• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

InstaTrójmiasto: Cookie Mint inspiruje

Aleksandra Wrona
11 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt

Oliwia Kreja, w sieci znana jako Cookie Mint, ma zaledwie kilkanaście lat, a już zdążyła zainteresować swoimi treściami setki tysięcy obserwatorów. Jej konto na Instagramie śledzi 316 tys., kanał na YouTubie 497 tys., a Tik Toka 552 tys. obserwatorów. W rozmowie z nami zdradziła swój przepis na sukces i opowiedziała o kulisach prowadzenia mediów społecznościowych.



Czy masz swojego ulubionego twórcę internetowego?

Cykl InstaTrójmiasto



Aleksandra Wrona: Udzielasz się aktywnie na Instagramie, Facebooku i Tik Toku. Który z tych kanałów lubisz najbardziej i dlaczego?

Cookie Mint: Rzeczywiście, staram się być jak najbardziej aktywna na moich wszystkich social mediach, ale spośród trio: Facebook, Instagram i Tik tok ciężko wybrać mi jednego faworyta. Nagrywanie krótkich, jedenastosekundowych filmików na Tik Toka sprawia mi olbrzymią radość, tak samo, jak miły odbiór moich klipów przez widzów, których liczba z dnia na dzień się powiększa. Dzięki tak dużemu zainteresowaniu profilem, moje konto na Tik Toku (cookiemint.pl) zyskało już większą popularność od konta na Instagramie, jednak ten fakt nie zmienia mojego podejścia do tej aplikacji, która stanowi dla mnie swoistą galerię pamiątek.

Na swojego Instagrama wstawiam zdjęcia najróżniejszych kategorii, zaczynając od zwykłych selfie lub fotek z moim pupilem, kończąc na zdjęciach z różnych wyjazdów i ujęciach ze znanymi celebrytami, na przykład Dove Cameron. Podsumowując, o tytuł mojej ulubionej aplikacji walczy Tik tok i Instagram.

Twoje pierwsze filmy na YouTubie pochodzą sprzed 5 lat. Jak to się stało, że zaczęłaś nagrywać?

Moje zainteresowanie względem posiadania własnego kanału na YouTubie zaczęło się w momencie, kiedy moja mama założyła swój kanał o tematyce DIY (z ang. "zrób to sam" - dop. red.) - AmmisuDIY (obecnie jest tiktokerką). W tamtym momencie, czyli sześć lat temu, miałam zaledwie osiem lat i moje zainteresowania były skrajnie inne od obecnych. Moim ówczesnym marzeniem było założenie kanału o tematyce zabawkowych figurek "Littlest pet shop" i nagrywanie pewnego rodzaju własnych seriali przy ich użyciu. Początkowo rodzice nie byli pewni, czy jest to dobry pomysł, ale z czasem zgodzili się na założenie kanału - Cookie Mint, który był pod ich opieką. Wtedy byłam jeszcze anonimowa, nikt nie znał mojego imienia, nazwiska ani wyglądu.

Czy spodziewałaś się, że zdobędziesz tak dużą popularność w internecie? Jak się z tym czujesz, że obserwuje cię ponad pół miliona osób?

Zaczynając nagrywanie w żadnym stopniu nie nastawiałam się na zdobycie popularności, nie brałam pod uwagę scenariusza, w którym mój kanał na YouTubie osiągnie tyle subskrybentów, ile ma obecnie. Było to dla mnie jedynie formą zabawy i rozrywki, właściwie to nadal jest, ale teraz filmy nagrywam w sposób bardziej profesjonalny i oczywiście o innej tematyce, adekwatnej do wieku mojego i większości moich odbiorców.

Nauka języków obcych online


Co najbardziej lubisz we vlogowaniu?

Ciężko wskazać mi jedną rzecz, którą najbardziej lubię w nagrywaniu daily-vlogów. Na pewno w ich tworzeniu lubię to, że mogę ukazywać moim widzom, jak wygląda mój rzeczywisty dzień. W filmikach nie udaję kogoś, kim nie jestem i pokazuję realia swojego życia, dzięki temu wiem, że na pewno ktoś będzie mógł chociaż w jakimś stopniu utożsamiać się ze mną i czuć między nami podobieństwo.

Jakie najfajniejsze rzeczy przytrafiły ci się dzięki mediom społecznościowym?

Dzięki mojej przygodzie z social mediami spotkało mnie wiele rzeczy, których raczej bym nie doświadczyła, gdyby nie nagrywanie. Jedną z najlepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły, było poprowadzenie własnego programu telewizyjnego na Disney Channel. Było to niezapomniane przeżycie, gdy do mojego domu na parę dni przyjechała cała ekipa filmowa - scenarzyści, dźwiękowcy, filmowcy, a także brytyjscy producenci serialu, z którym miał związek mój program. Miałam wtedy okazję sprawdzić swoje zdolności mówienia po angielsku, które okazały się bardzo dobre.

  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
  • Zdjęcia z Instagrama: @cookiemintyt
Miałam również okazję nieraz wjeżdżać do Londynu na przedpremierowe pokazy filmów Disney'a, na których poznawałam inne popularne osoby z całego świata. Na jednym z takich wyjazdów miałam nawet okazję przeprowadzić wywiad z Dove Cameron - sławną amerykańską aktorką. Na wyjazdach poznałam również innych influencerów, z którymi do tej pory mam kontakt, ale przez oddalenie od siebie o kilka tysięcy kilometrów, nie mamy jak się spotkać. Dzięki mediom społecznościowym przydarzyło mi się jeszcze więcej super przygód, ale nie sposób wszystkie je tutaj opisać.

Czy prowadzenie mediów społecznościowych to dużo pracy? Jak udaje ci się pogodzić to z nauką i odpoczynkiem?

Prowadzenie social mediów wymaga ogromu pracy. Nagrywanie filmiku potrafi zająć kilka godzin (ostatnio nagranie jednego zajęło mi 11, ale to był wyjątkowy projekt), do tego dochodzi pracochłonny montaż i opieka nad kanałem - odpisywanie widzom, rozmowy z kontrahentami i wiele innych związanych z tym czynności. Gdybym miała to wszystko opanować sama, nie miałabym na nic czasu, w końcu część mojego dnia spędzam w szkole, po powrocie trzeba wypełnić szkolne obowiązki, prowadzić social media, jeść, odpoczywać i oczywiście spać, a doba ma tylko 24 godziny.

W tym wszystkim bardzo ważną rolę pełni moja mama, która stała się "mama-gerką". To ona jest osobą, która rozmawia z firmami oraz montuje moje filmy, za co serdecznie jej dziękuję. Dodatkowo w tym wszystkim znajduje ona czas na prowadzenie swojego Tik Toka oraz zajęcie się domem. Podziwiam ją i jest dla mnie wzorem do naśladowania!

Imprezy online w Trójmieście


Jakie są twoje plany i marzenia związane z vlogowaniem?

Jednym z moich największych marzeń związanych z byciem youtuberką, instagramerką i tiktokerką jest to, abym w przyszłości, nawet po skończeniu studiów, nadal mogła się tym zajmować i traktować to jako moją pracę. Dokładam wszelkich starań, by rozwijać moje social media, więc nie ma opcji, że pójdzie to na marne.

O karierze w mediach społecznościowych marzy wiele osób w twoim wieku. Co mogłabyś im poradzić? Co według ciebie jest kluczem do sukcesu?

Dla wszystkich osób, które marzą o zaczęciu takiej kariery, jaką robię, mam parę rad. Po pierwsze - nie wolno się poddawać. Zawszę trzeba wierzyć w siebie i nigdy nie przejmować się złośliwymi komentarzami hejterów. Po drugie - na pewno nie zaczynajcie prowadzenia własnych kanałów bez wiedzy rodziców. Ich wsparcie jest ogromnie ważne, to oni często mogą wam dawać złote rady. I po trzecie - przykładajcie się do swoich filmików czy zdjęć. Widzom milej ogląda się starannie wykonane prace, więc zwracajcie uwagę na oświetlenie, tło czy wartości, które płyną z waszych wideo. Kluczem do sukcesu jest wiara w siebie i przykładanie się do swojej twórczości.

Opinie (40) ponad 50 zablokowanych

  • Jaki cel i sens?

    Jako mama 12 latki mam kilka przemyśleń w kierunku mediów społecznościowych.
    Moim zdaniem nie wnoszą niczego, kompletnie niczego konstruktywnego.Dziewczęta typu "bohaterki" wywiadu nie motywują, nie pokazują zainteresowań, nie rozwijają pasji.Bezsensowne śledzenie mediów, klikanie like'ów niczemu nie służy.Żal mi klikających.Wszystkie "gwiazdki"Tok Toków i tych innych wynalazków za kilka lat zapełnią szpitale psychiatryczne, z przyczyn" bo za mało łapek w górze".Smutna ta nasza rzeczywistość i biedne nastolatki, które sądzą,że internet to jedyne co im się w życiu dobrego trafiło. Atencja i hipokryzja.Nic w tym wartościowego nie ma.

    • 50 1

  • Boję się o to pokolenie.

    Mam córkę w podobnym wieku.
    Jeździmy razem na koncerty, lubi słuchać rocka, uwielbia teatr muzyczny, przeczytała już setki książek.
    Świetnie orientuje się w historii, muzyce, sztuce.
    Średnią ocenę w szkole ma zawsze około 6.0 i jest przy tym bardzo lubiana przez rówieśników.
    Niestety ona nie czuje się dobrze w ich towarzystwie. Trudno znaleźć wspólny temat z pokoleniem pustaków i internetowych graczy.
    Obawiam się, że popełniam błąd starając się wychować dzieci na wrażliwe, dobre i inteligentne osoby.

    • 42 5

  • Może wyjdę na hejtera (1)

    Ale dlaczego lansować taki 'styl'?
    Nie mam nic do tej dziewczynki, ale media społecznościowe nie jest to cos górnolotnego co warto zaszczepiać innymi. Robi to ta młoda osoba - ok trudno. Ale pokazywać innym jako wzór do naśladowania?
    Nie mówię że w społeczeństwie miejsce jest tylko dla nauki, edukacji, wyrafinowanych zawodów, rozwijających aktywności. Ale to je powinno się promować. Niedługo nadejdą czasu że najbardziej prymitywne zachowania będą uznawane za inspirację. Prymitywne są media, i w tym ten portal, że to propagują. Po prostu to należałoby przemilczeć lub wskazać realne problemy, a nie robić narrację ze jest to coś wartościowego.
    Nie każdy będzie w życiu mieć realne, rozwijające zainteresowania, nie każdy zostanie z edukacją i zawodem na poziomie, ale to nie znaczy że należy wspierać takie wymysły.
    Gdyby to był felieton, ale to jest och i ach. Co widzą inni młodzieży czytając to ? Też chce taki być.
    Taka właśnie odesłanie rolę drogie media.
    Kiedyś dziecko chciało być strażakiem, lekarzem, naukowcem, to że nie wyszło połowie to trudno.
    Ale jak dzisiaj się zaszczepia że robienie czegoś takiego jest ważne to....

    • 45 1

    • Zdziwiłbys się co dzieciaki oglądają

      Zobacz na top youtuberów na świecie. Wiele z kanałów to sieczka pokazująca jak składać zabawki, jak sie malować, czy jakie wymyślne ciuchy na siebie zakładać. Totalne odmóżdzenie. Jest na polskim jutubie taka wcale nie najmłodsza kobieta, która pokazuje dzieciakom jak rozpakowuje zabawki.....rozumiesz? Taka sytuacja. I ma setki tysięcy subów. Podobnie inne dziecko, które robi pokazy z lizakami. Wyzypuje na siebie tysiące lizaków, zanurza się w nich, robi różne konstrukcje i inne bzdety. Róznież setki tysięcy subów. Ale największy rak jest w komentarzach. Totalna pustka, totalne bzdury pisane przez dzieci. Masakra.

      • 1 0

  • ..

    Hm, mało co z tego zrozumiałem.

    • 15 0

  • A fizycznie to jaki produkt z tego powstaje?

    Czy cała populacja mogłaby się na taki wirtualny biznes przerzucić i robić nicość? (Oprócz piekarzy oczywiście)

    • 21 1

  • Zero wartości, zero przekazu. Zaro przykładu dla normalnych dzieci

    Tacy jutuberzy są zupełnie nieprzydatni. Kasa rządzi, subskrypcje rządzą, bo z tego jest kasa. Ale wartości tam żadnej nie ma. Przerażające jest to, że są tacy ludzie, którzy żyją tylko z nadawania giewnokontentu. Nie dotyczy to tylko Polski - na jutubie wybili się chociaż "Kardashianki" które są poniżej jakiejkolwiek krytyki. A ile naszych nastolatek się na nich wzoruje? Po co? A rodzice nie mają czasu zając się porządnie dzieckiem. Dokąd to zmierza?

    • 12 0

  • Brak mi słów po tym co zobaczyłam na YT. Dokąd zmierza ten świat? Intelektualna chała i sieczka z mózgu. Kto za 20 lat będzie trzymał ten świat w ryzach jak młode pokolenie ma takich idoli jak to dziecko?

    • 14 0

  • Zajrzałem na tiktok, głównym viralem jest golenie brwi. Dziękuję, nie interesuje mnie to.

    • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Opserwuje Cię na wszystkich twoich social mediach od najmłodszych lat kocham Cię oglądać tak i jak twoją mamę zainspirowała mnie do dużo fajnych DIY pozdrawiam

    • 1 8

    • dzieciaczku zacznij oglądać słownik. Lepiej na tym wyjdziesz.

      • 3 0

  • To już się robi nudne

    Na siłę pompowana promocja określonych kont na instagramie, głównie małolat, gdzie, tak jak tutaj mamy klasyczny przypadek matki o niespełnionych ambicjach, która wmówiła dziecku, że to powinien być jej świat. Niestety, prawdziwy świat jest gdzie indziej i może to spowodować depresję, utratę możliwości budowania więzi międzyludzkich i frustrację. Młody umysł jest bardzo wrażliwy na takie bodźce. Najbardziej żałosne jest te usilne promowanie komentarzy, pisanych na jedną modłę przez "fanów" - gdzie są to albo psychofani albo podnajęte osoby. Sam content jest słaby, nie ma głębi, ani zdecydowania, więc wiem o czym mówię. Promowanie narcyzmu i pychy to słaby sposób na zarobienie, droga redakcjo - takie insta-wytwory nie tolerują krytyki, jak np. kaylen coś tam. Do tego ta cenzura - dziennikarstwo spada na psy.

    • 3 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pod jaką nazwą działa klubogaleria w śródmieściu Gdańska, zajmująca 5-kondygnacyjny budynek, w której odbywają się imprezy, wystawy, koncerty?