• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mayones świętuje 35 lat

Łukasz Stafiej
17 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Michał Gabryelczyk w sobotę wystąpi z zespołem Chassis. Michał Gabryelczyk w sobotę wystąpi z zespołem Chassis.

Zaczynali w garażu, obecnie są jedna jedną z najbardziej cenionych firm gitarowych, nie tylko w Polsce. W sobotę gdański Mayones będzie świętować 35-lecie działalności podczas specjalnego koncertuStarym Maneżu zobacz na mapie Gdańska. To okazja, aby nie tylko posłuchać świetnych gitarzystów, ale i przyjrzeć się bliżej ich, robionym na zamówienie, instrumentom. Bilety po 20 zł.



To historia jak z opowieści w stylu "od zera do milionera". Firma Mayones została założona przez gdańską rodzinę Dziewulskich w 1982 roku. Najpierw była to w zasadzie realizacja pasji, a nie intratny biznes - gitary były produkowane na niewielką skalę w małym garażu, a klientami byli głównie znajomi muzycy.

Z czasem o gdańskiej firmie zaczęło się robić coraz głośniej. W latach 90. przedsiębiorstwo rozrosło się, a swoją kartą przetargową na trudnym, gitarowym rynku zrobiło nie tyle instrumenty produkowane seryjnie, co gitary i basówki personalizowane, przygotowywane na specjalne zamówienie muzyków. To był strzał w dziesiątkę.

- Zaczęliśmy jeździć na zachodnie targi, potem zadziałała poczta pantoflowa w środowisku muzycznym. Obecnie ponad 80 proc. naszej sprzedaży to konkretne zamówienia - zarówno od indywidualnych muzyków, jak i dystrybutorów, którzy personalizują sprzęt zgodnie z wymaganiami ich odbiorców na danym rynku - mówi odpowiedzialny w Mayonesie za marketing Michał Gabryelczyk. - Jesteśmy obecni na wszystkich kontynentach i większości państw na świecie.
Przy produkcji typu "custom" brany pod uwagę jest szereg czynników i specyfikacji. Zaczynając od wyboru drewna poprzez grawerowanie imion, wykonywanie specjalnych markerów, a kończąc na dobraniu wykończenia pokręteł potencjometrów. Za produkcję odpowiada sztab lutników z ponad 20-letnim doświadczeniem.

Z gitar Mayonesa korzystają tysiące artystów na całym świecie - rockmani, metalowcy i jazzmani. Są wśród nich m.in. Johan Edlund z zespołu Tiamat, Greg Mackintosh z Paradise Lost, Wes Borland z Limp Bizkit, Wojciech Pilichowski, Steve Logan czy muzycy My Dying Bride, Budki Suflera i Bajmu.

Jednym z gości specjalnych sobotniego koncertu będzie Ruud Jolie z zespołu Within Tempation. Jednym z gości specjalnych sobotniego koncertu będzie Ruud Jolie z zespołu Within Tempation.
- Sprzęt z logo M wyróżnia wielka dbałość o detale i jakość przy jego produkcji. Bardzo ważne jest to, że nasi lutnicy w większości są profesjonalnymi muzykami i na co dzień korzystają ze sprzętu, który sami tworzą. Mają bardzo dużą wiedzę i świadomość, bo sami wiedzą, czego trzeba, aby gitara dobrze brzmiała - opowiada Gabryelczyk.
Jak gitary gdańskiej firmy sprawdzają się na żywo, będzie można zobaczyć i usłyszeć podczas urodzinowego koncertu, który odbędzie się w sobotę w klubie Stary Maneż. Wszyscy artyści zagrają oczywiście na sprzęcie Mayonesa. Impreza potrwa od godz. 17 i będzie składać się z dwóch koncertów: jazzowego i rockowego.

W pierwszej części zagrają tuzy gitary basowej. Hadrien Feraud i Federico Malaman to objawienia młodego pokolenia. Występ gościnny z tym drugim zagra Maurizio Rolli, kompozytor, aranżer i wirtuoz bezprogowego basu. U ich boku pojawią się tacy instrumentaliści, jak perkusista Nicolas Viccaro oraz wielokrotny finalista największych jazzowych festiwali pianista Jerry Léonide.

Ciężkie brzmienia rozpoczną się po godz. 20. Występ rozpocznie młoda wokalistka Veira, łącząca elektropop z rockiem (Weronika Gabryelczyk, córka Michała Gabryelczyka). Potem pojawią się prog-rockowy Mechanism oraz metalowcy z Chassis. Wspomagać ich będą goście specjalni: gitarzysta Within Temptation - Ruud Jolie John Browne z zespołu Monuments oraz Or Lubianiker, basista Marty'ego Friedmana. Imprezę zamknie koncert grupy Disperse.

Bilety wstępu kosztują 20 zł.

Jednym z trójmiejskich zespołów, które grają na gitarach firmy Mayones jest Chassis. Muzycy wystąpią w sobotę w Starym Maneżu. Jednym z trójmiejskich zespołów, które grają na gitarach firmy Mayones jest Chassis. Muzycy wystąpią w sobotę w Starym Maneżu.

Wydarzenia

35 lat Mayonesa - koncert after

20 zł
jazz

Miejsca

Opinie (53) 5 zablokowanych

  • (3)

    Byłem tam kiedyś na rozmowie kwalifikacyjnej o prace. Czasy były takie, że na każdą ofertę pracy odpowiadało 100 osób. Pani właścicielka bardzo miła, ale syn straszny bufon z przerostem ego.

    • 19 7

    • I co, pewnie sie nie dostałeś? (1)

      Za słaby byłeś i teraz wylewasz frustrację na forum :)

      • 10 20

      • daj głos

        a powiem ci kim jesteś

        • 1 0

    • podzielam opinię, właścicielka -cudowna empatyczna kobieta, syn powinien się jeszcze wiele pokory nauczyć -zrezygnowałam z zakupu i naprawy gitar właśnie przez "pootomka" z przerostem ego

      • 1 0

  • Super 100 lat tak trzymac

    • 12 0

  • Gitary byc moze dobre, ale brzydkie straszliwie. (6)

    • 6 19

    • Kwestia gustu jeden lubi ogorki drugi ogrodnika corki

      • 15 1

    • jak ktoś tylko widział na zdjęciach, może odnieść takie wrażenie. :P

      • 5 1

    • Takim patafianom nie muszą się podobać... (1)

      • 7 2

      • Czy Trójmiasto.pl zacznie w końcu reagować na agresywne komentarze?

        Ja wiem, że zależy Wam na oglądalności. Ale pozwalać forumowiczom wyzywać się od patafianów, to jest słabe.

        • 4 0

    • Czy gitara to mebel?

      • 3 1

    • nie krytykuj, bo to tak, jakbyś zarzucał Satrianiemu że nie gra tak jak Slash Godfathera...ale co ty możesz o tym wiedzieć

      • 0 1

  • Pamiętam jak mieli swój sklep na Gospody w pawilonach.Całe pawilony dostały nazwę Majonezy od ich siedziby.

    • 8 0

  • (5)

    Ale Clapton jakos na nich nie gra...

    • 14 0

    • A Marcus Miller moze byc? (1)

      • 4 2

      • A rzeczywiście gra?

        Widziałem go jedynie z Fenderami.

        • 6 0

    • za wcześnie zaczął grać i musiał brać to, co było na rynku

      • 5 2

    • bo sa słabe, mam Mayonesa z zlat 90 i dooo nie urywa (1)

      progi kiepskie,, przetworniki do bani a tam, jestem juz stary inaczej bym sobie Ibanezika kupł, model Vaia

      • 5 4

      • To bylo 20 pare lat temu, dziadku

        • 6 2

  • Super!!!! (5)

    Pamiętam ich początki w garażu na suchaninie... wspaniale jeśli ma się pasję i można z tego żyć POWODZENIA :)

    • 22 3

    • Od samego początku byli na Ziemowita w Oliwie. (3)

      • 7 2

      • (2)

        Suchanino ul.Otwarta w garażu zaczynali :)

        • 7 1

        • Znam właścicieli od zawsze.mieszkali w Oliwie.

          Pierwszą gitarą kupiłem na Ziemowita latem 1989 roku właśnie w Oliwie, mam tę gitarę do dziś.

          • 8 0

        • Na Suchaninie był koleś co się nazywał Kubina. W tamtych czasach każdy co robił gitary w garażu, nazywał się mayones i stąd może nieporozumienie... :)

          • 3 0

    • Na Suchaninie była inna firma.

      Na Suchaninie gitary robił Piotr Kubina. Jego ojciec nawijał cewki w przetwornikach :),
      Wiem, bo robiłem u niego gitarę. Mayones był wtedy już poważną firmą i cenowo dla mnie nieosiągalną.

      • 5 0

  • Chassis co za kupa. I ten ich tragiczny wokalista przerostem ego jakby był nie wiadomo kim. (1)

    • 27 6

    • :-)

      Teraz rozumiem tą całą falę hejtu skierowaną na czejzis ;-) Mega słabe kawałki w kupowatym stylu, znane mi były wcześniej natomiast osobowości grajków to już odrębna katastrofa :-)

      • 12 6

  • Ten Stary Maneż to niezły jest co?

    • 10 3

  • (5)

    Nazwa firmy tylko kiepska, to już lepiej skoro imitują to nazwaliby się Gibsun

    • 3 15

    • (4)

      Ibanes

      • 4 0

      • (2)

        Femder Monocaster

        • 5 0

        • Fender jak już... (1)

          • 0 10

          • Majonez z babuni

            • 2 0

      • Fember albo Bember

        • 2 0

  • wis (2)

    Pamiętam koniec lat 80 w garażu na Suchaninie ... zapach lakieru i drewna... piękne gryfy i korpusy...to były czasy ... :-)

    • 9 1

    • Który to był rok?

      Ja już trafiłem na Ziemowita, również w garażu pod domem mieli salon a obok był warsztat. Mam tę gitarę do dziaiaj, stylizowaną na Jacksona z błędem po angielsku "New way of traditional":-) W międzyczasie doszły mi Epiphony, Ibanezy i w końcu Gibson LP Custom. A starego Mayonesa trzymam do dzisiaj - pierwsza po ruskich Rakietach i innych wynalazkach normalna i strojąca w całym zakresie gitara, klucze Schellera trzymają po tylu latach jak by były wyciągnięte dopiero co z pudełka:-) Aha to był już rok około 92-gi.

      • 6 0

    • Na Suchaninie był koleś, nazywał się Kubina i robił gitary. Nie wiem czy to on podawał się za mayonesa czy ludzie uznali że każdy kto robi gitary w garażu tak własnie powinien się nazywać, ale to była inna firma!!!

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Whitney Houston pojawiła się na sopockiej scenie: