- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (33 opinie)
- 2 Czemu już nie ma takich imprez? (63 opinie)
- 3 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (1 opinia)
- 4 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (168 opinii)
- 5 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (49 opinii)
- 6 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
Kreatorzy dźwięków: Ifi Ude i Fismoll w Żaku
Choć w dzisiejszych czasach osób wykonujących muzykę jest wiele, na miano prawdziwego artysty zasługują nieliczni. W minioną sobotę w gdańskim klubie Żak wystąpiło dwoje młodych muzyków, którzy w pełni zasługują na miano artysty - Ifi Ude i Fismoll.
Najbardziej istotne jest jednak to, że Ifi Ude ma znakomity pomysł na siebie. Nie kieruje się modą, aktualnymi trendami, nie tworzy pod publikę a dla publiczności. Wszystko, co zaprezentowała podczas sobotniego koncertu, od stroju (kreację zaprojektowała jej siostra, która również śpiewała w chórku), aż po muzykę, było wyjątkowe i niepowtarzalne.
Mocną stronę zaprezentowanej przez Ifi Ude muzyki stanowiły solidny beat i wyrazista perkusja. To one nadawały kompozycjom dynamizmu i sprawiały, że od pierwszych dźwięków nie dało się wystać w miejscu. Na ten solidny fundament Ifi Ude nakładała różnorodne, niekonwencjonalne warstwy brzmieniowe, bawiła się stylami, eksperymentowała z barwą głosu. Jeden z utworów wykonała sama, akompaniując sobie na gitarze. Podczas innego, zaprosiła na scenę do wspólnego tańca kilkoro ochotników. Artystka urzekła publiczność niezwykłą osobowością i energią sceniczną. Wszystko, co robiła na scenie, było niewymuszone i naturalne, czym zaskarbiła sobie nie tylko uznanie ale i sympatię publiczności.
Piosenek z debiutanckiego krążka "Ifi Ude", które artystka wykonała podczas sobotniego koncertu, nie da się przyrównać do któregokolwiek ze stylów. Są raczej efektem muzycznych poszukiwań wokalistki, eksperymentów i próbą stworzenia własnej jakości brzmieniowej. Próbą niezwykle udaną, biorąc pod uwagę żywiołową reakcję publiczności zarówno w trakcie koncertu, jak i po jego zakończeniu. Przy takim aplauzie bis był rzeczą oczywistą.
Po blisko 50 minutach od zakończenia koncertu dynamicznej i charyzmatycznej Ifi Ude na scenę wkroczył nostalgiczny Fismoll (Arkadiusz Glensk). Poza tym, że oboje artyści są niezwykle i wszechstronnie utalentowani, muzyka jaką wykonują jest diametralnie różna - Ifi Ude postawiła na mocne brzmienie wsparte elektroniką, Fismoll na melodyczne piękno i akustyczny minimalizm. Za to, wbrew pozorom, atmosfera na widowni podczas obu koncertów była równie gorąca. Publiczność była nad wyraz rozbawiona i reagowała śmiechem na każdy gest, słowo a nawet minę Fismolla. Artysta spuentował te niekontrolowane salwy szczerego śmiechu słowami "No tak, kabaret Fismoll". Komizm sytuacyjny polegał na tym, że muzyce Fismolla daleko było do wesołego charakteru. Co więcej, zarówno gwiazda wieczoru jak i towarzyszący mu muzycy zachowywali pełen spokój i bynajmniej nie prowokowali do śmiechu. Nie zmienia to jednak faktu, że wykonawcy poczucie humoru mieli. Po zagraniu jednej z piosenek ktoś krzyknął z widowni "jeszcze raz" a Fismoll potulnie spełnił tę prośbę, czym... wywołał salwy śmiechu.
Choć atmosfera na widowni była niezwykle wesoła, muzykę Fismolla, nomen omen, charakteryzował nastrój minorowy, dodatkowo potęgowany przez korespondujące z utworami wizualizacje oraz oświetlenie. Gitarowe arpeggia, na które nakładały się długie dźwięki smyczków urzekały melodyjnością i wspólnie tworzyły piękne harmonie, na tle których rozbrzmiewał delikatny wokal . Nawet perkusja grała subtelnie, momentami wręcz niewyczuwalnie (poza zagraną dwukrotnie piosenką, gdzie perkusji było znacznie więcej). Fismoll jest brzmieniowym pedantem- niemal po każdym wykonanym utworze dostrajał gitarę. Na scenie towarzyszył mu zespół, z którym gra od początku swojej działalności muzycznej (w składzie znalazła się zarówno śpiewająca i grająca na wiolonczeli siostra, jak i człowiek wielu talentów oraz manager Fismolla, Robert Amirian). Po zakończonym koncercie owacjom nie było końca a wykonane utwory zapadły słuchaczom tak głęboko w pamięć, że domagali się powtórzenia konkretnych piosenek. Po zagranym na bis "Let'S Play Birds" artysta zszedł ze sceny, mimo niesłabnących owacji.
Choć muzyka wykonywana przez Ifi Ude i Fismolla jest diametralnie różna, artystów wiele łączy. Oboje są młodzi, niedawno wydali swoje debiutanckie płyty, nie tylko wykonują ale również tworzą własną muzykę a do tego są niezwykle utalentowani. Co więcej, świetnie czują się na scenie i mają znakomity kontakt z publicznością. Oboje również podążają własną ścieżką, pracując (i to z sukcesem) nad wypracowaniem własnego, unikalnego stylu. Prezentacja tak różnej muzyki podczas jednego wieczoru, w dodatku serwowanie po energetycznym występie Ifi Ude nostalgicznej do bólu muzyki Fismolla, wydawało się nie najlepszym pomysłem. Reakcja publiczności pokazała jednak, że nastrój wykonywanej muzyki nie ma znaczenia, liczy się jej jakość a ta była na najwyższym poziomie.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (21) 1 zablokowana
-
2013-10-20 10:39
Kreatorzy dźwięków... (6)
nie ma już piosenkarzy, wykonawców, muzyków...są kreatorzy dźwięków. Zajob osiągnął ekstremum
- 8 4
-
2013-10-20 11:23
Bo to nie sa ani muzycy ani wykonawcy ani piosenkarze (4)
Dobrze, ze maja swoja inna nazwe.
- 0 1
-
2013-10-20 13:05
Tak tak (3)
i nie komponują utworów tylko realizują projekty.
Kup sobie młotek w OBI i walnij się w łeb.- 1 0
-
2013-10-20 13:56
Chodzilo mi o to, ze to nie muzyka tylko halas (2)
ale skoro tak podchodzisz to sprawy to .. Pozdrawiam
- 0 0
-
2013-10-20 18:25
Sam jesteś sobie winny/a (1)
Wyrażaj się pisemnie precyzyjnie, to nie będzie dwuznaczności. Forum to nie sms do znajomych.
- 0 0
-
2013-10-20 22:23
Napisalem tez precyzyjnie w powyzszym poscie jaka czynnosc masz wykonac jednak cenzura to wykrokpowala
Musisz sobie ta dwuznacznosc dopowiedziec.
- 0 0
-
2013-10-20 14:33
każde dźwięki będą hałasem jeśli nie zostało uporządkowane, jeśli zostaną - stają się muzyką, choć faktycznie nie każdy sposób uporządkowania jest zrozumiały dla każdego
- 0 0
-
2013-10-20 10:45
Pani Ewo, koncert był w sobotę! (1)
Pani Ewo, koncert był w sobotę!
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.
- 7 0
-
2013-10-20 14:26
he he.. jak zwykle piszemy o czymś, ale kiedy to było?! może w piątek, może w sobotę? a może dopiero będzie? za tydzień w poniedziałek; hm..
- 2 0
-
2013-10-20 12:53
Ifi Ude
Włączyłem sobie na YT, średnio mi siępodoba. Z deko pretensjonalna.
- 3 3
-
2013-10-20 14:15
nagrania
dlaczego nie ma nagrania ?
- 3 1
-
2013-10-20 14:24
"Ifi Ude jest samowystarczalna"
Jak Jej słucham... No chyba jednak chłopa Jej trzeba.
- 1 3
-
2013-10-20 14:35
dobrze! (5)
dobrze że coś takiego się odbywa i że mogą grać wykonawcy którzy prezentują muzykę inną od popularnej szmiry
zastanawiam się dlaczego Redakcja nie zainteresowała się festiwalem Cassubia Cantat który odbył się wczoraj w Bytowie, występowało na nim sporo wykonawców z Trójmiasta, było arcy-ciekawie, bardzo innowacyjne podejście do muzyki, a na koniec wręczono nagrodę Marszałka Województwa- 2 0
-
2013-10-21 01:36
(1)
może za daleko do Bytowa było? całe 90km!
- 0 0
-
2013-10-21 01:38
raczej dlatego, że to za mały lans dla leminga - typowego czytelnika trojmiasto.pl a równocześnie za duża fatyga dla trójmiastowego hejtera
- 0 0
-
2013-10-21 01:39
(2)
wybiórcze są tu newsy, wybiórcze...
- 0 0
-
2013-10-21 01:42
(1)
się zapłaci - się ma!
za darmo redaktor przecież nie będzie spełniać swych obowiązków, a szanowna redakcja nie będzie mu płaciła ot tak wierszówki (nawet na umowę o dzieło), za bezdurno, bo kto to widział relacjonować fakty za darmo! lepiej relacjonować tylko te co organizator podpłaci, tu reklamka, tu coś tam oj tam i się kręci
bo kto to widział żeby media miały uczciwie relacjonować fakty!- 0 0
-
2013-10-21 01:43
nie marudź, cały czas tu przecież tak to wygląda
- 0 0
-
2013-10-20 15:45
JESZCZE RAZ
to "jeszcze raz" krzyknęła moja mama, bo leciała jej ulubiona piosenka Fisia "Look At This" haha :D nie zdołałam jej uspokoić.
KONCERT BYŁ PRZEPIĘKNY!
oba koncerty, bardzo kontrastowe - Ifi była bardzo energiczna, aż się chciało latać po ziemi, a za to Fismoll - wyciszony, pełen piękności i subtelności. przepiękny.- 1 1
-
2013-10-20 20:59
Żak rulez !
- 1 1
-
2013-10-21 21:58
Panie Fismoll
Panie Fismoll, kocham Pana!
Za te niesamowite dźwięki. Bajeczna ta płyta.
Jeszcze się będziemy widywać.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.