• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Magiczny pokaz iluzjonistów w Ergo Arenie

Ewa Palińska
23 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zobacz naszą relację z wydarzenia:

Podbili już serca widzów w Azji, na Broadwayu i West Endzie, a w piątkowy wieczór wystąpili w Ergo Arenie. "Iluzjoniści z Broadwayu" zaprezentowali szeroki wachlarz iluzji, od tych najbardziej klasycznych po iście nowatorskie i spektakularne, niejednokrotnie zapierające dech w piersiach podekscytowanej publiczności. Magicy zostają w Trójmieście do niedzieli, dając kolejnych pięć pokazów (trzy w sobotę i dwie w niedzielę).



Nazwali się Iluzjonistami z Broadwayu, bo właśnie w jednym z tamtejszych teatrów występują regularnie od czterech lat. Każdy z ich występów cieszy się ogromną popularnością i zyskuje wysokie oceny krytyków. Przyglądając się frekwencji podczas drugiego z piątkowych pokazów (zajęta była płyta Ergo Areny oraz znikoma część trybun) można by odnieść wrażenie, że amerykańska moda na magię do Polski jeszcze nie dotarła.

Wydaje mi się jednak, że stawianie takiej tezy byłoby zbyt pochopne. Miejmy na uwadze, że spektakli odbędzie się łącznie aż siedem i wszystkie mają podobne obłożenie. Organizatorzy mogliby (i byłoby to posunięcie bardziej ekonomiczne), zredukować liczbę pokazów. "Upchanie" na widowi większej liczby osób mogłoby jednak obniżyć jakość odbioru, a tego z pewnością nie chcieli.


Luís de Matos nie tylko bawił publiczność magicznymi sztuczkami, ale i wprawił w zachwyt błyskotliwą konferansjerką. Dzięki niemu  pokaz złożony z prezentacji tak wielkich indywidualności stanowił spójną całość. Luís de Matos nie tylko bawił publiczność magicznymi sztuczkami, ale i wprawił w zachwyt błyskotliwą konferansjerką. Dzięki niemu  pokaz złożony z prezentacji tak wielkich indywidualności stanowił spójną całość.
Każdy z iluzjonistów to gwiazda, która chce błyszczeć najjaśniej, dlatego o wspólnych numerach w ogóle nie było mowy - program składał się z następujących po sobie prezentacji każdego z magików. Dzięki znakomitemu i tryskającemu humorem konferansjerowi, w którego rolę wcielił się magik Luís de Matos (a także błyskotliwemu tłumaczowi) te pojedyncze etiudy udało się jednak złożyć w fascynującą całość. Show został precyzyjnie przygotowany również pod względem realizatorskim - iluzjoniści ściśle współpracowali z operatorami kamer, aby publiczność niczego nie przeoczyła. Więcej - gwiazdy grały na kamerę, a nie na publiczność, aby każdy widz (nawet ten siedzący najdalej) miał poczucie, że show jest adresowane właśnie do niego.

Frekwencja mogła wydawać się niewysoka, ale pamiętajmy, że pokazów jest siedem i każdy z nich cieszy się zainteresowaniem widzów - na piątkowe show przyjechało wiele osób spoza Trójmiasta. Frekwencja mogła wydawać się niewysoka, ale pamiętajmy, że pokazów jest siedem i każdy z nich cieszy się zainteresowaniem widzów - na piątkowe show przyjechało wiele osób spoza Trójmiasta.
Punktem kulminacyjnym był występ króla ucieczek - Andrew Basso, który na oczach widzów został skuty i wrzucony do zbiornika z wodą, po czym stoczył spektakularną walkę o wydostanie się z "celi wodnych tortur". Niesamowity pokaz adresowany do dzieci zaprezentował natomiast wynalazca Kevin James, który nie tylko zaprosił najmłodszych widzów na scenę, ale i wprawił ich w osłupienie bogactwem efektów wizualnych (lewitujące kwiaty, pojawiające się znikąd płatki śniegu).

Wszystkie imprezy w Trójmieście


Spektakl przygotowano z myślą o zaspokojeniu ciekawości widzów w każdym wieku - od kilkuletnich dzieci po publiczność starszą, oczekującą sztuczek mrożących krew w żyłach. W urozmaiconym programie znalazło się coś zarówno dla fanów mocnych wrażeń, karcianych sztuczek, znikających przedmiotów, jak i klasycznych iluzji rodem z Houdiniego. A że przed magią nie ma ucieczki, jedną ze sztuczek przetestowano na publiczności. Wielu widzów podeszło do realizacji tego interaktywnego zadania z niedowierzaniem, jednak jego rezultat wprawił w osłupienie każdego. Na czym polegała zabawa zdradzić nie mogę, żeby nie psuć frajdy tym, którzy dopiero zamierzają wziąć udział w show.

Yu Ho-Jin zauroczył widzów swoimi sztuczkami z wykorzystaniem kart i monet. Yu Ho-Jin zauroczył widzów swoimi sztuczkami z wykorzystaniem kart i monet.
Przypominam, że spektakle odbędą się jeszcze trzykrotnie - w sobotę (godz. 12, 16, 20) oraz dwukrotnie w niedzielę (14, 18). Bilety kosztują od 199 do 369 zł.

Wydarzenia

Iluzjoniści: prosto z broadwayu (4 opinie)

(4 opinie)
199-369 zł
widowisko / show

Miejsca

Opinie (50)

  • CCC (1)

    Całkiem Cienkie Cenki. W sam raz na nasze europejskie zarobki.

    • 29 3

    • To samo mówię. Za coś tak taniego nie można się spodziewać nic dobrego.

      • 6 2

  • iluzjoniści butelek z brodwina?

    • 12 1

  • Za drogo i za małe porcje (2)

    • 28 1

    • Ceny dla Norwegów (1)

      • 11 1

      • Lechu czarował i Japonię obiecał

        W Toto szóstki kosił i obalał sam

        • 2 1

  • Takie pokazy są codziennie o 19.30 i to za darmo! (12)

    Czasami nawet lepsze

    • 40 15

    • Jeden taki Copperfield siedzi w UE i w grudniu konczy królewska kadencje (5)

      • 11 6

      • Spokojnie

        Największy cyrk świata to teraz dopiero się tam pcha. To są dopiero fantaści, z pinokiem na czele. Szkoda, że on zostaje. Na szczęście już niedługo.

        • 7 2

      • Mały magik z Żoliborza (2)

        zbudował niewidzialne wieże.

        • 3 1

        • A Goryle je widzą ! (1)

          To jest magia !

          • 2 0

          • Goryle w moherowych betetach

            • 0 1

      • Adamowicz zniknął

        • 2 1

    • nic nie przebije tvn (5)

      • 7 4

      • (2)

        oni lubują się w łapaniu faszystów w lasach co ich sami spędzają......buahahhahaha,

        • 5 3

        • Ale cisza, bo jueseje uslysza

          • 1 0

        • Kiedy w TVN ,,urodziny Hitlera II?

          • 2 0

      • Zardzewiała stępka pod prom

        Milion samochodów elektrycznych.

        • 1 0

      • W TVN napisy na paskach idą po rosyjsku?

        • 0 1

  • no dobra ale frekwencje trzeba budować przez informowanie (2)

    a ile osób wiedziało, że ktoś taki ma zamiar wystąpić?

    pamiętam kiedyś w Toronto wszędzie były plakaty (nawet nie billboardy) o koncercie Tiny Turner - która raczej nie musi być reklamowana

    to samo w szczycie popularności Harrego Pottera na popularnym Toronto International Festival of Authors, gdy miała się pojawić Rowling, to nikt nie liczył na przypadek, by zapełnić Sky Dome (miejsc na 60 tysięcy), ale o tym trąbiono dużo wcześniej

    odnoszę wrażenie, ze często Trójmiasto jest traktowane jak takie totalne wiejskie za**pie, w którym z czystej wdzięczności wszyscy powinni rzucać się na jakieś enigmatyczne koncerty czy przedstawienia

    • 23 4

    • w Krakowie było podobnie - zero informacji o tym pokazie

      Gdyby zrobili reklamę i obniżyli ceny, z pewnością show cieszyłoby się większym zainteresowaniem. Finansowo, też pewnie wyszliby na tym lepiej.

      • 0 0

    • nie patrzysz- nie widzisz

      były wszędzie plakaty i reklamy w internecie, bilety kupiliśmy w zeszłym roku !

      • 0 0

  • Cena biletu (3)

    Chętnie bym poszła, ale bilety były za drogie.

    • 34 3

    • (1)

      Napisz coś o sobie...
      To może następnym razem cię zabiorę.

      • 10 4

      • Quenn

        Ty idź z kotem .

        • 1 0

    • na żywo pewnie było fajnie, jednak ceny...

      • 1 0

  • Ta hala to tragedia betonowy klocek i na nim krzesełka .To jak wiejski placyk i krzesła na parkingu. (4)

    A ludzie jeszcze za to placą.ten pokaz powinien odbywać się gdzie indziej

    • 5 20

    • palnął gość co wstał lewą nogą

      • 5 1

    • (2)

      masz racje tak to wygląda a i tylek boli od siedzenia powyżej 1h na rozkładanym krzesełku. Totalnie tego nie rozumiem. Wiadome było że ta hala będzie tak użytkowana czy nie można było kupić jakiś krzeseł systemowych do teatrów czy kin.

      • 2 3

      • krzesła (1)

        jedyna duża hala w Polsce z tapicerowanymi krzesłami
        Każdy inny obiekt ma plastiki, ale obiektywnym trzeba być:)

        • 2 1

        • tapicerowane powiadasz? hm... niech będzie obicie jest.☺ Bardziej chodzi o to, że to wciąż krzesła mało wygodne do oglądania wydarzeń przez conajmniej godzinę. Nie chodzi tu o krytykę tego wydarzenia tylko ogólnie o traktowanie nas widzów. wybudowano kilka obiektów widowiskowych za grubą kasę a do końca nie pomyślano o widzach. Przy tych cenach biletów jakiś komfort powinien być zachowany.

          • 1 0

  • Mega fajny spektakl (3)

    Byłem wczoraj i nie żałuję wydania 360 zł

    • 12 3

    • A ja na yt sobie obejrzę za darmo i mi wystarczy

      • 3 4

    • (1)

      tak zapytam, co to wniosło wartościowego do życia? ze zrobiłeś uuuuuaaaaaa pare razy, nawet imbecyl wie ze to sztuczki....i zapłacić jak dziecko 360 zł.....gratuluje rozumku

      • 0 19

      • "Najpiękniejsza rzecz, jakiej możemy doświadczyć, to oczarowanie tajemnicą."

        "Najpiękniejszym, co możemy odkryć, jest tajemniczość.

        Albert Einstein

        To wystarczy ;)

        • 0 0

  • Dziwnie podobne do losowania totolotka...

    hmmm

    • 6 0

  • Jak nie widoczna żyłka pęknie to gościu się przebije.

    • 5 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Festiwal teatralny Sopot Non-Fiction poświęcony jest: