• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Made in Jazzwaves: trzy noce z Maseckim

Jakub Knera
8 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Marcin Masecki podczas występu na tegorocznym festiwalu Heineken Open'er. Marcin Masecki podczas występu na tegorocznym festiwalu Heineken Open'er.

Do Sopotu na trzy dni przyjedzie Marcin Masecki, jeden z najbardziej charyzmatycznych współczesnych polskich pianistów. Zagra w ramach festiwalu poświęconego... sobie samemu.



Mowa o cyklu "Made in Jazzwaves" będącym elementem festiwalu Jazzwaves, który w ubiegłym roku wrócił na kulturalną mapę Trójmiasta. Najnowsza edycja będzie nieco skromniejsza niż ubiegłoroczna, ale i tak to, co przygotował jej organizator, Jarek Tylicki jest wydarzeniem niezwykłym na skalę Polski. Przez trzy dni bowiem będzie można zapoznać się z różnymi wcieleniami Marcina Maseckiego, jednego z najciekawszych współczesnych pianistów.

- W cyklu "Made in Jazzwaves" prezentujemy polskich muzyków o dużym potencjale artystycznym, którzy wciąż jednak nie zaistnieli w świadomości słuchaczy - tłumaczy Jarek Tylicki. - Jazzwaves jest po to, by młodzi twórcy dotarli właśnie do większej liczby odbiorców.

Dlatego impreza będzie odbywać się w trzech zupełnie innych przestrzeniach: Spatifie, Papryce i Versalce. Uzupełnieniem koncertów będzie piątkowe jam session w klubie Lalala.

W Spatifie Marcin Masecki zagra z perkusistą Ziv'em Ravitzem, z którym prezentuje mieszankę własnych kompozycji, ale także przearanżowane utwory innych twórców. W Papryce wystąpi z Danielem Pigońskim z Polpo Motel i DJ Lenarem - z nimi odpłynie w kierunku bardziej elektronicznych brzmień. Piątek będzie dniem jego solowych popisów, a podczas dodatkowej jam session poimprowizuje z nim grono zaprzyjaźnionych muzyków.

O Maseckim zrobiło się głośno kiedy w 2002 roku wrócił ze studiów w Berklee Colege of Music w Bostonie. Poznał tam wielu muzyków (z częścią z nich założył grupę TAQ) oraz swoją przyszłą żonę Candelarię Saenz Valiente. To właśnie z nią i Maciem Morettim nagrał jedną z najciekawszych tegorocznych płyt pt. ParisTetris. Oprócz tego współpracował z Pink Freud, Muzykoterapią, Niewinnymi Czarodziejami, Tomaszem Stańko czy Wojciechem Waglewskim. Najwięcej jego działań skupia się wokół warszawskiej wytwórni Lado ABC

Jego koncerty to muzyczne show, w którym oprócz pokazu swoich umiejętności zachwyca wykonaniem i sceniczną ekspresją. Grając łączy rozmaite techniki i estetyki - muzykę klasyczną, jazzową, alternatywną i blues, uzupełnione o elementy muzyki improwizowanej. O jego zaangażowaniu w grę nich świadczy to, że po niektórych koncertach na klawiszach instrumentu zostaje krew z poranionych palców muzyka.

Jednak Jazzwaves to nie tylko "Masecki show". Tydzień później w sopockiej Versalce trzy różne odsłony zaprezentuje trójmiejski saksofonista, Irek Wojtczak.

Muzyk zagra z zespołem Freeyoo, Discotomia oraz w trio z Kubą Staruszkiewiczem i Tymonem Tymańskim.

To nie koniec atrakcji cyklu "Made in Jazzwaves" - kolejne prezentacje dokonań polskich muzyków planowane są już na początek przyszłego roku...

Wydarzenia

Made In Jazzwaves: Masecki x 3 (4 opinie)

(4 opinie)
jazz, muzyka alternatywna

Made In Jazzwaves: Wojtczak x 3

jazz, muzyka alternatywna

Zobacz także

Opinie

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Andre Rieu, który rokrocznie odwiedza Trójmiasto wraz ze swoją orkiestrą i daje fenomenalne show jest: