• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lenny Kravitz wystąpił w Ergo Arenie

Łukasz Stafiej
9 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Lenny Kravitz ma ponad 50 lat, a scenicznej energii mógłby pozazdrościć niejeden dwudziestolatek. Lenny Kravitz ma ponad 50 lat, a scenicznej energii mógłby pozazdrościć niejeden dwudziestolatek.

"Polska to moja nowa miłość" - mówił ze sceny Lenny Kravitz w podziękowaniu za entuzjastyczne powitanie w Ergo Arenie. Na sobotnim koncercie nie zabrakło największych przebojowych, kompletu publiczności i ogromnej ilości rockowej energii, jednak kto spodziewał się spektakularnej oprawy, ten mógł wyjść zawiedziony.



Gdyby ktoś robił pomiary energii wydzielanej podczas rockowych koncertów, sobotni występ Lenny'ego Kravitza w Ergo Arenie z pewnością byłby w czołówce spośród tutejszych muzycznych wydarzeń. Mimo długiej trasy koncertowej po Europie, na jej zakończenie w Gdańsku ponad pięćdziesięcioletniemu gwiazdorowi nie zabrakło sił ani charyzmy. Na scenie był wulkanem energii: skakał, tańczył, zaczepiał publiczność i uwodził fanki.

Pod koniec ponad dwugodzinnego show zrobił fanom najlepszą niespodziankę, jaką tylko mógł wymyślić - wyszedł w kilku miejscach na trybunach i płycie, aby zaśpiewać w tłumie i przybić swoim miłośnikom piątkę. Odbiór był entuzjastyczny już od pierwszych minut - byli fani, którzy nie przestawali tańczyć i klaskać przez cały występ, wspólnie wyśpiewano większość refrenów, a jedna z wielbicielek obdarowała Kravitza czarnymi stringami, które skrupulatnie owinął wokół statywu mikrofonu.

Fanki w pierwszych rzędach dobrze przygotowały się na powitanie swojego idola. Fanki w pierwszych rzędach dobrze przygotowały się na powitanie swojego idola.
Amerykanin był pod wrażeniem przyjęcia i ilości fanów w wypełnionej niemal do ostatniego miejsca hali - już na początku krzyknął "Polska jest moją nową miłością", a pod koniec dziękował fanom mówiąc, że lepszego zakończenia trasy koncertowej nie mógł sobie wymarzyć.

Natomiast widzowie nie mogli wymarzyć sobie lepszej setlisty. Kravitz z rozbudowanym o m.in. chórki i sekcję dętą zespołem wcale nie promował nowej płyty, a zagrał przede wszystkim największe przeboje z ćwierćwiecza swojej scenicznej działalności. Publiczność usłyszała m.in. "Let Love Rule", "It Ain't Over 'Til It's Over", "I Belong to You" oraz największe stadionowe hymny "Fly Away", "American Woman" czy zagrany na bis "Are You Gonna Go My Way" i "The Chamber" z oświtloną komórkami widownią.

Zaskoczeniem mogły być aranżacje niektórych utworów - celowo wydłużone o solówki poszczególnych instrumentalistów, którzy przy sporym aplauzie popisywali się swoimi umiejętnościami. Największe oklaski zebrali: gitarzysta Craig Ross i perkusistka Cindy Blackman.

Perkusistka Cindy Blackman z Kravitzem i gitarzystą Craigiem Rossem tworzyli najważniejsze trio na scenie. Perkusistka Cindy Blackman z Kravitzem i gitarzystą Craigiem Rossem tworzyli najważniejsze trio na scenie.
Zgrzytem okazała się natomiast oprawa świetlna i sceniczna koncertu. Zespół wystąpił na niskiej scenie, przypominające raczej te klubowe, a nie przeznaczone do halowych show. W parze z brakiem telebimów skutecznie ograniczało to widoczność nawet w bliskiej odległości od sceny.

Do minimum ograniczono również pracę świateł. Owszem, mogło to dla niektórych być zaletą - taka oprawa budowała bowiem kameralną atmosferę i na plan pierwszy wysuwała muzykę. Jednak ci, którzy - notabene słusznie - spodziewali się spektakularnych wrażeń wizualnych, z pewnością wyszli zawiedzeni.

Zawiedzeni - albo wręcz oszukani - mogli poczuć się także widzowie, którzy wykupi droższe bilety do tzw. "golden cirlce". Strefę zwyczajowo traktowaną jako tę najbliżej sceny i przeznaczoną dla największych fanów organizator z agencji Live Nation rozszerzył na przestrzeń większą niż połowa płyty Ergo Areny.

Najlepsze fragmenty z koncertu Kravitza w Gdańsku.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (113) 2 zablokowane

  • WOMENS? (15)

    Tak to jest, jak się chodzi na wagary.

    • 205 8

    • .

      Łelkam IN Gdańsk-cytując klasyka.

      • 9 8

    • dobrze, ze to 's' chociaz zagiela

      Na poczatku myslalem, ze choc tresc poprawna. A tak wstyd podwojny;)

      • 15 8

    • ale z was ciołki, liczba mnoga pisze się przez E !!! (8)

      Liczba pojedyncza przez A . Kto chodził ten chodził - pytanie ile z tych lekcji wyciągną, a ze nikt nie wie o tej poprawności z Was tutaj obecnych co "lajkujecie" to dopiero wstyd :)))

      • 3 49

      • Chodzi o "s" na końcu (7)

        ciołku

        • 36 0

        • no S jest i być powinno - to nie ta litera jest problemem. (6)

          Jeżeli chcesz wytłumaczyć problem to nie ma APOSTROFU . Ten błąd jest tak bardzo znany jak brak polskich liter w tekście i tak wszyscy wiemy o co chodzi.

          • 1 41

          • (5)

            nie, nie powinno być S nieuku jeden. nieuku też bez S

            • 26 0

            • no dobra, teraz mi wstyd. :P biorę to na klatę i zwracam honor (3)

              • 13 4

              • womens!!! odpowiadaja (2)

                Oj jak zwykle szukacie dziury w calym,spontan to sponan !!! To moje prawo nie znac angielskiego-to nie jest moj jezyk ojczysty !!!
                Dla nas najwazniejsze jest ze Lenny zrozumial i caly koncert mialysmy z nim kontakt hehe
                Napisalysmy tez inne teksty chyba tez z bykami !!!! I przez caly koncert mialysmy z Lennym kontakt
                Ps.przykre jest ze czepiacie sie szczegolow...

                • 7 22

              • po koncercie też miałaś kontakt, że się tak podniecasz?

                • 6 6

              • Tak tylko z ciekawości zapytam, jaki jest Twój język ojczysty?

                • 4 4

            • Psikuta bez S

              Chłopaki nie płaczą

              • 9 2

    • Ciekawe

      A czy te womens skonczyly w garderobie gwiazdora czy w pokoju hotelowym?

      • 13 5

    • WOMENS

      Womens pomyliły koncerty. Prawdopodobnie wybierały się na koncert zespołu "Łikęd" a nie Lenny K.

      • 23 6

    • Żenada...

      ...plus mogło zostać obraźliwie odebrane przez żeńską część zespołu Lenny'ego...

      • 8 6

    • hehe

      Pewnie ze polskie kobitki sa lepsze hehe

      • 3 1

  • pękły mu spodnie w kroku?:)

    niesamowity artysta i bardzo seksowny facet:)

    • 17 23

  • (1)

    bylo przecudownie!!! zakochana !!! bedzie maz nr 2 ;)

    • 18 28

    • Niestety

      Lenny się z tobą nie ożeni...

      • 8 2

  • Faaaaaajnie byloooooooo!!!! (1)

    Dal czadu!!!!! Scena srednia ale koncert?! Aaaaaaaa!!!!! So sweeeeeeeet! Yeah! :D

    • 25 10

    • Panie stafiej kiedy były te światełka? Przy are you gonna? Gdzie wszyscy skakali i tańczyli? Czy może nastrojowym chamber? Kiedy to scena nie byla oświetlona? Jeśli pana nie było to proszę uwierzyc na słowo i poprawić.

      • 5 1

  • było super ale (3)

    Koncert fajny, atmosfera gorąca i warto było pójść, tylko ktoś zabrał mojej nastolatce koszulkę którą naiwnie rzuciła po autograf. Trochę smutne...

    • 17 14

    • nie martw sie (1)

      ja podobnie stracilam plyte na koncercie w Lodzi,tacy ludzie sa paskudni,a spiewaja za Lennym Let Love Rule,obluda jest wszedzie,najwazniejsze,ze masz wpomnienia,tego nie odbierze Ci nikt :)

      • 12 1

      • Dla córki to było pierwsze zderzenie z ludźmi takiego pokroju. Czegoś się nauczyła...A bezposrednio obok nas stała grupa fantastycznych fanów więc bilans się wyrównał ;-) Nie żałujemy że byłyśmy na koncercie, wręcz przeciwnie!

        • 7 0

    • szkoda że nie majtki

      ,

      • 1 2

  • Ciecia budzetowe sponsora koncertu (2)

    Podobno koncert sponsorowala Energa....hmmmm chyba nastapily ciecia budzetowe bo support-Basia kontra chlopaki spiewal tylko przy oswietleniu lampek na podlodze, ktore wygladaly jak lampki choinkowe;)siedzac na trybunach liczylam na wlaczenie telebimu i zblizenie na scene ktora byla malenka,ale sie przeliczylam...jednak trzeba przyznac pomimo fatalnej organizacji samego koncertu Lenny dal czadu

    • 45 5

    • zawsze daje

      • 2 1

    • Koncert fajny ale przygotowanie dramat

      stojąc niemal na początku "normalnej" płyty a nie golden circle mając 1,8 m ledwo widziałem niekiedy głowę Lennego. Przed koncertem ktoś stojąc nieopodal mnie stwierdził, że będą niedawno na koncercie Maryli Rodowicz w jakiejś małej mieścinie scena była wyższa oraz miała telebimy.

      Zabrakło jak dla mnie innych znanych kawałków "Again", " Where are we running", itp. ale no cóż "jeden lubi krupnik a drugi pomidorówkę" ;-)

      • 4 1

  • Organizacja kiepska ARTYSTA jak zawsze sie wybronil

    Faktycznie. Organizacja pozostawiala wiele do życzenia. Ale Leny nie zawiódł. Bylo cudownie...

    • 42 3

  • Cudowny koncert!

    Lenny nie zawiódł! Ma mega głos i charyzmę. Byłam bardzo miłe zaskoczona tym ze tak integrował sie z publicznościa i nie bal sie wchodzić na trybuny. Aczkolwiek jego ochroniarze mieli ciężkie zadanie ;) było super, mogłabym go słuchać godzinami! Jeśli chodzi o miejsca to rzeczywiście ludzie z płyty widzieli mało bo scena była zdecydowanie za niska

    • 39 3

  • Jest świetny

    Mi zabrakło dwóch utworów :"I'll Be Waiting" i ukochane "Again"

    • 21 2

  • "Chłopcy kontra Basia"? (4)

    Z tego pojedynku nikt nie wyszedł zwycięsko. Przegrała Basia, przegrali chłopcy, a przede wszystkim przegrała publiczność, która musiała wysłuchiwać tych niewyraźnych jęków. Byłem na około dwustu koncertach, ale tak g..nianego i niedopasowanego supportu jeszcze nigdy nie widziałem.

    • 103 7

    • No tak

      A niby czego mielibyśmy oczekiwać po wytworze polsatowskiego show? Jaki poziom telewizji, taki poziom "artystów", których promuje.

      • 18 1

    • Zdradzam się w 100% - support to tragedia, kompletnie niedopasowany, zmęczyli publiczność.

      • 14 1

    • Potwierdzam

      Przychodzimy na rockowy koncert a na dzień dobry raczą nas usypiającym supportem. Biedna Basia śpiewała po ciemku i do tego nie wyraźnie. Już myślałam ze to było działanie celowe żeby w razie wpadki Lennego wyszło że i tak dał radę. Ale muszę przyznać że dał czadu! Szkoda ze scena była taka niska, współczułam tym ze wzrostem 160 bo nie mieli szansy zobaczyć czegokolwiek!

      • 10 1

    • Bieda support

      Trafnie to ująłeś, ja prawie padłem.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Francuz, ojciec chrzestny muzyki elektronicznej, który kilkukrotnie wystąpił w Trójmieście, to: