• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marcus Miller plus jego znakomici goście zagrają w Gdańsku

Borys Kossakowski
19 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Marcus Miller, dyrektor muzyczny i główny bohater sobotniego widowiska jazzowego Marcus+. Marcus Miller, dyrektor muzyczny i główny bohater sobotniego widowiska jazzowego Marcus+.

Plejada gwiazd światowego jazzu zagra w sobotę, 20 sierpnia, na trzech scenach przy Filharmonii Bałtyckiej. Widowisko Marcus+ to nowa jakość na polskim rynku muzycznym. Gwoździem programu będzie występ dyrektora muzycznego tego przedsięwzięcia, basisty Marcusa Millera, który wykona program z płyty Live in Monte Carlo z towarzyszeniem Sinfonia Varsovia. Zobaczymy także m.in. Triloka Gurtu, Leszka Możdżera i Tomasza Stańkę.



Tomasz Stańko stanowi klasę sam dla siebie. W Gdańsku wystąpi z towarzyszeniem świetnego bębniarza Joey Barona. Tomasz Stańko stanowi klasę sam dla siebie. W Gdańsku wystąpi z towarzyszeniem świetnego bębniarza Joey Barona.
Fenomenalny tenor Kenn Hicks może "skraść show" Millerowi. Warto zwrócić na niego uwagę. Fenomenalny tenor Kenn Hicks może "skraść show" Millerowi. Warto zwrócić na niego uwagę.
Mapa dojścia na koncert. Wejście na jego teren będzie można tylko od strony Mostu Kolejowego (bramą). Warto wybrać komunikację miejską, ponieważ parkingi na Ołowiance będą zamknięte. Mapa dojścia na koncert. Wejście na jego teren będzie można tylko od strony Mostu Kolejowego (bramą). Warto wybrać komunikację miejską, ponieważ parkingi na Ołowiance będą zamknięte.
O ile wybór gospodarza zeszłorocznej odsłony widowiska, Leszka Możdżera, nie był dla nikogo zaskoczeniem, to współpraca z Marcusem Millerem oznacza dla organizatorów poprzeczkę zawieszoną znacznie wyżej. To człowiek niezwykle zapracowany, operujący na samym szczycie jazzowego show businessu.

- Szukaliśmy artysty, który byłby mistrzem swojego instrumentu, a jednocześnie potrafił się odnaleźć w różnych stylistykach od solo do występów z orkiestrą - mówi Krzysztof Materna, producent Solidarity of Arts. - Nikogo nie trzeba przekonywać, że Marcus Miller właśnie takim artystą jest. Jestem uparty i mierzę wysoko, dlatego udało mi się zainteresować go naszym projektem.

Celem festiwalu Solidarity of Arts jest uwolnienie sztuki wysokiej i wypuszczenie jej w przestrzeń miejską.

- Widowisko rozpocznie się od występu Sinfonii Varsovia, która zagra uwerturę Piotra Czajkowskiego - mówi Maja Kozikowska z MM Communications, producenta widowiska. - Zwieńczeniem tego występu będzie pokaz pirotechniczny. Następnie Miller będzie nawiązywał dialog po kolei z różnymi artystami. Każdy z gości zagra też set autorski w oryginalnym składzie. W finale zespół Millera wraz z Sinfonią Varsovia wykonają pięć utworów z towarzyszeniem Kenna Hicksa.

Nazwiska takie jak Trilok Gurtu, Tomasz Stańko, Leszek Możdżer mówią same za siebie. Pierwsi dwaj to absolutne gwiazdy światowego jazzu, zapraszane regularnie na największe festiwale. Możdżer jest na dobrej drodze, żeby do nich dołączyć. Polska publiczność będzie miała też okazję podziwiać wokalistkę Angélique Kidjo, specjalizującą się w muzyce world. Pochodząca z Beninu artystka ma na koncie m.in. współpracę z Peterem Gabrielem.

Co ciekawie, dużo wskazuje na to, że niekoniecznie największe nazwiska będą kluczowymi punktami programu. Niezwykle ciekawie zapowiada się występ Edmara Castanedy z Kolumbii, który wykonuje muzykę jazzową na... harfie. To artysta zjawiskowy, praktycznie nie ma nikogo na świecie, kto grałby tak jak on. Muzyk z Bogoty potrafi grać klasycznie, delikatnie, a także dynamicznie i drapieżnie, wzorem afrykańskich mistrzów kory.

Niezwykłym przeżyciem może być także finałowy występ Kenna Hicksa, czarnoskórego śpiewaka operowego. To niewiarygodne, jak lekko i na pozór bez wysiłku ten artysta wydobywa z siebie czysty, mocny, klasyczny tenor. Specjalnością Hicksa jest łączenie śpiewu operowego z muzyką jazzową. Wykona on pieśni z ostatniego albumu Marcusa Millera "Live in Monte Carlo". Orkiestrę Symfoniczną Monte Carlo zastąpi Sinfonia Varsovia pod batutą Gila Goldsteina, aranżera i producenta znanego m.in. ze współpracy ze Stingiem, Bobbym McFerrinem czy Manhattan Transfer.

- Marcusa poznałem w Nowym Jorku, podczas jobu, który graliśmy z Urbaniakiem - wspomina Tomasz Stańko. - To jeden z kilku basistów elektrycznych, którzy pociągnęli muzykę jazzową. Wielkie brawa dla organizatorów za taki pomysł. Sporo koncertuję po Europie i mam wrażenie, że Polska jest liderem w eksponowaniu jazzu jako elementu popkultury, podczas dużych imprez plenerowych.

Koncert odbędzie się w sobotę, 20 sierpnia, o godzinie 20.30 na placu przed Polską Filharmonią Bałtycką zobacz na mapie Gdańska na Ołowiance. Wstęp jest wolny. Należy pamiętać, że wejście na teren koncertu będzie możliwe tylko bramą od strony Mostu Kolejowego. Prowadzą do niego specjalnie oświetlone ulice Szafarnia i Ołowianka (patrz mapka). Sceny ustawione będą tyłem do Motławy. Organizatorzy proszą, aby nie przyjeżdżać samochodami - parkingi na Ołowiance będą zamknięte, a samochody zostawione po drodze mogą blokować ruch.

Objawieniem festiwalu może być Edmar Castaneda, fenomenalny harfista jazzowy.

Wydarzenia

Solidarity of Arts: Widowisko Jazzowe Marcus+ (31 opinii)

(31 opinii)
folk / reggae / world, jazz

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (18) 3 zablokowane

  • Piękny wieczor

    Było cudnie! Dziękujemy!

    • 1 0

  • Super koncert, Markus zaskoczył na plus!!!

    Szkoda tylko że dźwiękowcy się nie popisali...Każda część programu była lepsza od poprzedniej, skończyło się w nocy ale szkoda, to był piękny koncert pełen niesamowitych momentów. Nawet Możdżer (duużo musi jeszcze pograć jazz) miał świetne momenty.

    • 0 0

  • Coś bliżej możesz rozwinąć o dźwiękowcach? w ostatniej części grania było głośniej - poczułam grę płuc (a siedziałam na końcu). Nie wiem jak to było dla tych bliżej głośników. W początkowej części jednak nie było wg mojego osobistego ucha jakoś źle czy za cicho - zdeycowanie nie.

    • 0 0

  • Od strony technicznej do niczego bym się raczej nie przyczepił. Na prawdę odwalili kawał dobrej roboty!

    • 0 0

  • Marcus Miller zaprosił wspaniałych gości

    od strony artystycznej koncert doskonały. Zaprezentowali się MISTRZOWIE, których nazwiska nie były znane szerszerej polskiej publiczności. Każdy set mógł być odrębnym, jedynym koncertem tego wieczoru.Scenariusz niestety nie wniósł nic nowego, był powieleniem ubiegłorocznej imprezy. Dla wielu osób nużący, gdyż tuż po 22-giej, na wysokości kamerzystów Canal+ odgłosy rozgadanego tłumu, zagłuszały grających. Usłyszeliśmy, że nie rozumiemy idei takiego koncertu. Tu nie przychodzi się słuchać muzyki, tylko spotkać ludzi. Jak chce się słuchać muzyki to bilet trzeba kupić. Kiedy podczas "Rosemary's baby" dobiegł do nas komentarz, o grają coś znanego, przyznaliśmy rację z tymi biletami.Na pewno nie było to wydarzenie takie jak Możdżer+. Kto nie był, niech nie żałuje, ale zapisze sobie wszystkie nazwiska, a zwłaszcza Edmar Castaneda, Alex Hana, czy energetyczna Angélique Kidjo, oczywiście Marcus Miller i pójdzie na ich koncerty, za pieniądze;), bo warto.

    • 0 0

  • no co Ty Borys?

    "Możdżer jest na dobrej drodze żeby do nich dołączyć" ??? A koncert Możdżer+ a sam tylko ten koncert nie zaświadczył o tym jakim artystą jest Możdżer? Borys czasami zadziwiasz chłopaku;)

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Regularne gonitwy konne na sopockim hipodromie rozpoczęły się w roku: