• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrzowskie interpretacje Dire Straits w Starym Maneżu

Łukasz Stafiej
8 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Krzysztof Herdzin zadbał na koncercie o orkiestrowe aranżacje oraz konferansjerkę.
  • Marek Napiórkowski jako Knopfler - gitarzysta za kilka popisowych solówek zebrał gromkie brawa.
  • Kuba Badach w roli Knopflera - wokalisty nadał popowy sznyt kompozycjom Dire Straits.
  • Muzykom na scenie towarzyszyła Orkiestra Kameralna l'Autunno.
  • Stary Maneż był wypełniony widzami niemal do ostatniego miejsca.

Koncert "Dire Straits Symfonicznie", który w sobotę wieczorem odbył się w Starym Maneżu, nie miał nic z występu typowego cover bandu. Herdzin, Napiórkowski i Badach w towarzystwie zespołu i orkiestry symfonicznej tchnęli zupełnie nowego ducha w muzykę Marka Knopflera i swoje interpretacje odegrali po mistrzowsku.



Dire Straits to jedna z muzycznych legend wszech czasów. Naśladowanie ich muzyki to twardy orzech do zgryzienia nawet dla wytrawnych muzyków - wierny fan zawsze poczuje niedosyt. Dlatego kompozytor Krzysztof Herdzin, gitarzysta Marek Napiórkowski i wokalista Kuba Badach, którzy powołali do życia projekt "Dire Straits Symfonicznie", nie zamierzali odtwarzać kompozycji Marka Knopflera.

"Nie jesteśmy cover bandem" - zapewnił ze sceny Napiórkowski. Herdzin mu wtórował: "Ten projekt to multikulturowy blend". I faktycznie: w sobotę wieczorem w klubie Stary Maneż można było usłyszeć zupełnie nowe aranżacje popularnych kompozycji brytyjskiej supergrupy. Trio liderów wraz z basistą Bartkiem Szetelą, pianistą Tomaszem Kałwakiem i perkusistą Pawłem Dobrowolskim oraz Orkiestrą Kameralną l'Autunno przedstawiło całkowicie autorskie interpretacje.

Jak na muzycznych perfekcjonistów przystało, zrobili to w sposób nie pozwalający zarzucić im żadnego błędu. W żadnej mierze nie była to jednak próba ścigania się z mistrzem. Tego fani zapewne by artystom nie wybaczyli. W zamian publiczność otrzymała możliwość uczestniczenia w spotkaniu przyjaciół i świetnie rozumiejących się na scenie muzyków, którzy muzykę Dire Straits przefiltrowali przez swoją artystyczną wrażliwość i wspólnie złożyli w zupełnie nową jakość.

Podczas prawie dwugodzinnego koncertu widzowie, którzy wypełnili gdański klub niemalże do ostatniego miejsca, mogli usłyszeć jedenaście kompozycji Knopflera. Prym wiodły oczywiście największe przeboje, które napisał dla Dire Straits. Występ rozpoczął się i zamknął brawurowym wykonaniem "Sultans of Swing". W repertuarze nie zabrakło takich piosenek, jak "Money for Nothing", "Brothers in Arms", "Walk of Life", "Your Latest Trick" czy "Romeo and Juliet", który Napiórkowski zakończył popisową solówką. Muzycy zagrali również kilka solowych utworów Knopflera, między innymi liryczną, instrumentalną balladę "Local Hero".

Wszystko to były perfekcyjnie przygotowane interpretacje. Orkiestrowe, rozbudowane i czasami bardzo swobodne pomysły Herdzina świetnie współgrały z wirtuozerską jazzową gitarą Napiórkowskiego i gładkim, popowym wokalem Badacha. Autorzy postarali się o to, żeby ich projekt dopracowany był w każdym calu i pod względem rzemieślniczym był muzycznym majstersztykiem. I nawet jeśli momentami brakowało tej muzyce choćby akcentu rockowej zadziorności i chropowatości, które są nierozerwalnie związane z twórczością Knopflera, warto było przymknąć na to oko i cieszyć się ogromną wyobraźnią i wirtuozerią występujących artystów.

Energetyczna końcówka "Sultans of Swing".



"Money for Nothing".

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (35) 1 zablokowana

  • piękny koncert

    smyczki przesmaczne, gitara petarda. wokal obłędny, atmosfera przemiła.

    • 1 1

  • O matko. (2)

    Straszne są te dwa fragmenty koncertu zaprezentowane w artykule. A ten śpiewak to już kompletna porażka.

    • 19 12

    • Skarga do prezydenta (1)

      Napiszcie skargę. Ponad 600 idiotów łyknęło tę chałę i profanację nagradzając artystów owacją na stojąco i domagając się dwóch bisów. Normalnie zrobiono im pranie mózgu... Tylko wy, niezadowoleni, pozostaliście zdrowi bo mieliście pancerne hełmy na głowach. Toż to nie cover band, tylko autorska wariacja na temat DS. Sami o tym mówili ze sceny.

      • 3 6

      • Tak samo klaszczą goście na weselach, kiedy wiejski zespół gra przeróbki tzw. światowych hitów

        takiej masakry "Money for nothnig" mam nadzieję nigdy więcej nie usłyszeć.
        Interpretacja?! Knopfler faktycznie by zwariował. Ze śmiechu:/

        • 1 0

  • Dire Straits to kapela popowa (1)

    z dobrym gitarowym brzmieniem, ale z tego zrobiono nawet nie pop a popelinę ;(

    a jazzem bym tego nie nazwała , zwłaszcza jęków p. Badacha

    szkoda,ze o kocercie Voo Voo w Maneżu nikt sie nie zajęknął - jak sie chce posłuchac dobrej improwizacji panów WM. i MP.

    • 5 0

    • koncert Voo Voo był rewelacyjny
      Wagleski w formie tak jak cały zepół
      Bis i jego finał genialne (to ucięcie muzy i Cisza....)

      • 3 0

  • ciekawe aranże i dobrani wykonawcy (3)

    KUba Badach - głos idealny, Marek Napiórkowski - gitara nr1 w Polsce od czasów Śmietany . Sposób prowadzenia przz K.Herdzina - lekko i z humorem stosownie do dnia, pory , pogody i nastroju. Teraz także widać jak genialnym kompozytorem jest Mark Knoplfler - jego utwory mozna rozpisać na 30-osobową orkiestrę. Tego się nie da powiedzieć o większości gwiazdek królujących na polskich estradach i propagujacych kicz.

    A Panu Kibicowi poradzam zostać obok w barze , szkoda wydanej kasy na koncert, ktoś inny mógł skorzystać z tych miejsc.

    • 19 3

    • "Marek Napiórkowski - gitara nr1 w Polsce"???

      Stefan daj spokój

      • 1 0

    • a na orkiestre mozna rozpisac nawet "szła dziewczka do laseczka"

      to nie ma nic wspolnego z knopflerem. ostatnio pariodioaano rowniez prince w jakiejs tv sniadaniowej - biedny polski spiewajło stasznie sie męczyl, ale od razu przynajmniej bylo wiadomo czemu prince byl jeden.

      • 5 2

    • dzieki ale zapłaciłem woec moge sobie posiedziec

      tak samo jak Ty zaplaciles za swoj multisport, mimo ze na silce byc moze cwiczysz tak ze jacys kulturysci uwazaja ze tylko powietrze marnujesz i zajmujesz miejsce w szatni

      • 1 4

  • profanacja (7)

    są kapele których nigdy nie powinno się nawet próbować "kowerować" czy jak to nazwać.jedną z nich jest Dire Strits czy Queen

    • 40 24

    • Napiórkowski nawet nie stał przy Knopflerze

      a przecież Knoplfer to nawet nie 1 liga gitary, może 2 w porywach

      • 3 0

    • (1)

      Gdybyś pofatygował się na koncert, wiedział byś, że nie były to covery, tylko własne interpretacje Krzysztofa Herdzina i pozostałych artystów tego wieczoru. Niestety krytykować potrafi każdy, szczególnie siedząc przed komputerem. Ale żeby ruszyć się z domu, otworzyć na coś nowego i docenić piękno czyjejś pracy, trzeba najpierw samym sobą cokolwiek reprezentować. Dla Twojej wiadomości, Kolego (bo zakładam, że jesteś mężczyzną), sam jestem ogromnym fanem Knopflera i Dire Straits. Nie przeszkadza mi to jednak w tym, by sobotni koncert w Starym Maneżu uznać za jeden z najlepszych, na jakich w życiu byłem. Herdzin, Badach, Napiórkowski i inni - ogromny szacunek!

      • 4 2

      • Taaaaaaa,jak się nie ma nic do powodzenia

        to nawet brzytwy się chwuta aby parę groszy skroić.

        • 2 0

    • nie wiem może się mylę

      ale Chopin, Mozart i Bach dawno już nie żyją a muzyka ich cieszy melomanów (profanacja?)

      • 5 1

    • Ani nikt nie zagra lepszym brzmieniem od Knopflera, ani nikt lepiej nie zaśpiewa od Freddiego....Amen. Ciekawe czy Knopfler przybył na koncert PKMką.

      • 2 3

    • ale klepiesz BZDURY:((((

      :(

      • 1 4

    • Idź spać marudo.

      • 4 9

  • po co?

    No i fajnie. Tylko po co robić takie "interpretacje"? Przecież to nie ma nic wspólnego z duchem muzyki Knopflera. Na jazzowo można wszystko zaaranżować, tylko po jaką cholerę?

    • 4 0

  • Żenada (1)

    Jeden z gorszych koncertów na jakim byłam niestety. Szkoda pieniędzy na bilet. Przykro, że Pan Herdzin przemija. Na jego szczęście ma pewne koneksje z niektórymi dyrektorami instytucji w Polsce więc z głodu nie umrze. ;-)

    • 5 4

    • Koncertowiec

      Ciekawe spojrzenie. Z tego co widać, Herdzin jest na najwiekszej fali, zapracowany jak nigdy, wlasnie wydal plyte nagraną w Abbey Road. Przemija? Niechże Pani trochę poczyta. Nie podoba się? Trudno. I tak bywa. Po cóż spiskowa teoria..

      • 2 3

  • rewelacja

    kompozycje Knopflera w świeżej, nowej odsłonie, aranże i wykonanie rewelacja plus świetna atmosfera i prowadzenie koncertu - ZAWODOWCY ot co!

    • 3 4

  • (4)

    Super rewelacja.
    Pozdrawiam pana w 12 rzedzie ktory przez caly koncert ogladal na swoim super telefonie za 500/109 pln mecz
    Jaki byl sens przychodzenia na kocert.
    Sala koncertowa super oswietlenie i naglosnienie petarda

    • 20 5

    • dzieki za pozdrowienia (3)

      koncert był chałą, co wie kazdy kto kiedykolwiek slyszal ds na zywo. nie pozostalo nic innego jak meczyk.

      • 12 8

      • ...kolego...wysil swoje 3 komórki zanim cos napiszesz..

        Skąd sie urwales???:))

        • 1 2

      • (1)

        Tylko ze to nie byl koncert Ds lecz interpretacja ich utworow.

        • 6 3

        • spoko

          czekamy na małpe grajaca na organach innazwiemy to interpretacja Bacha. może trojmiasto tez strzeli jakas recenzje dobrą?

          • 7 6

  • Żenada (1)

    Nawet cienia oryginalnej energii w tym nie ma

    • 18 17

    • ..chyba nic nie zrozumiałeś dziecino:((

      • 0 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Muzyk ze zdjęcia to: