Jose Carreras zaśpiewa w Ergo Arenie
4 stycznia 2012
(113 opinii)
Takie koncerty nie mają prawa się nie udać. To wyreżyserowane do ostatniego dźwięku show, w którym perfekcja jednego artysty goni doskonałość drugiego. Tak właśnie było podczas niedzielnego występu wielkiego śpiewaka operowego Jose Carrerasa i jego gości w hali Ergo Arena na granicy Sopotu i Gdańska.
2012-04-22 22:42
Edyta wypadła doskonale i brawa publiczności wskazywały kto był gwiazdą koncertu.
2012-04-23 00:10
zgadzam się w 100% zdecydowanie za mało Edyty i to mój zawód dotyczący koncertu
2012-04-23 06:48
Może gdyby występowała sama w Żukowie ( nie obrażając Żukowa - tylko o chodzi wielkość miejscowości ) to może mogła by ujść . A tak żałosne .
2012-04-23 09:32
zauwaz ze brawa dla niej były większe kiedy wychodziła na scenę z Carrerasem. Wydaje mi się, że owacje skierowano do niego. Ja się cieszę, że ograniczono jej występ do absolutnego minimum i zgadzam się też z autorem tekstu, że sopranistka zrobiła większe wrażenie
2012-04-23 12:53
Ale to tak jest przy artyście tego pokroju. To trochę tak jakby porównać...Jaguara XF z...Bentleyem Continental(chyba wiadomo, kto jest kim w tym zestawieniu). Obydwa auta piękne, drogie i przepastne, ale to jednak...Bentley jest górą, bo...ma lepszy styl, jest klasą sam w sobie, Jaguar też...piękny...drapieżny....też klasowy, ale to jednak nie to, co Bentley. No i wiek...Edyta...jeszcze przecież ona jest w miarę młoda...a Jose to..jakby nie patrzeć...powoli można zacząć o nim mówić "starszy pan".
2012-04-22 22:47
przestanie nawiedzać ulice (billboardy).
2012-04-23 18:33
??
2012-04-22 22:55
Dwa razy Edyta zaśpiewała sama (nie opuszczaj mnieeeee oraz halllleluja, allleluja), raz z Jose. Żałosna gwiazdeczka, wstyd.
Jose śpiewał jak na prawdziwą gwiazdę przystało, zarobił za występ zasłużenie.
2012-04-23 10:38
nie prawda trzeba było zostrać do końca Górniak śpiewała jeszcze kilka utworów!!! Niektórzy wyszli o 8 bo myśleli że to już koniec a tytmczasem wszystko trwało do 9!!!!!!!!
2012-04-23 15:48
No jak o 20:20 wręczono kwiaty i Jose skończył bis-a to kto by się spodziewał, że szanowna pani Edyta jeszcze nas uraczy 'kilkoma' utworami.
Organizacja kulawa.
2012-04-22 22:55
właśnie wróciłem z koncertu, nie zgadzam się z opinią autora..
Górniak była fantastyczna, a o Jej fenomenie niech świadczy fakt, ze siedzący przede mną osoby żatrowały - kiedy będzie hymn? po Jej wstępie zachwycone biły brawa stojąc
2012-04-23 06:56
Koleżanko czy słyszałaś wykonanie hymnu przez tą piosenkarkę z Bożej łaski . Hymn wykonany przez nią jest to przykład jaki daje się żeby określić coś co nie powinno mieć miejsca - tak bardzo delikatnie . Mniej - jako zwykłą hałturę .
2012-04-23 08:58
Czy potrafisz ze zrozumieniem czytać tekst i posługiwać się na tyle sprawnie jęz. polskim, żeby zrozumiale formułować tekst? - pisarko "Bożej łaski"
2012-04-23 12:46
Ponieważ widać koleżanko lub kolego nie opanowałeś/aś zakresu 6 klasy SP czyli czytania ze zrozumieniem co zarzucasz innym chciałbym poinformować Ciebie że zdecydowana większość uczestników znalazła się na tym koncercie tylko !!! dla głównego wykonawcy i obecność pani Edyty była tolerowana tylko przez grzeczność i szacunek dla niezrozumiałego dla nas wyboru mistrza .W innym przypadku nigdy by sie tam nie znaleźli . Po prostu szkoda czasu na słuchanie kogoś takiego jak pani Edyta . Pewno i dlatego żeby nie obniżać poziomu ( na szczęście ) mistrz poprosił o towarzyszenie mu innej osobie . I wszystko na ten temat .
2012-04-23 13:18
Bez komentarza:) mam wrażenie, że mój przedmówca/przedmówczyni to sfrustrowana śpiewczka operowa, która nie dostąpiła tego zaszczytu!
Poza tym wiem, że wielu uczestników tego koncertu była tam właśnie ze względu na p.Edytę.
2012-04-22 22:59
to popsuło atmosfere wystepu , napewno Opera bardziej by pasowała . Sam występ Carrerasa był wspaniały
2012-04-23 06:51
Ciekawe gdzie ? U nas było momentami za gorąco .
2012-04-23 19:19
trzeba było złapać męża za kolano.
2012-04-23 23:02
2012-04-22 23:09
Jose Carreras oczywiście był wspaniały. Edyta zachwyciła głosem, wyglądem oraz pokorą wobec wielkiej gwiazdy - i jako jedyna przywitała się i przedstawiła swojego dyrygenta (Szymusia). Niestety opinia autora o rosyjskiej sopranistce dla mnie niezrozumiała, najlepiej jakby ta Pani nie wystąpiła, w Polsce mamy o wiele lepsze śpiewaczki operowe. Jej kokieteryjne zachowanie nawet Wielkiego Carrerasa wprawiło w zakłopotanie. Cały koncert psuł brak konferansjera, ponieważ, ani nie wiadomo, jaka orkiestra grała i kto nią dyrygował, a nazwisko Pani Ushakovej poznałam dopiero z tego artykułu.
2012-04-23 00:12
Dokladnie tak jak piszesz organizacja niestety na duży minus, Edyta pokazała wielką klasę:)
2012-04-23 06:49
trzeba było kupić sobie program .
2012-04-24 18:09
To był koncert, nie opera:P
2012-04-24 22:11
zgadzam się z opinią p. kipiska
2012-04-22 23:17
Nie będę się wysilał by stopniować wrażenia. Każdy z trójki artystów tego wieczoru był sobą i każdy w tym co robi najlepszy. Żadnych fajerwerków, czyste talenty. Takie wydarzenia mają swoje prawa i nikomu i i niczemu nie udało się go zepsuć. Był też czwarty, cichy (choć to może nie najbardziej adekwatne słowo) bohater wydarzenia. Orkiestra. Brawo!!! A dodatkowo wśród muzyków (skrzypaczek) rozpoznałem koleżankę z chylońskiej podstawówki, której od trzeciej klasy nie widziałem. Chyba, że się mylę ... Na wszelki wypadek pozdrawiam Cię Sylwia serdecznie, gratulując pasji i zawodu.
2012-04-23 22:19
masz wąs !?
2012-04-24 01:07
nie wiem czy rozumiem intencje, ale bynajmniej ... choć nie wiem kto i po co pyta, to mam nadzieję, że od tego nic nie zależy ....
2012-04-22 23:21
Rzeczywiście 3 dni balowałem, ale jakoś udało mi się dojechać na koncert Górniakowej i Carrerasa, a tutaj jest występ, jakiejś "chórzystki" w za ciasnej sukience i Carrerasa śpiewającego na początku smętne arie. Po pierwszej części, w której się bardzo zrelaksowałem, ale nie pamiętam co mi się śniło, dopiero występ Edytki rozbudził mnie i zaczął się piękny koncert, a Jose śpiewał na swoim wspaniałym poziomie piękne arie. A Panią od całowania wszystkich i wszystkiego jakoś dało się przeżyć.
2012-04-23 09:26
...to może zostań przy imprezkach...i nie "ukulturalniaj się" na siłę...
2012-04-23 12:48
Ciekaw po co tam polazł ?
2012-04-22 23:26
Koncert wspaniały ,zgadzam się z opinia przedmówczyni -kipiski-, Edyta wspaniała ,kto wiesz na niej psy niech posłucha jej głosu na żywo, Ushakowa niezła ale mamy lepsze nasze polskie głosy.brak konferansjera, krzesła twarde,publicznoSC wspaniała, stanęła na wysokości zadania i nawet nie wychodziła ledwo zakończyły się ostatnie akordy. Jestem usatysfakcjonowana.Dobranoc
2012-04-23 06:58
Słuchając Edytki możemy wysłuchać tylko jęki i wciąganie powietrza . Poszliście na koncert mistrza a podziwiacie zero.
2012-04-23 21:03
w pewnym wieku bąki są wskazane
2012-04-22 23:50
2012-04-23 10:38
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.