• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maja Ostaszewska odwiedziła Trójmiasto i wsparła gdańską fundację

Olga Miłogrodzka
20 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Znani artyści w charytatywnej piosence dla dzieci
Aktorka Maja Ostaszewska była gościem fundacji Przemka Szalińskiego (Przemek Dzieciom). Na spotkaniu w ramach cyklu "Serca gwiazd" zebrano kolejne fundusze na rzecz dzieci niepełnosprawnych z Trójmiasta. Aktorka Maja Ostaszewska była gościem fundacji Przemka Szalińskiego (Przemek Dzieciom). Na spotkaniu w ramach cyklu "Serca gwiazd" zebrano kolejne fundusze na rzecz dzieci niepełnosprawnych z Trójmiasta.

Maja Ostaszewska to kolejna "gwiazda", która wsparła dobroczynne działania młodego gdańszczanina - Przemka Szalińskiego. Spotkanie z aktorką, które odbyło się w niedzielne popołudnie w Zatoce Sztuki, pozwoliło zebrać fundusze na rzecz chorych dzieci z Trójmiasta.



Przemek Szaliński pomaga chorym dzieciom od ponad 10 lat. W niedzielę, przed rozpoczęciem spotkania z aktorką - Mają Ostaszewską, przypomniała o tym jego babcia. Witając zebranych podkreśliła, że wnuk pomaga dzieciom od dziecka, przez ponad połowę życia. Za lata pracy na rzecz chorych dzieci podziękowała wręczając bukiet kwiatów.

Fundacja Przemek Dzieciom od samego początku stawiała przed sobą jasno określone cele: zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych dzieci z Trójmiasta, przystosowywanie mieszkań oraz miasta do ich potrzeb, wizyty znanych artystów w szpitalach dziecięcych i spełnianie ich marzeń.

Zobacz także: Gwiazdorski jubileusz Przemka Szalińskiego

Spotkanie z Mają Ostaszewską umożliwiło zebranie kolejnych funduszy. Bilety wstępu (koszt: 20 zł) na każde spotkanie z cyklu "Serca gwiazd" to "cegiełki" przeznaczane na wsparcie celu statutowego Fundacji. Pod koniec spotkania licytowane były także dwie płyty z filmem, w którym jedną z ról odegrała Maja Ostaszewska. Sprzedawano także zdjęcia, na których chętnie składała autografy.

  • Spotkanie z aktorką Mają Ostaszewską w ramach cyklu "Serca gwiazd"
  • Maja Ostaszewska - spotkanie z aktorką w ramach cyklu "Serca gwiazd"
  • Maja Ostaszewska - spotkanie z aktorką w ramach cyklu "Serca gwiazd"
  • Spotkanie z aktorką Mają Ostaszewską w ramach cyklu "Serca gwiazd"
  • Spotkanie z Mają Ostaszewską w ramach cyklu "Serca gwiazd"

Wydarzenie, w którym uczestniczyło blisko 200 osób, głównie kobiety - było okazją nie tylko do wysłuchania opowieści aktorki, ale i zamanifestowania aktywnych postaw społecznych. Rozmawiano o edukacji seksualnej, macierzyństwie, a także o ochronie zwierząt i Muzeum II Wojny Światowej. Maja Ostaszewska wzruszała się, a wraz z nią goście, którzy nie odmawiali jej gorących oklasków.

Spotkanie prowadziła dziennikarka radiowa Beata Szewczyk. W pierwszej części aktorka zapytana została o korzenie. Opowiadała o dziadkach (m.in. babci, która była aktorką Teatru Rapsodycznego i która grywała z Karolem Wojtyłą) i rodzicach, dla których sztuka stanowiła integralny element życia.

- Jestem ogromnie wdzięczna rodzicom. Od małego dziecka zabierali mnie na koncerty jazzowe, do opery, na najwybitniejsze spektakle Teatru Starego, na spektakle Wajdy, Jarockiego, Lupy, chodziłam na Kantora, Grotowskiego, dzięki teatrowi Manggha poznałam butoh. Rodzice zarazili mnie sztuką i pozwolili się w niej zakochać - mówiła Maja Ostaszewska.
Wspominała także szkołę aktorską oraz liczne, zróżnicowane role: teatralne, filmowe oraz serialowe.

Druga część rozmowy skupiła się na postawach życiowych aktorki. Opowiedziała o praktykowanym kiedyś buddyzmie, miłości do zwierząt, działaniach na rzecz obrony ich praw, wegetarianizmie, a także macierzyństwie - najważniejszej z ról, jakich się w życiu podjęła. Z perspektywy własnych, niełatwych doświadczeń, odniosła się do organizowanych przez kobiety w ostatnim czasie protestów.

Widownię poruszyła także podkreślając wagę otwierającej się 23 marca w Gdańsku wystawy w Muzeum II Wojny Światowej.

- Dobrze znam tę ekspozycję. Fragment filmu "Katyń", w którym grałam, jest na niej wyświetlany. Profesora Machcewicza, dyrektora Muzeum, poznałam dzięki Andrzejowi Wajdzie. Ponad dwa lata temu nagrałam dla muzeum krótką zapowiedź na temat jego przyszłej wystawy, a konsekwencją tej współpracy było nagranie audioprzewodnika. Tak więc ci, którzy zdecydują się na zwiedzenie muzeum z audioprzewodnikiem, usłyszą mój głos. Muzeum opowiada nie tylko o militarnej historii wojny, ale obszernie opisuje losy cywilów. Dlatego też stwierdził, że dobrze będzie, jeśli przewodnikiem po wystawie zostanie kobieta - ktoś, kto czeka, kto próbuje zapewnić przetrwanie rodzinie w chwili, kiedy mężczyźni walczą na froncie - mówiła Maja Ostaszewska. - Muzeum jest niezwykłe i gorąco polecam państwu jego odwiedzenie - zachęcała na koniec zgromadzonych.
Kolejne spotkanie z cyklu "Serca Gwiazd" odbędzie się w Zatoce Sztuki 25 maja, a jego gościem będzie Maciej Orłoś.

Wydarzenia

Serca Gwiazd - Maja Ostaszewska

20 zł
imprezy i akcje charytatywne

Miejsca

Opinie (37) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    Ta pseudo aktoreczka, powinna dostać złotą malinę za pitbula... Nawet 10 złotych malin! Koszmar!

    • 26 7

    • Zgadzam się w 100 %. Tak ją wychwalili a zagrała mdło. Rola bez wyraźnego charakteru.

      • 0 0

  • Nie dziękuję (4)

    Typowa kodziara

    • 95 34

    • brawo

      Jedna z tych ktora widzi i rozumie !

      • 2 1

    • a ona gdzies grala? (1)

      • 3 8

      • Tak

        Na nerwach.

        • 9 6

    • Tylko takie mają wstęp do miejskich instytucji w Gdańsku. Każdego kto występuję czy na stadionie, czy w ECS, czy teatrze Szekspirowskim jak się wygoogluje albo przejrzy facebooka to albo aktywni kodziarze, albo honorowe poparcie kandydatów PO, albo zasłużeni propagandzie. Inni nie mają tak lekko.

      • 14 8

  • Ta pani powinna

    Raczej wspierać branże funeralna a nie fundacje dziecięce bo skoro jest za nieskrepowana aborcją to wychodzi na hipokrytke

    • 11 3

  • to ta aktorka z tej reklamy ? bardzo ja lubie, szkoda ze nie poszlem na spotkanie.

    • 0 5

  • (2)

    Chodzący feminizm. Nie dziękuję.

    • 90 44

    • Janusz to chodzący pisuar... (1)

      • 3 4

      • Pisuar nie ma nóg.

        • 5 0

  • Lubię Ją (8)

    Lubię Maję Ostaszewską zarówno jako aktorkę jak i człowieka (chociaż nie znam Jej osobiście, ale przeczytałem i obejrzałem kilka z Nią wywiadów). Panią Maję widziałem tylko raz w życiu "na żywo" - w Muzeum II Wojny Światowej jak stała przed kamerą. Przepiękna kobieta i bardzo delikatna, filigranowa. Podoba mi się, że Pani Ostaszewska angażuje się społecznie, że nie jest osobą obojętną na to co dzieje się dookoła. Podziwiam też Przemka Szalińskiego za konsekwentne pomaganie innym. Wielki szacun! Gratuluję też Pani Oldze Miłogrodzkiej kolejnego ciekawego artykułu. Piękna, inteligentna i pracowita kobieta. Jak dla mnie artykuł na medal :)

    • 9 35

    • Naucz się pisać człowieku po polsku. (2)

      Zaimków osobowych "ją", "nią", "jej" nie piszemy dużą literą.

      I nie wydawaj opinii na temat ludzi, których nie znasz. Uwierz, że aktor w filmie nie jest tą samą osobą prywatnie.

      • 2 4

      • (1)

        Spróbuję się wytłumaczyć. Pisząc w ten sposób zaimki chciałem wyrazić szacunek do opisywanych osób. Wiem, oczywiście, że kreowana przez aktora postać nie jest tożsama z aktorem, ale podtrzymuję swoje stanowisko, opinię w stosunku do Pani Mai. Pozdrawiam!

        • 4 3

        • Taaaaa, standardowa odpowiedz nieuka. Szacunek.

          Nie ma zmiany zasad gramatyki z szacunku. Jesteś nieukiem i tyle.

          • 2 3

    • Brawo!

      Jesteś bardzo mądrym i wrażliwym człowiekiem.

      • 3 2

    • Post scriptum (2)

      Panie Przemku, mam prośbę - jakby mógł Pan rozważyć zaproszenie na jedno z kolejnych spotkań Szymona Hołowni. Jest bardzo inspirującym i ciekawym człowiekiem (nawet jeżeli już kiedyś u Pana był, to myślę, że warto znowu Go zaprosić, gdyż prowadzi tak intensywne życie, że i tak będzie miał coś nowego do powiedzenia). Pozdrawiam!

      • 4 1

      • (1)

        "Go zaprosić" - gdzieś ty się uczył głąbie??? Jakie "Go"??

        • 4 3

        • Biję się w piersi

          Masz rację. Mea culpa, mea maxima culpa. Na usprawiedliwienie mam tylko to, że byłem zmęczony. Przepraszam i dziękuję za zwrócenie mi uwagi :)

          • 5 2

    • Rozdwojenie osobowości

      Wydaje mi się, że pani Maja trochę się w tym wszystkim pogubiła. Wypowiada ,,ciekawostki '' publicznie i w mediach i dziwi się, że ktoś jej nie popiera . Ale w reklamie ma prawo występować , w końcu to Jej profesja choć moim zdaniem fabuła wyjątkowo durna ale to nie wina aktora

      • 6 5

  • To nie opuscila kraju ? (1)

    Radosna wiadomosc : nie wyjechala a nawet przyjechala ( do nas) ; tak jej bylo w Polsce żle ale po dostaniu rólki w reklamie wspanialomyslnie zostala.
    Czy na spotkaniu tez podskakiwala robiac "serduszko" ?

    • 18 5

    • kopacz tez miala wyjechac

      • 3 2

  • najbardziej znienawidzona przeze mnie (1)

    reklama to akurat ta, w której występuje pani Maja...

    • 62 23

    • gratulacje jesli marnujesz czas na ogladanie reklam

      nie mam pytan

      • 3 4

  • celebrytka

    Ja daję na chorych z serca a nie na pokaz.Nikt mnie nie filmuje i nie daje kwiatów.Niech powie ile ofiarowała ta miniatura gwiazdy.

    • 24 6

  • Pani redaktor zna się na rzeczy (2)

    Dobrze że napisała "gwiazda".
    Brawa za cudzysłów!

    • 41 7

    • gwiazda (1)

      • 0 4

      • gwiazda to jest De Niro

        • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbyła się pierwsza edycja festiwalu Sea You?