• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jan Garbarek na festiwalu filmowym w Gdyni

Przemysław Rydzewski
22 maja 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Najwybitniejszy skandynawski saksofonista i jeden z czołowych europejskich jazzmanów uświetni Przegląd Filmów Islandzkich i Norweskich w Gdyni. To jedno z najważniejszych wydarzeń tegorocznego 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.


Jan Garbarek szczyci się swoimi polskimi korzeniami. W Gdyni zagra specjalnie dla publiczności festiwalowej w ramach przeglądu filmów islandzkich i norweskich. Jan Garbarek szczyci się swoimi polskimi korzeniami. W Gdyni zagra specjalnie dla publiczności festiwalowej w ramach przeglądu filmów islandzkich i norweskich.

Jan Garbarek, którego nazwisko podpowiada polskie pochodzenie, to najwybitniejszy muzyk Norwegii. Samouk, który w trakcie swojej długiej kariery współpracował z taki gwiazdami jak Keith Jarrett, Don Cherry, Chick Corea czy George Russel. Ma na swoim koncie pokaźną liczbę bardzo różnorodnych albumów - są to zarówno nagrania typowe dla brzmienia wytwórni ECM jak i płyty wzbogacone ludowością i muzyką klasyczną.

Warto dodać, że nazywany ojcem skandynawskie sceny, Jan Garbarek, wspominał, iż swój nasycony wewnętrznym uczuciem liryczny styl zawdzięcza polskiemu pochodzeniu. To muzyk, którego estetyki nie sposób podrobić - łączy w niej sprzeciw wobec typowego ducha jazzu amerykańskiego, tworząc jednocześnie nowe europejskie standardy brzmieniowe.

Grą na saksofonie zaraził się w wieku 14 lat, słuchając w radiu nagrań Johna Coltrane, Alberta Aylera i Billa Evansa. Uczył się grać na tenorze, ale później wzbogacił instrumentarium o sopran i saksofon basowy. Początkowo jego styl był bardzo ascetyczny, a wręcz surowy, co charakteryzuje do dziś tzw. "skandynawskie brzmienie", a w szczególności produkcje Manfreda Eichera i wytwórni ECM. Za przykład niech posłuży wydana tam ostatnia płyta Tomasza Stańko. Garbarek z Editions of Contemporary Music związany był od debiutu w 1970, przez niemal całą karierę. Często mówi się, że jest on wręcz uosobieniem jej założeń brzmieniowych.

Za jeden z najważniejszych dla ukształtowania stylu gry Jana Garbarka uważany jest okres, przypadający na lata 70. i współpracę z wybitnym pianistą Keithem Jarrettem, basistą Palle Danielssonem oraz Jonem Cristensenem, z którymi tworzył tzw. Kwartet Europejski. Nagrał z nimi takie dzieła jak już legendarne albumy: "Belonging" i "My song". Z kolei od lat 80. coraz bardziej interesuje się etniką i ogólnoświatową ludycznością. Na jego płytach można usłyszeć grę instrumentów i wykonawców wywodzących się z rodzimej Skandynawii - chociażby świetne "I took up the runs", a także Pakistanu, Indii czy Arabii.

W ostatnim czasie Garbarek wzbogacił swoje dokonania o album "Officium", nagrany wraz z brytyjskim kwartetem wokalnym Hillard Ensemble. Został on bardzo entuzjastycznie przyjęty zarówno przez melomanów jak i światową krytykę.

Na scenie w Gdyni, w specjalnie sprowadzonymz Wielkiej Brytaii namiocie, 27 maja Garbarkowi towarzyszyć będzie jego wieloletni klawiszowiec Rainer Brüninghaus, brazylijski basista Yuri Daniel oraz perkusista Trilok Gurtu. Niestety namiot jest w stanie pomieścić jedynie 1300 osób, stąd w koncercie wezmą udział wyłącznie zaproszeni na niego goście festiwalowi.

Wydarzenia

35. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych (3 opinie)

(3 opinie)
jazz, festiwal filmowy, projekcje filmowe, wystawa, konferencja

Wydarzenia

Opinie (21)

  • Żzenada (2)

    No to świetnie, że Garbarek zagra w Gdyni i że żaden mieszkaniec tego miasta go nie usłyszy, tylko zaproszeni goście festiwalowi. Totalna bzdura i bezmyślność, a może celowa krecia robota. Taka gwiazda przyjeżdża, a "oni" stawiają namiot na 1300 osób?! Kto o tym decydował? Znowu podział na "my" gwiazdy i goście festiwalowi, kontra mieszkańcy Trojmiasta, którzy nic nie mają z tegop Festiwalu Filmowego, bo nie mają najmniejszych szans aby brać w nim udział, poza kilkoma offowymi, czy debiutanckimi pokazami. ŻENADA. Dla kogo ten festiwal jest, pytam się?

    • 25 5

    • Dla świata filmowego, droga Ago. Festiwale tego typu zawsze i wszędzie są imprezami zamkniętymi. Cannes, Berlin.... zapewne uważasz też, że mieszkańcy Los Angeles powinni z samej racji bycia mieszkańcami, mieć wstęp na galę oscarową.
      Festiwal w ciągu ostatnich lat i tak otworzył się na mieszkańców. Jest coś, czego dawniej nie było - są pokazy w Silver Screen, na które można normalnie kupić bilety. Tam też, w tymże Silver Screen można spotkać większość gwiazd, porozmawiać, zebrać autografy czy co tam się lubi.
      A że jest to święto kina to nic dziwnego, że świat kina chce się spotkać we własnym gronie, pobawić itp.
      Choć może rzeczywiście, media niepotrzebnie pieją o tym Garbarku, zamiast pisać o projekcjach filmów dla mieszkańców. Drogie media, piszcie o tym, co interesuje mieszkańców Trójmiasta, nie o zamkniętych imprezach.

      • 5 5

    • P.S.

      Skąd te informacje, że mieszkańcy mogą zobaczyć tylko kilka offów i debiutów? Może najpierw zapoznaj sie z programem, bo KAŻDY FILM z konkursu jest pokazywany także dla publiczności. I to WIĘCEJ niż jeden raz.

      Ale po co się informować, lepiej narzekać na rzeczy z palca wyssane. Gratuluję podejścia. Jak ktoś chce, to obejrzy wszystkie festiwalowe filmy, poogląda pokazy na plaży i pożyje festiwalem i bez specjalnego zaproszenia. Ale o tym marudy wolą nie wspominać. Bo nie byłoby na co narzekać.

      • 3 2

  • niekoniecznie (2)

    Może i coś się znajdzie, ale nie mam zamiaru marznąć na plaży oglądając filmy. Widzę i po innych Twoich postach, że nie lubisz jak ktoś krytycznie patrzy na świat. Skrytykowałaś już osobę, która wypowiedziała się niezbyt przychylnie na temat nagrody dla Morgensterna. Może to Ty wolisz widzieć świat w różowych okularach, a nie realnie, łudzić się, że mieszkańcy Trójmiasta coś skorzystają na tym Festiwalu. Przypomnijmy jak było np. na Camerimage w Łodzi. Wszystkie filmy konkursowe, jeśli tylko ktoś chciał, mógł obejrzeć kupując np. karnet na wszystkie pokazy filmowe. Tutaj nigdy czegoś takiego nie było, to snobujący się prowincjonalny Festiwalik dla starzejących się,albo mało znaczących "gwiazdek" naszego kina. Tyle.

    • 5 3

    • Nie "coś się znajdzie" - możesz obejrzeć wszystkie, powtarzam, wszystkie filmy festiwalowe. Raz jeszcze proponuję zapoznać się z ofertą festiwalu, zdjąć czarne okulary i dopiero potem się wypowiadać. Bo na razie krytykujesz coś, o czym masz małe pojęcie.

      • 2 2

    • "Może to Ty wolisz widzieć świat w różowych okularach, a nie realnie, łudzić się, że mieszkańcy Trójmiasta coś skorzystają na tym Festiwalu."

      Droga Ago, tak sobie czytam i myślę, że ty masz chyba klapki na oczach.
      Raz - mieszkańcy mogą obejrzeć WSZYSTKIE filmy
      Dwa - do Gdyni i całego Trójmiasta przyjeżdża kilka tysięcy osób na tę imprezę, w tym goście zagraniczni, którzy przy okazji promują miasto u siebie
      Trzy - goście zostawiają tu kasę, w knajpach, sklepach, hotelach... to wymierne korzyści dla mieszkańców
      Cztery - o Gdyni jest głośno na świecie dzięki takim imprezom, i przynajmniej część gości tu wraca, już w prywatnych sprawach

      Takie na przykład korzyści ma miasto z bycia gospodarzem dużej imprezy. Nawet jeśli wstęp na bankiety czy imprezy zamknięte jest tylko dla nielicznych. To nie na imprezach zamkniętych polega ta cała impreza. Jeśli dla kogoś jest źle, bo nie może pójść na koncert Garbarka, to jest albo bardzo płytki albo bardzo źle nastawiony i we wszystkim doszuka się powodów do marudzenia. A portal przyciąga takie marudy właśnie.

      • 2 1

  • P.S... (1)

    Chyba nie porównujesz Gdyni co Cannes, czy Berlina? No to już megalomania..

    • 5 4

    • Pod względem systemu - taka sama impreza jak inne

      Droga Ago, raz piszesz, że festiwal jest zamknięty i mieszkańcy na nim nie korzystają (a widać, że chciałabyś), innym razem odbierasz mu ważność... to się zdecyduj. Pod względem systemu organizacji wszystkie festiwale, czy to canne czy gdynia są takie same. To festiwale filmowe. Są dla filmowców, dla pokazania filmów nakręconych w danym roku, dla spotkań z dystrybutorami, dziennikarzami fimowymi itp. Widzisz podobieństwa?

      • 1 0

  • dROGIE pANIE

    Jeżeli mogę się wtrącić to...kazdy moze kupic sobie karnet i wszytko ogladać co chce. Mówię o filmach bo one sa sednem tej imprezy.

    Bilety

    Karnety do nabycia w sieci Multikino. Bilety na pojedyncze pokazy są dostępne w kinie, w którym odbywa się projekcja.

    KONKURS GŁÓWNY i PANORAMA POLSKIEGO KINA

    Bilety

    * 18 zł normalny
    * 14 zł ulgowy

    Karnety

    * 150 zł normalny
    * 100 zł ulgowy
    * 50 zł normalny jednodniowy
    * 40 zł ulgowy jednodniowy

    KONKURS KINA NIEZALEŻNEGO i KONKURS MŁODEGO KINA

    * 7 zł bilet / 50 zł karnet

    Kopiowane z serwisu poświęconego festiwalowi.
    http://www.trojmiasto.pl/festiwal-filmow-fabularnych/

    Ja tam nie marudzę i wybieram się na filmy.

    • 5 4

  • JG (1)

    Kto pisał ten tekst????? "W ostatnim czasie Garbarek wzbogacił swoje dokonania o album "Officium"" W jakim ostatnim czasie???????? Toż ten album to flagowe dokonanie Garbarka o ile się nie mylę z 1994 roku............

    Pany redaktory, odrabiać pracę domową zanim coś napiszecie.

    • 9 0

    • fachowcy

      Rzeczywiście. Garbarek nagrał dwa piękne albumy z Hilliard Ensemble w 1994 roku.
      Czas szybko leci, dla mnie jakby to było wczoraj, ale lat minęło niestety wiele lat... Niestety bardzo często napotykam się na teksty dotyczące wydarzeń kulturalnych pisane przez ludzi zupełnie niekompetentnych. Zapewne informacje zawarte w tym tekście zostały przepisane częściowo z jakiejś notki sprzed 15 lat. W dodatku zupełnie bezmyślnie.

      • 0 0

  • (3)

    Taa , filmy beda wyświetlane np. w srode o 14.30 albo w czwartek o 12.30 No niestety nie jest to w Polsce ostatnio popularne ale niektórzy o tej godzinie są w pracy. Dziękuję bardzo organizatorom Fetiwalu, najwidoczniej to tylko impra dla artystów. trudno, pozdrawiam wszystkich tych którzy chcieliby skorzystać z kultury w Polsce

    • 5 4

    • (1)

      Dla 'elit" filmy też będą wyświetlane rano. Rano, po południu i wieczorem. Jak chcesz inaczej wyświetlić 20 filmów (konkurs główny) w pięć dni?? Rozciągniesz dobę? Wydłużysz godziny wieczorne?

      • 1 2

      • sense będą też w sobotę... to jedno, a poza tym, jeśli chcesz uczestniczyć w festiwalu - odkładasz kasę, kupujesz karnet i wykorzystujesz na niego swój urlop... i tyle

        • 3 1

    • a ja wzięłam 4 dni urlopu ,żeby obejrzeć festiwal -

      • 2 0

  • jak biora dotacje (1)

    to musza udostepnic i dac mozliwosc widzom obejrzenie i posluchanie tego czego oczekuja od festiwalu a poniewaz wciaz ci sami sie bawia to jest zenada nie festiwal

    • 6 2

    • A to już inny problem, bawią się ci co robią filmy. A że w polskim filmie siedzi od lat to samo towarzystwo... choć w tym roku w konkursie będzie dużo filmów debiutanckich, więc może stara ekipa odchodzi i robi miejsce nowej. Warto pochodzić na te filmy (każdy w Silver Screen jest wyświetlany przynajmniej dwa razy) i sprawdzić, co to za nowe kino polskie.

      • 1 0

  • akredytacja

    nie jest przepustka do rozpusty a jedynie do rzetelnej pracy

    • 1 2

  • ciekawe

    czy muzyk wie ze bedzie dla podpitych gosci gral czy jak na foto zenada

    • 1 1

  • udało się.

    A mi udało się wejść, prawie bez problemu...
    Zaplanowanie koncertu "na zaproszenia" skutkowało tym, że w jego trakcie podrywały się do wyjścia grupki "zaproszonych gości" zapewne aby zdążyć na kolejny seans filmowy. Na szczęście robili to między utworami.
    Sam koncert był rewelacyjny. Piękny.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdański Teatr Szekspirowski jest organizatorem: