Drugi dzień Open'era upłynął cały we mgle. Muzyka jakby cichsza, światła rozmyte, program niewyraźny. Skorzystała na tym orkiestra Aukso wykonująca utwory Pendereckiego i Greenwooda, które zabrzmiały jak soundtrack do horroru.
W Silent Disco Openerowicze bawią się do "Highway to Hell"
2012-07-06 12:19
W rozmowie z ochroną zdziwiło mnie to, że pierwszego dnia pracowali w systemie 13 godzin pracy 4 godz. odpoczynku. Miało być 13/11 ale zbiórki, narady, pokazywanie kto tu rządzi zajęło tyle czasu, że zostało 4 godz. na odpoczynek. Myślę, że Inspekcja Pracy tym się w ogóle nie zainteresuje, bo za duże pieniądze i prestiż żeby DBAĆ O LUDZI. Szkoda, ale chciałbym się mylić. Sprowadzili ich też ze Szczecina by nie mieli znajomych i to już paranoja. Myślę, że następnym razem ochraniać będą Chińczycy chyba.
2012-07-06 12:31
Niestety norma. Tak samo jak wyzysk opatrzony ładnie brzmiącym 'wolontariusz'. Szkoda, że ludzie się ciągle na to łapią.
2012-07-06 13:48
bardzo często pracują na umowę zlecenie/o dzieło, a do umów cywilno-prawnych inspekcja pracy nic nie ma.
2012-07-06 17:01
To może dlatego tak słabo wychodziła im robota - przerwy w sprawdzaniu ludzi przez co czekało się bez sensu aż się zabiorą do roboty, brak chęci aby to robić jak najsprawniej, nie wspomnę o poszanowaniu intymności osobistej u kobiet...
2012-07-08 18:06
Nie wiem,gdzie ty widziałeś przerwy w sprawdzaniu ludzi. Były bramki zamkniete przez jakiś czas? A co do intymności u kobiet to nie wiem czy do konca chodzi ci o to,ze dziewczyny z ochrony dotykaly miedzy biustem( z tego co ja widzialem). Taka praca. Jakby nie wnosili ludzie miedzy cyckami i w gaciach niewiadomo czego to by moze i nie bylo takich sytuacji.
2012-07-06 12:53
Czy są jakieś problmy z dojazdem z uwagi na w/w festiwal? Np w okoicach ulicy Białej?
2012-07-06 13:56
o matko, czemu minusujecie zamiast udzielić postej informacji?
2012-07-06 15:36
Olbrzymie problemy. Pół galaktyki się zleciało - na ulicach dosłownie całe stada Reptilionów i Ewoków i co 15 minut ląduje kolejny spodek. Podobno dziś dolatują jeszcze Mon Calamari i Huttowie (ploty mówią, że są ciekawi rasy Hipsterów). Polecam rower, samochodem bez szans.
2012-07-06 16:00
2012-07-06 13:52
w przyszłym roku Big Cyc, jak nie ma kto grać to oni zawsze chętni. A tak wogole kto mi wytlumaczy dlaczego te hajpstery noszą przez okrągły rok opaske z Heinekena? Jakaś nowa moda czy co? Jak widze w grudniu dziewczynke z opaską z lipca to mnie skręca.
2012-07-06 13:57
w grudniu zimno, taka opaska to zawsze dodatkowana ochrona przed mrozem.
2012-07-06 14:07
Maz zrobil mi niespodzianke i wykupil karnet na wszystkieee dni!!!Nie chce sprawic mu przykrosci i chodze....Tragedia, co ja dalabym ,aby spokojnie o 23 zasnac w przytulnym lozeczku. Ale nic jakos wytrzymam.
2012-07-06 14:13
puść męża samopas i zostań w "przytulnym łóżeczku"... Chętnie do Ciebie dołączę ;)
2012-07-06 14:18
masz mało inteligentnego męża
2012-07-06 14:47
2012-07-06 14:48
2012-07-06 18:14
2012-07-07 03:58
ale przecialem opaske, wyrzucilem darmowe kupony na browary, picie i cieple napoje i nie poszedlem tam po odebraniu jednego piwka i pokreceniu sie po festiwalu. Kolejka pod stoiskiem Ray Ban wyraza wszystko o tym festiwalu bez slow. To nie dla mnie. Czy to czyni mnie hipsterem wsrod hipsterow?
2012-07-06 14:17
2012-07-06 14:44
2012-07-06 14:46
I nie obraszaj mnie bo mam google zamiast musku
2012-07-06 15:13
nuda,nuda i jeszcze raz nuda.W dniu wczorajszym dwa najlepsze koncerty to
the Maccabees oraz JESSIE WARE w tent stage-ŚWIATOWY POZIOM MUZYCZNY !,taka muzyka powinna byc na głownej scenie zamiast Pendercekiego (jego koncert powinien sie odbyc w Alter space albo na world stege) i kapeli ze wsi W.
2012-07-06 16:03
2012-07-06 16:02
na polu namiotowym pod sceną też bez szału. poza tym mam wrażenie, że 90% uczestników to gimnazjaliści.
2012-07-06 16:03
najlepiej nie zorganizuja od wtorku do piatku to bedzie sama ochrona
2012-07-06 16:16
to wynika z przesunięcia festiwalu wgłąb tygodnia i wprowadzenia dwudniowego karnetu
2012-07-06 17:11
2012-07-06 16:02
2012-07-06 16:17
Panowie z portalu dostali bileciki za darmo i się czują zobowiązani. Dlaczego nie napiszecie prawdy. Ja czekam na Openera cały rok. Biorę urlop po to żeby się wyszumieć a co w zamian dostaję? Intelektualną szmirę (nikt nie ma odwagi tego nazwać wprost) w postaci Pendereckiego. Ekscytacja sięgnęła Zenitu to bodajrze pierwszy wykonwaca którego zapowidano. Main Stage - nie faluje. I to mówi wszystko. Dotychczasowi artyści na pewno nie byli na Main Stage ale co najwyżej na namiot, choć tam poprzeczkę wysoko zawiesili świetni The Maccabees. Mówienie o świetnej organizacji (fakt) i atmosferze już nie wystarcza. Tegoroczny festival pokazuje, że formuła się wyczerpała albo Panowie organizatorzy wpadli w samo uwielbienie. Tak legendy festivalowej się nie buduje. Nie mozna wstawiać na Main Stage 4-5 ligi jeśli ma się aspirację to bycia czołowym festivalem. Granice dawno zniknęly, gwiazdy przyjeżdżają do Polski na potęgę za rok z takim line-up (kolorowym ch... na środku - co to jest?) ja na pewno podziękuję.
2012-07-06 18:04
dokładnie hahahha dobre dobre, fani maja troche wieksze wymagania niz organizatorza sadza
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Günter Grass mieszkał:
Filmy
