Siesta i najseksowniejszy trębacz świata
27 kwietnia 2011
(5 opinii)
Sukcesem okazała się pierwsza edycja Siesta Festival, firmowanego przez Marcina Kydryńskiego, popularnego dziennikarza radiowej Trójki. Wspaniali artyści, świetnie nagłośnione koncerty i komplety publiczności pokazały, że to impreza, która w Gdańsku sprawdziła się znakomicie i powinna tutaj zagościć na stałe.
27 kwietnia 2011
(5 opinii)
12 kwietnia 2011
(29 opinii)
11 lutego 2011
(56 opinii)
2011-05-02 08:36
Koncert był absolutną rewelacją. Wszystkie utwory były znakomite, ponadprzecietne.
Oby siesta festival na stałe zagościł w Gdańsku
2011-05-02 08:43
Co prawda spodziewałam się czegoś więcej po koncercie Anny Marii Jopek, bo jak dla mnie było to zbyt monotonne, ale piątkowy koncert Suad Massi powalił mnie na kolana! Również mam nadzieję, że będziemy gościć Siestę co roku.
2011-05-02 09:59
impreza, a nie jakaś nadęta i rozdęta Globalitica po gdyńsku. Siesta powinna stać się imprezą cykliczną.
2011-05-02 10:32
chyba nie byles na globaltice. to piknikowa imprezia na luzie.
2011-05-02 12:32
Globaltika nawet sie nie umywa do tej imprezy.
Zupełnie inny poziom, tego nie można porównać.
2011-05-02 10:45
j.w.
2011-05-02 11:06
Po koncertach Souad Massi i Sary Tavares,Jopek po prostu smęciła.A bardzo lubię Anne Marię Jopek.Sam Kydryński kiedy ją zapowiadał, w głosie miał obawę jak to co zaprezentuje Anna Maria odbierze publiczność.Ogólnie pomysł na Siesta Festiwal oceniam pozytywnie.
2011-05-02 16:35
to nie siesta powinna byc otwarta dla ludzi ile i na co dalo miasto z pieniedzy podatnikow
2011-05-02 18:31
Pieśni partyzanckie A.M Jopek lekko mnie zdołowały.Wolę Fettinga.
2011-05-02 18:42
smaki=s**** ha ha !!!
2011-05-03 00:33
Dlatego wyobrażałem sobie że wykonuje swoje utwory nago!
( trochę pomogło! )
2011-05-03 00:55
podsumowujac:
wystepy byly rozne wiadomo jak to artysci.
ale co do naglosnienia to byla jakas porazka, nie wiem czy bylo to robione na sprzecie filharmoni czy robila to jakas inna firma, ale to poprostu nie gralo. Nigdy w filharmoni nie bylo tak slabego naglosnienia.
A oswietlenie to juz wogole porazka roku. Czyzby organizator wzial jakas tania firme? Albo w filharmoni zmienili ekipe od dzwieku i swiatla. Bo to poprostu bylo beznadzieje.
I ja sie pytam na co organizator wydal te 700 kafli ktore dostal od miasta
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.