• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łukasz Reks: muzyka to mój zawód i hobby

Łukasz Stafiej
29 maja 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Łukasza Reksa można było dotąd posłuchać m.in. w chórze NoSaints oraz podczas projektu "Tribute to Justin Timberlake". Łukasza Reksa można było dotąd posłuchać m.in. w chórze NoSaints oraz podczas projektu "Tribute to Justin Timberlake".

Muzyką zajmuję się zawodowo, ale muzyka i śpiewanie to również moje hobby. Mam ten luksus - mówi wokalista Łukasz Reks. Debiutancka epka gdańszczanina zostanie wydana 19 czerwca.



Czy śledzisz trójmiejską scenę muzyczną?

Łukasz Stafiej: Zdradzisz, co cię inspiruje?

Łukasz Reks: Na co dzień staram się słuchać dużo muzyki, staram się być także otwarty na różne nowe gatunki muzyczne, jednak śmiało mogę stwierdzić, że jest kilka gatunków, do których jest mi bliżej. Chętnie sięgam po muzykę z pogranicza indie popu, soulu, jazzu czy R&B. Jeszcze bardziej interesujące są fuzje tych gatunków. Zdecydowanie na topie moich playlist i to już od dłuższego czasu jest Tom Mish, brytyjski producent, wokalista i gitarzysta oraz bardziej znane nazwiska, takie jak Erykah Badu czy D'Angelo. To oni są moją inspiracją.

Co chcesz przekazać swoimi piosenkami?

Każda piosenka to mała opowieść, a każdy autor chciałby, aby została przez kogoś zauważona. I tak też jest z moją nadchodzącą epką - każda piosenka posiada swój oddzielny świat. Główna tematyka jest w dużym stopniu dobrze rozpoznawalna, bo piosenki są o strachu, szczęściu, niepewności, kłamstwie czy miłości, ale każdy słuchacz w kontekście tekstu czy muzyki może znaleźć dla siebie ukryte smaczki. Oprócz wartości emocjonalnych chciałbym, aby słuchacz dostał przyjemnie zagrany, zaśpiewany i nagrany materiał, który sprawi, że jego nastrój stanie się lepszy.

Koncerty w Trójmieście


Można było cię nieraz posłuchać podczas występów z chórem No Saints czy projektu "Tribute to Justin Timberlake" . Jak te doświadczenie wpłynęły na twoją twórczość?

To był bardzo owocny czas. W chórze poznałem i współpracowałem z wieloma zdolnymi osobami, począwszy od dyrygentki Karoliny Adamiak-Pruś. Był to czas, kiedy szukałem też swojej muzycznej drogi i to właśnie z chórem No Saints na światło dzienne wyszła moja pierwsza autorska piosenka pod tytułem "Proszę Przyjdź" z pierwszego świątecznego krążka chóru. Praca w chórze daje dużą pokorę, ponieważ musisz słuchać innych, śpiewasz w grupie i współtworzysz jej brzmienie, więc musisz być bardzo uważny. To chyba najważniejsza lekcja dla wokalisty - solisty.


Singiel "Stan lękowy" zapowiadający epkę Łukasza Reksa.


Czego spodziewać się po twojej debiutanckiej płycie?

Na pewno tego, że będzie dostępna 19 czerwca. Będą na niej piosenki w liczbie pięciu, śpiewane po polsku i po angielsku. Nagrałem ją razem z grupą trójmiejskich muzyków, wśród których znaleźli się Mikołaj Basiukiewicz (instrumenty klawiszowe - brzmienia wurlitzera), Dominik Kisiel (instrumenty klawiszowe - synthy), Mateusz Jaremko (gitara elektryczna), Michał Szumiejko (gitara basowa), Łukasz Łapiński (perkusja) oraz Agnieszka BrenzakMagdalena Topolska (chórki). Płyta jest mieszanką różnych stylów muzycznych, począwszy od indie popu, przez soul, na jazzie kończąc. Więcej informacji o premierze można znaleźć na mojej stronie na Facebooku.

"Najlepiej czuję się na scenie". Dora o swojej debiutanckiej płycie


Śpiewasz po polsku i angielsku. Dlaczego nie zdecydowałeś się na jeden język?

Śpiewanie po polsku jest dużo swobodniejsze, bo jest to język, którym na co dzień się komunikuję z innymi. Prezentując swoje teksty po polsku mam też wrażenie, że pokazuję dużo więcej. Natomiast śpiewanie po angielsku wymusza we mnie jeszcze większe skupienie i uwagę na tekście, który ma dotrzeć do widza. Myślę, że również jest tak, iż tematy, w których w jakimś stopniu czuję się pewniej piszę i śpiewam po polsku, a te, które sprawiają mi jakąś trudność, a jednak chcę o nich opowiadać, po angielsku. Moim zdaniem angielski jest także bardzo wygodnym i przyjemnym w śpiewie językiem.

Muzyka to twoja zawodowa przyszłość czy tylko hobby?

Muzyką zajmuję się zawodowo, ale muzyka i śpiewanie to również moje hobby. Mam ten luksus.

Miejsca

Opinie (14) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Fajne, wpada w ucho

    • 5 1

  • Co tu tylko jeden komentarz?

    • 0 0

  • Świetne brzmienie!

    Klimatyczny utwór, wpadł mi w ucho - czekam na więcej :)

    • 3 1

  • Nie dziękuje

    • 3 2

  • Fajna bluza ta czerwona

    • 4 0

  • pozytywny gość :)

    • 3 0

  • Wtórne.

    j.w.

    • 5 0

  • Ładny dresik. Upewniający, że w głowie pusto.

    • 5 10

  • Jak Kuba Badach.

    • 0 0

  • Pamiętacie Zakazany owoc, Antkowiaka ;-)
    I tyle w temacie...!

    Już Mrozu zaliczył ciekawszą voltę!

    • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który trójmiejski festiwal jazzowy jest najstarszym na Wybrzeżu i jednym z najdłużej odbywających się w Polsce?