze zrobil to za darmo i do tego za jednym podejsciem po kilku krotkich probach. Faktem jest, ze potem sam w wywiadach opowiadal, jak go Michael zrobil na kase, bo bawet nie wiedzial, ze to solo zostanie wykorzystane. Oczywiscie mowil tak w ramach zartu...
2013-11-30 05:51
Może dla niego to było jak za darmo ;)
2013-12-02 16:46
... a i tak zarobić, na prawach wykonawczych... mozna powiedzieć że swoja prace w studio "zainwestował" a kase odzyskał z tytułu tantiem za nadania. myślę że sporo więcej niz 116 k papiera... ;)
2015-10-31 21:40
Dokładnie to wziął 116 tys. dolarów. I jeszcze dodał, że lubią się z Michaelem ale o pieniądzach rozmawiają ich prawnicy.
2013-11-29 11:19
A ja wolę nagrywać w domu. Interfejs, DAW, instrumenty, odsłuch a reszta zależy od umiejętności. Ja osobiście nie korzystam nawet z mikrofonów ponieważ korzystam z programowych emulacji efektów. Może brzmienie nie jest idealne, ale jego poprawa leży raczej w rozwijaniu umiejętności kręcenia gałami. A plus taki, że mogę sobie nagrywać kawałek 2 tygodnie nie patrząc na rosnący rachunek.
2013-11-29 15:32
nagrać bębny
2013-11-29 20:57
nie reprezentujesz zadnych umiejetnosci w tym zakresie. wiec spadaj koles
2013-11-29 11:20
Ja słyszałem plotę, że Eddie wziął kilkadziesiąt tysięcy zielonych i nagrał to nieziemskie solo w swojej limuzynie :)
2013-11-29 11:32
"nagrywaczy". Solidna ciężka robota. Szkoda że niektórych (Velur) wymienia się jedynie jako "wspólpracowników Grzesia". Czy "wspólracownicy Grzesia" to nobilitacja ?? Synonim słów talent, doświadczenie czy ciężka praca ??? Ten zwrot to reklama czy antyreklama studia ??? Redaktorku - więcej zaangazowania w swoją praę życzę tobie jak i wyżej opisywanym.....
2013-11-29 11:33
niestety dzisiaj muzyka to w przerażającej większości nie twórczość tylko przemysł muzyczny, gdzie utwory się produkuje
2013-11-29 11:49
To prawda. Większość tych gwiazdeczek nawet nie potrafi nic skomponować. Muzykę komponuje etatowy kompozytor, tekst pisze etatowy tekściarz, potem producent ustala termin wejścia do studia, gwiazdeczka wchodzi, śpiewa, potem fałsze się koryguje melodyne czy autotunem i ruszą w trasę na której albo się leci z playbacku albo fałszuje. Ale wystarczy goła d... i pajacyki skaczące na scenach aby motłoch to kupił.
2013-11-29 15:35
Tylko Rock'n'Roll :)
2013-11-29 20:58
glupio madry lemingu
2013-11-29 14:12
Inna rzecz... Kto w Trójgrodzie robi dobry master? Chodzi o kogoś z kim można pierw usiąść i przegadać ślady, a nie tak że zrobi w 30 minut taki sam master jak każdemu innemu na tych samych ustawieniach outboardu nawet nie wnikając.
Chodzi też o kogoś kto mi powie wprost, że np. dany ślad jest nagrany źle i mam zrobić nowy take, a nie będzie robił elektromagiczne cuda, żeby z stolca ukręcić bacik.
Oczywiście ktoś z sensownym outboardem, a nie dzieciak z pirackimi Waves'ami.
2013-11-29 14:24
2013-11-29 15:34
Master jest po miksie, tam nie wracasz już do poszczególnych śladów...
2013-11-29 20:59
stawiasz flaszke whiskey z biedry i siadam do konsolety.
2013-11-30 19:33
znam takiego typa
2013-11-29 17:08
2013-11-29 21:02
2013-11-29 21:01
jakis niemiaszek?
kij z nim. liczy sie jedynie kat i jego gitarzysci.
2013-11-29 21:33
to taki holender co hoduje tulipany.
2013-11-29 23:46
i ser pod skórą
2013-11-30 09:32
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jakie zwierzę jest symbolem Jarmarku Św. Dominika?
Filmy