• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Intrygująco jak Chlupot Mózgu, kontrowersyjnie jak Gówno. Nazwy zespołów zaskakują

Patryk Gochniewski
20 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Śmieszne, dziwne, intrygujące. Czasem na poważnie, czasem dla żartu. Nazwy zespołów muzycznych. Myślę, że każdy z nas na poczekaniu wymieni przynajmniej pięć takich tworów. Co ciekawe, również u nas, w Trójmieście, powstało kilka formacji, których nazwy można nazwać enigmatycznymi. Przypomnijmy sobie, jak kombajn kosił kury, a mózg chlupotał w jazzowym rytmie.



Najbliższe koncerty rockowe w Trójmieście



Czy dziwna nazwa zespołu sprawia, że chcesz posłuchać jego muzyki?

Nie wszystkie zespoły, które pojawią się w tym zestawieniu, są z Trójmiasta. Nie da się jednak ukryć, że swego czasu były bardzo popularne. Dlatego warto przypomnieć, skąd wzięły się takie, a nie inne nazwy.

Dick4Dick



Ten zespół, kiedy się pojawił, nie tylko szokował muzyką i wizerunkiem, ale też intrygował nazwą. Nawet członkowie zespołu mieli ksywki z Dickiem. Falliczne skojarzenia jak najbardziej były na miejscu. W wolnym tłumaczeniu to po prostu "siusiak dla siusiaka". Jak mówi Krystian Wołowski, jeden z członków, nazwa jest wariacją prawdziwej męskiej przyjaźni. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Śmieje się także, że aby uciąć dywagacje na temat tożsamości płciowej, mówili, że jesteśmy w 99 proc. heteroseksualni. - Zostawiliśmy sobie furtkę - żartuje Wołowski. Jakiś czas temu formacja przemianowała się na D4D.

Kombajn do zbierania kur po wioskach



Jedna z najdziwniejszych nazw, ale też swego czasu jeden z najpopularniejszych zespołów okołorockowych w Polsce. Kombajn jeździł po kraju dużo, zbierając bardzo dużo fanów w kolejnych klubach. No dobrze, ale skąd w ogóle pomysł na tak abstrakcyjną nazwę? Okazuje się, że powstała z przypadku i dla jaj. Jak mówią muzycy, siedzieli kiedyś ze znajomymi i zobaczyli kombajn. No i tak ten kombajn już został. Dorobili do tego ideologię - kombajn mieli smutne kury i strzela w kosmos wesołymi. Czasem więc za tymi nazwami stoi jakieś wytłumaczenie, a czasem nie. Jak w przypadku kolejnego zespołu.

Zabili mi żółwia



Okołopunkowy zespół spod Bielska-Białej powstał w 1997 roku i przez wiele lat był jednym z popularniejszych przedstawicieli tej sceny. Więcej w tym było ska tak naprawdę niż punka, dlatego też formacja często pojawiała się na trasie Punky Reggae Live. Nazwa jednak nie ma swojej historii ani wyjaśnienia. Jak powiedział kiedyś sam zespół - nie ma odpowiedzi na pytanie: skąd się wzięła nazwa? Po prostu się pojawiła - pewnie ktoś zasłyszał albo powiedział. Tak często bywa.

Sztywny Pal Azji



Ten zespół to już legenda polskiej sceny niezależnej. Tylko o co chodzi z tą nazwą? W pierwszej chwili na myśl przychodzą skojarzenia z "Panem Wołodyjowskim" Sienkiewicza. Scena, w której Azja zostaje nabity na pal. Zespół istnieje już 35 lat, a my tak naprawdę wciąż nie wiemy, o co chodzi. Najpewniej nigdy się nie dowiemy. Kiedyś muzycy stwierdzili, że zespół miał nazywać się Sztywny Pal. Ale że gitarzystę "Azję" na próbach najmniej było słychać, dodali do nazwy jego pseudonim. Mocno naciągana historia, ale kto wie? Jaka była prawda, wiedzą tylko oni.

Chlupot Mózgu



Chlupot Mózgu to trójmiejski zespół grający szeroko pojętą muzykę improwizowaną. Miesza się tu jazz z rockiem czy reggae. Co ciekawe, formacja założona przez Jacka Staniszewskiego nigdy nie weszła do studia. To zespół typowo koncertowy, który nie odbywa prób. Wychodzą i grają. Dlatego też ich występy często przyjmują postać wielogodzinnego jammowania. A nazwa? Formacja została zawiązana na potrzeby jednej ze sfinksowych imprez halloweenowych. Trzeba było więc poszukać czegoś, co wpisuje się w trupi klimat. Chlupot Mózgu robi to idealnie.

Gówno



Trójmiejski zespół, który powstał dla żartu. A skoro dla żartu, to "nazwijmy się jakoś śmiesznie, na przykład Gówno". No i nazwali się Gówno. Tyle że w miarę szybko okazało się, iż żart stał się czymś poważnym. Zespół grał muzykę dobrą i tworzył teksty, w których nie gryzł się w język. Jednak, jak mówili sami muzycy, nazwa zamykała tyle samo drzwi, ile otwierała. Niemniej to jeden z najciekawszych i najbardziej rozpoznawalnych lokalnych zespołów ze sceny niezależnej w ostatnich latach.

Czytaj także: Po co orkiestrze dyrygent?



Nagrobki



Nagrobki to bezsprzecznie jeden z najważniejszych trójmiejskich zespołów ostatnich lat. Ogólnopolski fenomen, o którym pisały chyba wszystkie magazyny muzyczne i działy kultury w polskich mediach. Nazwa - jak mówią - daje więcej przestrzeni na metaforę. Poza tym idealnie wpisuje się w klimat funeralnych piosenek, które tworzy duet. Pomysłów na nazwę było wiele - Tatrzańska 88, Ofiary, Europalety. Jednak Nagrobki wygrały, ponieważ w ten sposób projekt jest spójny.

Szelest Spadających Papierków



Jeśli ktoś nie zna tej formacji i nazwa kojarzy mu się z czymś kojącym, może się mocno zdziwić. Niczego kojącego ani przyjemnego w tej twórczości nie ma. Szelest Spadających Papierków to dźwiękowy galimatias tworzony głównie za pomocą syntezatorów. Oldschoolowe, ośmiobitowe brzmienie jest jednym ze znaków charakterystycznych. Ale przede wszystkim jest to hałas. Nieznośny hałas. Trójmiejska formacja jest jednym z zespołów, dzięki którym noise w ogóle w Polsce zagościł. Nie ma tu miejsca na harmonię, raczej na dziką i nieokiełznaną improwizację.

Pancerne Rowery



Tu tak naprawdę nie ma wielkiej filozofii. Trzeba pamiętać, że punkowe zespoły z lat 80. bazowały na buncie. Wszystko, co związane z ich twórczością, miało jakoś uderzać w system. Nie tylko polityczny, ale system w ogóle. Pancerne Rowery wpisują się w ten klimat lat 80., kiedy nad krajem wisiało wojenne widmo. Ale, co ciekawe, pancerne rowery, jako wyposażenie wojskowe, faktycznie istnieją. W Polsce wprawdzie się nie przyjęły, ale chociażby Amerykanie chętnie z nich korzystają - szczególnie jednostki piechoty.

Dajcie nam znać w komentarzach, jakie jeszcze pamiętacie lub kojarzycie osobliwe nazwy zespołów muzycznych. Wiemy, że powyższe zestawienie jest jedynie czubkiem góry lodowej.

Opinie (87) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Jeszcze zespół (1)

    Drewno from las

    • 16 3

    • Jeszcze jest "arka" z Gdyni, taka śmieszna nazwa i śmieszny zespół.

      • 2 9

  • Od lat wszyscy wiedzą że nie piszemy -Sztywny pal azji tylko... (1)

    Giętka łodyga antarktydy .... a tak na poważnie to niestety na rynku nie pojawia się nic nowego co by sobą reprezentowało poziom zespołów z 80.90 i2000 lat ....

    • 9 8

    • nie zgadzam się

      prezentowane w artykule "g*wno" ze swoim utworem brzmi jak stare punkowe kapele

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (10)

    Dawne rockowe kapele...to było coś.Dlaczego rock umarł?Gdzie choć jedna gwiazda na miarę Aerosmith,ACDC czy Led Zeppelin?Ostatnie 25 lat to nicość,szczęśliwie żyłem w latach 70tych-90tych,złotej erze rocka.

    • 16 39

    • I tam się zatrzymałes z tubką kleju w ręku. (3)

      Ahahahaha.

      • 16 16

      • Jaki Klej ?

        Tylko Koxi i LSD

        • 3 7

      • Walił butapren razem z Terleckim? (1)

        • 11 3

        • Maciorewicz z Balbinem razem kopulowali ,powstał piS

          • 6 4

    • Pod każdym jednym artykułem o muzyce to samo (1)

      Chlip, chlip, kiedyś to była muzyka, teraz to już nie ma. Czasy się zmieniają, twórczość pokroju Pink Floyd czy Zeppelinów (którą na marginesie bardzo lubię) po prostu w dzisiejszych czasach się nie sprzeda, życie jest za szybkie, żeby sprzedawały się 10 minutowe utwory. Sprawa druga, przecież to nie jest tak, że kiedyś to się tworzyło tylko porządną muzykę, bo na te kilka zespołów, które grają od 50 lat, były setki takich, które zagrały 2 kawałki i nikt nigdy już o nich nie słyszał. Jak ze wszystkim, zostają najlepsi. I po 3 twierdzenie, że od 25 lat to się muzyki już nie robi, to zasadniczo szczyt ignorancji. Siedząc w samym rocku, Foo Fighters - 27 lat na scenie, solidny zespół, którego właściwie wszystkie płyty trzymają poziom, początek lat 90 to też Guns n' Roses, Rise Against - 1999 (chociaż to już trochę szybsza muzyka), Jack White - na scenie od 1997 roku. Zamiast płakać do listy przebojów 3, proponuje się po prostu zainteresować i zrozumieć, że wielkie gwiazdy nie powstają z dnia na dzień, tylko latami pracują na sukces.

      • 15 4

      • W 2019 roku Tool albumem "Fear Inoculum" zrzucił z pierwszego miejsca Billboardu jedną z największych obecnie popowych gwiazd - Taylor Swift. Średnia długość utworu na tym albumie to kilkanaście minut, więc nieprawda, że nie sprzedają się takie długie utwory.

        • 1 0

    • A Behemoth znany i ceniony na całym świecie?

      • 7 6

    • Waskie horyzonty, to tylko waskie horyzonty.

      • 3 0

    • Jaka nicość? (1)

      Metallica, Tool, Pearl Jam, Foo Fighters, Iron Maiden czy rodzime Kult, Dezerter wciaz wydają nowe albumy i są w swietnej formie.

      • 5 0

      • Nowe Iron Maiden to petarda....AC/DC także. Jest sporo dobrego rocka obecnie.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    Ogólnie to polskie zespoły punkowe, szczególnie te z drugiej połowy lat 80, potem 90 i wczesnych dwutysięcznych miały takie wymyślne nazwy, które miały podkreślić pewna bezkompromisowość, bunt i koloryt tego ruchu muzycznego. Redaktor pominął te bardziej kontrowersyjne kapele: Kastrację, Mastu..cje, Zgw..cili mi tatę, Brzytwa Ojca i tak dalej... No i jest jedna trójmiejska wisienka na torcie, sformowana w 2014 roku, co obrała sobie nazwę Udrożnić Pisuar. Pozdrawiam ekipę:)

    • 34 5

    • Było jeszcze chyba Zlali Mi Się Do Środka (1)

      Defekt Muzgó. Ci ostatni to chyba nawet grali w Burdlu na Soohlynie

      • 11 4

      • To grupa poetycka była

        Związana z Totartem

        • 3 2

    • Zawstydza cie wyraz masturbacja że go wykropkowujesz?Wulgarny to on ni jest na pewno...

      • 7 0

    • Jeszcze było chyba "Kalesony Boga Wojny" i "Mroczni Zbieracze Rzepaku".

      • 7 1

    • albo (1)

      napie**alator!

      • 6 0

      • A nie "Napie..dalators"?

        • 1 0

  • (4)

    Ta muzyka pochodzi od Szatana i służy zniewoleniu człowieka. Opamiętajcie się! Jezus Was kocha!

    • 5 18

    • Za ile ?

      • 1 2

    • Covid-666

      Pompuj rower dla szatana!

      • 2 2

    • No tak, bo Zenek Martyniuk robi taką dobrą muzykę...

      • 2 0

    • To nie muza od Pana Szatana tylko prosto z kibla. I o to w tym wszystkim chodzilo.
      Pozdro dla dzieciakow wychowanych w latach 80/90.

      • 2 0

  • Łydka Grubasa (2)

    • 11 8

    • Człon Siasina

      • 2 3

    • Czyli informatyka z moreny

      • 0 1

  • Sedes, Lej Mi Pół, Zacier.

    • 10 0

  • Opinia wyróżniona

    Kdzkpw to była mega kapela.

    Pełne kluby, festiwale w całej Polsce i nagle ciach. Zagan jest teraz terapeutą uzależnień gdzieś w Wielkopolsce i nie ma czasu na głupoty pewnie już.

    • 10 2

  • Ścianka

    Ciekawe skąd oni wzięli nazwę?

    • 6 4

  • Najlepszą koncertową nazwę zespołu ma zespół:

    Są gorsi

    • 15 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Weekendowy festiwal organizowany przez IKM, który w latach 2008-2015 co roku odbywał się w innej dzielnicy Gdańska nazywał się: