• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejsca przyjazne społeczności LGBT w Trójmieście

Julia Rzepecka
30 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Tęczowa flaga została zaprojektowana pod koniec lat 70. XX wieku jako symbol dumy i ruchu na rzecz równouprawnienia osób LGBT. Tęczowa flaga została zaprojektowana pod koniec lat 70. XX wieku jako symbol dumy i ruchu na rzecz równouprawnienia osób LGBT.

Dziś ostatni dzień czerwca, miesiąca, który określony został w wielu krajach na całym świecie jako Pride Month, czyli czas solidaryzowania się z osobami ze środowiska LGBT+. Przy tej okazji szukamy trójmiejskich miejsc, które są przyjazne tej społeczności: restauracji, kawiarni czy lokali rozrywkowych.



Sprawdź nowe lokale w Trójmieście



Czy wiesz, gdzie w twoim mieście znajdują się miejsca przyjazne społeczności LGBT?

Pride Month, lub w tłumaczeniu po prostu: miesiąc dumy, ma swoje źródło w wydarzeniach z 1969 roku, gdy w Stanach Zjednoczonych, a dokładnie w klubie Stonewall w dzielnicy Greenwich Village w Nowym Jorku, doszło do zamieszek i demonstracji osób ze społeczności LGBT przeciwko nalotom policji.

W tamtym czasie policyjne naloty były rutynową procedurą, jednak nie przebiegały łagodnie. Osoby odwiedzające lokale mniejszości seksualnych traktowano brutalnie, dochodziło do aresztowań pod zarzutem "nieprzyzwoitości". Spisane nazwiska drukowano w gazetach. Kierowano się zasadami, według których gejom nie wolno było podawać alkoholu w lokalu, mężczyzna nie mógł tańczyć z mężczyzną, a każda kobieta i każdy mężczyzna musieli nosić przynajmniej trzy części garderoby, które reprezentowały biologiczną płeć.

Czytaj też: Branża koncertowa elastyczna wobec obostrzeń. Zaszczepieni podnoszą frekwencję

28 czerwca 1969 roku doszło do zamieszek, a starcia z policją trwały do rana. Również w kolejnych dniach wybuchały protesty. Te wydarzenia podziałały mobilizująco na całą społeczność. Kilka dni po zamieszkach na placu Waszyngtona zorganizowano pierwszy wiec "Gay Power". Stonewall stało się symbolem wolności, równości, tolerancji i wspólnoty. Działania na rzecz równego traktowania wszystkich ludzi, niezależnie od ich orientacji seksualnej, nadal trwają. Sprawdzamy, gdzie w Trójmieście znajdują się miejsca i lokale, w których każdy może czuć się mile widziany.

100cznia czy Ulica Elektryków - tych miejsc nikomu nie trzeba już przedstawiać. Oba odwiedzają tłumy, a wśród nich spotkać można młodych i starych, w nocy ortodoksyjnych imprezowiczów, w ciągu dnia rodziny z dziećmi. Bez wątpienia są to miejsca otwarte i przyjazne dla każdego. To także ulubiona lokalizacja trójmiejskich artystów, studentów ASP oraz wszystkich osób związanych ze światem sztuki. 100cznia jest zazwyczaj także ostatnim punktem na trasie Trójmiejskiego Marszu Równości.

Czerwiec został mianowany miesiącem dumy, czyli inaczej Pride Month. To wtedy odbywają się manifestacje i marsze równości. Czerwiec został mianowany miesiącem dumy, czyli inaczej Pride Month. To wtedy odbywają się manifestacje i marsze równości.
Kolejnym miejscem, o którym warto wspomnieć, jest Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia, która dawniej rzeczywiście była łaźnią, gdzie od lat 60. spotykali się mężczyźni. To tam, razem z Kampanią Przeciw Homofobii, została zorganizowana wystawa "Niech nas zobaczą". Była to jedna z pierwszych, jeśli nie zupełnie pierwsza akcja, która pokazała na ulicach zdjęcia homoseksualnych par.

CSW Łaźnia cały czas pozostaje miejscem otwartym dla społeczności LGBT oraz artystów, którzy w swojej twórczości poruszają ten temat. W 2011 roku na Jaskółczej można było również zobaczyć cykl obrazów słynnej pary brytyjskich artystów Gilberta & George'a, a kilka miesięcy później zrealizowano tam projekt Szafa Gdańska, czyli wystawę składającą się z dzieł sztuki, ale także pamiątek obrazujących życie codzienne tęczowej społeczności.

W centrum Gdańska również Kawiarnia w Starym Kadrze, Pub Red Light, hotel PURO czy Restauracja Ritz to miejsca identyfikujące się jako przyjazne osobom LGBT+. Będąc we Wrzeszczu, także znajdziemy takie lokale. Jest to między innymi klub Ziemia, znajdujący się przy al. Grunwaldzkiej. W ciągu dnia można tam napić się kawy, herbaty czy drinków, wieczorami rozkręcają się imprezy.

- Tworząc klub Ziemia, od samego początku staraliśmy się zbudować miejsce otwarte i tolerancyjne. Jest to wpisane nawet w nasz statut, jako zasady PLUR, czyli peace, love, unity, respect - mówi Krystian Wołowski, manager. - Oznacza to, że nie ma u nas miejsca na przemoc, jakąkolwiek dyskryminację, czy to ze względu na płeć, kolor skóry czy poglądy. Przez ponad dwa lata przeprowadzane były u nas cotygodniowe wykłady SexEd, podczas których wielokrotnie była podejmowana tematyka orientacji seksualnej. Do tego typu wydarzeń jeszcze będziemy na pewno wracali. Dla nas wspieranie środowiska LGBT jest oczywistością. Fakt, że o podstawowe prawa człowieka dla wszystkich nadal trzeba walczyć, jest dla nas skandaliczny.
Nie można zapomnieć o Dolnym Wrzeszczu, a dokładnie ulicy Wajdeloty. Zlokalizowane są tam takie miejsca jak Avocado Vegan Bistro czy Fukafe, a także House of Seitan. Nieco dalej znajduje się również Krowarzywa.

- Nie kategoryzujemy naszych gości i wszyscy są u nas mile widziani, bez względu na płeć, orientację, pochodzenie, religię czy dietę. W lokalu nie narzucamy się zarówno weganizmem, jak i innymi istotnymi dla nas kwestiami. Chcemy, żeby nasi goście czuli się dzięki temu dobrze - mówi Agnieszka Sierac, właścicielka kawiarni roślinnej Fukafe.
  • Na Trójmiejskiej mapie gastronomiczno-rozrywkowej nie brakuje miejsc przyjazdnych społeczności LGBT+.
  • Na Trójmiejskiej mapie gastronomiczno-rozrywkowej nie brakuje miejsc przyjazdnych społeczności LGBT+.
  • Na Trójmiejskiej mapie gastronomiczno-rozrywkowej nie brakuje miejsc przyjazdnych społeczności LGBT+.
  • Na Trójmiejskiej mapie gastronomiczno-rozrywkowej nie brakuje miejsc przyjazdnych społeczności LGBT+.
Poszukując podobnych kawiarni czy restauracji w innych częściach Gdańska, warto zatrzymać się w Kuchni Roślinnej Faloviec na Przymorzu. Zjeść tam można zupy, dania główne, lunch, spróbować kawy, piwa regionalnego czy deseru. Jednak nie tylko o menu tam chodzi.

- Tworzenie miejsca przyjaznego osobom LGBTQ to milowy krok do otwartego społeczeństwa opartego na wolności, tolerancji i wzajemnym zrozumieniu - mówi Daniel JaroćFalovca. - To pokazanie, że orientacja seksualna nie ma znaczenia. Można podzielić ludzi, ale tylko na złych lub dobrych. Jesteśmy otwarci dla osób, które w innych miejscach czują się dyskryminowane, obgadywane czy też, o zgrozo, wypraszane z lokali. Liczy się fajna atmosfera, zadowolenie naszego gościa i poczucie bezpieczeństwa w naszej restauracji. Nasi goście często do nas wracają, a nawet są naszymi stałymi klientami. Było kilka aktów przemocy, które nas dotknęły, jednak się nie poddajemy i nadal stoimy po "tęczowej stronie mocy" - mówi.
Wybierając się do Sopotu, należy zacząć od klubu, który został stworzony z myślą o społeczności LGBT+, czyli HAH (którego nazwa pochodzi od słów "heaven and hell"). Obecnie HAH to już sieć klubów, które znajdują się także we Wrocławiu, Poznaniu i Katowicach. Sopocki klub w tym roku obchodzi dziesięciolecie swojego istnienia. Mówiąc o tym mieście, nie sposób nie wspomnieć także o klubie Sfinks700, który przez lata skupiał artystów i twórców najróżniejszych środowisk, podobnie jak legendarny klub SPATiF. Do listy dołączyć można też Dwie Zmiany, restaurację Cały GawełStację Sopot.

W Gdyni skromniej, ale też coś się znajdzie. Są to bistro Śródmieście, a także Biały Kot - kocia kawiarnia przy ul. Władysława IV. To wyjątkowy lokal, w którym mieszkają koty swobodnie przechadzające się w kawiarni, przysiadające się do klientów. Koty można obserwować, a jeśli ma się szczęście - również pogłaskać.

Jakie jeszcze miejsca przyjazne społeczności LGBT+ warto wspomnieć? Czekamy na polecenia w komentarzach.

Marsz Równości 2018 w Gdańsku:

Miejsca

Opinie (705) ponad 200 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Prowokujecie tym artykułem (21)

    • 360 63

    • dzielenie ludzi... to samo covid szczepieni ..

      • 23 16

    • Prowokuje Cię istnienie ludzi o innej orientacji? (2)

      • 23 48

      • Co? (1)

        Mnie denerwują osoby nie o innej orientacji. Chorych się nie czepiam. Denerwuje mnie ze juz Lgbt już jest z plusem... jeśli ktoś powie ze jest kaloryferem to musisz go szanować bo on chce mieć swoje prawa... przecież to choroba psychiczna

        • 14 14

        • krok po kroku z błędów natury i własnych dewiacji podszytych efektem okresu dorastania zrobimy normalność

          • 6 9

    • Bo o to w tym chodzi, podzielić ludzi i zrobić na tym politykę (6)

      a czy lewak czy prawak to g.. zmienia, bo tak naprawdę chodzi tylko o to, aby wziąć ludzi za mordę.
      I to zdjęcie najlepsze "dajcie ludziom żyć" jednocześnie propagując noszenie kagańca nawet na świeżym powietrzu. LPGT ma tyle wspólnego z wolnością i tolerancją, co ja z seminarium.

      • 46 9

      • No zaraz, skoro są przeciwko wolności, to czego chcą Ci zakazać? (5)

        • 9 4

        • mówienia/pisania tego co myślę na przykład (4)

          i brak wolności to nie tylko zakazy, ale też nakazy, odpowiedzialność zbiorowa, ustawowe dzielenie ludzi na grupy, segregacja (np. hotele dla LPGT czy tylko dla katolików) i wiele innych.
          Dzisiaj prawie nikt nie szanuje wolności, bo nikt już prawie nie pamięta czym był np. PRL i choćby punkty za pochodzenie - dopiero jak tą wolność się straci, to będzie wielkie halo - ale wtedy już będzie za późno, przykłady choćby z Białorusi pokazują, że wolność się traci łatwo ale odzyskać ją jest już bardzo trudno.
          Mówię wielkie nie dla lewaków i prawaków.

          • 9 6

          • a jakiej wolnosci Ty mowisz ziomeczku (1)

            o tej ktora daje Ci kredyt na 30 lat za 50-60 metrow mieszkania, i dzien swistaka w pracy przez caly zycie. To jest ta wolnosc ? Jesli tak to musisz wrocic do szkoly, bo pomieszaly Ci sie pojecia.

            • 5 3

            • Wolnosc wyboru

              To akurat zły przykład kolego. Nikt nie zmusza cie do brania tego kredytu. A lgbt zmusza mnie żebym ich tolerował. Mogę wziąść kredyt na 30 lat za 60m. Mogę też mieszkać u rodziców do końca życia. Mogę również być bezdomny jeśli zechce. I jeśli zechce to będę szanował lgbt a jeśli nie ze chce to nie będę ich szanował

              • 10 4

          • No to zacznijmy od delegalizacji partii tylko dla prawicowców. (1)

            Przy okazji trochę się smród rozwieje.

            • 2 6

            • oo komuszek zazdrości

              • 5 2

    • Sam sie prowokujesz. Czlowiek o IQ>60 w ogole sobie takimi sprawami nie zawraca glowy i traktuje innych tak jak sam chcialby byc traktowany.

      • 9 11

    • Najbardziej przyjazne miejsce dla LGBT jest na trybunie lechistow za bramka. Kroluje tam niejaki zdisio K.

      • 10 3

    • (1)

      Bo to lewacki portal. Co się dziwić...

      • 23 8

      • To co tu jeszcze robisz jak ci nie pasuje?

        • 5 3

    • przynajmniej już wiem gdzie NIE iść (3)

      żeby nie oglądać obscenicznych sytuacji

      • 17 7

      • Dokładnie. (1)

        Omijaj kościół z daleka. Facet w sukience całuje dziwny przedmiot, który nazywa ciałem innego faceta...

        • 9 16

        • więc powinno być was tam pełno

          • 3 1

      • Straty wyceniono na 5 groszy

        • 1 0

    • kogo i jak?
      Mnie nie, jaj mam wylane na to

      • 1 0

    • Prowokują do czego?

      Może pora opanować zwierzęce instynkty, chyba masz rozum i jesteś w stanie znieść artykuł który się nie zgadza z tym co myślisz?

      • 3 3

  • (82)

    Sami wymyślają problem,domagają się przywilejów,prawa mają takie same jak każdy obywatel.

    • 475 75

    • kiedyś już były tramwaje tylko dla pewnej narodowości, w rpa i usa nawet toalety i zlewy, sami się segregujecie...

      • 41 11

    • A czytałeś historię? (6)

      A słyszałeś o pobiciach, bo ktoś jest inny? O brutalności policji?

      • 18 78

      • (1)

        Jestem rudy i w 1998 zostalem pobity w Trzepietrzyznie Dolnej. Zadam rownych praw dla rudych!

        • 62 3

        • A ja łysy jestem.. Też chcę równych praw dla łysych. Dość benny hilla na mojej głowie!

          • 30 3

      • słyszałem że media lubią jakieś pojedyncze przypadki wyciągać (2)

        i robić z tego globalny problem. Sam nigdy nie widziałem by kogoś bili za to że jest innej orientacji. Bo w sumie skąd ci "bandyci" mają wiedzieć jakiej kto jest orientacji?

        • 20 3

        • (1)

          Bo trzyma np. swojego partnera za rece albo widzi, ze mieszka po sasiedzku i nie jest para heteronormatywna.

          • 2 6

          • OK, ale to dotyczy gejów

            a my tu mówimy o całym wymyślonym LGBT, czyli iluś tam wyimaginowanych płciach. To tylko zraża społeczeństwo do gejów i ma odwrotny efekt.

            • 2 3

      • Policja bywa brutalna

        nie tylko do kochających inaczej.

        • 9 1

    • (52)

      No tak, tak jak hetero mogą poślubić osobę, którą kochają i korzystać z takich samych praw jak pary hetero. A nie, zaczekaj.

      • 23 53

      • To Ty zaczekaj i zastanow sie co chcesz zakomunikować. (41)

        W tym przypadku emocje chyba Ciebie wyprzedziły.

        • 32 14

        • Mogą wziąć ślub? Nie mogą. (37)

          Mogą adoptować dzieci? Nie mogą.
          A do tego jeszcze ksiądz z ambony co tydzień wylewa na nich pomyje...

          • 22 47

          • Który i gdzie co tydzień? Fakty proszę zamiast pomówień. (3)

            • 25 6

            • Idź na dowolną plebanię i zapytaj kogokolwiek kto tam siedzi, co sądzi o małżeństwach gejów. (2)

              • 7 28

              • To na plebani czy z ambony? Bo się gubisz trochę. (1)

                • 13 9

              • A, tak, zapomniałem że ksiądz na plebanii to zupełnie inna osoba niż ksiądz przy ambonie...

                • 7 8

          • No dobrze hetero też nie może wziąć ślubu z facetem i adoptować dzieci więc gdzie ta dyskryminacja? (2)

            • 24 11

            • Zabrońmy głoszenia publicznie prawicowych poglądów. (1)

              A że ja takich nie mam? Co z tego, prawo będzie dalej równe...

              • 6 8

              • Nie będzie, bo kłóciłoby się to z zagwarantowaną w konstytucji wolnością słowa bez względu na poglądy. A wracając do ślubów: gdzie masz w prawie powiązanie małżeństwa z orientacją seksualną? Albo nawet miłością?

                • 0 1

          • Sam jestem gejem . (2)

            I uważam ze ślub i malżeństwo jest zarezerwowane dla mezczyzny i kobiety. Pary jednopłciowe powinny byc rejestrowane w urzędzie jako związek dwoch osób jednopłciowych z pewnymi prawami i obowiązkami. Jakos nie wyobrażam sobie adopcji dziecka. Po co mi one? Do czego potrzebne. jak zecgcę to z moim partnerem zaadoptujemy ze 2 pieski ze schroniska. Za to mamy czas i pieniadze by zwiedzać kraj i świat i lańcuch w postaci kaszkojada nie jest nam do szcześcia potrzebny.Co innego gdy gej(lesbijka) ma dziecko z poprzedniegp związku z człowiekiem płci przeciwnej. To juz sąd decyduje gdzie dzieciak ma być.Co do przemocy wobec ludzi homo to policja,prokuratura i sądy powinny byc bezwzględne w stosunku do popaprańcow stosujących jakakolwiek przemoc .

            • 36 7

            • O, znalazł się też ten słynny gej z konfederacji ;D

              • 13 16

            • To jest krocząca propaganda - najpierw związki, potem śluby, potem adopcja. A na koniec odbieranie w imię równośxi dzieci parom hetero i przyznawaniem ich parom homo. Na zachodzie tu widzimy, u nas mamy pierwszy krok.

              • 0 2

          • (1)

            Dzieciaki to sobie zróbcie, łapy precz od dzieci.

            • 16 6

            • Właśnie!

              Mają być wychowywane przez 2 matki-zakonnice na 30 osób!

              • 1 11

          • Konstytucja określa status (11)

            małżeństwa tzn. związek mężczyzny z kobietą i basta. Natomiast nikt nikomu nie zabrania innych związków ale wara od Konstytucji oraz od adopcji dzieci przez osoby o tej samej płci. Wiadomo, że naturalnie kobieta z kobietą oraz mężczyzna z mężczyzną nie mogą mieć potomstwa - i niech tak zostanie !!!!!!!!

            • 22 4

            • Konstytucja nic takiego nie określa. (10)

              Szkoda że zamiast czytania ze zrozumieniem miałeś w szkole religię...

              • 3 17

              • Art. 18 (9)

                Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.

                Powyższy cytat to cytat dosłowny. Rozwiń, dlaczego na podstawie powyższego artykułu uważasz, że konstytucja nie okresla małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, oraz co ma z tym wspólnego religia.

                • 19 2

              • (8)

                Po prostu mówi, że małżeństwo inne niż związek kobiety i mężczyzny nie znajduje się pod ochroną RP.

                Jak już mówiłem, prosta interpretacja tekstu pisanego.

                • 4 6

              • Nawet przy takiej interpretacji (5)

                nie wynika, by małżeństwa homoseksualne musiały w prawie zaistnieć. Widocznie nie są RP potrzebne.

                • 7 2

              • a są? (4)

                Czy są RP (czy jakiejkolwiek innej organizacji państwowej) potrzebne?

                • 2 0

              • Są potrzebne ludziom, nie państwu.

                • 3 3

              • są potrzebne (2)

                bo pary w związkach zalegalizowanych trudniej się rozstają i częściej podejmują próby naprawy związku, nawet dziś gdy rozwody stały się czymś powszechnym. Rodzina to podstawowa komórka społeczna która jest podstawą istnienia państwa. W rodzinach rodzą się dzieci które tę państwowość potem podtrzymują. To czy są wychowane w związkach z obojgiem rodziców, zarówno ojcem jak i matką ma duże znaczenia dla ich późniejszego rozwoju.

                • 7 1

              • No super, a co z tradycyjną polską rodziną mama + babcia? (1)

                • 2 1

              • napisałem powyżej

                zacytuję "to czy są wychowane w związkach z obojgiem rodziców, zarówno ojcem jak i matką ma duże znaczenie dla ich późniejszego rozwoju". Zatem jak widzisz odniosłem się do rodzin hetero. Jak wynika z badań amerykańskich naukowców większość psychopatów wychowywała się z samą matką, bez ojca. Więc na pewno matka + babcia, nie jest idealnym rozwiązaniem. A już na pewno nim nie są dwie mamusie, albo dwaj obcy tatusiowie. Dziecko powinno mieć wzorce zarówno ze strony matki jak i ojca. O patologiach nie ma sensu mówić, ale nie ma sensu też ich na siłę tworzyć.

                • 1 0

              • (1)

                Nie. "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny" oznacza definicję tegoż. Tym samym nie ma możliwości "innego" małżeństwa.

                • 0 0

              • małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny: w interpretacji, gdy małżeństwo jest zawarte przez kobietę a nie małżeństwo może być tylko zawarte przez kobietę i mężczyznę. Interpretuj ze zrozumieniem

                • 0 0

          • osoby samotne też nie mogą adoptować dzieci (6)

            chodzi o to że dzieci które mogą byc adoptowane jest tak mało że nie ma powodu by trafiały do domów z dysfunkcją. Samotność to też pewnego rodzaju dysfunkcja rodzinna. Odmienna orientacja seksualna to natomiast dewiacja. I nie cechuję tego pejoratywnie. Dewiacja to odchylenie od normy. Tak samo jak np. dewiacja kompasu który nie wskazuje bieguna magnetycznego. Co jest normą a co nie? Podstawowe funkcje życiowe w tym rozmnażanie. I o ile gej może się rozmnażać to tego nie chce bo wybiera tę samą płeć. Zatem jest to dewiacja od normy. Tak samo jakby nie chciał się odżywiać, to też jest poważna dewiacja która uniemożliwia przetrwanie.

            • 19 3

            • W takim razie, czemu istnieją domy dziecka? (3)

              Przy okazji, samotnych ludzi w Polsce jest więcej niż żyjących w związkach. Sugerujesz że każde małżeństwo to para dewiantów?

              • 3 9

              • w domach dziecka przebywają najczęściej dzieci których rodzice nie mają środków do życia (2)

                lub możliwości opieki albo warunków mieszkaniowych. Oni nie są pozbawieni praw rodzicielskich. W Polsce jest 7,5 miliona singli i najczęściej jest to tylko etap przejściowy bo wlicza się w to też ludzi dorosłych ale młodych na tyle że nie poznali jeszcze partnera. Zatem nie jest to większość nawet biorąc pod uwagę tych o których wspomniałem. Para hetero nie może być parą dewiantów bo realizują wszystkie funkcje życiowe (poza paroma %). Pisałem powyżej. Para gejów już z założenia ich nie realizuje. Albo anorektycy. Też mają pewne funkcje życiowe upośledzone. I nie zrozum mnie źle. Taka dewiacja to żadna katastrofa. Gdybyśmy byli po wojnie a w Polsce sierot byłyby miliony to oczywiście że lepiej byłoby dla nich by wychowywała niektórych para homo zamiast dom dziecka. Niemniej wcale tak nie jest. Dzieci do adopcji jest mało, dlatego czeka się w kolejce latami.

                • 6 1

              • (1)

                > Para hetero nie może być parą dewiantów bo realizują wszystkie funkcje życiowe

                Nie wiem czy kiedykolwiek słyszałem bardziej naginaną tezę...

                • 2 2

              • a słyszałeś o procesach życiowych? Tych niezbędnych do podtrzymania życia na planecie. Ruch, oddychanie, reakcja na bodźce, wzrost, wydalanie, rozmnażanie i odżywianie.

                • 2 0

            • (1)

              Widzisz, wydaje mi się, że możesz mieć błąd logiczny, który zakłada jedną, uniwersalną normę, czyli statystyczną większość. I zgodziłabym się z Tobą bez wahania, gdyby natura, ewolucja, genetyka działały zerojedynkowo. Ale załóż, proszę, że może nie być czegoś takiego jak ta jedna norma. Spójrz szerzej. Nie jesteśmy jednakowi. Mamy ten sam zestaw bazowych danych, a jednocześnie każdy jest ukształtowany inaczej. Kolor włosów, oczu, orientacja, - to wszystko może stanowić większą część całości, albo być tylko jej promilem. I w tym wypadku to nie jest odstępstwo od normy, tylko jeden z wieeeelu wariantów którymi mogła pójść natura. Może z szerszej perspektywy jest to ściezka jałowa, jeśli idzie o takie kwestie, jak przedłużenie gatunku, ale nadal w pełni wartosciowa, jeśli idzie o jego podtrzymanie (adopcja), bo wartości przekazywane kolejnemu pokoleniu te najważniejsze nie są kwestią płci (w kontekście kto z kim i w jaki sposób), a bycia zwyczajnie dobrym człowiekiem.

              • 1 2

              • Starowicz mówił trochę o konsekwencjach wychowania dzieci bez dwójki rodziców odmiennych płci. To ma wpływ na inne cechy. Negatywny. Oczywiście da się, ale skoro nie jest to potrzebne to po co? W domach dziecka większość dzieci ma rodziców z prawami rodzicielskimi. Porzuconych bobasów jest garstka. Jak już im fundować jakąś przyszłość to najlepszą i najbardziej naturalną.

                • 1 0

          • a dlaczego usiłujesz naśladować obyczajowość określoną przez jakieś pustynne plemię?!

            Którą, na dodatek, gardzisz (statystycznie).
            Wymyśl i przeprowadź przez legislację własną...
            I pamiętaj, nie wszyscy podzielają twoje zapatrywania...
            Więc znajdź własne miejsce na ziemi a nie naśladuj.
            Bo to zwykle kończy się farsą.

            • 1 4

          • Co ma piernik do wiatraka (1)

            Nie mogą mieć wspólnych dzieci, to fakt. Ale co to ma wspólnego z możliwością wejścia do klubu czy restauracji????

            • 4 1

            • A ktoś komuś zabrania wejścia do klubu czy restauracji?

              • 7 0

          • skoro są homo to biologia wyklucza zapłodnienie dlaczego maja mieć prawo do adopcji - orientacja wyklucza posiadanie dzieci.

            • 6 1

          • Który ksiądz w którym kościele bo chętnie bym do niego poszedł i posłuchał. Mój ksiądz niestety nic o nich nie gada

            • 1 0

          • Oczywiście że mogą. Gej też może wziąć ślub z kobietą, jak każdy inny mężczyzna w tym kraju. To się nazywa równośx wobec prawa.

            • 0 2

        • Niewidomy (2)

          też prawa jazdy nie dostanie...a niektórych krajach "postępowych" możesz zapisać majątek "ukochanemu" zwierzęciu lub wziąć z nim "ślub" - przeprowadź się.

          • 7 2

          • Panie, u nas możesz wziąć ślub z Maryją, albo Jezusem. (1)

            Do takiego zboczenia LGBT jednak daleko...

            • 2 4

            • po obu stronach są szajbusy

              ale jedna durnota drugiej nie usprawiedliwia

              • 3 0

      • A mogą mieć dzieci? Bo z tego co pamiętam taka jest idea rodziny. (8)

        • 20 7

        • Czyli zakaz małżeństw dla bezpłodnych? (5)

          • 10 13

          • ale u nich jest to spowodowane ich wolą (4)

            a nie niemożnością. Tworzyli by z adoptowanym dzieckiem rodzinę dysfunkcyjną

            • 5 4

            • O, zaczyna świtać, zaczyna... (3)

              Osoba homoseksualna nie jest homoseksualna z wyboru.

              • 4 4

              • zgadza się, nie jest, źle to ująłem, nie jest to u nich spowodowane chorobą psychiczną (2)

                tak jak u homo, tak samo jak anoreksja nią jest i anorektyk też nie dostanie dziecka do adopcji

                • 1 2

              • Oczywiście że dostanie. (1)

                Wystarczy że lokalny ksiądz go poprze.

                Żyjemy w porypanym kraju.

                • 1 4

              • za dużo TV oglądasz, akurat tu widzę TVN, ale nie różni się to od TVP

                jeśli chodzi o wartość merytoryczną. TVN jedynie mniej siermiężnie to podaje i z lewej strony. Ale to jedyne różnice. Chorzy psychicznie nie dostają dzieci do adopcji.

                • 3 1

        • Nie mogą. Biologia jest bezlitosna...

          • 8 0

        • Źle pamiętasz.

          • 0 0

      • nie praw -

        przywilejów!

        • 5 0

    • nie, nie mają (20)

      Niemoc odwiedzin w szpitalu i decydowania o zdrowiu to chyba jeden z bardziej dramatycznych problemów. Ale dalece nie jedyny...

      • 7 21

      • (19)

        Ten temat (jak i wiele innych) załatwia się banalnie prosto: pełnomocnictwem u notariusza. W kilka minut i za kilka złotych.

        • 26 4

        • (18)

          Jest takie rosyjskie przysłowie, że gdybym wiedział gdzie się potknę, podłożył bym sobie tam poduszkę. Wszystkich przypadków (/wypadków) w życiu nie antycypujesz, nie przygotujesz się na nie.
          Dodatkowo taksa notarialna to nie parę złotych, a parę set.
          Bardzo wielu (i to najważniejszych) tematów i tak nie "załatwisz", jak choćby temat spadków czy przysposobienia dzieci zmarłej partnerki.

          • 5 13

          • (10)

            > taksa notarialna to nie parę złotych, a parę set.

            Załatwiałem to. Napisałem pełnomocnictwo na praktycznie wszystko (służba zdrowia, urzędy, banki, różne firmy czy instytucje) ze mna jako pełnomocnikiem. Stawiłem się z mocodawcą u notariusza. Mocodawca złożył podpis a notariusz to potwierdził.
            Taksa notarialna (w 2016r) wyniosła 24,60 zł. Kwota rzucająca na kolana i wymagajaca żyrantów do kredytu na jej spłatę ;)
            A trwało to może z 10 minut. Az tyle, bo notariusz kilkukrotnie się upewniał, że mocodawca jest świadomy, co podpisuje.
            Funkcjonowałem z tym pełnomocnictwem kilka lat i nie było sprawy, której bym nie załatwił za jego pomocą.
            Fakt... nie przysposabiałem dzieci ;]

            • 16 0

            • (9)

              dotąd miałem szczęście widywać notariusza z innych powodów, to zapytałem googla. Kwota (w 2021) 30zł rzeczywiście nie jest zaporowa. Trochę się nazbiera licząc pojedyncze czynności, ale ok, obejdzie się bez kredytu.

              Wciąż. Czy uważasz, że taki stan potwierdza oryginalną wypowiedź "prawa mają takie same jak każdy obywatel"?

              • 2 7

              • (7)

                > "prawa mają takie same jak każdy obywatel"?

                Oczywiście. Prawa osób homo i hetero są identyczne.
                Natomiast małżeństwo, jako prawny związek dwojga osób odmiennej płci, ma dodatkowe przywileje. Słusznie, czy nie - sprawa dyskusyjna. Póki co, olbrzymia większość społeczeństwa opowiada się za utrzymaniem tych przywilejów. To się chyba demokracją nazywa, czy się mylę? ;>
                BTW: Ja, jako nieżonaty heteryk również nie mam tych przywilejów. Ale nie płaczę z tego powodu.

                • 13 1

              • Ciekawe podejście. (2)

                Wyobraź sobie teraz, że zabraniamy chodzenia do kościoła.
                Nie ma żadnej dyskryminacji, bo więrzący i niewierzący tak samo nie mogą chodzić do kościoła.

                Wszystko się zgadza, czyż nie?

                • 7 6

              • (1)

                Nie bardzo rozumiem tę analogię.
                Wiele grup społecznych ma jakieś przywileje. Bezrobotni moga brać zasiłek za nic. Żołnierze czy policjanci moga iść szybciej na emeryturę. Kobiety mają inne normy pracy fizycznej zawarte w kodeksie pracy. A ciężarówki to już w ogóle są chuchane i dmuchane (sic!;)
                Czyż to nie jest dyskryminacja pozostałych?
                Polskie prawo, z jakichś, mniej lub bardziej sensownych powodów, uprzywilejowuje jakichś ludzi.
                Marzy ci sie komunistyczna urawniłowka? Baby na traktory? Inteligencja na pola ryżowe?
                I tylko działacze komunistyczni ponad "motłochem"?

                • 9 2

              • "Każdemu według potrzeb", a nie "każdemu po równo".

                Jakim zwyrodnialcem trzeba być, żeby swoje widzimisię stawiać ponad potrzebami innych, kiedy jeszcze nic nie stracisz na spełnieniu tych potrzeb?

                PS.: Widzę, że spotkałem fana kapitalistycznego raju, czyli ZSRR, ale z Amazonem zamiast wierchuszki... A zatem konsumuj obywatelu, konsumuj...

                • 1 0

              • (3)

                Oczywiście. 100+ lat temu prawa kobiet i mężczyzn były identyczne. Mogły chodzić po ulicach, przystępować do komunii.
                Natomiast mężczyzna, jako posiadający osobowość prawną, ma dodatkowe przywileje (własność, prawa wyborcze). Słusznie, czy nie - sprawa dyskusyjna. Póki co, olbrzymia większość społeczeństwa opowiadała się za utrzymaniem tych przywilejów. To się chyba demokracją nazywa, czy się mylę?

                • 2 5

              • (1)

                Mówisz o Polsce? To chyba jednak nieco dawniej niż 100+ lat temu.

                • 3 0

              • tak, nieco

                ciekawostka a'propos USA: "Dopiero po 1970 r. Kobiety będą mogły uzyskać karty kredytowe"

                globalnie dopiero na poszątku XXw, i tylko mężatki, dostały (ograniczone) prawo własności.

                • 1 0

              • Hmm, czyli podczas okupacji trzeba było przestać walczyć, bo słowo większości się liczy?

                • 0 0

              • tak

                chcąc działać w imieniu małżonka, muszę posiadać analogiczny dokument.

                Inaczej pada pytanie o wspólnotę i kontrasygnatę dokumentów przez małżonka. Lub, po prostu, obecność.

                • 0 0

          • (6)

            > Bardzo wielu (i to najważniejszych) tematów i tak nie "załatwisz", jak choćby temat spadków czy przysposobienia dzieci zmarłej partnerki

            1. Likwidacja podatku spadkowego czy od darowizn. Zgadnijcie, jakie ugrupowanie polityczne, zresztą jako jedyne, to postuluje.
            2. Ile w Polsce jest (powiedzmy rocznie) spraw o przysposobienie dziecka po zmarłej partnerce? Jak bardzo palący jest to "problem społeczny"?

            • 1 2

            • (5)

              1) Ugrupowanie które chce zalegalizować łapownictwo, jak w USA, a takie podatki w tym przeszkadzają.
              2) Nie ma prawnej możliwości, więc nie ma i spraw. Paragraf 22.

              • 2 1

              • (4)

                Ad.1 Najpierw płaczesz, że pan nie może dziedziczyć bezkosztowo po swoim partnerze (albo pani po partnerce). Na propozycję likwidacji kosztów płaczesz, że to spowoduje korupcję. Nie widzę szczerze mówiąc związku, ale nawet jeśli by istniał, to chyba nie jest metodą walki z korupcją opodatkowanie każdej czynności cywilno-prawnej podatkiem 100%?
                Ad.2 Nie wiem, czy rzeczywiście partnerka nie może przysposobić dziecka drugiej partnerki z powodu prawnego zakazu. Wiem, że moze to zrobić babcia czy wujek - zatem dlaczego sąd nie miałby się przychylić w sytuacji homozwiązku, jeśli uzna, że jest to korzystne dla dziecka -bo ten argument (a nie uczucia partnerki) jest tu kluczowy. Możesz wskazać przepis prawny, który wprost zabrania takiej adopcji?

                • 3 1

              • (3)

                1) Mamy proste rozwiązanie problemu, ale pewna partia zamiast tego, będzie robiła umysłowe fikołki, byle tylko utrzymać zamordyzm.
                Powinniśmy zlikwidować podatek od darowizn, ujawnić dane medyczne wszystkich, pozwolić każdemu decydowanie o każdym w sutyacjach wyjątkowych, a dziecko ma po śmierci jednego rodzica iść do pierwszej osoby która się zgłosi?

                Zresztą, czemu się dziwić, że w partii w ktorej żaden poseł nie dorobił się sam majątku, chcą znieść podatek od dziedziczenia :)

                2) Nie ma przepisu który na to zezwala, więc nie można tego zrobić. To nie kodeks karny.

                • 1 2

              • już Jaruzelski powiedział "co nie jest zakazane, jest dozwolone" (2)

                i jest to ogromne nieszczęście, bo klasa prawnicza bardzo chętnie tę zasadę stosuje.

                W powyższym przypadku nie ma legislacyjnego automatu ale działanie na "zasadach ogólnych" jest możliwe. A że to droga przez mękę? ...
                To robota psychologów, tych samych co działają w ru***ach "lgbcośtam" i uważają, że ludziom nie przysługuje prawo do myślenia i własnych poglądów. Szczególnie na temat wychowania potomstwa...

                • 0 0

              • Zgodnie z Twoim podejściem małżeństwa jednopłciowe są dozwolone. (1)

                Nie są przecież zakazane żadnym przepisem.

                • 0 0

              • I związki jednopłciowe są jak najbardziej dozwolone. Osoby w takich związkach mogą się nazywać nawzajem malżonkami. Nikt im przecież tego nie zabrania.
                Natomiast nie są małżeństwem w świetle prawa (kodeksu cywilnego i kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) , co wynika z art 18 Konstytucji RP.

                • 0 0

  • Moja zasada (6)

    Rob co chcesz i nie czepiaj się do mnie że ja tego nie robię.

    • 191 11

    • Zdradzę Ci tajemnicę. (2)

      Kiedy gej zaproponuje Ci ślub, możesz odmówić :)

      • 6 11

      • Oczywiście.

        • 5 0

      • ale beka, normalnie drozda wrocil ze swoimi zartami z d..

        • 2 1

    • Moja zasada (1)

      Toleruję heteroseksualistów o ile siedzą zamknięci w domu, nie afiszują się ze swoją orientacją, nie chodzą z osobą odmiennej płci za rękę publicznie, ani nie muszę oglądać ich pocałunków. Nie obchodzi mnie co gdzie i komu wsadzają, byleby to robili w domu i nie propagowali tego. Toleruję również katolików o ile siedzą zamknięci w domu, nie afiszują się publicznie z marszami w boże ciało w około osiedla z kadzidłami, nie pomykają w szatach liturgicznych i nie wciskają w miejsca publiczne krzyży.
      Oto moja tolerancja, Janusza toleranta :D

      • 7 7

      • Wymieniłeś osoby zdrowe psychicznie w przeciwieństwie do ciebie!

        • 0 0

    • A pan z jakiej miejscowości pochodzi?

      • 0 0

  • (30)

    Zupełnie nie rozumiem jaki jest cel takich artykułów. W 2021 to już chyba każde miejsce powinno być przyjazne każdemu. Czy na prawdę podczas picia kawy trzeba się dzielić na jakieś kategorie, czy jestem biały, czy jestem ciemnoskóry, jakie mam preferencje seksualne i jakiego jestem wyznania chyba nie ma tu żadnego znaczenia. Wszyscy jesteśmy różni ale też równi. Jak ktoś tego nie rozumie to jest człowiekiem zamkniętym o wąskich horyzontach i sam na siebie niech psy wypuści.

    • 413 35

    • (5)

      W związku z tym ten artykuł jest prowokacją,zupełnie bez sensu.

      • 65 10

      • Nie wszystkie miejsca odwiedzisz (4)

        kocia kawiarnia lubi LGBT ale nie lubi małych dzieci. Czyli taka równość na opak.

        • 36 17

        • (3)

          Gdybyście umieli zapanować nad swoimi bombelkami to by nie było tego problemu. Popieram właścicieli kawiarni, którzy nie chcą u siebie małych dzieci.

          • 23 24

          • (2)

            > Popieram właścicieli kawiarni, którzy nie chcą u siebie małych dzieci.

            Jeśli lokal ma prawo narzucać jakiekolwiek ograniczenia dla swojej klienteli, to zgodnie z tą logiką, swobodnie mogą funkcjonować lokale np. tylko dla białych?
            No niestety, nie jest to możliwe. Polskie prawo tego zabrania (art 32 Konstytucji)

            • 23 7

            • polskie prawo zabrania dręczyć zwierzątka (1)

              a maDkom karze pilnować własne dzieci a nie siedzieć z nosem w telefonie

              • 16 9

              • Prawie dobrze, siadaj.

                Co do dręczenia zgoda, co do drugiego punktu to zdefiniuj jakie konkretnie artykułu i jakich ustaw masz na myśli.

                • 8 4

    • Nie do końca (14)

      Idziesz z dziećmi na obiad, a tu jakiś typ w skórzanym odzieniu z wycięciami na pośladki...
      Dzieci zamiast jeść kręcą z typa bekę a i tobie raczej apetyt przeszedł.

      • 28 19

      • Zdradź mi pewien sekret. (12)

        Gdzie Wy widzicie tych gejów w skórzanych spodniach z wycięciami na pośladki?

        Ciągle o nich słyszę, a na żadnym marszu coś ich nie widać.

        Czyżby TVP kłamała?

        • 17 26

        • (1)

          To mokre fantazje autorów

          • 14 8

          • I od razu dzielisz się z nami swoimi pragnieniami.

            • 6 4

        • To generalizacja, chodzi mi o te wszystkie przebieranki. I nie pisz, że ich nie ma. (3)

          • 14 5

          • Chodzisz do klubów nocnych i to jeszcze z dziećmi?

            W nocy jecie obiad?

            • 10 9

          • Powiedz mi w takim razie gdzie one są.

            Za każdym razem jak widzę zdjęcia, nagle okazuje się że są z imprez techno w Berlinie, gdzie wszyscy tak wyglądają i ćpają niezależnie od orientacji.

            W Polsce coś nie wychodzi znalezienie nikogo z "przebieranek"...

            • 10 4

          • To generalizacja, chodzi mi o te wszystkie obleśne hetero liżenie. I nie pisz, że ich nie ma.

            • 6 3

        • (2)

          Widzimy,na marszach tzw równości,i jeszcze gorszych.

          • 7 2

          • Gdzie widzicie?

            Czemu nie ma ani jednego zdjęcia z Polski z czymś takim?

            Przecież największą obrazą do tej pory był... Ksiądz, który śmiał odprawić mszę na marszu...

            • 2 5

          • A widziałeś chociaż jeden marsz równości, czy powtarzasz za TVP?

            • 2 6

        • skoro ich nie widać to jak możesz twierdzić że istnieją strefy nieprzyjazne LGBT?

          Przecież nikt nigdzie nie pyta o cudzą orientację bo nikogo to totalnie nie obchodzi póki nie zobaczy takiego dziwadła o którym ktoś tu wspomniał. A gdzie? Pewnie w Berlinie, tam jest tego sporo i jeśli szukać ludzi nieprzyjaznych tej ideologii to raczej za zachodnią granicą.

          • 5 1

        • Bonn, Berlin, Londyn, NY, u nas jeszcze ubrani...do czasu

          ostatni widziany w lateksie, różowych kabaretkach z owłosionymi girami na szpilkach..w małym Niemieckim miasteczku, tuż przy granicy z Czechami. Wszyscy się oglądali a kasjerka popukała się w głowę widząc dziwaka. Komentarz: ja zapiepszam a lgbt siedzi na zasiłkach i dotacjach z ue na pomoc skrzywdzonym tęczowym...

          • 1 0

        • nie wiem co pokazują bo nie ogladam żadnych info ale niestety są, jest ich jeszcze mało

          ale są. Mieszkam w centrum wawy i niestety nie trzeba juz parad aby coraz wulgarniej sie ubierali-zabrzmiało jak u starej dewoty ;->> Niestety tylko złe spojrzenie wystarczy do awantury i wyzwisk. Jest w necie film jak tęczowa niszczy ubranie hetero dziewczynce..

          • 0 0

      • Nie do końca

        Idziesz z dziećmi na obiad, a tu jakiś prawacki kark w dresie całuje obleśnie swoją konkubinę...
        Dzieci zamiast jeść kręcą z typa bekę a i tobie raczej apetyt przeszedł.

        • 5 10

    • (1)

      Artykuł został stworzony w celu jak największej klikalnosci na portalu.Było oczywiste,że będzie milion komentarzy.

      • 15 2

      • jak na razie (30.06.2021 godz 8:46) tylko 116

        • 0 1

    • Piszesz że zupełnie nic nie rozumiesz, a jednak się wypowiadasz nie rozumiejąc tematu.

      • 0 1

    • cel jest wyłącznie propagandowy (1)

      chodzi o to aby tego rodzaju tematy były wszędzie, w różnych formach i sytuacjach, chodzi o to abyś czytając te artykuły podświadomie odnosił/a/o wrażenie że jesteś za mało tolerancyjna/y/e i że tej tolerancji trzeba jeszcze więcej, aby środowiska wymieniane w tych świętych literach mogły się pławić w świadomości że każdy na każdym kroku musi ich akceptować takimi jakimi są bez dyskusji choćby w najdziwniejszych czy najbardziej szokujących przejawach się to miało objawiać. Niedługo lodówki synchronizowane przez internet będą ci przypominać o tej tolerancji, wyświetlając na wbudowanych telewizorach całe propagandowe cykle w którym we wszystkie możliwe strony mielone będą wciąż i do.p0ży9u całe wykłady że tej tolerancji ciągle za mało, i że weź się ogarnij! Bo tolerancyjny/a/e/o/u będziesz tylko wtedy jeśli zdecydujesz się na zmianę pci

      • 19 2

      • Zwykłe programowanie umysłów, tak można w skrócie opisać ten art.

        • 6 1

    • Dokładnie

      Kawa jest kawą

      • 1 0

    • neomarksizm, musisz szukać płaszczyzny podziału i tworzyć konflikty

      • 1 0

    • Wlasnie

      Mnie nie dziwi w knajpie osoba lgbt tak samo jak osoba na wózku czy innym zaburzeniem

      • 1 0

    • artykuł sponsorowany kochani

      opłacasz abonament to o tobie pisza... proste a wiekszosc z tych miejsc ma tyle wspólnego z tolerancja co Polacy z ciemna skora sfinks ,ziemia to miesca gdzie najszybciej dojdzie do braku toleranci... wystarczy pojsc i spr

      • 1 0

  • Dziękuję za informacje i dawkę historii. (8)

    Chętnie odwiedzę te miejsca z rodziną. Mam nadzieję, że nie zawiedzie mnie ich atmosfera.

    • 40 209

    • Da jesteś, a nie wysokowrażliwa.

      • 7 4

    • Raczej subiektywnej interpretacji faktów, a nie historii. (5)

      • 8 3

      • Interpretacja jest z definicji subiektywna... (4)

        • 2 0

        • A jakiś argument, że nie mam racji? (3)

          • 1 2

          • Pierwszy paragraf artykułu? (2)

            • 0 1

            • No cóż... (1)

              Jeżeli przeszukania związane z niekoncesyjną sprzedażą alkoholu są nietolerancyjne, to równie dobrze możemy potępiać KAS za najścia na salony z automatami.

              • 4 1

              • O czym Ty piszesz?

                Napisałeś o jakiejś "subiektywnej interpretacji faktów, a nie historii".

                Demonstracje i zamieszki to nie były żadne "interpretacje", tylko fakty historyczne.

                • 0 3

    • Między 9:00a 18:30, treści pornograficzne nie są mile widziane w takich miejscach.

      • 0 0

  • (20)

    Właśnie takie środowiska tworzą sztuczne podziały i segregację. Nie zaglądam ludziom do sypialni, do portfela i w duszę. Nie obchodzą mnie ich preferencje, wyznanie czy poglądy polityczne. To są rzeczy ściśle prywatne i wrażliwe.
    Okazuje się, że ci wszyscy tak ceniący wolność, tolerancję, prawa człowieka zachowują się jak typowi faszyści. Taki paradoks.

    • 402 30

    • (7)

      Jacy faszyści ? To jest faszyzm że chcą mieć miejsca w których np. personel zaregauje jeśli ktoś będzie obrażał osoby np. tej samej płci trzymające się za ręce ? Może porozmawiaj kiedyś z osobami LGBTI jak społeczeństwo reaguje gdy zachowują się dokładnie jak pary heteroseksualne ? Nie mniej, nie więcej. Na początek jeśli jesteś kobietą to proponuje posiedzieć topless na plaży, jak panowie. Lub odwrotnie, załóż spódnicę i wyjdź na miasto. W końcu wszyscy mamy takie same prawa, co nie ?

      • 9 47

      • Gdzie obrażają?konkrety.

        • 21 2

      • (4)

        co tydzień w kościołach odbywają się rytuały prowadzone przez faceta w spódnicy. wyluzuj zwieracze i zachowuj się normalnie. większość homoseksualistów zachowuje się normalnie i nie ma problemów, które opisujesz. zresztą pary hetero obmacujące się publicznie też nie są dobrze odbierane. jak chcesz chodzić nago na plaży, to proszę bardzo, są takie plaże, na których nikomu to nie przeszkadza. próbujesz odgrywać jakąś ofiarę czy co?

        • 9 18

        • Zdarzyło się komukolwiek zgarnąć wpitziel od dresiarzy za chodzenie za rękę z osobą płci przeciwnej? (3)

          • 5 1

          • Mi się zdarzyło (2)

            Ba, nie musiałem nawet z nikim iść za rękę, po prostu dostałem za darmo.

            • 6 2

            • Tak już jest,niektórzy az sie proszą, zeby dostac za darmo...

              • 5 1

            • czyli za darmo, a nie za LGBT

              a wiec coś jest nie tak z twierdzeniem o miejscach nieprzyjaznych LGBT bo one są nieprzyjazne dla wszystkich

              • 9 1

      • Widziałem ostatnio faceta w szkockiej spódnicy na placu zabaw na plaży miejskiej w Gdyni. Mimo tłumu jakoś nikt na to specjalnie nie zwracał uwagi. Wy macie paranoję, a to się leczy, to wy wszędzie widzicie wrogów. Chcesz zmieniać świat to zacznij od siebie. Wymagasz zmian od innych czyli rozumiem, że jesteś ideałem i nic w sobie nie musisz zmieniać? Stań przed lustrem i oceń siebie zupełnie tak samo jak oceniasz innych i zmianę świata zacznij od tego.

        • 10 1

    • (10)

      To że nie obchodzi Ciebie, nie znaczy, że nie obchodzi innych, np. polityków, którzy czują się uprawnieni do wchodzenia z butami w życie innych osób. Dlatego bycie obojętnym to przywilej, tymczasem przyzwoitość wymaga stanięcia po stronie dyskryminowanych. I przez społeczeństwo, i z urzędu.

      • 8 12

      • (7)

        Wskaż tę dyskryminację z urzędu.

        • 14 2

        • Policja nie chroni osób LGBT. (6)

          Nie ma kar za obelgi.

          • 2 19

          • (4)

            No fakt. Julki z jesieni, z Lempartową na czele, nie były karane za słownictwo.

            • 24 3

            • A za co dostały gazem? (3)

              A zapomniałem, zbliżanie się do domu dyktatora jest nielegalne w tym kraju...

              • 2 22

              • Gazaem dostały za nielegalne zgromadzenie i ataki na funkcjonariuszy. (2)

                • 20 2

              • Przypomnisz mi, co robiło 200 funkcjonariuszy pod domem dyktatora? (1)

                • 2 15

              • nie pod domem tylko na całym żoliborzu

                na trasie przejścia kilku tysięcy Julek, pod domem to by się tylu nawet nie zmieściło z kilkudziesięcioma radiowozami. Ludzie byście myśleli to takich głupot byście nie gadali

                • 5 0

          • Sugerujesz ze ruch 7 gwiazd powinien dostać kary za wykrzykiwanie obelg. Wiesz prawo ma być równe dla wszystkich.

            • 3 0

      • MJ (1)

        Osoba która urodziła się bez słuchu muzycznego jest "dyskryminowana" na egzaminach do Akademii Muzycznej, a przecież chce tylko śpiewać!!1

        • 23 4

        • Ale jakoś Brzozowskiemu nie zabronili śpiewać tylko dlatego że nie umie...

          • 2 7

    • Typowi faszyści chcą, by wszyscy byli tacy sami i tak samo żyli.

      • 8 5

  • Niestety, ale ta nachalna propaganda przynosi odwrotny skutek i tylko nakręca spiralę nienawiści. (36)

    Żyjcie sobie jak chcecie i z kim chcecie, ale przestańcie tym epatować na każdym kroku.

    • 449 46

    • (12)

      +1
      dokładnie tak, sami się czepiają krzyżyka w urzędzie, religii w szkole itp, ale tęczowe flagi na meczach i reklamach już są ok. Tak jak mówisz, nachalna propaganda spotyka się z odwrotną reakcją, tak samo w przypadku kościoła i jego wpychania religii gdzie sie da tak samo jak lgbt, mam dość obydwu tych rzeczy

      • 36 13

      • Problem można rozwiązać łatwo i natychmiast. (11)

        Spełnijmy ich postulaty. Coś stracisz na tym jak dwie osoby tej samej płci będą mogły wziąć ślub?
        Ja też nie. Więc niech sobie mają i po sprawie.

        • 11 27

        • (7)

          Jaki ślub?

          Kościelny? Z pewnością są "kościoły", w których "ksiądz" z cedzakiem na głowie udzieli "ślubu" dwóm panom czy pannom. Większość (jeśłi nie wszystkie) "dużych" religii tego zabrania. Dlaczego zatem ksiądz (czy rabin, imam itd) miałby zaakceptować związek osób, które zasad jego religii nie podzielają?

          Cywilny? No niestety: związek małżeński w świetle prawa jest instytucją z przywilejami, służącymi głównie ochronie owoców takiego związku, czyli dzieci. Ale i także partnerów.
          Nikt natomiast nie zabrania dwojgu dorosłym osobom zawarcia dowolnej umowy cywilno-prawnej, zaspakajającej potrzeby prawne partnerów, ale nie ma najmniejszego powodu, żeby nazywac to "małżeństwem" i zmieniać w tym celu prawo.

          • 31 6

          • Jak d*pa boli, to może nazywać się inaczej. (2)

            Ale w tej chwili, jakiej umowy nie zawrzesz, nijak się ma do małżeństwa.
            Wiem dobrze, bo jak wziąłem kredyt z dziewczyną i zobaczyłem jak to prawnie wygląda, poleciał ślub cywilny w pierwszym wolnym terminie...

            Chcesz płacić podatek od darowizn jak masz wspólny budżet?
            A może podatek przy dziedziczeniu?

            • 6 6

            • A niby jakie to znaczenie przy kredycie? Możesz to wyjaśnić? (1)

              • 2 2

              • Takie, że jak zarabiam więcej i wrzucam więcej "do puli na ratę", to oficjalnie to jest darowizna.

                A przekroczyć 5k rocznie w ten sposób będąc z dziewczyną w III grupie podatkowej to nie sztuka...

                • 1 3

          • (3)

            Ba!
            Nikt nie zabroni (o zgrozo!) dwóm panom czy dwóm pannom zrobienia przyjęcia w knajpie, z dekoracjami i nazwania go "weselem" ;)

            • 9 2

            • Ślub ma istotne prawne konsekwencje. (2)

              Inaczej nikt by o to nie walczył, tylko skończyło by się jak w Twojej wizji...

              • 5 3

              • Te konsekwencje wynikają z natury (1)

                związku, który w kodeksie cywilnym zwany jest małżeństwem.
                I jakkolwiek smażoną soję można nazywać wegańskim schabowym, bo nie ma to dla nikogo istotnego znaczenia, tak małżeństwo to coś więcej, niż kotlet.

                • 7 3

              • Passata bez DPFa nie można nazwać samochodem dopuszczonym do ruchu, a jednak działa i pozwala właścicielowi się przemieszczać...

                • 1 1

        • Nic też nie stracę, gdyby można było wziąść ślub ze zwierzęciem, (2)

          czy z drzewem...

          • 7 4

          • Albo z kamieniem, takim polodowcowym głazem narzutowym. (1)

            • 7 3

            • Też

              • 2 1

    • (14)

      No przecież dokładnie o to chodzi.
      Wciskać propagandę elgiebete na tyle nachalnie, aż ktoś się wkurzy i mocniej tupnie. I będzie można pokazać światu: zobaczcie, jacy Polacy są homofobiczni! I dalej doić pieniądze z różnych fundacji na "walke z homofobią", której w Polsce nigdy nie było.
      W przeciwieństwie do Zachodu, nigdy (od powrotu państwa polskiego na mapę Europy w 1918) homoseksualizm nie był penalizowany. Osoby nie ukrywające swych skłonności do tej samej płci mogły sprawować urzędy i nikogo to nie uwierało. Prawa są równe dla wszystkich i kodeksy pod względem seksualności są zupełnie "przezroczyste". Wręcz jest ta przezroczystość wpisana w Konstytucję (Art. 32)
      A że czasami spotkają sie jakimś przytykiem ze strony jakiegoś troglodyty, to co?
      Rudzi, łysi, otyli czy zezowaci nie są obiektem docinek? I czy jest to jakiś problem społeczny?

      • 24 7

      • O czym ty bredzisz? (13)

        To, że nie homoseksualizm nie był "oficjalnie" zakazany i penalizowany, nie znaczy, że w Polsce nie ma i nie było homofobii!! Jest straszna!!! "Przytyk se strony troglodyty"? A ciężkie pobicia, wyzwiska i odwracanie się własnej rodziny pod presją społeczną? Tego nie ma? Obudź się!

        • 6 23

        • (7)

          Czy cięzkie pobicia, wyzwiska czy problemy rodzinne nie dotyczą również osób hetero?
          Czy masz jakieś rzetelne, obiektywne dane (choćby policyjne), że osoby homo są statystycznie bardziej na nie narażone?

          • 14 3

          • A słyszałeś kiedyś w TV o "ideologii heteroseksualizmu która chce gwałcić nasze dzieci"? (2)

            • 6 5

            • Gdyby (1)

              np. Starowicz w podręcznikach lub wytycznych proponował afirmację masturbacji przez cały okres dziecięcy, to pewnie takie głosy by się pojawiły.

              • 3 1

              • A ktoś to proponował?

                Czy dalej wracamy do tej listy rzeczy o których dziecko tak czy siak się dowie według WHO, a którą Ordo Iuris kłamliwie nadinterpretuje?

                • 1 4

          • Po co pajacujesz? (3)

            Oznajmij ojcu swojemu, katolikowi na pewno, że jesteś homoseksualistą, tak po prostu, szczerze. Wkręć go w ten scenariusz na powiedzmy miesiąc. Może nawet przyprowadź i zapoznaj go ze swoim "kolegą". Na pewno to po nim spłynie :D

            • 3 4

            • Ten sam ojciec

              pójdzie do którejś z tych knajp, zobaczy tęczową flagę i nagle zostanie "uleczony"
              X-D

              • 4 0

            • Spłynie, bo syn jest dla niego ważniejszy od wizji świata dewianta w czarnej sukience...

              Przypominam, że według prawicowej filozofii, celibat jest dewiacją.

              • 3 1

            • ale to już problem twojego ojca

              a nie miejsc antyLGBT które nie istnieją

              • 0 0

        • Ooo! to zmuszanie rodziny do akceptacji jest najlepsze. Dotyczy też alkoholików i narkomanów? (4)

          • 3 2

          • I właśnie to porównanie pokazuje, jak ułomne jest myślenie niektórych osób. (3)

            Alkoholizm i narkomania prowadzą w konsekwencji do wielu krzywd, co więcej na te przypadłości się pracuje latami. Homoseksualistą człowiek się rodzi, nie wybiera tego. Nikogo tym nie krzywdzi. Uprzedzenia rodzinne to pochodna presji społecznej i powielania stereotypów, że homoseksualista to jakiś gorszy sort, człowiek mniej wartościowy.
            Także porównanie bez sensu.

            • 6 7

            • (2)

              > Homoseksualistą człowiek się rodzi

              Doprawdy?
              Dopóki jeszcze badania na ten temat były robione bez presji dyktatu politpoprawności, odsetek homoseksualistów w różnych społeczeństwach był mniej-więcej stały i wynosił ok. 1,5%
              O tych ludziach można (od biedy, bo to też uproszczenie) powiedzieć, że są homoseksualni od urodzenia.
              Natomiast podawane przez środowiska elgiebete liczby rzędu 10% (czy więce)j. mogą być rzeczywiscie nawet poniekąd prawdziwe. Tyle, że dotyczą one również osób mających kontakty homoseksulane okazjonalnie, z różnych przyczyn. Czasami z "konieczności", w zamkniętych grupach jednopłciowych (wojsko, zakony, więzienia) a częściej z ciekawości i przyzwolenia otoczenia. A czasami wręcz z mody, jak bywa w środowiskach artystycznych. Tutaj kwestia uwarunkowań biologicznych nie ma nic do rzeczy.

              • 4 4

              • (1)

                A o kim mówimy jak nie o tych 3% (nie 1,5%)?

                Jak ktoś się przypadkowo prześpi z osobą tej samej płci to raczej nie walczy o prawa do małżeństwa, nie?

                • 2 1

              • gość ma rację co do tych %

                wcześniej tego było mniej, teraz różni przedstawiciele chcą nam wmówić że osób homo jest dużo więcej niż wskazywałaby średnia dla zwierząt. Do tego ta ideologiczna gadanina o 50 różnych płciach i o tym że można sobie dowolnie wybrać. Bzdury

                • 3 2

    • O akim epatowaniu mówisz? (4)

      Jeśli heteroseksualna para spaceruje po parku, trzymając się za ręcę, to jest w porządku, a gdy to samo robi homoseksualna to epatowanie?
      Tu nie chodzi o jakieś orgie publiczne, a o zwykłe zachowania, które nie będą komentowane czy wręcz skłaniały do agresji.
      Poza tym mylisz pojęcia - krzyż w miejscach publicznych przeszkadza głównie ateistom, a nie osobom LGBT, to nie to samo (choć można być i tym i tym). I tak, dla niektórych krzyż to też epatowanie.

      • 11 17

      • Wywieszanie wszędzie flag, haseł LPG+ i kolorowe marsze "ciemiezonych" nie są epatowaniem? (3)

        Nikt nikomu nie zagląda pod kołdrę ale taka hetero parka nie chce by wszystko nazywać Hetero Friendly, nie chce dzielić ludzi na takich czy innych, nie chce tych faszystowskich praktyk

        • 19 3

        • Bo wszystko jest hetero friendly. (2)

          A jak sie okazało przez jakieś 1000 lat siedzenia cicho, prawa od tego nie pojawiają się same...

          • 4 11

          • Czyli sam potwierdzasz, (1)

            że nie chodzi o żadne trzymanie się za ręce w parku, tylko polityczną propagandę, na której koncerny kręcą lody.

            • 7 2

            • Koncerny kręcą lody na wszystkim co się da.

              Biedronka wmawia ludziom skutecznie że jest polskim sklepem :)

              • 6 1

    • Niestety, ale ta nachalna propaganda heteroseksualizmu i religii przynosi odwrotny skutek i tylko nakręca spiralę nienawiści. (1)

      Żyjcie sobie jak chcecie i z kim chcecie, wierzcie w co chcecie i klekajcie przed kim chcecie ale przestańcie tym epatować na każdym kroku.

      • 6 8

      • ale wolne w święta chcesz? A no i prezenty na "gwiazdkę" też? a nie czekaj to katolickie, a to nie dotyczy, nie macie wolnego, wcale na tym nie korzystacie, nie obchodzicie, barbarzyński katolicki kraj :)

        • 4 1

    • I o to chodzi

      Gene sa potrzebni tak samo jak kiedys klasa robotnicza aby moc w ich imieniu prowadzic walke i urzadzac rewolucje. Przeciez nie o nich w tym chodzi.

      • 0 0

  • (13)

    nic mnie to nie zajmuje, Polska to duży kraj i starczy miejsca dla każdego. Niech każdy zajmie się sobą jednak z przeświadczeniem, że w naszym otoczeniu są też inni ludzie z różnymi wrażliwościami. Udanego dnia.

    • 178 29

    • "nie chcę widzieć na oczy 3-5% społeczeństwa" to nie jest wrażliwość... (2)

      • 5 10

      • Z tej częci społeczeństwa pewnie 90 procent (1)

        nie odczuwa potrzeby publicznego eksponowania swojej orientacji seksualnej.

        • 12 1

        • Nigdy nie pocałowałeś nikogo w miejscu publicznym?

          • 1 4

    • do boju ! (9)

      Teraz czekamy na tolerancje i akceptacje dla związków kazirodczych , forpoczta tego jest już ,,obrabiana '' na Zachodzie .Co następne w kolejce ?

      • 12 13

      • Mamy już akceptację i tolerancję dla pedofili w kościele (8)

        Więc związki kazirodcze to pikuś.

        • 14 10

        • bo to ksiądz , on jest święty i nietykalny , tak jak opinia i podejście do księzy od czasów komuny - kura sutanne załozy i juz kura nietykalna...a to zwykły człowiek jak każdy inny - nie rozumiem wyjęcia z pod prawa księzy , zboczeńców i deiantów na którcyh utrzymanie łozy państwo, my łozymy - skoro nie podlegaja pod prawo to niech się sami utrzymują albo watykan - najbogatszy kraj świat na którego płacimy co miesiąc danine - niech on ich utrzymuje !!

          • 7 4

        • prawda (3)

          Kościół słabo walczy z pedofila , ale jednak jest postrzegana bardzo negatywnie i księża trafiają nawet za kraty , za to przeciwnej stronie to niedługo z koza będzie wymagało tolerancji.

          • 5 7

          • No zaraz, chcesz walczyć z LGBT, bo "może się rozwijać na kozy" (2)

            A nie chcesz walczyć z kościołem, który już doszedł do gwałcenia dzieci?

            Zdecyduj się.

            • 6 3

            • Ale właśnie powiedział, (1)

              że się walczy. Nieudolnie, ale walczy, zamiast wynajdować różne -lożki z teoriami, że to w zasadzie dobre, terapeutyczne, u zwierząt też i co w tym złego.

              • 0 0

              • zwykła gra pozorów dla spokoju opini publicznej , relanie brak akcji - jak to powiedział ks. Polak - mamy listę dewiantów i zboków ale jej nie udostępnimy - takie zagrywki skreślają tę instytucję definitywnie do momentu zmiany podejścia ... bo co ksiądz z grzechem ciezkim może być świętokradcą i odprawiać sakramenty ? ... chyba nieee !!!! raz łapka na genitaliach dziecka a raz trzyma nią chostię ? obżydlistwo i zniwaga Boga

                • 1 0

        • to co mówisz jest zwykłą nieprawdą, było zamiatanie pod dywan ale nie aprobata (2)

          ps w środowiskach managerskich i przemyśle rozrywkowym jest wiecej pedofili ale jakoś nikt nie chce o tym mówić tylko kościół i kościół ciekawe

          • 2 0

          • Którego managera przenieśli za pedofilię do innej filii firmy, gdzie do tego został wójtem? (1)

            • 2 0

            • przeniesienie do filii nie chroni przed prokuratorem

              to kolejne propaganda jakoby w więzieniach nie było księży. Są, oczywiście można jeszcze wiele zrobić i należy by nikt nie uniknął kary.

              • 0 0

  • (1)

    Reszta miejsc jest nieprzyjazna

    • 129 9

    • niby nie, ale również można mniemać że te wymienione w sposób nadzwyczajny są przyjazne. G.u.p.i ten artykuł i niepotrzebny

      • 24 5

  • (32)

    .....Fakt, że o podstawowe prawa człowieka dla wszystkich nadal trzeba walczyć, jest dla nas skandaliczny....

    Czyli o jakie podstawowe prawa muszą walczyć ? Proszę o merytoryczną odpowiedź.

    • 174 35

    • (3)

      nawet o takie podstawowe prawo a bardziej zrozumienie społeczne, że mogą bez obscenicznych docinek i komentarzy a nawet ryzyka pobicia swobodnie wypić kawę patrząc sobie głęboko w oczy. Mogę sobie jedynie wyobrazić, że chowanie się przez całe życie ze swoimi naturalnymi odruchami jest bardzo straszne.

      • 18 60

      • Na pewno poprzez nachalną propagandę i wciskanie tęczy w każdy aspekt życia publicznego osiągnie się zamierzony cel, (1)

        jakim jest akceptacja społeczna. Sam jestem człowiekiem tolerancyjnym i uważam, że jeśli dwie dorosłe osoby nie robią sobie krzywdy, to niech żyją jak im się podoba. Na orientację seksualną nie ma się zbyt wielkiego wpływu itd., itp. Ostatnimi czasy jednak coraz bardziej jestem zmęczony wszechobecną reklamą osób homo, trans itd. i przez to zaczynam być coraz mniej tolerancyjny. Po prostu coś, co jest nachalnie promowane zaczyna człowiekowi brzydnąć i dotyczy to wszystkiego.

        • 68 7

        • O, serio? To fajnie, dzięki tylu reklamom samochodów może w końcu ludzie przerzucą się na tramwaje?

          • 5 11

      • patrząc sobie głęboko w oczy

        głęboko , ale nie w oczy

        • 10 6

    • (10)

      Ja tam bym nie był szczęśliwy wiedząc że jak kopnę w kalendarz, moja żona będzie musiała zapłacić podatek od darowizn od połowy wartości domu...

      Nie wiem czemu pewne środowiska próbują to sprowadzić do prawa do wymachiwania dildem w miejscach publicznych (czego jakimś cudem nikt nie robi...)

      • 21 9

      • Ale w Polsce właśnie żona nie zapłaci. To w czym masz problem? (9)

        • 8 11

        • Ja nie mam, bo mam żonę. (1)

          Jakbym był z facetem i nie mógł za niego wyjść, byłoby zupełnie inaczej.

          I między innymi na tym polega dyskryminacja.

          • 8 18

          • No nie, musisz się teraz skupić, mocno

            Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. Można wynaleźć nazwę na związek dwóch mężczyzn, dwóch kobiet, albo chociażby mężczyzny i suki labradora. Piep....ć KK i Pana Boga, w którego nie wierzycie, nazwijcie taki związek czępioństwem (np.) i będzie spokój.

            • 6 1

        • Żeby mąż po mężu też nie płacił. (6)

          • 7 11

          • Nie może istnieć mąż męża, to nie tylko sprzeczne z naturą, ale również z prawem. (5)

            • 19 6

            • Sugerujesz, że nie można zmienić prawa, bo to co chcesz wprowadzić jest sprzeczne z prawem? (4)

              CIekawe podejście.

              Z naturą nie jest sprzeczne, bo homoseksualizm wśród zwierząt jest powszechny.
              Za to homofobia występuje tylko w jednym gatunku :)

              • 5 17

              • No to jeszcze przykład, które ssaki rozmnażają się homoseksualnie? (3)

                Samych gatunków ssaków jest 5800, ptaków ponad 10 tysięcy, 6000 gatunków gadów. 7000 gatunków płazów. Zauważono zachowania seksualne u 1500 gatunków (z czego 1/3 u kręgowców), a zbadanych i opisywanych zachować "celowych" jest ok. 500. Ta powszechność, to zdecydowanie mniej, niż 2%.
                Znacznie powszechniejszy jest kanibalizm, zastanówmy się więc nad rozwiązaniami prawnymi... .

                • 14 4

              • No zaraz, czemu nagle ograniczyłeś naturę do ssaków? (2)

                Nie ja wyjechałem z dziwnym argumentem że to "nienaturalne". Ja go tylko obalam, bo nie ma sensu.

                • 2 5

              • Nic nie obaliłeś,

                albo nie to, co chciałeś, ale na zdrowie ;)

                • 3 5

              • bo u gadów i ptaków to jeszcze rzadsze praktyki

                nie bez powodu homoseksualiści wśród zwierząt się nie rozmnażają. Ba wynika to z ich natury. Homoseksualizm nie jest nienaturalny. Bo naturalni są nawet psychopaci. Homoseksualizm jest nienormalny.

                • 5 1

    • Choćby o prawo do trzymania się za ręce w miejscu publicznym (9)

      bez głupich oskarżeń "Niech w domu robią co chcą, ale tu jest miejsce publiczne". Zwykły buziak w policzek w przypadku chłopaka i dziewczyny nikogo nie obchodzi, ale kiedy to jest 2 chłopów, to od razu znajdzie się kilku, co pomyślą "ja jestem tolerancyjny, do łóżka nie zaglądam, ale sobie nie życzę tego oglądać"

      • 12 37

      • (7)

        Właśnie chodzi o to, że takie zachowanie u dwóch facetów u mężczyzny hetero budzi obrzydzenie, u lesbijek już nie, bo to jednak 2x płeć piękna. Tak samo inaczej reaguję, gdy widzę kobietę ze stringami na wierzchu i dekoltem, a co innego, gdybym widział tak ubranego faceta. Żyję w społeczeństwie, ale lubię chodzić na golasa, przez szacunek dla społeczeństwa nie wyjdę jednak goły na balkon czy do sklepu, ale chodzę tak we własnym mieszkaniu. Lubię chodzić w rajstopach, ale przez szacunek dla społeczeństwa, w którym żyję ubieram je tylko w domowym zaciszu, gdy nikt mnie nie widzi. Tak jest i trzeba to zaakceptować, trzeba być tolerancyjnym, a odnoszę wrażenie, iż najbardziej nietolerancyjną grupą obok narodowców są właśnie ci od lgtb coś tam coś tam.

        • 33 7

        • W jaki sposób są nietolerancyjni? (2)

          Czego chcą Ci zabronić?

          Mnie na przykład obrzydza widok kibiców. Czy to wystarczający powód żeby zabronić im chodzenia w klubowych barwach poza domem?

          • 14 11

          • Chcą mi zabronić (1)

            nawet pomyśleć, że może mi się to nie podobać. Bo to będzie myślozbrodnia.

            • 3 3

            • Jak na razie, to myślozbrodnią jest pomyślenie że może Ci się podobać osoba tej samej płci...

              Nawet się każą z tego spowiadać i kary dają...

              • 3 7

        • (3)

          A co ci zrobili narodowcy?
          To, że jakaś grupka łysych przygłupów mieni się "narodowcami" (krzycząc przy tym sieg heil) i obraża czy wręcz fizycznie atakuje osoby o innym kolorze skóry, preferencjach czy poglądach nie ma nic wspólnego z ideą narodową.

          • 13 8

          • Ludzie są stworzeniami stadnymi i od zawsze się grupowali. W grupki rodzinne, większe społecznosci lokalne (np. plemiona), a potem narody. Każdy, kto nie jest do cna przesiąknięty hipokryzją, przyzna, że członek rodzinny jest mu bliższy niż sąsiad a sąsiad bliższy niż jakis Pan Wacław spod Biłgoraja. O losowo wybranym Papuasie czy Czukczy nie wspomnę ;) To najzupełniej naturalne, że łączą nas korzenie rodzinne, historyczne czy kulturowe.

            • 9 0

          • Jak mi pokażesz narodowców, którzy mają IQ powyżej ziemniaka i nie są częścią powyższych, to porozmawiamy. (1)

            Niestety nie dane mi było nigdy kogoś takiego spotkać...

            Idea "Powinienem zgłosić na policję parkujący na trawniku samochód, bo przecież cały nasz naród złożył się na ten trawnik" jakoś nie chce wśród "patriotów" występować...

            • 4 15

            • to nie są narodowcy tylko zadymiarze, dla takich każda ideologia jest dobra by komuś wlać

              Narodowcem był Dmowski, jeden z ojców polskiej państwowości, obok Piłsudskiego, i jakbyś uczył się historii to nie musiałbym ci przytaczać tego nazwiska. Niestety dziś opluwany głównie przez tych którzy nie rozumieją co w jego czasach znaczyło to co mówił. A nie znaczyło to tego co teraz powtarzają głupi zadymiarze czy taki Wojewódzki który go nigdy nie czytał.

              • 4 1

      • A co Cię obchodzi,

        co kto sobie pomyśli, zamordysto?

        • 0 2

    • (6)

      np. o możliwość zawarcia formalnego związku, dowiedzenia sie o patynerze/partnerce o stan jego zdrowia gdy jest w szpitalu itp

      • 7 25

      • (4)

        Bełkot,polecam notariusza.

        • 25 5

        • (3)

          Spoko, likwidujemy w takim razie małżeństwa hetero, polecam notariusza.

          • 7 18

          • Popieram!

            • 3 3

          • Jak prezydent Duda (1)

            Chciał rozmawiać o "statusie osoby bliskiej", bez względu na płeć, które regulowałoby wiele spraw wspólnego pożycia, czy zamieszkania, to było, że nie! Ma być małżeństwo i ***j. No to z dwojga złego mają to drugie.

            • 4 2

            • A kto odrzucił ustawę o związkach partnerskich?

              • 0 3

      • Prawo jest rowne wobec osob heteroseksualnych i homoseksualnych. Osoba hetero nie moze wyjsc za osobe tej samej plci tak samo jak osoba homo nie moze tego zrobic. Osoba homo moze wyjsc za osobe odmiennej plci tak samo jak moze to zrobic osoba hetero. Jak widac osoby homo nie zadaja rownych praw tylko dodatkowych przywilejow!

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Nagrodą w Konkursie Piosenki Polskiej podczas festiwalu piosenki w Sopocie był: