- 1 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (46 opinii)
- 2 Zwiastun filmu "Kolory zła: Czerwień" Netflixa (36 opinii)
- 3 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (568 opinii)
- 4 Kolejny szum medialny dotyczący "365 dni" (43 opinie)
- 5 Ogolona głowa u kobiety wywołuje emocje (275 opinii)
- 6 Oceniamy nowe topowe seriale (60 opinii)
Matejko, Malczewski, Kossak. Arcydzieła sztuki polskiej w Ratuszu
Matejko, Malczewski, Kossak - obrazy tych oraz kilku innych mistrzów malarstwa polskiego można oglądać w Ratuszu Głównego Miasta na wystawie "Arcydzieła sztuki polskiej ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach. Dzieje wędrującej kolekcji". Wystawa czynna jest do 2 października 2022 r.
Wernisaże w Trójmieście - Kalendarz imprez
Specyfika polskiej twórczości przedwojennej została pokazana przez pryzmat dzieł wybitnych indywidualności artystycznych, malarzy kilku epok, do których należą m.in. Olga Boznańska, Józef Brandt, Józef Chełmoński, Jacek Malczewski i Leon Wyczółkowski. Artyści w zaciszu własnych pracowni i w plenerach z pasją tworzyli portrety, pejzaże i sceny rodzajowe, w których odbijały się piękno rodzimego krajobrazu, długa i trudna historia oraz wielokulturowe społeczeństwo przedwojennej Polski. Ich dzieła stworzyły niezwykłą kolekcję sztuki polskiej XIX i XX wieku.
- Dalsze losy i historii tych wyjątkowych obrazów były niezwykle dramatyczne. Miały one zostać pokazane w latach 40. XX w w planowanym gmachu Muzeum Śląskiego. Budowa awangardowego i nowoczesnego budynku ruszyła w 1938 r. W 1939 r. wybuchła wojna. Niemcy rozebrali budynek, a sama kolekcja została wpierw wywieziona, a następnie częściowo rozgrabiona albo zniszczona - mówiła Joanna Szeligowska-Farquhar z Muzeum Śląskiego w Katowicach, kuratorka wystawy. - Na początku wojny obrazy mistrzów wywieziono do Lublina, a stamtąd trafiły do niemieckiego wówczas Bytomia. Tuż po wojnie Tadeusz Dobrowolski zabiegał o budowę Muzeum Śląskiego. Udało się to dopiero w latach 80. XX w. i obrazy wróciły do Katowic. Dziś granice między muzeami się zacierają. To, co je wyróżnia, to ich kolekcje. I właśnie tymi wyjątkowymi dziełami dobrej sztuki, ich historią, postanowiliśmy podzielić się z mieszkańcami Gdańska.
Salvador Dali, Grand Press Photo i kosmiczne przestworza. To warto zobaczyć
Wystawa w Ratuszu Głównego Miasta podzielona jest na cztery części. Część zatytułowana "Fantazji czar, czyli sztuka w poszukiwaniu mistycznych znaczeń", przenosi widza do świata wizji, fantazji i wyobrażeń zainspirowanych scenami mitologicznymi, motywami biblijnymi oraz polską tradycją. W tej części wyeksponowane zostały dzieła wybitnego polskiego symbolisty Jacka Malczewskiego oraz Wlastimila Hofmana, przeplatającego wątki fantastyczne z elementami tradycji rodzimej.
W części "Tradycja i historia - wzajemne przenikanie" zobaczymy malarstwo portretowe tworzone na przestrzeni wieków, a także obrazy przedstawiające upodobania i zwyczaje ludności oraz zdarzenia historyczne. Sekcja "W plenerze i w pracowni. Portretów i pejzaży malowanie" znalazło się malarstwo pejzażowe artystów zauroczonych bogactwem przyrody oraz portrety autorstwa m.in. Olgi Boznańskiej i Wojciecha Kossaka. Z kolei w sekcji "A to Polska właśnie... Między dworkiem a wiejską chałupą" znalazło się polskie malarstwo przedwojenne obrazujące dwa środowiska przedwojennej Polski - ziemiańską szlachtę żyjącą w urokliwych dworkach oraz urokliwą polską wieś, inspirującą odmiennością krajobrazu i barwnością wielokulturowej ludności.
Feta na Przymorzu. Nadchodzi festiwal teatrów plenerowych
- Ta wystawa to wizualna podróż przez szlachecką tradycję i historię, kulturę dworu i wsi oraz rodzime uniwersum wizji, wyobrażeń i mitów. Nie brakuje także nostalgicznych pejzaży. Poza najbardziej znanymi polskimi malarzami, czyli Matejką, Malczewskim oraz Kossakami, na wystawie prezentowane są również obrazy Boznańskiej, Hofmana, Stanisławskiego, Mehoffera, Chełmońskiego i wielu innych - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.
Wystawa będzie czynna do niedzieli, 2 października 2022 r. Zwiedzanie jest możliwe w cenie biletu wstępu do Ratusza Głównego Miasta. W poniedziałki wstęp do oddziału jest darmowy. Ponadto muzeum organizuje dwa oprowadzania kuratorskie. Pierwsze odbędzie się 25 czerwca o godz. 11. Po wystawie oprowadzać będzie Dorota Powirska. Drugie zaplanowano na 24 września o godz. 11. Po wystawie oprowadzi dr Michał Burdziński.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (22) 1 zablokowana
-
2022-06-21 07:09
Opinia wyróżniona
No raz w życiu trzeba...
... obejrzeć dzieła tak wybitnych artystów.
Sama wystawa za darmo (należy tylko kupić bilet wstępu do ratusza), więc tym bardziej pójdę.
P.S.- wino będzie?- 10 2
-
2022-06-20 21:54
Opinia wyróżniona
"Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!" (3)
Siedzę i patrzę się na swoje spracowane ręce. Dotykam swojej zmęczonej twarzy. I czytam, czytam "Wielki testament" Francois Villona (i powtarzam w duchu "Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!") a wcześniej wysłuchała audycji na stronie Polskiego Radia o aresztowaniu gen. Grata - Roweckiego. Przemijanie, ulotność życia. Wysłuchała, obejrzała,
Siedzę i patrzę się na swoje spracowane ręce. Dotykam swojej zmęczonej twarzy. I czytam, czytam "Wielki testament" Francois Villona (i powtarzam w duchu "Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!") a wcześniej wysłuchała audycji na stronie Polskiego Radia o aresztowaniu gen. Grata - Roweckiego. Przemijanie, ulotność życia. Wysłuchała, obejrzała, przemyślała (mówiła tak, bo ze wsi, choć miastowa). A jednak, pomimo trudów życia, pooranego czoła wieloma myśleniami i trudami natury egzystencjalnej poszła na wystawę i zachwycona wyszła szczęśliwa i śpiewała wczoraj w kościele pierwszy raz od kilku miesięcy (muzyka duszy i gra, gra, gra). I pomyślała przed obrazem Włodzimierza Tetmajera "Nawet w najmniejszej kałuży odbija się kawałek nieba". I właśnie ten obraz "Pastwisko (błonia podkrakowskie)" wzruszył ją to jest mnie i wywołał wstrząs metafizyczny. Wyszła bardzo szczęśliwa i bardzo wdzięczna organizatorom.
- 24 1
-
2022-06-20 22:01
(2)
A tak to ciągle powtarza za Panem Popiołkiem z serialu "Dom": "Koniec świata", ale wstaje ona ciągle i na nowo. Serce co wieczór pęka na milion kawałków, by rano znów całe niczym krucha porcelana z Ćmielowa na nowo mierzyć się ze światem... Ale wystawa podnosi na duchu! Sursum corda, nawet zabliźniałe jak moje...
- 7 0
-
2022-06-20 22:35
a jednak (1)
idę ,dzięki za zachętę .Pozdrawiam
- 7 0
-
2022-06-20 22:40
Dołączam:)
Panienka zerkająca z okienka.
- 2 0
Wszystkie opinie
-
2022-06-20 16:19
fajne miśki
- 2 5
-
2022-06-20 16:30
(3)
Szkoda ze nasze Muzeum Narodowe nie zabiegało i nie zabiega o polskie dzieła przedwojennego malarstwa
- 27 7
-
2022-06-20 19:48
Pewnie nigdy nie byłeś w tym muzeum.
Mało wiesz, a wypowiadasz się.
- 7 3
-
2022-06-20 23:17
grt (1)
po co gdansk to miasto nie polskie wiec po co nam te polskie malowidla w muzeum...
aktuAlnie jestesmy pod polska okupacja i polsla rozkrada nasz majattek gospodarczy.....lotos energa....kaszubi chwycmy za pały i wywalczmy niepodleglosc i odlaczenie od tego polinu!!!!- 0 12
-
2022-06-20 23:37
W sumie dobrze gadasz
Po co Polsce takie volksdeutsche jak gdańszczanie i kaszubi. Ribentrop i Mołotow zawsze byli z was dumni
- 2 1
-
2022-06-20 17:25
(2)
Czy nie kręcił się gdzieś tam Cuma?
- 6 6
-
2022-06-20 23:59
W Gdańsku w ratuszu (1)
To same cumy pracują
- 1 2
-
2022-06-21 07:36
W twoich stronach "ciemnoludowych" tam jest zbiorowsko Cum.
- 0 0
-
2022-06-20 20:26
Nuda
Szkoda czasu na takie głupoty
- 1 40
-
2022-06-20 21:14
Chętnie przyjdę zobaczyć - będą oklaski ?
- 1 10
-
2022-06-20 21:54
Opinia wyróżniona
"Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!" (3)
Siedzę i patrzę się na swoje spracowane ręce. Dotykam swojej zmęczonej twarzy. I czytam, czytam "Wielki testament" Francois Villona (i powtarzam w duchu "Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!") a wcześniej wysłuchała audycji na stronie Polskiego Radia o aresztowaniu gen. Grata - Roweckiego. Przemijanie, ulotność życia. Wysłuchała, obejrzała, przemyślała (mówiła tak, bo ze wsi, choć miastowa). A jednak, pomimo trudów życia, pooranego czoła wieloma myśleniami i trudami natury egzystencjalnej poszła na wystawę i zachwycona wyszła szczęśliwa i śpiewała wczoraj w kościele pierwszy raz od kilku miesięcy (muzyka duszy i gra, gra, gra). I pomyślała przed obrazem Włodzimierza Tetmajera "Nawet w najmniejszej kałuży odbija się kawałek nieba". I właśnie ten obraz "Pastwisko (błonia podkrakowskie)" wzruszył ją to jest mnie i wywołał wstrząs metafizyczny. Wyszła bardzo szczęśliwa i bardzo wdzięczna organizatorom.
- 24 1
-
2022-06-20 22:01
(2)
A tak to ciągle powtarza za Panem Popiołkiem z serialu "Dom": "Koniec świata", ale wstaje ona ciągle i na nowo. Serce co wieczór pęka na milion kawałków, by rano znów całe niczym krucha porcelana z Ćmielowa na nowo mierzyć się ze światem... Ale wystawa podnosi na duchu! Sursum corda, nawet zabliźniałe jak moje...
- 7 0
-
2022-06-20 22:35
a jednak (1)
idę ,dzięki za zachętę .Pozdrawiam
- 7 0
-
2022-06-20 22:40
Dołączam:)
Panienka zerkająca z okienka.
- 2 0
-
2022-06-21 07:09
Opinia wyróżniona
No raz w życiu trzeba...
... obejrzeć dzieła tak wybitnych artystów.
Sama wystawa za darmo (należy tylko kupić bilet wstępu do ratusza), więc tym bardziej pójdę.
P.S.- wino będzie?- 10 2
-
2022-06-21 07:34
Zapytanie (1)
A obrazy Perlattiego to pies?
- 0 0
-
2022-06-21 07:52
Tak
- 0 0
-
2022-06-21 09:53
Malczewski jest ok
- 2 0
-
2022-06-21 11:21
parę lat temu
trafiłem w Zielonej Bramie na wystawę malarstwa w eiększości polskiego..pod nazwą
...grzech...
to co nam przekazuje kościól niekatolicki.... absolutnie nie należy .. utożsamiać z grzechem..
w obrazach pokazano grzech.. ale w swojej okrutnej odmianie.. ZŁO..
Malczewski ...ponad- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.