• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miłość nie zna różnicy wieku. O komedii "Lekko nie będzie"

Łukasz Rudziński
15 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
"Lekko nie będzie" to najnowsza komedia Gdyńskiego Centrum Kultury, jednak na scenie jest lekko i przyjemnie, z dodatkową odrobiną pieprzu. "Lekko nie będzie" to najnowsza komedia Gdyńskiego Centrum Kultury, jednak na scenie jest lekko i przyjemnie, z dodatkową odrobiną pieprzu.

Ona i on w namiętnym związku, kiedy wszystko ekscytuje, ciekawi, zachwyca - taki obrazek wywołuje zazwyczaj u innych życzliwe uśmiechy i wspomnienia z własnej przeszłości. W "Lekko nie będzie" sytuację komplikuje z pozoru drobiazg - różnica wieku. Miłosne perypetie z różnicą wieku między kochankami w strawnym teatralnym sosie serwuje widzom Gdyńskie Centrum Kultury.



Wciąż w kategoriach społecznego tabu traktowane są związki dużo starszych mężczyzn z młodymi dziewczętami i na odwrót. Sztuka "Lekko nie będzie" Jean-Claude'a Islerta nie jest w tym względzie wyjątkiem i oparta jest właśnie na takim scenariuszu, powielonym w trzech różnych odmianach. Poznajemy statecznego wykładowcę matematyki - Édouarda, który po rozwodzie z Marion pozwolił sobie na romans ze studentką. Jego była żona cieszy się związkiem z młodszym o dekadę mężczyzną, zaś ich córka Julie zastanawia się, jak przekonać rodziców do starszego o 20 lat Marco. Połączenie tych trzech wątków i lapsusy związane z tym, że ktoś bierze kogoś za kogoś innego to gotowy scenariusz na dowcipną komedię.

Repertuar lata z Gdyńskim Centrum Kultury


Dla Tomasza Sapryka, reżysera i aktora gdyńskiego spektaklu to drugie spotkanie z tekstem Islerta. Za pierwszym razem (w 2015 roku) Sapryk ograniczył się do roli reżysera. Tym razem podjął się również zagrania kluczowej roli Édouarda - czyli mężczyzny w kryzysie wieku średniego, targanego wyrzutami sumienia z powodu uwiedzenia młodziutkiej, naiwnej i rozerotyzowanej Sarah (Adrianna Dorociak, grająca tę rolę zamiennie z Pauliną Lasotą). Édouard najchętniej wycofałby się z tej grożącej jego reputacji relacji, ale jak powiedzieć zakochanej, pełnej życia, seksownej dziewczynie, że to koniec i wrócić do pozbawionej jakiejkolwiek ekscytacji samotności?

Udany debiut na profesjonalnej scenie zanotowała absolwentka Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni, Natalia Smagacka, jako Julie, córka Édouarda (Tomasz Sapryk). Udany debiut na profesjonalnej scenie zanotowała absolwentka Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni, Natalia Smagacka, jako Julie, córka Édouarda (Tomasz Sapryk).
W przyjemnej przestrzeni salonu w mieszkaniu na poddaszu, gdzieś w centrum Paryża, z widokiem z okna na Wieżę Eiffla (scenografia Wojciecha Stefaniaka), Édouard usiłuje zdobyć się na odwagę i skończyć romans z młodziutką dziewczyną, bo udzielane jej przez niego korepetycje zabrnęły zdecydowanie za daleko. Zanim profesor zdąży oznajmić dziewczynie swoją decyzję, odwiedzą go była małżonka i córka. Każda ma do niego bardzo ekscentryczną prośbę.

Marion chciałaby zasięgnąć u byłego męża opinii o swoim nowym kochanku, zaś córka - wprowadzić do ojca swojego bezrobotnego, 40-letniego chłopaka, bo chwilowo biedaczek nie ma gdzie się podziać. Oczywiście każda ta wizyta odbywa się w najbardziej nieodpowiedniej chwili i to bynajmniej nie dlatego, że profesor spieszy się na radę wydziału na swojej uczelni.

Materię dowcipu sytuacyjnego i komizmu słownego Tomasz Sapryk czuje doskonale, czemu dał wyraz w innej, zrealizowanej dla Gdyńskiego Centrum Kultury dwa lata temu, brawurowej komedii "Zacznijmy jeszcze raz" (w której również zagrał główną rolę). Tym razem również próby rozbawienia publiczności udają się bez trudu, chociaż spektakl nie ma najmniejszych aspiracji do przedstawienia czegoś więcej niż dobrej, niewyszukanej rozrywki.

W ten obyczajowo-rodzinno-miłosny galimatias wmiesza się także była żona Édouarda - Marion (Małgorzata Sadowska) i chłopak córki Marco (Sambor Czarnota, po prawej). W ten obyczajowo-rodzinno-miłosny galimatias wmiesza się także była żona Édouarda - Marion (Małgorzata Sadowska) i chłopak córki Marco (Sambor Czarnota, po prawej).
By ta misja zakończyła się powodzeniem, niezbędni są aktorzy odpowiednio funkcjonujący w zaproponowanej konwencji. Na scenie prawdziwym królem jest Tomasz Sapryk w roli ciamajdowatego inteligenta, mającego do jakiejkolwiek pracy domowej dwie lewe ręce. Każdy gest, mina, jęk czy wzruszenie ramion Sapryka bawią publiczność.

Udany debiut na profesjonalnej scenie notuje Natalia Smagacka - przekonująca i zabawna w roli Julie, córki Édouarda. Wdziękiem zagubionego w czasie i przestrzeni poety swoją rolę chłopaka Julie ogrywa Sambor Czarnota. Adrianna Dorociak dokłada naiwność i młodość niedojrzałej studentki, której imponuje starszy mężczyzna. Jedynie postać żony w wykonaniu Małgorzaty Sadowskiej wydaje się nieco zbyt sztywna i pretensjonalna na tle pozostałych.

Recenzja "Zacznijmy jeszcze raz" w reż. Tomasza Sapryka


Spektakl Gdyńskiego Centrum Kultury traci swój impet w drugim akcie, gdy powielane są pomysły z pierwszej części przedstawienia. Także błyskawiczny finał spektaklu pozostawia pewien niedosyt, chociaż reżyser z wdziękiem miksuje wątki, nie przestając bawić się materią sceny. To propozycja, która z pewnością znajdzie wielu sympatyków, bo w Trójmieście jest zapotrzebowanie na zgrabne, poświęcone tylko rozbawieniu widzów komedie, bez drugiego czy trzecia dna. "Lekko nie będzie" właśnie do nich należy.

Spektakl

6.8
56 ocen

Lekko nie będzie

komedia

Miejsca

Spektakle

Opinie (24) 4 zablokowane

  • Super Spektakl! (2)

    Super Spektakl! Byłem na premierze, polecam!

    • 16 5

    • Bardzo fajny spektakl! Szczerze Polecam !

      • 3 3

    • Strasznie się chichrałam na tym przedstawieniu! Aktorzy pierwszorzędni!

      • 2 3

  • Rewelacja

    Super! lekkie, przyjemne i pełne humoru. Polecam

    • 7 5

  • kocham pana panie tomku

    • 9 4

  • Byłem, widziałem, petarda!

    • 8 5

  • Polecam:)

    Bardzo dobrze spędzony czas:) ogląda się lekko i wciągająco:) śmiesznie i zabawnie.
    Gorąco polecam :)

    • 7 4

  • Cena biletu? (1)

    Jaka cena biletu?

    • 3 7

    • Tyle, co 3 paczki szlugów, albo krowa.

      • 7 2

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • I biletów brak. Nie ma szans na zakup. (2)

    • 4 1

    • (1)

      Nie jest źle. Właśnie kupiłem przez interticket. Cena 80 -70.

      • 1 2

      • ja też kupiłam

        przed chwilą, dwa. Ale faktycznie się rozchodzą więc radzę się pospieszyć!

        • 0 2

  • Nie polecam dla dzieci. Aktorka się obnaża na scenie. (1)

    Swoją drogą nie chciałbym mieć żony aktorki.

    • 11 29

    • Która się obnaża?

      • 4 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Punktem kulminacyjnym gdyńskiej imprezy Cudawianki, organizowanej na powitanie lata, są koncerty, które przyciągają tłumy mieszkańców: