• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moda na rośliny. O targu na ul. Elektryków

Alicja Olkowska
19 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Mieszkanie bez roślin? Dla niektórych to nie do przyjęcia. Mieszkanie bez roślin? Dla niektórych to nie do przyjęcia.

To była czwarta edycja Gdańskiego Targu Roślinnego i ponownie przyciągnęła całkiem pokaźne grono miłośników roślin. Co ważne, impreza odbyła się we wnętrzu hali przy ul. Elektryków zobacz na mapie Gdańska, co ze względu na zmienną pogodę i zapowiadane opady, okazało się dobrym posunięciem. Wstęp był wolny.



Czy masz w domu rośliny doniczkowe?

Kiedyś rośliny były po prostu częścią wyposażenia mieszkania, choć wiele osób z zamiłowaniem je pielęgnowało i czerpało z tego satysfakcję. Dziś to znacznie więcej, żeby nie powiedzieć: styl życia. Obecnie rośliny domowe i wszystko to, co się z nimi wiąże, to nie tylko pasja, ale też moda, która łączy się z designem oraz sposób na spędzanie wolnego czasu. Co więcej, wydarzenia dla miłośników roślin na dobre wpisały się w kalendarz lokalnych imprez, a jedna z nich odbyła się w niedzielę na Ulicy Elektryków.

- Jeszcze kilka lat temu było mi obojętne, czy mam w domu rośliny, ba, potrafiłam zasuszyć kaktusa (śmiech). Dziś mam w domu kilkadziesiąt doniczek, część roślin pochodzi z tzw. wymiennikowni, czyli spotkań pasjonatów, którzy wymieniają się sadzonkami. Zdarza się, że gdy widzę w dyskontach lub sklepach z wyposażeniem już mocno zabiedzone i przecenione rośliny, kupuję je i zabieram do mojego domowego "sanatorium". Musi minąć trochę czasu, zanim staną na "nogi", ale cierpliwość się opłaca, rośliny potrafią się pięknie odwdzięczyć za troskę - powiedziała mi przy jednym ze stoisk Weronika, studentka Uniwersytetu Gdańskiego, która wróciła do domu z kilkoma zielonymi zdobyczami.

Rok temu targ odbył się na zewnątrz, w tym przeniesiono go do postoczniowej przestronnej hali. To słuszne rozwiązanie, tym bardziej, że tegoroczny chłodny maj nas nie rozpieszcza - jadąc na ul. Elektryków kilka razy sprawdzałam pogodę i upewniałam się, czy nie pada.

A co zastałam na miejscu? Ze wszystkich stoisk najbardziej imponująco wypadła Flora Muzyka: wystawiła tak dużo roślin domowych, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Plusem były przystępne ceny: już za 20-30 zł można było kupić dorodny okaz. Oprócz tego w ofercie były modne doniczki, osłonki, ozdoby oraz las w słoiku. Uczestnikom targu to stoisko szczególnie przypadło do gustu, bo kolejka ciągnęła się na co najmniej 20 metrów, a chętnych wciąż przybywało. Sporym zainteresowaniem cieszyła się również tzw. wymiennikowania, gdzie można było po prostu wymienić się roślinami bez dodatkowych opłat.

Ludzie Trójmiasta: Rośliny, muzyka, taniec, czyli Flora Muzyka


  • Uczestniczki z zielonymi zdobyczami
  • Kolejka do jednego ze stoisk
  • Targ roślinny
  • Uczestnicy targu
  • Targ roślinny
  • Wystawcy
  • Olejki

Pozostali wystawcy z roślinami przygotowali dość skromne zbiory, choć wciąż warte uwagi, w tym zioła oraz rośliny na balkon i do ogrodu. Idąc jednak na tego typu imprezę tematyczną liczę na co najmniej kilka hojnie wyposażonych stoisk, a tutaj czułam niedosyt.

Oprócz tego, sporo miejsca zajęli wystawcy oferujący naturalne i ekologiczne kosmetyki. Kupić można było kremy, peelingi, maseczki, balsamy oraz przepięknie pachnące olejki. Były także ręcznie robione świece, drewniane lampy i oryginalna biżuteria.

Targi okazały się fajnym pomysłem na spędzenie niedzielnego popołudnia poza domem, ale nie do końca jestem przekonana do wystawców, którzy z roślinami oraz ogólnie z naturą i przyrodą mają niewiele wspólnego. Rozumiem, że plecaki i torby z motywem roślinnym mieszczą się w tej kategorii, jednak skarpetki już mniej. Owszem, same w sobie są fajne i modne, ale bardziej pasują na imprezy typu Bakalie niż na targ, gdzie rośliny są najważniejsze i to one przyciągają uczestników, co potwierdza długa kolejka do wspomnianej Flory Muzyki.

Duże zainteresowanie targami ogrodniczymi w Osowej


Poza tym w programie znalazły się również warsztaty promujące ekologię i kuchnię roślinną. Wstęp na targ był darmowy.

Wydarzenia

Gdański Targ Roślinny - IV edycja

targi

Miejsca

Opinie (24) 8 zablokowanych

  • (1)

    Fajne zdjęcia, widać ogromną radość uczestników:)

    • 3 2

    • Właśnie nic nie widać zdjęcia do d*py

      • 0 0

  • Dlatego (1)

    Co sie dziwia ze bylo malo wystawcow skoro rownolegle odbywaly sie targi ogrodnicze w renku ??!!

    • 39 2

    • dokładnie tak, targi ogrodnicze w Renku się odbywały. Targ roślinny na Elektryków nie był targiem ogrodniczym, wystawcy, którzy oferują rośliny, sukulenty, z tych co były w poprzednich latach nie zajmują się ogrodami, więc nie nakładałoby im się nic. Było ich po prostu mało. I tyle

      • 0 0

  • bylo bardzo fajnie, dziekuje za organizacje! ;) miła muzyczka, usmiechnieci ludzie, psy mile widziane (duzy plus) ja wyszlam z pelna torba kwiatkow i sadzonek wiec co z tego ze niektorym bylo malo wystawcow skoro Ci co byli zapelnili roslinkami moj koszyk do pelna? badzmy zadowoleni z tego co mamy= szkolanka do polowy pelna i zyje sie przyjemniej :) do zobaczenia na kolejnej edycji :)

    • 4 2

  • (1)

    Kiedyś po prostu rośliny się posiadało . Teraz jest moda, wiec wypada je mieć?

    • 7 1

    • Flower lady is a new cat lady

      I wszystko w temacie

      • 1 0

  • nie ważne co ważne ze modne

    A w domu pewnie mają trujący piec, i przyjechali 20 letnim starym trujacym blachosmrodem .

    • 2 5

  • zdjęcia to jakaś porażka (2)

    Zamiast ładnie pokazać rośliny to jakiś bełkot fotograficzny

    • 21 8

    • Te kundle to nie rośliny, na zdjęciach starali się pokazać albo nie pokazać że nie było nic ciekawego, żadnych ciekawych roślin

      • 0 2

    • znaczy się, mimo, że jestem ciekaw jakie były rośliny, to album botaniczny można sobie skądinąd załatwić. Chyba starali się złapać atmosferę miejsca :)

      • 3 0

  • Poziomka

    Elektrycy na roslinach o targach mody

    • 2 0

  • Elektryczne Aioli

    Ul. Elektryków super, pomysł super, muza super ale... Kochani z jedzeniem to chyba daliście ciała. BAO jedno i drugie porażka - zimne bułki parowe, farsz nijaki, bez smaku i mało(3najmniejsze krewetki i sos mango z pulpy z puszki albo 50 gram mięsa i kimchi bez wyrazu - jak kapusta kiszona) i jeszcze nawet najtańszy wsad w małej ilości. Halluomi nawet przyzwoite ale 50 gram w cenie kupna 2.5 złotego plus trochę sałaty co daje za danie 4 ziko sprzedawać za 22.90 !!! Nawet mama Geslerowa za ceny syna by się wstydziła. Foodcost 400 procent - będziesz moim guru. Niestety trzeba z naiwnych kasę ściągać. Elektryków pisała, że zszokuje gastronomią w tym roku... no i zszokowała...

    • 12 0

  • Cena za stoisko zwalała z nóg stąd mało wystawców. Szkoda.

    • 8 2

  • Spoczi iwent.
    Sam jestem vege i eko... Segregujcie śmieci!...
    I każda impreza gdzie promuje się rośliny jest dla mnie krokiem milowym ku harmonii.
    Czego wszystkim życzę..
    Peace!

    • 3 10

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W 2012 roku Gdańsk był jednym z gospodarzy: