• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krzysztof Krawczyk nie żyje. Wspominamy trójmiejskie koncerty artysty

Jakub Jakubowski
5 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Krzysztof Krawczyk - 31.12.2013 Sylwester w Gdyni
  •  05.10.2013 Krzysztof Krawczyk świętował 50 lat kariery estradowej na Ołowiance
  •  05.10.2013 Krzysztof Krawczyk świętował 50 lat kariery estradowej na Ołowiance
  •  05.10.2013 Krzysztof Krawczyk świętował 50 lat kariery estradowej na Ołowiance
  •  05.10.2013 Krzysztof Krawczyk świętował 50 lat kariery estradowej na Ołowiance
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Świąteczny koncert Krzysztofa Krawczyka w Filharmonii Bałtyckiej 17.12.2011
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku
  • Koncert Krzysztofa Krawczyka w klubie B90 we wrześniu 2017 roku

W poniedziałek w wieku 74 lat zmarł Krzysztof Krawczyk. Legendarny artysta dwa dni temu wyszedł ze szpitala, do którego trafił po zakażeniu COVID-19. Dzisiaj około południa jego stan zdrowia nagle i gwałtownie się pogorszył. Nieprzytomnego artystę karetka zabrała do szpitala, ale nie udało się go uratować. Krzysztof Krawczyk wielokrotnie koncertował w Trójmieście, a jego wielka solowa kariera rozpoczęła się po sukcesie na Międzynarodowym Konkursie Piosenki w Sopocie.



Charyzmatyczny artysta o barytonowym głosie swoją przygodę z muzyką rozpoczął w 1963 r., dołączając do zespołu Trubadurzy. Grupa, obok Czerwonych Gitar, była jednym z najbardziej popularnych polskich zespołów bigbitowych. W 1973 r. Krawczyk odszedł z zespołu i rozpoczął karierę solową, jednak pierwsze lata były dla niego bardzo trudne. Przełom nastąpił w 1975 r., kiedy to nagrał piosenki "Parostatek" i "Rysunek na szkle". Z tą ostatnią piosenką wystąpił na XVI Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w sopockiej Operze Leśnej, na którym zdobył trzy nagrody: Dziennikarzy, Publiczności i "Głosu Wybrzeża". Jego piosenki zaczęły być grane i lansowane zarówno w radiu, jak i telewizji.

Dwa lata później Krzysztof Krawczyk był uważany za wielkiego faworyta sopockiego festiwalu. Na topie były jego nowe piosenki, m.in. "Jak minął dzień", "Byle było tak", "Pamiętam ciebie z tamtych lat". Do Sopotu artysta przyjechał opromieniony zwycięstwem na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Publiczność w Operze Leśnej zgotowała Krawczykowi iście królewskie powitanie i nie chciała dać mu zejść ze sceny. Dość powiedzieć, że artysta zagrał aż sześć bisów, a występująca po nim wielka radziecka gwiazda Ałła Pugaczowa, gdy w końcu doczekała się możliwości występu, powiedziała tylko do mikrofonu: "Kocham Cię, Krzysiu". To oczywiście rozbudziło plotki o zażyłej relacji obojga artystów. Plotki plotkami, ale konkurs wygrała Pugaczowa. Krzysztof Krawczyk musiał obejść się smakiem, a w kuluarach mówiło się, że konkurs był ustawiony.

- Czuć było ciśnienie władz na każdym kroku. Ałła Pugaczowa musiała dostać nagrodę, bo reprezentowała bratni kraj. To zostało postanowione w rozmowach zakulisowych. Oczywiście miała doskonały repertuar i szybko zawojowała publiczność, ale czuć było, że gra nie jest do końca czysta - mówił w jednym z wywiadów Krzysztof Krawczyk.
Artysta nie był wielkim fanem sopockiego festiwalu w czasach PRL-u i nigdy specjalnie tego nie ukrywał. Sprzyjanie artystom zagranicznym, zmagania z cenzurą, komunistyczni dygnitarze ogrzewający się w blasku artystów - taka wówczas była cena bycia artystą. Cena, której Krawczyk nie chciał płacić i dlatego w 1980 r. wyjechał do USA na tournée dla Polonii amerykańskiej i tam podjął decyzję o pozostaniu za oceanem. Mieszkał tam pięć lat. Występował z amerykańskim zespołem "Krystof Orchestra" w ekskluzywnych klubach na terenie całych Stanów, a szczególnie w Las Vegas. Do Polski wrócił w 1985 r., potem jeszcze dwa razy szukał szczęścia za oceanem.

W 1994 r. wydał album pt. "Gdy nam śpiewał Elvis Presley", który zyskał miano platyny, a także zaśpiewał największe przeboje w specjalnym recitalu na Festiwalu w Sopocie. W 1997 r. jego klip "Nowy Jork dochodzi chyba piąta" wygrał "Muzyczną Jedynkę", a Krawczyk wystąpił na Festiwalu w Sopocie na koncercie gwiazd. W 1998 r. miało miejsce 35-lecie kariery artystycznej piosenkarza i specjalnie z tej okazji zorganizowany koncert "To, co dał mi los". W tym okresie Krzysztof Krawczyk dokonał kolejnych nagrań płytowych z różnorodną stylistycznie muzyką - country, rock and rollem, balladami, klasyką taneczną, muzyką religijną i piosenkami dla dzieci.

W kolejnych latach Krzysztof Krawczyk wielokrotnie występował nie tylko na festiwalu w Sopocie, ale też w klubach i na festiwalach w Trójmieście. Pamiętny był jego żywiołowy występ na sopockim festiwalu tuż po nagraniu wspólnej płyty z Goranem Bregovicem (2001 r.). Trzy lata później w Operze Leśnej odbył się koncert z okazji 40-lecia pracy artystycznej muzyka, na którym wystąpili też m.in.: Ania Dąbrowska, Edyta Bartosiewicz, Muniek Staszczyk, Andrzej Piaseczny, a sam Krzysztof Krawczyk uhonorowany został nagrodą Platynowego Słowika za całokształt twórczości i zasług dla sopockiego festiwalu.

Również 45-lecie swojej artystycznej drogi piosenkarz zdecydował się obchodzić w Sopocie. Jubileuszowy recital pt. "Życie jak wino" zorganizowali mu producenci festiwalu Top Trendy. Wśród gości byli m.in. Trubadurzy, Edyta Górniak, Muniek Staszczyk czy Łukasz Zagrobelny. Krzysztof Krawczyk nie zwalniał tempa i raz po raz wypuszczał nowe single i płyty, nawiązywał owocne współprace z innymi artystami. Trójmiasto odwiedzał często, m.in. jeden z koncertów jubileuszowej trasy z okazji 50-lecia kariery odbył się w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku.

Najbardziej spektakularny występ Krzysztofa Krawczyka w Trójmieście odbył się jednak pod koniec jego scenicznej kariery. Był to rok 2017, a artysta uświetnił swoim występem zamknięcie sezonu na Ulicy Elektryków. Występ ten połączył pokolenia fanów i przełamał stereotypy, m.in. te, że tego typu muzyka jest dla młodzieży obciachowa.

Wydarzenie to okazało się być strzałem w dziesiątkę i zgromadziło w przestrzeni klubu B90 prawdziwe tłumy publiczności, co warto podkreślić, w różnym wieku - od studentów, przez pokolenie 40-latków, aż po fanki pamiętające lata największej świetności Krawczyka. Ten z kolei zdawał się być zaskoczony obecnością tak dużej liczby młodych ludzi, co też tego wieczoru wielokrotnie podkreślał, żartując ze sceny i przesyłając pozdrowienia dla babć uczestników wydarzenia - pisała nasza dziennikarka w relacji z koncertu.
Krzysztof Krawczyk w klubie B90. Krzysztof Krawczyk w klubie B90.
W październiku ub.r. Krawczyk ogłosił zakończenie kariery. Przestał też pojawiać się publicznie, a swoją decyzję tłumaczył obawą przed koronawirusem. Nie zdołał uniknąć zakażenia. Nic jednak nie zapowiadało tragedii. Przedwczoraj, po wyjściu ze szpitala artysta zamieścił na swoim Facebooku post o treści:

Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają dwa promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi!
Przed chwilą TVP Info w specjalnym wydaniu serwisu poinformowało, że przyczyną śmierci Krzysztof Krawczyka były choroby współistniejące, a lekarze w Akademii Medycznej w Łodzi stoczyli kilkugodzinną walkę o życie artysty.

Quiz Gwiazdy estrady w Trójmieście Średni wynik 52%

Gwiazdy estrady w Trójmieście

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (182) ponad 20 zablokowanych

  • Przyczyną śmierci Krzysztof Krawczyka były choroby współistniejące

    wywołane poprzez zakażenie Covid-em.

    • 7 4

  • (5)

    Co dają te szczepionki? Nic!!! Bo praca nad szczepionką trwała do czasu wybuchu covida latami. Teraz wystarczył naukowcom rok czasu czy coś takiego i pyk szczepionka jest i klują ludzi na całym świecie. Ludzi można lepic i ugniatać jak się chce. Łykną wszystko.

    • 11 4

    • (4)

      Chyba nie wziąłeś pod uwagę jaki zrobiliśmy postęp i jakie są możliwości obecnie medycyny. Dziwi cię to ze kiedyś latami opracowywano szczepionki a teraz w rok?
      Proszę Cię.......

      • 3 4

      • zostaw

        to zwyczajny troll napędzany kopiejkami.

        • 2 2

      • Ta szczepionka jest w fazie testów do 2023 roku obrzydliwy kłamco.

        • 2 0

      • To ciekawe dlaczego tylko tę szczepionkę

        tak szybko opracowano, a inne nadal robią latami. Metody zastosowane przy tej na COVID-19 są już znane od dawna. Wszyscy, którzy teraz się szczepią to zwykłe króliki doświadczalne i nikt nie wie jakie będą skutki uboczne. Zakrzepica to pewnie tylko początek. Szczepionki jeszcze długo nie powinny wyjść poza etap badań klinicznych, ale z powydu globalnej pandemii władze wybrały mniejsze zło.

        • 2 0

      • Gdzie ten postęp.

        Wirtualny. A rzeczywistość jest uboga.

        • 0 0

  • (4)

    Co wy widzicie w tym krawczyku? Marny grajek. Podobno nagral -130 plyt a ludzie znaja max 4 przeboje. Kicz.

    • 2 31

    • To o 4 przeboje więcej niż niejedna gwaiazda obecnie

      • 10 1

    • Umiał śpiewać.

      Ze wszystkimi tak jest, że znane sa nie całe płyty, a tylko to co puszczają w radio,

      • 2 1

    • Brawo znafco. 4 przeboje to on nagrał tylko w samych latach 70.

      • 3 1

    • Zabrakłoby Ci paluszków, żeby policzyć wszystkie Jego przeboje.

      • 0 1

  • Krawczyk to szopen estrady zwierze sceniczne

    • 8 3

  • A ja z innej beczki (1)

    Głeboko Wierzacy porzadny celebryta
    Yhy
    5 rozwodów..zero kontaktow z dzieckiem.
    Typowy katolik co to spiewal z makaronem...a media go na piedestal wyniosly

    • 5 15

    • Coś na rzeczy jest- typowy artysta. Lata za granica, imprezy używki to i za uszami się sporo narobiło;) a teraz jeden z drugim wrzuci na YouTube piosenkę i gwiazda w 5 minut. Nawet nie musi spod skrzydełka mamy wyfrunąć.

      • 6 2

  • i po szczepionce

    taki finał zycia czeka

    • 7 0

  • (2)

    Teraz beda mowic ze to nie covid i szczepionka zeby nie zrazic calej masy innych owieczek do golenia.

    • 7 3

    • (1)

      Covid to normalna grypa,to media wywołały nim globalny kryzys. Zwykły element układanki. Nie strasz tym ludzi bo jesCze w uwierzą ze jest na prawdę bardzo groźny. Od roku ludzie nie umierają na raka ani na nic innego. Teraz tylko covid zabija- No bez żartów.

      • 4 3

      • Wielkie koncerny farmaceutyczne nie przynoszą takich dochodów jakie oczekiwali.

        Zyski zmalały, więc wymyślono groźniejszą pandemię. Zmuszając ludzi do częstych badań na obecność wirusa co ma zniechęcić i w końcu zaszczepić. To, co teraz odstawia się na świecie nikomu nie przyszło do głowy, że tak można manipulować.

        • 0 0

  • Śmierć

    W dzisiejszych panoramicznych czasach każda śmierć człowieka napawa nas smutkiem, Krzysztof Krawczyk Na pewno był znanym i lubianym piosenkarzem ale czy wybitnym to oceni historia, ale to co wyprawiają media z TVN jest już niesmaczne non stop nadają wiadomości i wspomnienia o nim, czasami zaproszone osoby nawet nie wiedzą co mają powiedzieć, a przecież to są święta, chcemy rzetelnych informacji z Polski i świata a nie tylko przez kilka godzin informacji o czyjeś śmierci , chyba nasze dziennikarstwo już ostatecznie przestało istnieć

    • 4 7

  • Najpiękniejszy jego kawałek jaki znam to

    Lewandowski gol dla polski

    • 1 4

  • Trubadur

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (3 opinie)

(3 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie w Gdańsku znajdziemy różową ścianę do zdjęć?