• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolekcjonuje kasety z rapem. Wywiad z Jakubem Grędą

Aleksandra Wrona
3 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
- Lubię dźwięk, jaki nagrany jest na kasetach - szumiący, brudniejszy, bardziej ciekawy niż wypieszczone wersje na płytach - mówi Jakub Gręda. - Lubię dźwięk, jaki nagrany jest na kasetach - szumiący, brudniejszy, bardziej ciekawy niż wypieszczone wersje na płytach - mówi Jakub Gręda.

Od ponad piętnastu lat kolekcjonuje kasety magnetofonowe z rapem, a całkiem niedawno postanowił odnaleźć autorów archiwalnych nagrań, a także podzielić się swoją kolekcją ze światem. Gdańszczanin Jakub "Grędziu" Gręda kulturą hip-hopową pasjonuje się od czwartego roku życia.



O Jakubie Grędzie pisaliśmy prawie trzy lata temu , kiedy jego kolekcja kaset wynosiła ok. 700 egzemplarzy. Dzisiaj jest już ich ponad 2,2 tys., a Grędziu rozpoczął w tym czasie kilka inicjatyw, które mają na celu odkrywanie polskich korzeni rapu.

Aleksandra Wrona: Co się zmieniło od czasu, kiedy odwiedziła cię nasza redakcja?

Jakub Gręda: Bardzo dużo! Przede wszystkim rozpocząłem akcję "Props 4 Props", która początkowo polegała na tym, że raperzy nagrywali dla mnie filmiki, w których opowiadali o swoich dawnych nagraniach, jednocześnie polecając mój profil. Oni polecali mnie, a ja ich. Drugim celem tej akcji było przypomnienie słuchaczom raperów, którzy już od dawna nie nagrywają nowych kawałków. Chciałem dowiedzieć się, co myślą o swojej twórczości po latach, dlatego zacząłem się z nimi spotykać, nagrywać te spotkania i zbierać podpisy na kasetach.

Sprawdź koncerty hip-hopowe w Kalendarzu Imprez


Skąd czerpiesz wiedzę o raperach, którzy już dawno nie działają na rynku muzycznym?

Przede wszystkim z ich nagrań. Dokładnie wsłuchuję się w teksty, żeby znaleźć w nich różne wskazówki. Dużo informacji zawiera też okładka. Widać, kto kogo pozdrawiał, z kim nagrywał itd. Często dowiaduję się różnych ciekawych rzeczy. Przykładowo, zespół Grammatik, który występował w składzie Eldo, Jotuze i Noon swój pierwszy album wydał na tzw. nielegalu, czyli własnym sumptem, nieoficjalnie. Album wyszedł w nakładzie 500 sztuk, ale drukarnia spóźniała się z wydrukiem okładek, dlatego pierwsze 350 sztuk raperzy własnoręcznie kserowali i wycinali. Mam jeden z takich egzemplarzy i przy podpisywaniu dowiedziałem się, że okładka nie jest oryginalna, bo widać na niej ślady klejenia, a pierwotne okładki były tak wycięte, żeby nie trzeba było ich kleić. W mojej kolekcji znajduje się też jedna ze 150 później wydanych kaset z kolorową okładką, także posiadam dwie wersje tego samego albumu.

A jak zmieniła się twoja kolekcja od czasu naszej ostatniej rozmowy?

Bardzo! Kiedy odwiedziliście mnie z kamerą miałem ponad 700 różnych kaset. Teraz mam ich 2,2 tys. Stało się to dzięki temu, że wyszedłem z moją kolekcją do ludzi. Otworzyłem fanpage, kanał na YouTube, udzieliłem kilku wywiadów i nabrało to tempa. Poza tym, nie sama ilość tego, co na półkach jest najważniejsza, a zawartość kolekcji.

Trzy lata temu odwiedziliśmy Jakuba Grędę w jego mieszkaniu

Jaki jest najcenniejszy egzemplarz w twojej kolekcji?

To pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć. Dużo zależy od kryterium, które wybierzemy. Możemy kierować się ceną, dostępnością albo sentymentem. Na pewno jednym z cenniejszych egzemplarzy są mixtape'y dja JanMariana. Wyszło ich osiem, a pierwsze cztery w nakładzie 250 sztuk. Jestem w posiadaniu wszystkich ośmiu egzemplarzy.

Jak wielu jest kolekcjonerów kaset?

Okazuje się, że całkiem sporo. Dopiero kiedy założyłem fanpage zacząłem poznawać innych ludzi również zafascynowanych tym tematem. Stworzyłem też grupę kolekcjonerów, z którą wymieniamy się naszymi znaleziskami. Okazało się, że zainspirowałem też niektórych do powrotu do dawnej pasji, chociaż widzę tendencję, że części osób po 2-3 latach się to nudzi i wyprzedają swoje kasety. W tym momencie znam ok. 50-60 osób, które poważnie się tym zajmują.

Zobacz także recenzje nowych płyt z Trójmiasta .

Jakie ceny potrafią osiągać unikatowe kasety z polskiego hiphopowego rynku muzycznego?

Najdroższa kaseta, którą posiadam warta była około 500 zł.

A czy kasety nie są nośnikiem, który łatwo się niszczy?

I tak, i nie. Kaseta niszczy się jak każdy inny nośnik, wpływają na to częstość jej odtwarzania i warunki przechowywania. Bardzo dbam o swoją kolekcję. Co ciekawe, mam kasety z lat 80., które brzmią lepiej niż te wydawane współcześnie. Raz zdarzyło mi się kupić nową kasetę z USA, która okazała się być źle nagrana na jednej ze stron.

Z potrzeby archiwizacji materiału na kasetach wziął się też mój nowy projekt. Pomyślałem, że byłoby fajnie podzielić się moimi zbiorami z innymi fanami rapu. Od jakiegoś czasu, co niedzielę prowadzę transmisje na żywo na YouTubie, podczas których odtwarzam różne unikatowe kasety. Oczywiście, później zapisuję te relacje dla innych słuchaczy. Zdarza się też, że sami raperzy oglądają moje filmy i dzielą się nimi z fanami na Facebooku.

W tym momencie kolekcja kaset sięga już 2,2 tys. egzemplarzy. W tym momencie kolekcja kaset sięga już 2,2 tys. egzemplarzy.
Zdarzyło ci się spotkać z niezadowoleniem, że upubliczniasz nieprofesjonalne nagrania?

Nie, zazwyczaj reakcja jest odwrotna. Część z moich rozmówców nie wierzy, że po 15-20 latach od nagrania jest gdzieś w Polsce zafoliowany egzemplarz ich kasety. Kiedy daję im ją do podpisu, widzę coś na kształt wzruszenia, długo przyglądają się okładce, czytają, kogo pozdrowili. Część z nich nie ma tych taśm w domu, bo wszystkie zostały wyprzedane.

Zobacz także: "Chcę, żeby moje słowa były ludziom bliskie". Maria H. i jej Zdania do czytania

Czy wciąż wydawane są nowe kasety?

Jak najbardziej! Powiedziałbym nawet, że w Stanach kasety znowu zrobiły się bardzo modne. Podobno od lat 70. nie było aż takiego zainteresowania tym nośnikiem. Widziałem też, że grupa T.Love obchodziła 35-lecie istnienia i w ramach tego jubileuszu przyjaciele zespołu z różnych gatunków muzycznych nagrali swoje wersje klasycznych utworów bandu. Covery zostały zebrane na jednym albumie i wydane również na kasecie. Wydaje mi się, że powodem są m.in. względy sentymentalne.

Jaką przewagę mają według ciebie kasety?

Lubię dźwięk, jaki nagrany jest na kasetach - szumiący, brudniejszy, bardziej ciekawy niż wypieszczone wersje na płytach. Często te kasety były nagrywane w domu, więc zapisało się na nich trochę historii. Są one też czymś bardziej namacalnym, można wystawić je na półce, dać do podpisu artyście. Jakiś czas temu oglądałem film dokumentalny o kasetach i jeden z jego bohaterów powiedział, że "kaseta psuje się tak samo jak człowiek". Bardzo mi się to spodobało, bo przecież my też się zużywamy, coraz więcej jest w nas "szumów" - tak jak na starych kasetach.

Opinie (68) 4 zablokowane

  • Niezapomniane "hej suczki na na naaaa naa" (4)

    To moje pierwsze zetkniecia z hip hopem, a tylko dlatego ze w Mragowie do kablowki dali vive:)

    • 33 26

    • Haha, ja kto pierszy raz usłyszałem ten kawałek w podstawówce to wydawał mi sie zboczony .. (2)

      Człowiek pożył kilka lat, zobaczył jakie są zasady, itp itd.. teraz jako 25 latek jestem pod wrażeniem przekazu. Poza obrazowaniem figlów miglów i baletów mądrze zobrazowali jak baby okręcają sobie wokół palca facetów którzy są nieświadomi bo myślą drugim mózgiem...;)

      • 7 8

      • z nieodpowiednimi babami się kolega zadaje, większość nie przejawia takich ekonomicznych instynktów

        • 12 3

      • Mądrze w chu

        • 2 1

    • To g*wno, to jakieś "hip hopolo", nie hip hop

      • 2 0

  • to w 3miescie już na prawde nie ma wartościowych ludzi z którymi robić wywiady???? (7)

    i jeszcze jedna uwaga, hiphop nigdy nie był kulturą, co najwyżej subkulturą przez pewien czas, a teraz już tylko biznesem.

    • 42 103

    • hip hop umarł z 10 lat temu. Teraz są kretyńskie rapsy(typu TEDE), lub prymitywny "rap" "patriotyczny"( pro ruska propaganda) (3)

      • 12 21

      • Mało wiesz (1)

        Widać, że czerpiesz wiadomości polsat disco polo

        • 5 2

        • Polsat już jest po waszej stronie

          • 0 0

      • Hip hop sie zmienia i ewoluuje jak wszystko dookola ten kto tego nie akceptuje pisze wlasnie takie wypociny. sluchalem tej muzyki widzialem jak powstaje cala kultura to oczywiscie byly niepowtarzalen chwile i sie nie powtorza. Niestety czasy sie zmienily zarowno wtedy jak i dzisiaj jak i w przyszlosci bedzie mozna szukac plusow i minusow. Pieknym w tej kulturze badz subkulturze ( spoktalem sie z okresleniem ze hh stal sie czescia popu) ze laczy ludzi z kazdej warstwy spolecznej i motuywuje do dzialania.
        Artysci to sa zywi ludzie tez maja prawo do zmieniania sie i jak mi pisze ktos ze ten to byl taki dzisjjuz nie jest itd no coz przeciez "slepy stolec widzi" :)

        • 2 1

    • lipton

      jasne! czekamy na ciebie!

      • 1 1

    • Opowiedz nam swoją historię,

      albo nawet nie opowiadaj, wrzuc historie lokalizacji z google, zpbaczymy jak bardzo nudny zywot wiedziesz.

      • 1 0

    • kij Ci w puzon parówko

      • 0 1

  • Fajne hobby, ciekawe historie... (2)

    ... Do tego klimatyczna muzyka. Miło się czyta o takich sprawach. Dobra odskocznia od codziennego hejtu.

    • 46 9

    • najwięcej hejtu znajdziesz w tej "klimatycznej" muzyce.

      • 7 1

    • Prawda. Fajnie ze ludzie maja jeszcze czas na hobby a nie tylko hejtowanie w sieci i pierdzenie w stołek kolokwialnie mówiąc...

      • 0 0

  • "kulturą hip-hopową pasjonuje się od czwartego roku życia. " (7)

    ok, mnie też pasjonował hop-siup- tak do 13 roku życia. Potem już z każdym nagraniem ogarnia człowieka takie straszne zażenowanie słuchając tych bełkotów że to się w głowie nie mieści. Zainteresował mnie aspekt psychologiczny powstawania rapu. Dlaczego "myślący", dorośli ludzie tworzą takie wypociny urągające inteligencji słuchaczy? Odpowiedź jest nawet prosta. "Artyści" hip-hopowi są strasznie niepewni siebie, swojej inteligencji. Każdy rym który uda się im wytworzyć, rodzi w ich mózgu coś na kształt euforii, nagłego przypływu dopaminy- spowodowany tym że coś "inteligentnego" i "poetyckiego" (a poeci to wielcy ludzie w końcu!) im się udało- i sprawił to ich mózg. Nie przejmują się tym że teksty nie mają sensu, słowa zwykle są przypadkowe, albo co gorsza- durne. Cieszą się niesamowicie tym że ich mózg potrafi znaleźć słowa których ostatnia sylaba jest taka sama. Nawet nie oczekujcie od nich rozróżniania typu i rodzaju rymu. Parzysty? Biały? A co to?! "lewus zlewus hehe- szuper rym do artystycznej piosenki"

    • 45 32

    • dokładnie, z rapu się wyrasta tak jak z kreskówek, bajek na dobranoc i innego badziewia

      współczuć i otoczyć troską należy tych, którzy mimo 35+ nadal w tym tkwią, mimo że grosza na tym nie zarabiają

      • 15 8

    • (1)

      buhahaha niezłe wypociny żeś napisał. Tak się składa, ze hip hop jest gatunkiem, który lirycznie jest na najwyższym poziomie ze wszystkich gatunków. Mówię tylko o liryce.

      • 3 6

      • Teraz to żeś seba trzepnął

        Co tam treny, psalmy, ballady, elegie, epitafia, sonety, ody, hymny.. To twoje hop-siupy są na "najwyższym poziomie" liryki. Nie rozśmieszaj mnie, i lepiej sie przykładaj do polaja- jak za 10 lat będziesz pisał mature to mi podziękujesz :)

        • 6 0

    • Sprawdź a.f.r.o.

      • 0 2

    • Do 13 roku życia był hop-siupem

      Śmieszne rzeczy wypisujesz. Gdybyś pasjonował się rapem to byś takich bzdur nie wypisywał. Słuchająć bełkotów? To zależy człowieku czego słuchałeś. jeśli nie rozumiesz, czy nie czujesz tej muzyki i nie jest to dla Ciebie coś więcej niż tylko muzyka to mało jeszcze wiesz i proponuję nie pisać bzdur. Aspekt psychologiczny? Zabawne to. Chyba próbowałeś napisać coś mądrego lecz nie wyszło Tobie. Rymy nie powstają przypadkowo, a teksty mają swój przekaz. Każdy Mc zaczyna od prostych rymów parzystych. Z czasem rozwija technikę, a zauważając, że jego teksty mają odbiorców i ludzie biorą do głowy jego słowa zaczynają się coraz bardziej skupiać na przekazie. Biorą odpowiedzialność za swoje słowa. Oczywiście są wyjątki, których sam nie mogę słuchać ale do tego jak do wszystkiego należy podchodzić z głową drogi, były słuchaczu hop-siupa. Hip-hop to sposób bycia, myślenia dla wielu i tak jak martwi mnie to co się dzieje w dzisiejszej scenie rapu, to mentalnie zawsze będę się identyfikował właśnie z tą kulturą/subkulturą jak kto woli.

      • 3 0

    • posłuchaj np Bisza . Pewnie nie zrozumiesz połowy słów. Pozdrawiam

      • 2 0

    • ta jasne........

      Nie podoba się , to słuchaj Zenka :)))))))

      • 0 0

  • Tylko NIE rap ! (4)

    Blagam !

    • 25 27

    • DP (3)

      No tak...lepiej disco polo :)

      • 6 6

      • O dziwo tak (2)

        Nie słucham disco-polo, ale jak leci to mi nie przeszkadza. Często ma rytm, melodie, tekst wpadający w ucho.. a rap? No właśnie. Różnica jest taka że disco-polo nie udaje wyższej sztuki, a niemal każdy raper ma się za "góró bibli podwórka"

        • 4 10

        • Z takimi poglądami wracaj na mazury albo na Podlasie. . (1)

          • 3 3

          • To nie skowronek tak kwili

            To disco polo non-stop- leci w mono z tonsili xD to nie ptak ani samolot, tylko disco pola łomot, kto nie słucha disco polo, ten jest..

            • 1 0

  • Też lubię papier toaletowy (2)

    Ale nie aż tak, żeby go kolekcjonować...

    • 23 20

    • idiota!!!!!!!!!!! (1)

      • 2 3

      • No właśnie, nikt normalny

        nie słucha hh...

        • 5 2

  • Zbieram kasety jestem slawny (2)

    • 21 17

    • Sława yhy.... (1)

      Kuba nie potrzebuje zbierać kaset zeby byc sławny... Boże co za płytkie podejście do tematu. Byl mistrzem świata w tańcu h.h. w jakimś przedziale wiekowym nie pamietam juz takze wie co to sława. Moze lepiej nie komentować jeśli nie zrozumiesz Jego hobby?

      • 3 1

      • Był mistrzem świata A sława na kasetach

        • 0 0

  • Myślałem , że to kobieta . Kto by teraz rozróżnił xD (1)

    • 11 15

    • płeć to kwestia umowna

      • 2 0

  • 1993 scooby dooo yaaaa

    • 19 0

  • Album (1)

    Tak? A czy słyszał Na Legalu ?

    • 6 2

    • Scyzoryk scyzoryk tak na mnie wolaja

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która polska wokalistka wystąpiła na gdańskim stadionie?