- 1 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (74 opinie)
- 2 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (80 opinii)
- 3 Za kilka lat wspomnisz moje słowa (104 opinie)
- 4 Córka znanego biznesmena w telewizji (321 opinii)
- 5 Wracają Targi Rzeczy Ładnych (18 opinii)
- 6 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (35 opinii)
Kwiat Jabłoni w pełnym rozkwicie. Mogło być nic, a wyszło wszystko. No, prawie
Kwiat Jabłoni to perełka na polskim rynku muzycznym. Rodzeństwo Sienkiewiczów aż kipi od talentu, skromności i pokory, a jednocześnie charyzmy i energii. Czwartkowy koncert w ramach cyklu Letnie Brzmienia na placu Zebrań Ludowych w Gdańsku był tego najlepszym przykładem. Szkoda jednak, że ani miejsce, ani godzina, ani frekwencja nie pasowały do tej muzyki.
Pop - najbliższe koncerty w Trójmieście
Kluczowy problem to plac Zebrań Ludowych. Wydaje się, że to miejsce ma jakąś złą aurę. Z jednej strony jest to teren wręcz skrojony pod koncerty plenerowe. Świetnie skomunikowany, oddalony od ośrodków mieszkaniowych, pojemny, wygodny do zagospodarowania, ale jednak nie ma kompletnie klimatu. Klimat można stworzyć za pomocą opcji dodatkowych, ale to są koszty i niekoniecznie organizatorzy chcą je ponosić, ponieważ mają inne kwestie, które pochłaniają ogrom środków.
A przecież odbyło się tu mnóstwo koncertów. Pojawiały się tu takie nazwy, jak Black Rebel Motorcycle Club, Mumiy Troll czy Katie Melua. Ich koncerty były świetne, ale ta okolica nie pozwalała się nimi w pełni cieszyć. Nie wiem, gdzie tak naprawdę leży problem, ale po prostu plac Zebrań Ludowych nie współgra z koncertami. Mimo że powinien, jak wspomniałem.
Koncert Kwiatu Jabłoni był tego najlepszym przykładem. Bo rodzeństwo Sienkiewiczów wraz z zespołem zagrało naprawdę świetnie. A jednak słaba frekwencja, betonowy plac i pora nie pozwalały się nim napawać. Na frekwencję organizator wielkiego wpływu nie ma, ale na porę już tak. Dopiero bliżej 21:30 zaczyna się robić aura sprzyjająca takim wydarzeniom. Jest ciemniej, bardziej nastrojowo, scena zaczyna wyglądać atrakcyjniej. Rozpoczynanie koncertów o 20 w tym miejscu nie jest najlepszym pomysłem.
Kwiat Jabłoni pokochała cała Polska. Dzięki temu może on wciąż pięknie kwitnąć. I odwdzięczać się swoim talentem. Rodzeństwo Sienkiewiczów potrafi naprawdę zgrabnie ubierać w słowa rzeczy ważne, ale jednocześnie przekazywać je w sposób przystępny dzięki folkowo-popowej mieszance, która trafia do naprawdę szerokiego grona odbiorców.
Na dużych scenach zespół się odnajduje, wykorzystując zagrywki godne rockowych wyjadaczy, ale też nie jest to ich środowisko naturalne. Oczywiście, gdy występują na festiwalach, to jest to inna sprawa. Tam ludzi jest multum. Jednak na ich autorskie koncerty przychodzi konkretny odbiorca. A tego nie ma aż tyle, aby wypełnić tak dużą przestrzeń. Dlatego Kwiat Jabłoni lepiej prezentuje się w zamkniętych salach koncertowych, które zawsze są szczelnie wypełnione i panuje tam zupełnie inny nastrój.
Tu, przez wczesną porę, nie można było tego odczuć. Było zbyt piknikowo. I mimo że formacja w ogóle nie dała po sobie poznać, że coś jest nie tak, trudno było nie odnieść wrażenia, że poza muzyką nie pasowało do siebie tego wieczoru kompletnie nic. A szkoda, ponieważ Kwiat Jabłoni potrafi zaoferować naprawdę fantastyczne, urozmaicone stylistycznie show.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-07-15 10:41
Jeszcze raz bardzo dziękuję sympatycznej Grupie, która podarowała mi bilet :-).
- 15 3
-
2022-07-15 09:07
(4)
Serio, problemem jest godzina koncertu? Bo moim zdaniem słaba frekwencja to wynik chorych cen z kosmosu. Chętnie poszłabym na Kwiat Jabłoni, nawet o 20:00, nawet na Placu Zebrań Ludowych. Jednak w obecnych czasach, minimum 99 zł za bilet na koncert (+ koszty dojazdu) przegrywa z potrzebą zakupu paliwa, żeby dojechać do pracy albo uiszczenia kosztów przedszkola dla dziecka.
- 174 3
-
2022-07-15 11:04
Narzekania tylko
Można jeździć trochę mniej, a dziecko puszczać do przedszkola też trochę mniej. Słuchać koncertu też trochę mniej. Czekam, aż będa w ofercie bilety np. od połowy koncertu.
- 15 3
-
2022-07-15 10:27
(2)
Takie czasy. Bilety po 30zl na koncerty siw skonczyly juz dawno
- 6 9
-
2022-07-15 10:53
a gdzie czasy darmowych koncertów (1)
na placu czy w brzeźnie...
- 20 1
-
2022-07-15 18:54
Teraz musisz sponsorować kunszt wodny, rydwan i palmiarnię. Tam idzie kasa z miasta a nie na darmowe koncerty!
- 3 2
-
2022-07-15 06:57
Może problem tkwił w dacie koncertu
Gdyby to nie był czwartek, a piątek lub sobota to frekwencja byłaby 2-3 razy większa. Korposiary by przyszły, a później popłynęły na 100czni, bez obawy, że następny dzień trzeba iść do pracy.
- 122 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.