- 1 Afera o kolekcjonerską monsterę (59 opinii)
- 2 Skecz o urokach jazdy obwodnicą (57 opinii)
- 3 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (15 opinii)
- 4 Czwóry do góry i jazda (2 opinie)
- 5 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
- 6 Córka znanego biznesmena w telewizji (328 opinii)
Kłopotliwa elewacja Teatru Szekspirowskiego
Na ceglanych, czarnych murach Teatru Szekspirowskiego znów pojawiły się białe wykwity. Jak tłumaczą przedstawiciele placówki są one spowodowane opadami kwaśnych deszczów i wilgocią i mogą pojawiać się nawet przez pięć lat.
Po kolejnej i tegorocznej zimie problem powrócił. Elewacja na szczycie budynku od zachodniej strony pokryta jest białymi zaciekami.
- Białe wykwity na murach są spowodowane naturalną reakcją chemiczną, wywołaną przez deszcz i wilgoć - wyjaśnia Magdalena Hajdysz, rzecznik prasowy Teatru Szekspirowskiego. - Są to tzw. wysolenia wapienne w postaci wykrystalizowanych soli rozpuszczalnych na powierzchniach objętych najintensywniejszym odparowywaniem. Ma na nie wpływ kilka czynników. Pierwszym są tzw. kwaśne deszcze, które wchodzą w reakcję z solami zawartymi w cegłach i zaprawie znajdującej się w fugach. Powstają na nowych cegłach, w odsłoniętych i słabo nasłonecznionych miejscach.
Co ciekawe, zacieki pojawiły się w innym miejscu niż poprzednim razem. Można się na nie natknąć głównie na elewacji znajdującej się w zacienionej części - także przy wejściu głównym, ale tylko na zewnątrz budynku. Jak usłyszeliśmy, wewnątrz ani zacieków z soli, ani innych narośli czy pleśni dotąd nie stwierdzono.
- Tego typu wykwity są charakterystyczne dla tzw. cegły ręcznie formowanej, której użyto do budowy teatru. Technologia jej wykonania oraz skład masy ceglanej, zbliżone do technik stosowanych jeszcze w średniowieczu, powodują, że - w odróżnieniu od typowej cegły klinkierowej - jest to materiał mniej spoisty i łatwo przepuszczalny - tłumaczy Hajdysz.
Dodatkowo, pomiędzy murem a cegłami znajdują się dylatacje, zapewniające odpowiednią wentylację oraz zapobiegające pękaniu cegieł spowodowanemu występowaniem naturalnych procesów osiadania gruntu i drgań tektonicznych wokół budynku teatru.
- Skutkiem tego wilgoć z opadów atmosferycznych wchłaniana jest jedynie przez samą cegłę i nie przenika głębiej w żelbetowy mur. To powoduje, że przy nadmiarze wilgoci z cegieł wypłukują się naturalnie zawarte w nich sole - dodatkowo wchodząc w reakcję z zanieczyszczeniami atmosferycznymi, znajdującymi się w wodzie deszczowej. Proces ten może trwać do 5 lat. Naloty solne można łatwo usunąć za pomocą wody - dodaje.
W tym roku, podobnie jak w poprzednich dwóch latach, oczyszczenie elewacji zostanie przeprowadzone w ramach gwarancji przez firmę NDI, generalnego wykonawcę budynku teatru. Udzielona przez niego 3-letnia gwarancja wygaśnie we wrześniu tego roku. Ewentualne dalsze prace przy czyszczeniu elewacji po kolejnych zimach teatr będzie musiał przeprowadzić już we własnym zakresie.
Miejsca
Opinie (251) 1 zablokowana
-
2017-03-30 07:27
Fanaberie są zawsze kosztowne i często kłopotliwe
- 42 6
-
2017-03-30 07:28
Forma przerosła treść
- 32 5
-
2017-03-30 07:30
Ale jest jedna korzyść....
Jak ktos chce nakręcić tani film SF w postapokaliptycznym klimacie, to ten sarkofag z naciekami jest idealnym tłem!
- 35 4
-
2017-03-30 07:49
Wykonawca (7)
W pierwszej wersji elewacja miała być z ,,dobrych materiałów" ale jak to NDI kombinowało kombinowało zamieniało i wyszło jak wyszło ... Jak cała reszta na tej budowie . Mało co zgadza się z tym co zostało zaprojektowane..może po za bryła bo tego nie mogli zmienić ;) To co było moje zaprojektowane tez zmienili i z tego co wiem tez jest problem. Ale to juz nie moje zmartwienie. Gdzie byli inspektorzy, gdzie był nadzór z ramienia inwestora czyli Teatru, kobietka miała wszystko w ... i efekt jest taki jaki jest. To był przykład budowy gdzie na dzień dobry kosztorys nie zgadzał sie z tym co zostało zaprojektowane albo NDI chciało mimo wszystko zarobić ;) . Nawet wieki Włoch architekt załamywał rece .... co Polacy wyrabiają.... Polska rzeczywistość budowlana
- 32 10
-
2017-03-30 10:59
(2)
I tak kłapiesz ozorem po próznicy. Masz dowody ze coś było niezgodne z prawem to zgłos to do prokuratury . Oskarzac anonimowo kazdy potrafi . Aaaa a moż wywali Cie z firmy która to budowało i teraz ujadasz .
- 1 3
-
2017-03-30 17:52
Gdańszczanin
pitolisz sprawa w sadzie to kupa lat straconego czasu. Mamy to co mamy wiec odpowiedz jest ze było rzeźbione po taniości :) cwaniaczku. Po formie jakiej piszesz nie wiesz nie miałeś do czynienia z budowaniem i przetargami. Zal mi ciebie
- 1 0
-
2017-03-30 17:54
Gdańszczanin
analfabeto jest coś takiego jak ,,sprawdź pisownie '
- 0 1
-
2017-03-30 16:08
(1)
A co ty projektowales chlopczyku?
- 0 1
-
2017-03-30 17:53
duzo sprawdzonych produktów które zostały zamienione chłopaczku
- 0 0
-
2017-03-30 18:13
masz pojęcie o materiałach jakiekolwiek?
gwarantuję ci, że elewacja jest zrobiona z takich, na jakie przeciętnego Kowalskiego stać by nie było. Ale jak włoski dyletant nie rozumie, że Polska jest w innej strefie klimatycznej i robi projekt po swojemu, to się tak kończy.
Popada, wypłucze i za jakiś czas będzie spokój. Naturalny proces, którego się teraz nie ominie. Gdyby elewacja była "po taniości", jak sugerujesz, to ten teatr przy pierwszych deszczach był biały.- 1 1
-
2020-04-07 15:28
niby wiesz, ale nie do końca
Ostateczna forma projektu była już przyklepana za czasów Pol-Aquy, ale mieli za miętkie kierownictwo, żeby postawić się Rizziemu, jak im w trakcie prac potrafił materiał wygłuszający zmienić na taki droższy o 3mln.
NDI cisnęło na ceny, ale akurat w przypadku elewacji porozumieli się z inwestorem i tam nie ma materiałów po taniości. Jest za to projekt człowieka, ktorych wychował się w kraju bez zimy i wiosennych deszczy. Co tu więcej dodać?- 0 0
-
2017-03-30 07:50
Czyli jak wszędzie. W przetargu liczy się cena, wykonanie lipne, kończy się gwarancja i martwcie się sami.
- 16 5
-
2017-03-30 07:59
paskudne
Wygląda jak mega wielki czarny klocek szkoda tylko że kwaśny deszcze nie roztopiły tego czegoś
- 35 7
-
2017-03-30 08:03
Walek walkiem toczony
Bialy nalot to nic innego jak wykwit breaking nad.
Wyszło szydło z worka- 12 4
-
2017-03-30 08:07
dobre
W sredniowieczu brawo brawo. To moze zastosowac zaprawe z jajek gliny itp. Jak to robili krzyzacy. Czemu nie wypowie sie wykonawca tylko jakis rzecznik. A moze to wins solarek ktore w zime sypia
- 15 3
-
2017-03-30 08:08
Za 5 lat następny problem i to niebezpieczny... (1)
Po kilku latach po wypłukanie z zaprawy "soli" dojdzie do rozwarstwienia łączeń w ścianach i woda oraz mróz spowodują zjawisko deformacji ścian i wypadania samych "recznych" cegieł...
A to już spowoduje zagrożenie dla ludzi...i wymóg przebudowy całej połaci elewacji.
Koszty w milionach i nie do ruszenia w ramach "gwarancji wykonawcy"...
A wystarczyło trochę pomyśleć w fazie projektu oraz zastosować inna technologie- 24 6
-
2017-03-30 08:14
Oraz materiały Pani Inspektor Nadzoru Budowlanego...
Poszla na kompromis z tanimi zamiennikami i teraz wyszlo
- 4 2
-
2017-03-30 08:09
Limonki ...
Zadowolony ...
- 14 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.