- 1 Kontrowersyjna gra z Trójmiastem w tle (162 opinie)
- 2 Jak imprezują młodzi rodzice? (43 opinie)
- 3 Epicka apokalipsa na stoczni (14 opinii)
- 4 "John Wick 4": obłędnie dobry! (46 opinii)
- 5 Myslovitz - wrócili w wielkim stylu (22 opinie)
- 6 Znakomity koncert Krzysztofa Cugowskiego (33 opinie)
Jazz Jantar Festiwal. Październikowe koncerty już od piątku
rozpoczęła się siedmioma wrześniowymi koncertami i potrwa aż do grudnia. Październikowe koncerty w Żaku odbędą się w dwa najbliższe weekendy: 23-25 października i 30-31 października. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa liczba miejsc na widowni jest ściśle ograniczona.
Jazz - koncerty w Trójmieście
Festiwal odbywający się w gdańskim Klubie Żak przy al. Grunwaldzkiej 195/197
Wrześniowa odsłona była swego rodzaju ukłonem w stronę młodych, lokalnych wykonawców. Aż pięć z siedmiu koncertów wykonali muzycy z Trójmiasta i okolic. Tym razem organizator postawił na większe zróżnicowanie. Na scenie wystąpią artyści z Niemiec, Austrii, a także z różnych miejsc w Polsce, m.in. z Warszawy i Wrocławia.
23-25 października
Publiczność w Gdańsku jako pierwsza w Polsce będzie miała okazję usłyszeć na żywo Johannę Summer. Młoda, zaledwie 25-letnia pianistka została okrzyknięta jedną z największych nadziei niemieckiego jazzu. Tym, co szczególnie może urzec słuchaczy, jest dynamika i emocjonalność artystki, nieustannie trzymającej publiczność w napięciu i raz po raz zaskakującej zwrotami akcji.
W sobotę, 24 października, jako drudzy, za kwartetem Damiana Hyry, wystąpi zespół Brutah w składzie Tadeusz Cieślak (saksofon), Maciej Szwarc (gitara), Hubert Woźniakowski (bas) i Bruno Jasieński (perkusja). Artyści sami o sobie mówią, że grają "jazzowy groove z dobrze przetrawionego jazzcore'u, hiphopu, afrobeatu i techno".
Niedzielne koncerty znów rozpoczną się występem artystki z zagranicy. Tym razem przed publicznością pojawi się Katharina Ernst wraz z perkusją, kalimbą i elektroniką, pierwszy raz występując w Polsce jako twórczyni solowa. Z pewnością można liczyć na ujawnienie bardziej osobistego, intymnego oblicza Austriaczki, niż miało to miejsce wówczas, gdy występowała w jednej z kilku grup jazzowych, które współtworzyła.
30-31 października
W kolejnym tygodniu koncerty festiwalowe odbędą się w piątek, 30.10, i sobotę, 31.10. W piątkowy wieczór na scenę wyjdzie Tomasz Chyła Quintet wraz z muzyką z "Da Vinci" - swojego czwartego albumu, inspirowanego twórczością Leonarda da Vinci. To połączenie muzyki chóralnej, jazzu, rocka i muzyki współczesnej, a do realizacji tego projektu zaangażowano ponad 50 osób. Na scenie Żaka wystąpią: Tomasz Chyła na skrzypcach, Emil Miszk na trąbce, Krzysztof Handrych na gitarze i elektronice, Konrad Żołnierek na kontrabasie oraz Sławek Koryzno na perkusji.
Ostatni dzień października, będący także ostatnim dniem 23. edycji festiwalu, odbędzie się pod znakiem jazzowych eksperymentów Pavla Zlámala i jego zespołu PQ. Czeski saksofonista i klarnecista zaprosił do współpracy młodych muzyków: perkusistę Václava Pálkę, kontrabasistę Juraja Valenčíka oraz pianistę Martina Konvičkę, by razem dać się ponieść fali artystycznych eksperymentów. Słuchacze Jazz Festiwalu najprawdopodobniej będą mieli okazję posłuchać najnowszego, dopiero co stworzonego materiału grupy.
24.10.2020 / G.20.00
Damian Hyra Quartet
Brutah
25.10.2020 / G.19.00
Katharina Ernst
Adam Pierończyk / Sławomir Kurkiewicz
30.10.2020 / G.20.00
Tomasz Chyła Quintet
Franciszek Pospieszalski Sextet
31.10.2020 / G.20.00
Pavel Zlámal & PQ
Kolejne koncerty odbędą się 6-8 listopada i 12 grudnia. Program zostanie wkrótce ogłoszony.
Bilety i obostrzenia
Bilety na koncerty - obejmujące każdorazowo obydwa koncerty danego dnia - kosztują od 30 do 50 złotych, a wstęp na koncert 31.10 będzie kosztował nas od 20 do 30 złotych.
Ze względu na obostrzenia epidemiczne w koncercie w Sali Suwnicowej będzie mogło uczestniczyć 50 osób, rozsadzonych z zachowaniem odpowiedniego dystansu, zasłaniających usta i nos maseczką lub przyłbicą. Kawiarnia klubu Żak będzie czynna tylko do godz. 21. Każdą osobę wchodzącą do budynku będzie obowiązywała dezynfekcja rąk, konieczność zajmowania wyłącznie oznaczonych miejsc i wypełnienia formularza kontaktowego ze zgodą na przekazanie danych służbom sanitarnym w przypadku potwierdzenia obecności osoby z SARS-CoV-2 na danej imprezie. Szatnia nie będzie czynna.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (16) 4 zablokowane
-
2020-10-21 16:37
Dobrze, że cokolwiek jeszcze się odbywa... (1)
...w tej paranoicznej sytuacji. Najlepiej obywateli zamknąć w domu. Mnie nie zamkną, nawet jak będzie godzina policyjna, będę wychodził na spacer do pracy, samochód zostawię w garażu.
- 14 12
-
2020-10-21 17:45
a łaź se gdzie chcesz, jak chcesz chorować twoja sprawa
tylko daj oświadczenie, że zrzekasz się praw do publicznej ochrony zdrowia i lecz się sam.
i innych nie zarażaj- 9 10
-
2020-10-21 18:31
nie zdziwię się jak jakąś decyzją rządu zamkną sale koncertowe i tyle będzie z festiwalu
Widzę że ma zagrać pan Pierończyk. Kawał solidnego twardego jazzu. Polecam koncert.- 3 3
-
2020-10-21 22:11
(1)
perspektywa podawania swoich danych odrzuca mnie od udziału w czymkolwiek
- 8 3
-
2020-10-21 22:37
Do fryzjera też nie chodzisz?
- 0 7
-
2020-10-21 22:14
Nie sądzę żeby to się odbyła
- 5 2
-
2020-10-21 22:53
(4)
w domu siedźcie ludzie to szybciej się skonczy ta zaraza
- 11 4
-
2020-10-22 05:37
Naiwniaku (3)
To jest mutujący wirus, on się nigdy nie skończy.
- 3 2
-
2020-10-22 15:10
(2)
a ile razy mozna sie zarazic ??
- 0 0
-
2020-10-22 16:21
a grypą ile razy można się zarazić? co roku (1)
- 0 0
-
2020-10-22 16:42
ile wynosi kumulacja ??
- 0 0
-
2020-10-22 08:20
(4)
Powiedzcie mi jak da się słuchać free jazzu? Od odsłuchu pierwszych tego typu albumów z lat 60tych absolutnie nie daję rady. Niczym soundtrack do jakiegoś gang-bangu. No i pytanie czemu obecnie większośc zespołow jazzowych uderza w ten kierunek. Czasy kind of blue wracajcie!
- 2 1
-
2020-10-22 12:43
Zapytaj Mikolaja skad ta popularnosc free jazzu w Polsce.
- 0 0
-
2020-10-22 22:05
Soundtracki do gangbangow to raczej taki bardziej funk. Free jazz bardzo lubię ale nie uważam że większość młodych zespołów gra free ani że jest popularny
- 1 0
-
2020-10-23 17:43
Bo, żeby tak grać nie trzeba umieć grać
To nie jest muzyka, po prostu. To są wygłupy ludzi, którzy się zwyczajnie przebrali za artystów. Tacy performerzy, rozumiesz? Żeby zagrać muzykę, wykonać ją technicznie i interesująco dla słuchacza, to już inna bajka. Tego trzeba się długo też uczyć, a wielu się nie chce to grają free.
- 0 1
-
2020-10-26 13:07
Zatrzymałeś się po prostu na samym stracie!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.