• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jan Tatarowicz z rekordem toru Ninja Warrior Polska

Mateusz Groen
6 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Najszybszy rekordzista w historii Ninja Warrior Polska | Jan Tatarowicz:

Janek Tatarowicz, trójmiejski sportowiec, na co dzień trenujący kalistenikę, w pierwszym odcinku trzeciej edycji programu Ninja Warrior, w eliminacjach pobił rekord toru. To już drugi występ 20-latka z Gdańska w tym popularnym show Polsatu. W poprzedniej edycji doszedł do ścisłego finału.



Czy oglądasz program Ninja Warrior Polska?

Niemożliwe nie istnieje, a ludzkie granice wytrzymałości są wyłącznie po to, aby je przekraczać - tak można opisać program Ninja Warrior, przebojowe show, które można oglądać w najpopularniejszych stacjach telewizyjnych całego świata. Jesienią 2019 roku program Ninja Warrior zadebiutował w Polsacie, a 2 marca br. stacja rozpoczęła emisję trzeciej edycji.

Ninja Warrior to światowy fenomen, który narodził się 22 lata temu w Japonii. Uczestnicy programu muszą przejść wyjątkowy tor przeszkód. Aby go pokonać nie wystarczy siła mięśni. To także sprawdzian wytrzymałości, odwagi, hartu ducha. Ten pomysłowy i niezwykle trudny tor ma 150 metrów i waży 500 ton. Całość tworzą różnego rodzaju kratownice, konstrukcje metalowe, łańcuchy. Kolejnym elementem toru są baseny, w których znajduje się kilkaset ton wody.

Janek dwukrotnie próbował swoich sił w programie. Jednak to dopiero początek jego sportowych podbojów. W planach już ma zagraniczne konkursy m.in w Moskwie. Janek dwukrotnie próbował swoich sił w programie. Jednak to dopiero początek jego sportowych podbojów. W planach już ma zagraniczne konkursy m.in w Moskwie.
- Oczywiście siła fizyczna, szybkość to jedno, ale głowa to drugie. Trzeba udźwignąć presję tego toru, bo on ma swoją magię i legendę - mówi Jerzy Mielewski, komentator "Ninja Warrior Polska" i dziennikarz Polsat Sport. - To nie jest na pewno tor dla osób, które nie mają nic wspólnego ze sportem, bo weryfikacja nadejdzie już na pierwszej przeszkodzie - dodaje inny komentator programu Łukasz "Juras" Jurkowski.
Czytaj też: Od obiektywu za stery. Lotnicza pasja Mateusza Kuchtyka

Być jak prawdziwy Ninja



Aby zdobyć tytuł polskiego Ninja Warrior i nagrodę w wysokości 150 tysięcy złotych, każdy z uczestników musi pokonać 32 przeszkody w określonym czasie. Całość podzielona jest na kilka etapów, czyli torów o zróżnicowanym stopniu trudności testujące zwinność, szybkość i wytrzymałość, ale także pomysłowość:
- etap pierwszy - eliminacyjny, liczy sześć przeszkód
- etap drugi - półfinałowy, to pięć przeszkód
- etap trzeci - finałowy, to kolejno: dziewięć przeszkód, osiem i wreszcie legendarna Góra Midoryama, czyli wspinaczka po linie na wysokość 23 metrów, a wszystko odbywa się w wyznaczonym czasie.

Wśród zawodników znajdziemy zarówno zawodowych sportowców, trenerów personalnych, jak i sportowców-amatorów. Uczestnicy każdej edycji Ninja Warrior Polska walczą o miano króla sprawności, wybitnego atlety i członka elitarnej grupy kilkunastu osób z całego świata, szczycących się tytułem Wojowników Ninja.

  • Program Ninja Worrior Polska to możliwość dla wielu sportowców, by sprawdzić swoje siły na ciężkim do przejścia torze przeszkód.
  • Program Ninja Worrior Polska to możliwość dla wielu sportowców, by sprawdzić swoje siły na ciężkim do przejścia torze przeszkód.
  • Program Ninja Worrior Polska to możliwość dla wielu sportowców, by sprawdzić swoje siły na ciężkim do przejścia torze przeszkód.
  • Program Ninja Worrior Polska to możliwość dla wielu sportowców, by sprawdzić swoje siły na ciężkim do przejścia torze przeszkód.
  • Program Ninja Worrior Polska to możliwość dla wielu sportowców, by sprawdzić swoje siły na ciężkim do przejścia torze przeszkód.

W drodze po rekord



O tym tytule marzy też Jan Tatarowicz, który świetnie zaprezentował się w drugiej edycji show i zajął siódme miejsce w ścisłym finale, a teraz ma apetyt na znacznie więcej. W pierwszym odcinku trzeciego sezonu niezwykle sprawny 20-latek z Gdańska zaimponował pewnością siebie i z czasem 1:16 pobił rekord toru eliminacyjnego. Wynik ten dał mu awans do półfinału. Tor półfinałowy składał się z pięciu przeszkód. Kolejno były to: Lot Tarzana, Trasa pająka, Ruchomy drążek, Spirala Ninji, Przeprawa przez komin (7 m). W półfinale stało się jednak to, czego się najbardziej obawiał. Pędząc przez kolejne przeszkody popełnił błąd na Spirali Ninji.

- W 2 edycji Ninja Warrior Polska, mojej pierwszej, byłem bardzo niepewny, nigdy wcześniej nie brałem udziału w biegach przeszkodowych, wiele elementów było dla mnie nowych. Nie wiedziałem, na co mnie stać. Z kolei w 3 edycji tej pewności było aż za dużo. W półfinale chciałem za szybko pokonać tor. Jestem jednak bardzo szczęśliwy, to wielka szansa dla mnie. Znalazłem coś, w czym świetnie się realizuję, sukces przyszedł nagle, najcięższe będzie rozwijanie go. Na antenie Polsatu leci bieżąca edycja, a już ciężko trenuje do czwartej edycji programu. Program Ninja Warrior Polska zmienił moje życie, poznałem wielu fantastycznych ludzi, którzy wciągnęli mnie w świat biegów przeszkodowych. Aktualnie przygotowuje się mocno do UNAA World Series Championships Las Vegas oraz Ninja World Cup Moskwa - mówi Jan Tatarowicz.

Trening czyni mistrza



20-letni mieszkaniec Gdańska, na co dzień studiujący Sport na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, trenuje jeszcze kalistenikę i street workout, związany jest również z lokalną drużyną Biegun Ninja Team. Kalistenika, czyli trening polegający głównie na treningu opartym na ciężarze własnego ciała, z pewnością ma duży wpływ na osiągnięcia Janka w programie Ninja Warrior Polska. Przy pokonywaniu wymyślnych przeszkód świadomość własnego ciała, jego możliwości, zakresu ruchu jest kluczowa, a właśnie to wszystko kształtuje kalistenika.

- Nie mam swojego toru przeszkód, na którym mógłbym przygotowywać się do programu Ninja Warrior, ale to wcale nie jest potrzebne. Coraz więcej miast dba o sportową infrastrukturę, powstają drążki, place do street workout. Dobrym uzupełnieniem jest trening na chwytach typu kulki, nunczako, spodki, ufo itd. Droga do jakiegokolwiek celu składa się z małych wyzwań. Każde po sobie jest coraz trudniejsze, ale również podobnie jest z porażką. Ta ostateczna jest wtedy, gdy wcześniej się poddamy zbyt wiele razy tym "malutkim" przeszkodom - mówi Jan Tatarowicz.
Jan Tatarowicz się nie poddaje, a jego wielkim marzeniem jest pokonanie toru Ninja Warrior. Jeszcze żadnemu Polakowi nie udało się przejść w całości legendarnego toru przeszkód, którego zwieńczeniem jest mityczna "Góra Midoriyama", czyli wspięcie się po 20-metrowej linie w czasie poniżej 30 sekund. Do tej pory na świecie dokonało tego zaledwie kilkanaście osób. Czy "Góra Midoriyama" podda się polskiemu śmiałkowi? Czy będzie to Jan Tatarowicz? Oglądajcie Ninja Warrior Polska w każdy wtorek o godz. 20:05 w Polsacie.

Czytaj też: Kim jest Ninja Warrior z Gdańska? Mateusz Skrodzki: Aktywność fizyczna daje radość

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (53)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z trójmiejskich wokalistów wziął udział w drugiej edycji programu "Azja Express"?