• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Koncert jazzowy Adama Pierończyka

Koncertem w kawiarni GALERIA Adam Pierończyk rozpoczyna trasę koncertową promującą najnowszą płytę "The Planet of Eternal Life".

maj 24

piątek, godz. 19.00

bilety 40 zł
Kup bilet
lip 21

niedziela, godz. 20:00

Gdynia,
bilety 157 - 273 zł
Kup bilet
Jeden z najwybitniejszych muzyków jazzowych w Polsce nagrał znakomity album solowy na saksofon sopranowy. Płyta zawiera nowe kompozycje artysty oraz dwa standardy: Johna Coltrane'a i Raya Noble'a, które pokazują wirtuozerskie opanowanie instrumentu.

jazz - koncerty w Trójmieście


Adam Pierończyk zdobył wiele nagród. Nieprzerwanie od 2003 roku "Najlepszy Saksofonista Sopranowy" według magazynu "Jazz Forum". W 2011 roku nominowany w pięciu kategoriach do nagrody "Fryderyk", zdobył dwie najważniejsze statuetki, jako "Jazzowy Muzyk Roku" oraz za "Jazzowy Album Roku". W latach 2004-2005 dyrektor artystyczny Jazz aux Oudayas w Rabat/ Maroko, obecnie dyrektor artystyczny Sopot Jazz Festival. Absolwent the Folkwang Hochschule w Essen/Germany. Od czterech lat nagrywa dla prestiżowej wytwórni Berlin Label Jazzwerkstatt. Komponuje także muzykę do spektakli teatralnych. Adam Pierończyk współpracuje z wieloma artystami, m. in. z Garym Thomasem, Gregiem Osby, Samem Riversem, Archie Sheppem, Bobby McFerrinem, Tomaszem Stańko, Edem Cursonem, Anthonym Coxem, Joeyem Calderazzo, Edem Schullerem.


Ze względu na małe rozmiary lokalu ilość biletów ograniczona.

Z recenzji nowej płyty Adama Pierończyka:

"The Planet of Eternal Life" jest pierwszym albumem całkowicie solowym. Artysta nie posługuje się instrumentem, z którym jest mozno kojarzony, czyli saksofonem tenorowym; tym razem gra wyłącznie na saksofonie sopranowym, instrumencie trudnym technicznie o kapitalnych możliwościach. Na płycie nagranej w ruinach średniowiecznego bastionu w Peitz, w Niemczech, Pierończyk wycisnął z sopranu wszystko, co się da, a nawet więcej, choć jak zwykle nie chodziło mu o pustą wirtuozerię, tylko poruszenie słuchaczy do głębi.

Opinie