- 1 Złowe Lwy dla filmu "Kos". Mamy zwycięzcę 48. FPFF w Gdyni (53 opinie)
- 2 Kos: Więckiewicz i Braciak odlecieli w kosmos (53 opinie)
- 3 Recenzja filmu "Zielona granica" (797 opinii)
- 4 Kreacje z gdyńskiego czerwonego dywanu (8 opinii)
- 5 Rozpoczęły się Dary Ziemi w parku Kolibki (51 opinii)
- 6 Kto wygra Złote Lwy? Typujemy (39 opinii)
Judas Priest: legenda metalu zagrała na Mystic Festival i świętowała 50-lecie
50 lat na scenie. Pół wieku. Przecież to jest niewyobrażalny wręcz kawał czasu do objęcia umysłem. A tyle lat na scenie jest brytyjska legenda metalu - Judas Priest. Zespół pojawił się na gdańskim Mystic Festival jako najbardziej wyczekiwana gwiazda. No i trzeba powiedzieć, że nie zawiódł. Jubileuszowy zestaw piosenek musiał zadowolić każdego fana.
Ciężkie brzmienia - najbliższe koncerty w Trójmieście
Tak naprawdę te pół wieku minęło już trzy lata temu, jednak trzeba pamiętać, że dwa lata zabrała światu pandemia. Dopiero teraz wszystko wraca do normalności. Nic więc dziwnego, że rozpoczęte trasy są kontynuowane. Czasem zdarza się, że nie udaje się zachować pierwotnego składu festiwalu. W przypadku Mystic organizatorzy dali jednak radę utrzymać największą gwiazdę pierwszej gdańskiej edycji imprezy.
Zespół masową popularność zaczął zyskiwać w latach 80., kiedy w końcu ustabilizował się skład. Jednocześnie stał się jedną z głównych inspiracji dla nowej fali brytyjskiego heavy metalu oraz rodzącego się wówczas thrash metalu. Później Judas Priest to fala wielu fantastycznych płyt oraz personalnych zawirowań, a także ogłoszeń o zakończeniu kariery i jej wznowieniu.
Gdańska publiczność dostała to, czego można oczekiwać po jubileuszowym koncercie headlinera festiwalu. Ukłon w jej stronę - tak to najlepiej określić. Bo gdy podczas jednego koncertu zespół gra "Hell Bent for Leather", "Breaking the Law", "Living After Midnight", "You've Got Another Thing Comin'", "Freewheel Burning" czy "Turbo Lover", nie można nie odnieść wrażenia, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby nie ci ludzie pod sceną, ich życie i kariera by tak nie wyglądały.
To należy docenić, ponieważ zagrać niemal 20 utworów w tym wieku, to już spory wyczyn. Lider zespołu z metryki jednak niczego sobie nie robi. Podobnie zresztą jak i jego koledzy. Zespół gra pół wieku. Wiele osób pod sceną jeszcze tyle nie miało tego dnia. To najlepiej obrazuje ten okres. Okres, w którym Judas Priest praktycznie ani na moment nie schodził poniżej określonego poziomu. Nawet gdy przytrafił się słabszy okres, to wciąż było dobrze. Rzadko zdarza się taka regularność w muzyce.
Brytyjczycy nie zawiedli gdańskiego tłumu, który zgromadził się w piątkowy wieczór na Mystic Festival. Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł być zawiedziony tym występem. Jeśli pandemia sprawiła, że publiczność jest wygłodniała, to tak samo podziałała na muzyków. Widać, że i oni są spragnieni grania na żywo, tej energii, interakcji z widzami. Wbrew pozorom może i dobrze, że świat zamarł na dwa lata - teraz będziemy odczuwać wszystkie emocje, także te koncertowe, dużo mocniej.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-06-04 11:52
łoooo matko i curko... (8)
ja to żem w Wejherowie nie mógł spać. Tak dudniło, że ho, ho... Mówię wam, że ino zatyczki choć troche pomagały, ale jak ten tęczowy szatan odpalił swojego Harleya, to skubany musiał mieć wydech do mikrofonu podłączony.... wszystko się trzęsło, a Ja żem wtedy musiał nawet kredens trzymać, co by się nie zwalił na łepetyne. Udało mi się wykręcić
ja to żem w Wejherowie nie mógł spać. Tak dudniło, że ho, ho... Mówię wam, że ino zatyczki choć troche pomagały, ale jak ten tęczowy szatan odpalił swojego Harleya, to skubany musiał mieć wydech do mikrofonu podłączony.... wszystko się trzęsło, a Ja żem wtedy musiał nawet kredens trzymać, co by się nie zwalił na łepetyne. Udało mi się wykręcić międzymiastowy do Elbląga do teściowej, bo tam żona spędzała łikend i co?? Jo, zgadliście! U nich też dudniło, że ho ho... łeb do dzisiaj boli jak po krowie Wyborowej i nawet żaden painkiller nie pomógł. A specjalnie do apteki poszłem bo żona wraca dzisiaj i miałem być dzisiaj turbo lover...
- 57 14
-
2022-06-04 12:01
Painkiller (4)
Dla niezorientowanych: painkiller to jeden z najbardziej odjazdowych kawałków Judas Priest.
- 15 2
-
2022-06-04 18:40
Wreszcie jakis porządny gitarowy festival w tym miescie.
Do tej pory same mielonki disco rapopolo i srednia wieku 19 lat tudziez hipsterskie dj'owanie czytaj pajacowanie z kreceniem talerza na konsolecie nazywane szumnie artyzmem.
- 14 2
-
2022-06-04 18:46
I turbo lover.. I jak ich nie kochać od 40 lat tak jak ja (2)
- 3 1
-
2022-06-05 05:03
Tesz ich kocham
Painkiller
- 0 1
-
2022-06-05 20:18
I tak trzymać
To był mój 9 koncert Saxon. Iron Maiden mam 7 na liczniku, a Judas 5 ale dopiero drugi w Polsce
- 1 0
-
2022-06-04 12:04
To jest piękne
- 10 3
-
2022-06-05 11:02
Ryk pod Kielcami
Ło Panie mocie rację. Ja żem szedł bez las koło Kielc i też było słychać te szatańskie ryki, tak że nom msze zagłuszało! W imię łojca i syna...
- 2 0
-
2022-06-10 21:17
Dziadu ave
- 0 0
-
2022-06-04 10:12
Występ Saxon (9)
Również bardzo dobry, tak trzymać!
- 72 7
-
2022-06-04 13:17
Nawet zaryzykuję, że lepszy od JP. (5)
- 6 2
-
2022-06-04 15:00
Mi przypadł do gustu bardzo, ale słyszałem głosy po JP, ze Saxon był cienki. Ale nie zgadzam się z ta opinią (2)
Obie kapele skopały tyłki
- 9 1
-
2022-06-05 04:13
Broken Heroes, 747 czy And The Band Played on wypadły lepiej niż hity Priest
Saxon miał lepiej ustawiony sprzęt i świetne aranżacje. Za to Judas grał dłużej (co aż takim plusem nie było bo było już zimno)
- 5 1
-
2022-06-05 04:34
A ja fanów Mgły że Judas był cienki :)
Ale w każdej bzdurze jest ziarno prawdy bo ta mała scena była lepsza. Na Main ustawili głośność na pałę
- 1 1
-
2022-06-04 18:51
Judas to Judas (1)
A Saxon to Saxon
- 6 0
-
2022-06-05 04:10
A Maiden to Maiden
Każdy ma swój niepowtarzalny styl
- 2 0
-
2022-06-05 05:02
Było git, ale Judas pozamiatał
- 2 0
-
2022-06-05 10:56
Było super ale... (1)
Mystic Fetival raz jest u nas, innym razem będzie w Krakowie czy Katowicach. Czy Trójmiasto no może promować swojego festiwalu i zapraszać takie zespoły? Na zasadzie spółki do której gmina wnosiłaby teren na czas imprezy jako wkład. Nawet niekoniecznie ten w Stoczni. Tyle pieniędzy magistraty wydają na imprezy i promocję a tu tanim kosztem można zbudować jakąś pronocję i tradycję. Wystarczylo zobaczyć ile rzeczy się sprzedawało podczas imprezy. Że jest zapotrzebowanie to nie trzeba mówić
- 0 0
-
2022-06-05 22:46
Mystic będzie na stałe w Gdańsku.
- 1 0
-
2022-06-04 10:27
Gratulacje Rolling Stones też rozpoczęli trasę europejską (1)
- 25 9
-
2022-06-05 11:05
Geriatric Tour
No ale Rolling Stones to już wnoszą na scenę i grają pod kroplówkami.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.