• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jaki będzie 2023 rok w kinach? Te filmy mogą rozbić bank

Tomasz Zacharczuk
10 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (61)
Premiera piątej części przygód Indiany Jonesa to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów w 2023 roku. Premiera piątej części przygód Indiany Jonesa to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów w 2023 roku.

Szalenie interesująco i różnorodnie zapowiada się w kinie 2023 rok. Z nowymi projektami wracają wielcy mistrzowie współczesnego filmu: Martin Scorsese, David Fincher, Wes Anderson czy Christopher Nolan. Obejrzymy długo wyczekiwaną piątą część przygód Indiany Jonesa, kontynuację "Diuny", czwartą odsłonę serii "John Wick" czy kolejne karkołomne popisy Toma Cruise'a w nowym "Mission: Impossible". Fani komiksowych ekranizacji mogą natomiast już odliczać tygodnie do trzecich "Strażników Galaktyki" czy drugiego "Shazama". Głośnych filmowych premier w najbliższych miesiącach w Trójmieście nie zabraknie. Sprawdzamy te najciekawsze.



Sprawdź, co grają teraz trójmiejskie kina



Stabilnie, aczkolwiek z niedostateczną raczej liczbą filmowych hitów. Tak chyba należałoby podsumować 2022 rok w trójmiejskich kinach. Po raz pierwszy od momentu wybuchu pandemii multipleksy i studyjne obiekty działały bez narzuconych restrykcji i - co najważniejsze - bez wymuszonej przerwy repertuarowej. Na największą frekwencję zapracowały "Batman", "Top Gun: Maverick", "Johnny", "Listy do M. 5" oraz oczywiście wciąż królujący na dużym ekranie "Avatar. Istota wody". Poza tymi tytułami jednak trudno doszukać się jeszcze produkcji, które powodowałyby szturm kinowych sal. Nadchodzące miesiące zapowiadają się pod tym względem bardziej obiecująco. 2023 może być świetnym rokiem dla polskiego i światowego filmu.

Najchętniej czytane recenzje filmowe 2022



Wielcy reżyserzy + gwiazdy na ekranie = potencjalne hity filmowe



Na który film w 2023 roku czekasz najbardziej?

Nie od dziś wiadomo, że uznani reżyserzy przyciągają najlepiej opłacanych aktorów, hojnych producentów i na końcu tego łańcuszka - widzów spragnionych odpowiedniej filmowej jakości. Tej z pewnością nie zabraknie w jednej z najbardziej wyczekiwanych produkcji 2023 roku. Christopher Nolan w "Oppenheimerze" opowie o amerykańskim "ojcu bomby atomowej". Bombowo, skądinąd, prezentuje się obsada filmu: Cillian Murphy w tytułowej roli, a ponadto Robert Downey Jr, Matt Damon, Gary Oldman, Emily Blunt, Florence Pugh i Rami Malek. Z takim wsparciem wydaje się wielce prawdopodobne, że twórca "Incepcji" po dość przeciętnym "Tenecie" wróci do wielkiej formy. Premiera widowiska w lipcu.

Ciekawą kontrą do czarno-białego "Oppenheimera" będzie kolejna lipcowa propozycja - nasycona kolorami i kiczem "Barbie" autorstwa jednej z najbardziej uzdolnionych reżyserek Hollywood, Grety Gerwig. Możemy spodziewać się niebanalnej historii o tytułowej lalce, a w obsadzie znajdziemy elektryzujący duet: Margot Robbie i Ryan Gosling. Aktorkę, która wcieli się w tytułową postać w filmie Gerwig, obejrzymy na ekranie już w tym miesiącu. Robbie, obok m.in. Brada Pitta, jest gwiazdą najnowszego dzieła twórcy "La La Land", Damiena Chazelle'a, "Babilonu".

W tym roku przekonamy się jak z opowieścią o twórcy bomby atomowej poradził sobie w filmie "Oppenheimer" Christopher Nolan. W tym roku przekonamy się jak z opowieścią o twórcy bomby atomowej poradził sobie w filmie "Oppenheimer" Christopher Nolan.
Miesiąc później na ekrany polskich kin wejdzie "Wieloryb", którym - według opinii zagranicznej prasy - Darren Aronofsky ("Źródło", "Requiem dla snu") wraca do świetnej reżyserskiej dyspozycji. Przejmująca opowieść o ekstremalnie otyłym nauczycielu próbującym podreperować relacje z córką przyciąga uwagę przede wszystkim aktorską metamorfozą Brendana Frasera ("Mumia"), który podobno gra rolę życia. Sporo znakomitych kreacji ma na swoim koncie z kolei Michael Fassbender, a w tym roku brytyjski aktor może dorzucić kolejne. To właśnie on jest gwiazdą "The Killer", w którym David Fincher ("Siedem", "Zodiak") wraca do chyba swojej ulubionej konwencji kryminału. Fassbender zagra też w najnowszej komedii Taiki Waititiego, "Next Goal Wins". Nowozelandczyk znany ze specyficznego poczucia humoru nakręcił film o piłkarskiej reprezentacji Samoa, która zasłynęła m.in. porażką 0:31 z Australią. Fassbender wcielił się w rolę szkoleniowca najgorszej drużyny świata.

Zarówno "The Killer", jak i "Next Goal Wins" nie mają jeszcze dokładnej daty polskiej premiery. Podobnie zresztą jak "Ferrari" czterokrotnie nominowanego do Oscara Michaela Manna, który tym razem opowie historię założyciela słynnej motoryzacyjnej marki. Enzo Ferrariego zagra Adam Driver. W tym roku powinniśmy też zobaczyć efekt kolejnej współpracy na linii Martin Scorsese - Leonardo DiCaprio. "Killers Of The Flower Moon" to seria tajemniczych morderstw, żmudne i wciągające śledztwo oraz poza DiCaprio w obsadzie jeszcze Robert De Niro i Brendan Fraser. Na sprawdzoną przez siebie aktorską ekipę (m.in. Edward Norton, Tilda Swinton, Bill Murray) stawia też kolejny wizjoner współczesnego kina, Wes Anderson, który w tym roku pokaże publiczności "Asteroid City".

W 2023 roku można także wypatrywać nowych filmów Romana Polańskiego ("The Palace") i Sama Mendesa ("Imperium światła"). Drugi z tych tytułów sprawdzimy w marcu. Już w styczniu natomiast będzie okazja zapoznać się z kolejną produkcją nagrodzonego Oscarem za "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri", Martina McDonagha. "Duchy Insherin" już teraz wymienia się w gronie ścisłych oscarowych faworytów tegorocznej gali.

Jak historię najsłynniejszej lalki świata w filmie "Barbie" opowie Greta Gerwig? Przekonamy się w lipcu. Jak historię najsłynniejszej lalki świata w filmie "Barbie" opowie Greta Gerwig? Przekonamy się w lipcu.

Ale to już było... i będzie tego więcej



Moda na sequele, prequele czy rebooty nie mija. Sukces ubiegłorocznego "Top Gun" jakby utwierdził jeszcze hollywoodzkich producentów w słuszności odświeżania doskonale już znanych hitów. Stąd trzecia część "Creeda" (choć już bez Sylvestra Stallone'a), szósta odsłona "Krzyku" i czwarte spotkanie z "Johnem Wickiem" (oczywiście w niezawodnym wydaniu Keanu Reevesa). Wszystkie te produkcje obejrzymy całkiem niedługo, bo już w marcu. Jeszcze w lutym natomiast przekonamy się, czy magia "Magic Mike'a" zadziała po raz trzeci. W tym samym miesiącu szykuje się także wielki powrót w polskim kinie. Maciej Stuhr i Janusz Gajos, wspomagani m.in. Maciejem Musiałem, pojawią się w kontynuacji "Fuksa" z 1999 roku.

Najbardziej wyczekiwanymi jednak kontynuacjami tego roku będą z pewnością "Indiana Jones i tarcza przeznaczenia" oraz "Diuna 2". W pierwszym z tych filmów zobaczymy 80-letniego (!) Harrisona Forda, któremu partnerować będą Mads Mikkelsen i Antonio Banderas. Premiera piątej części przygód słynnego archeologa w czerwcu. Nieco dłużej, bo do października, poczekamy na kontynuację świetnie przyjętej "Diuny" Denisa Villeneueve'a. Prawdopodobnie w ostatnią niemożliwą misję (choć rozbitą na dwa filmy) wyruszy Tom Cruise. W lipcu premiera pierwszej części (a łącznie już siódmej w całym cyklu) "Mission: Impossible - Dead Reckoning". Nie lada gratką będzie możliwość oglądania w jednym filmie Cruise'a oraz naszego Marcina Dorocińskiego.

Końcówka roku natomiast przyniesie nam odświeżone wersje wielkich filmowych przebojów. W październiku David Gordon Green (ten sam od rebootu serii "Halloween") pokaże nową wersję "Egzorcysty". W filmie ma się pojawić gwiazda oryginału, 90-letnia Ellen Burstyn. W grudniu natomiast zobaczymy nowe oblicze Willy'ego Wonki. Młodszą wersją Johnny'ego Deppa będzie znany z "Diuny" czy "Call Me By Your Name" Timothee Chalamet.

Tom Cruise już po raz siódmy wcieli się w postać Ethana Hunta. W "Mission: Impossible. Dead Reckoning" zobaczymy też Marcina Dorocińskiego. Tom Cruise już po raz siódmy wcieli się w postać Ethana Hunta. W "Mission: Impossible. Dead Reckoning" zobaczymy też Marcina Dorocińskiego.

Komiksy i gry na wielkim ekranie



Oczywiście nie zabraknie też kolejnych widowisk Marvela i DC. Pierwsze ze studiów już w lutym pokaże dalsze perypetie Ant-Mana i Osy. "Kwantomania" ma rozpocząć piątą fazę uniwersum MCU. Będzie to już 31. film w cyklu zapoczątkowanym w 2008 roku przez "Iron Mana". W maju natomiast w trzecią już wspólną kosmiczną misję wyruszą "Strażnicy Galaktyki". Niedługo potem, bo w lipcu, zadebiutuje z kolei "The Marvels", w którym pierwsze skrzypce zagrają Kapitan Marvel (Bree Larson) i Ms. Marvel (Kamala Khan).

Konkurencyjne DC 2023 rok rozpocznie w marcu premierą drugiej części "Shazama". W czerwcu powinniśmy spodziewać się natomiast filmowego debiutu (w samodzielnej produkcji) Flasha. O ile oczywiście kontrowersyjny i uwikłany w różnego rodzaju skandale Ezra Miller, czyli odtwórca tytułowej roli, jeszcze bardziej nie skompromituje siebie i całego studia. Na grudzień natomiast DC przygotowuje dalsze przygody "Aquamana". Przy wszystkich tych tytułach należałoby jednak postawić znak zapytania, bo wytwórnia spod znaku Batmana gustuje ostatnio w chaotycznych i niespodziewanych decyzjach, czego dowodem jest fakt, że wszystkie powyższe filmy mieliśmy już obejrzeć w 2022 roku.

Odchodząc od komiksu, ale pozostając w temacie ekranizacji, trzeba jeszcze wspomnieć o planowanej na kwiecień premierze filmowej wersji słynnej gry "Dungeons And Dragons". W świetle kiepskich ("Warcraft"), słabych ("Assassin's Creed") czy średnio udanych ("Uncharted") prób przeniesienia komputerowej fabuły na wielki ekran można mieć spore obawy o końcowy efekt. Fani gier jednak prawdopodobnie nie przepuszczą okazji, by sprawdzić, czy klimat ich ulubionego tytułu udało się filmowcom odzwierciedlić na ekranie.

Po wielu perturbacjach wygląda na to, że filmowa wersja "Flasha" nareszcie w tym roku ujrzy światło dzienne. Po wielu perturbacjach wygląda na to, że filmowa wersja "Flasha" nareszcie w tym roku ujrzy światło dzienne.

Polskie kino i akcenty trójmiejskie



Twórcy i dystrybutorzy polskich filmów lubią zaskakiwać w trakcie roku i niemal w ostatniej chwili uzupełniać repertuar kin o rodzime tytuły. Dlatego też na początku 2023 kalendarz premier nie uwzględnia zbyt dużo produkcji znad Wisły. Wiadomo, że na pewno w najbliższych miesiącach (najprawdopodobniej tych jesiennych) zobaczymy, jak Paweł Maślona ("Atak paniki") poradzi sobie z westernową opowieścią o Tadeuszu Kościuszce w filmie "Kos".

Do tej samej szufladki z filmowymi eksperymentami można też wrzucić "Niebezpiecznych dżentelmenów" - szaloną kryminalną komedię, w której Tomasz Kot, Andrzej Seweryn, Marcin Dorociński i Wojciech Mecwaldowski odgrywają kolejno Tadeusza Boya-Żeleńskiego, Josepha Conrada, Stanisława "Witkacego" Witkiewicza i Bronisława Malinowskiego. Słynni polscy literaci zostają uwikłani w sprawę zabójstwa i mocno zakrapianej imprezy w Zakopanem. Premiera filmu jeszcze w tym miesiącu.

Podobnie zresztą jak "Pokusy", czyli najnowszego dzieła Marii Sadowskiej. Wygląda więc na to, że zapoczątkowana przez "365 dni" i kontynuowana choćby w "Dziewczynach z Dubaju" współczesna moda na polskie kino erotyczne będzie również aktualna w tym roku. Zwłaszcza że po "Pokusie" w lutym nadejdzie kolejny "roznegliżowany" tytuł, czyli "Heaven In Hell".

Animowani "Chłopi" to jedna z najbardziej oczekiwanych polskich premier w nadchodzących miesiącach. Animowani "Chłopi" to jedna z najbardziej oczekiwanych polskich premier w nadchodzących miesiącach.
Swój stempel na polskim kinie w 2023 roku postawią też trójmiejscy filmowcy. W marcu opowieść o młodej raperce w "Zadrze" przedstawi absolwent Gdyńskiej Szkoły Filmowej, Grzegorz Mołda. Jeszcze wcześniej, bo w lutym, możemy spodziewać się reżyserskiego debiutu pochodzącej z Gdyni Anny Maliszewskiej. "Tata" co prawda z ubiegłorocznego 47. FPFF wyjechał bez nagród, ale zebrał sporo świetnych opinii. Prawdopodobnie we wrześniu doczekamy się także powstającej m.in. w Sopocie animacji "Chłopi" opartej oczywiście na nagrodzonej Noblem prozie Władysława Reymonta.

Premiera malowanych "Chłopów" opóźniona



Na duży ekran wejdą także w nadchodzących miesiącach jeszcze dwa inne filmy, do których zdjęcia były częściowo realizowano w Trójmieście. Plażę w gdyńskich Kolibkach zobaczymy w drugiej części komedii "Teściowie". Gdańskie plenery dominować będą natomiast w szpiegowskim thrillerze "Doppelganger. Sobowtór". W 2023 roku światło dzienne ujrzą dwie kontynuacje "Furiozy". Po pierwsze jednak filmy nie wejdą do kin, a zadebiutują na platformie Netflixa. Po drugie, twórcy zdradzają niewiele szczegółów fabuły, więc nie wiadomo, czy i tym razem akcja osadzona będzie w Trójmieście.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (61)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym z miast urodziła się Agnieszka Chylińska?