• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

KęKę i jego wiwisekcja życia na koncercie w B90

Patryk Gochniewski
2 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Nie da się ukryć, że KęKę słabo trafił z terminem koncertuB90. Zbiegł się on z otwarciem nowej stoczniowej przestrzeni - W4. Miejsce jest dosłownie obok klubu i widać było, co przyciągnęło więcej osób. Niemniej jednak radomski raper w ogóle nie dał po sobie poznać, że przeszkadza mu brak wypełnionej po brzegi sali. Zagrał bardzo dobry koncert, a ci, którzy zdecydowali się na niego przyjść, nie mieli prawa wyjść zawiedzeni.



Kalendarz imprez - zobacz, co dzieje się w Trójmieście



Czy słuchasz polskiego rapu?

Rap dla czterdziestolatków. Tak można w skrócie określić to, co obecnie tworzy KęKę, czyli Piotr Siara. Sam ma 38 lat i sporo doświadczeń na karku. Widać było, że około połowa zgromadzonej w przestrzeni B90 publiczności również miała te 30 lub więcej lat. To tylko pokazuje, że Siara na przestrzeni lat stworzył sobie wierną grupę fanów.

KęKę przyjechał do Gdańska w ramach trasy promującej jego najnowszą płytę, nazwaną jego nazwiskiem. I nie ma w tym przypadku. "Siara" bowiem to niemal autobiografia, swoista wiwisekcja życia. Raper przeszedł wiele - uzależnienie od alkoholu, terapia, trudne kontakty z ojcem. I jego twórczość rozwija się razem z nim. Każda kolejna płyta odzwierciedlała dany okres w życiu. To wszystko wynikało z procesu trzeźwienia, nowych życiowych wyzwań oraz zmian światopoglądowych. KęKę dziś opowiada o tym, co wiele osób przeżyło lub przeżywa.

  • Kękę wystąpił w B90
Nie udaje też nikogo, jest prawdziwy. Ta autentyczność pozwala go polubić od pierwszych taktów dowolnie wybranego utworu. Poza tym to jeszcze jeden z raperów "starej daty". Nie ma tu miejsca na autotune czy różnego rodzaju ozdobniki. Jest beat, są skrecze, są sample. Nie jest to oldschool, ale to stara dobra szkoła polskiego rapu. Miło, że słuchacze wciąż mają możliwość doświadczać tej muzyki.

"Siara" to materiał podszyty sentymentem i nostalgią. KęKę co rusz wraca w utworach do swojego miasta, dzielnicy oraz kumpli. Jednak nie jest to żadne sztampowe wymienianie miejsc czy zdarzeń. Jest tu bardzo dużo emocji. I tu też najpewniej trzeba szukać odpowiedzi na to, dlaczego z raperem została starsza publiczność. Ludzie dojrzali mają w sobie skłonność do mitologizowania przeszłości - kiedyś było lepiej. To jednak dotyczy każdego pokolenia i dzisiejsi dwudziestolatkowie za jakiś czas będą powtarzać dokładnie ten sam schemat.


KęKę zagrał stosunkowo krótko - nieco ponad godzinę. Jednak ani minuta z tego czasu nie była zmarnowana. Oczywiście, nacisk został położony na nowsze kompozycje, ale nie zabrakło też tych znanych z pierwszych wydawnictw radomianina. Publiczność chłonęła wszystko, co płynęło ze sceny. Odwdzięczała się KęKę za jego zaangażowanie oraz chęć interakcji. Chóralne śpiewy były tego najlepszym dowodem.

Piotr Siara, poza tym, że jest bardzo sprawnym raperem, ma jeszcze jeden bardzo duży atut - świetnie gada. Nie jest tajemnicą, że od pewnego czasu próbuje swoich sił w stand-upie. No, i to było słychać. KęKę sypał anegdotami jak z rękawa, raz po raz doprowadzając publiczność do śmiechu. Robił to jednak w taki sposób, że miało się wrażenie, że słucha się kumpla, a nie artysty. Ziomek, po prostu.

To wszystko sprawiło, że naprawdę mogą żałować ci, którzy wybrali inne opcje na piątkowy wieczór. W B90 odbył się bowiem naprawdę dobry, przekrojowy koncert, naprawdę dobrego wykonawcy. Należy jednak przyznać, a jednocześnie pokłonić się w pas tym, którzy zgromadzili się pod sceną. Te kilkaset osób zrobiło atmosferę, jakby wewnątrz był niemal komplet.


I to jest właśnie siła muzyki na żywo - ludzie. Ci na scenie i ci pod nią. Dobrze, że wróciły koncerty, dobrze, że możemy znów się nimi cieszyć. Obyśmy już więcej nie musieli za nimi tęsknić. Widać bowiem, że zarówno wykonawcom, jak i publiczności niesamowicie tego brakowało.

Wydarzenia

Kękę - Siara (1 opinia)

(1 opinia)
69 zł
hip-hop

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków
  • W4 Food Gdańsk, Elektryków

Zobacz także

Opinie (38) ponad 10 zablokowanych

  • Jaki kraj (2)

    taki ,,rap,, ......

    • 23 6

    • Co na to maciej sthur?

      • 5 1

    • Trzeba korzystać póki się da, bo lewaccy artyści już zapowiadają koniec koncertów live, bo to wg nich generuje za dużo co2.

      • 3 1

  • Memory fajw (5)

    Siara.

    I wszystko jasne.

    • 10 3

    • Gdzie te rapsy z lat 00 (4)

      Ryśki, Gramatiki, Fenomeny, Nagle ataki spawaczy...
      Teraz to (nie licząc kilku wyjątków) autotuny, śpiewanie,, jakieś duety z laskami...
      Aktualne rapsy już dawno straciły blask swoich poprzedników, a ci którzy jeszcze coś grają, są zbyt mało komercyjni żeby dotrzeć do szerszego grona odbiorców.

      • 14 1

      • Rap to najwiekszy syf jaki slyszalem. Jak tego slucham to mnie nerwy biora

        • 3 8

      • (2)

        ale Kękę to nie autotuny to spoko gościu, który naprawdę rzeczowo mówi, sam miał słabiutko w życiu miał, był listonoszem itd

        • 5 2

        • (1)

          przeczytaj co napisałeś... listonosz to faktycznie dramat

          • 1 2

          • dramat, wiesz ile oni zarabiają? najgorsza robota

            • 3 0

  • pozostaje jedynie ubolewać (6)

    bo coś takiego raczej nie zapisze się w historii muzyki, nie będzie "Tym" którego pamiętamy. PS - naprawdę muzyka najniższych warstw społecznych USA musi być tą która u nas jest "popularna"?

    • 25 27

    • A wiesz, co robił taki Chopin i wielu innych? (1)

      Oni jeździli po wioskach i szukali inspiracji w muzyce "najniższych warstw".
      Bo ona jest autentyczna, a teksty opowiadają o stanie umysłu prawidziwych ludzi. Nawet jak rap jest o hajsie i pupach (za przeproszeniem, bo cenzura) - to jest projekcja jakiś pragnień.

      A nie "wydmuszka", typu "kocham cię, je je je".

      • 9 11

      • Sorry ale rap to nie jest muzyka

        • 9 11

    • (2)

      pozostaje ubolewać, że na świecie swego czasu królował rock, któren się wziął z najuboższej warstwy czarnoskórej w USA, te brzdąkania na gitarce wśród pól kukurydzianych wyparły prawdziwą sztukę, ludzie przestali słuchać prawdziwych koncertów na których grano Bacha, Chopina, Straussa... ah to byli czasy

      • 8 5

      • Na świecie nie króluje nigdy jeden gatunek muzyki. (1)

        Rock nigdzie nie zniknął, podobnie jak "muzyka klasyczna".
        Każdy nowy gatunek dodaje coś od siebie, a nie zastępuje resztę.

        • 4 3

        • to po co te jojczenie?

          • 3 1

    • Z tą muzyką najniższych warstw to żeś popłynął. Nie lubić jakiegoś gatunku to jedno, ale urabiać fakty na swoją modłę z tego powodu, to już co innego.

      • 5 2

  • FikiMiki SzuruBuru TegesŚmeges CimciRimci (3)

    Pseudo rap.

    • 14 8

    • Keke - Siara

      Faktycznie siara tego słuchać.

      • 8 7

    • Kiedy koncert: KęKę x Young Leosia? (1)

      • 2 3

      • nigdy bo to totalnie inni ludzie, inna muzyka, inny target

        • 1 1

  • To uważacie za muzykę? (1)

    • 19 7

    • tak

      • 3 2

  • Lata 90 (2)

    To byl rap a nie obecnie pozerstwo,brak wartosci,demoralizacja..kiedys slowa mialy wartosc i byly prawdziwe..nie na pokaz..

    • 14 3

    • (1)

      ale własnie Kękę jest spoko, to nie Reto czy Quebo

      • 7 0

      • @pfk widać z tej opinii, że raczej nie zapoznawałeś się zbytnio w twórczością Kękiego

        • 3 0

  • Moi drodzy młodsi internauci (4)

    Posłuchajcie sobie audycji Tomka Beksińskiego, to wtedy będziecie wiedzieli, czym jest muzyka!

    • 7 5

    • zmartwychwstał?

      • 4 1

    • A wiesz, że obok Joy Division czy The Cure (2)

      można z równą przyjemnością słuchać Hemp Gru, Kękę czy Paktofoniki?

      Ja tak mam.

      Głowa cię nie zaboli od tej informacji? ;)

      • 2 2

      • (1)

        ja się wychowałem na hip hopie i rapie ale z czasem rozszerzałem muzyczne horyzonty, uwielbiam punk rock, szczególnie ten polski robotniczy jak Ramzes &H, uwielbiam country, amerykański folk, dark country, Johnnyego Casha mogę godzinami słuchać, w domu i w samochodzie często brykam przy Danzigu albo Type-oNegative, Metallica, wiadomo też, lubię hardcore bostoński, nowojorski, muzykę latynoską, kubańską, meksykańską, białoruski i rosyjski rock, klimaty lat 80tych też, The Cure, The Pixies, Depeche Mode, Joy Division czy to, że też słucham rapu mnie skreśla? :D

        • 2 0

        • No i o to chodzi :)

          Ale niektorym widać najlepiej jest wylewać frustracje na innych bo słuchają tego czy owego.

          • 2 0

  • (4)

    A zwyrodniała, naćpana i nachlana młodzież znowu dała o sobie znać. Darcie się na cały głos, naciskanie wszystkich domofonów o drugiej w nocy, szczanie, wymiotowanie gdzie się da. Doczekamy się artykułu na ten temat? Napiszcie dlaczego policja nie interweniuje mimo dziesiątek telefonów, dlaczego wydaje się nowe pozawlenia na imprezownie w tak bliskim sąsiedztwie budynków mieszkalnych. Ktoś będzie taki odważny i spotka się z mieszkańcami? Otóż nie, bo tak działa lewicowy rząd w tym mieście. Wszystkich mają w głębokim poważaniu.

    • 15 11

    • To menele z dworca we Wrzeszczu

      • 1 0

    • (1)

      Nie interweniuje bo na Żoliborzu pilnują kuwety

      • 2 2

      • ta, szczególnie prewencja Matarni gołębiu

        • 0 0

    • to byli ci z otwarcia W4

      • 0 0

  • Żężęnua

    • 4 2

  • na czym on grał (1)

    • 2 1

    • na segmencie z lastryko

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który alternatywny artysta z Trójmiasta jako pierwszy podpisał kontrakt płytowy ze słynną amerykańską wytwórnią płytową Sub Pop?