Po 25 latach zamknął się znany wśród studentów klub Metro przy ul. Miszewskiego we Wrzeszczu. Jak poinformowali zarządcy lokalu, przyczyną były problemy przy pracach instalacyjnych, a następnie niemożność przedłużenia umowy wynajmu lokalu.
Dobre kluby i dyskoteki w Trójmieście - ranking
2020-02-20 17:00
Jak klub się otworzył to panowała opinia, że jest to miejsce spotkań skinheadów i bałem się tam wchodzić ;)
2020-02-20 17:29
2020-02-20 17:39
eh kiedys to bylo
2020-02-20 18:20
Przypomniało mi się jak kiedyś miałem w podstawowce jakoś w połowie na początku lat 90 irokeza - nie takiego hardkorowego na łyso tylko lekkiego - i sie do mnie jacyś kolesie przyczepili hehe.
Teraz taki lajtowy irokez to mi się kojarzy z jakimiś typkami typu Sopot-Mielno z lekkim brzuszkiem pod 30tkę, szczyt mainstreamu
2020-02-20 18:48
nie miej nam za złe, my zapuściliśmy włosy i nikogo już nie bijemy
2020-02-20 22:13
2020-02-20 17:26
Najpierw Rock teraz Metro. Najlepsze imprezownie umierają :-(
2020-02-20 18:27
Zamiast na wykłady chodziliśmy grać w bilarda. A w piątki i soboty imprezy do rana. Jest co wspominać.
2020-02-20 18:41
Tego typu muzyka nie na dzisiejsze wartości. Wystarczy że otworzą pod nową nazwą klub i będą grać disco z pola i miejsc będzie braknac.
Smutne, ale prawdziwe realia.
2020-02-20 18:50
Więc jednak może coś tam działać? Trudno zrozumieć artykuł.
2020-02-20 19:01
2020-02-20 19:38
House'owe czwartki, Drwal, Ricardo - to były czasy;)
2020-02-20 21:33
uksztaltowalo mnie jako czlowieka
2020-02-20 22:46
Było wesoło. Miło wspominam tamten czas. Pracowałem wtedy za barem..
2020-02-21 00:20
2020-02-21 05:40
Oojjjj tak, Mitsubishi, mniam mniam ;)
2020-02-20 20:14
Fajne wspomnienia ludzi ktorzy sie tam spotykali
2020-02-20 20:18
2020-02-20 20:33
Opinia wyróżniona
Ale to były zabawy i tańce. Kwadrat, Metro lub Max na dobicie i wszystko w zasięgu ręki. Nowo powstały XXL burger serwował zapieksy, które idealnie smakowały o 3 nad ranem. W uszach wciąż grał Snap lub Officer czy C block. Wspomnienia...
2020-02-20 21:35
taki czerwony lekko na twarzy, krotko strzyzony blondyn z tubalnym glosem?
byl kozakiem, jezu ile ten facet upiekl zapiekanek
2020-02-24 14:28
Daszek :D Koleś był naprawdę nieprzeciętny, potrafił chamskiemu klientowi zaserwować kebaba z samym miesęm i ogórkiem kiszonym.
2020-02-24 12:57
I Orbital, nie zapominaj o Orbitalu. Tam dopiero były tańce ;)
2020-02-28 23:00
... Dokładnie, mam takie same wspomnienia z tamtych lat, najlepsze lata 2002-2004
2020-02-20 20:36
Metro/aviator
Aleee to były tańce w starym Metro (przed Aviatorem): The Officer cry cry , Snap rhythm is a dancer i cała masa innych wspomnień. Dwa podesty (kwadraty) na parkiecie Ahhhh - pamiętacie to jeszcze? Nawet papierosy w lokalu nikomu nie przeszkadzały ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W jakim klubie odbywały się Żywe Środy?
Filmy