• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najbardziej ponętny wiolonczelista świata uwiódł publiczność w Ergo Arenie

Ewa Palińska
6 listopada 2023, godz. 08:30 
Opinie (79)
Niedzielny koncert w Ergo Arenie okazał sie eksplozją muzycznych doznań. Zespół smyczkowy, perkusiści, trębacze, gitarzyści, klawiszowiec, a w samym centrum sceny, na okrągłym podeście, on -  HAUSER - "rebel with cello". Niedzielny koncert w Ergo Arenie okazał sie eksplozją muzycznych doznań. Zespół smyczkowy, perkusiści, trębacze, gitarzyści, klawiszowiec, a w samym centrum sceny, na okrągłym podeście, on -  HAUSER - "rebel with cello".

To był wieczór wypełniony nie tylko znakomitą, energetyczną muzyką, ale i niezapomnianymi wrażeniami. Hauser po raz kolejny pokazał, że jak się jest tak genialnym showmanem jak on, to z rozpaleniem publiczności do czerwoności nie ma się najmniejszego problemu, choćby na widowni znajdowały się tysiące, jak to miało miejsce w niedzielny wieczór w Ergo Arenie. I nawet jeśli zaprezentował jedynie promil swoich muzycznych umiejętności, to osobowością, urokiem osobistym i seksapilem tak oczarował słuchaczy, że ci dosłownie piszczeli z zachwytu.



IMPREZY I WYDARZENIA Najbliższe koncerty w Trójmieście - kalendarz imprez

kwi 27
Gregorian Grace
Kup bilet
Rebecca O'Connor
kwi 27
Rebecca O'Connor
Kup bilet
kwi 27
Ponad Chmurami
Kup bilet


Charyzmatyczny artysta, klasyczny muzyk o duszy rockmana, osobowość medialna i zwierzę sceniczne - wszystkie te określenia jak ulał pasują do Hausera, który wiolonczelę, dość klasyczny instrument, przeniósł z filharmonii do wielkich hal widowiskowych.

Stjepan Hauser podczas swojej solowej trasy postawił na zmysłowość. Publiczność była oczarowana. Stjepan Hauser podczas swojej solowej trasy postawił na zmysłowość. Publiczność była oczarowana.

Od 2Cellos po karierę solową



Szlaki Luka Šulić i Stjepan Hauser przecierali wspólnie od 2011 r., kiedy to działalność rozpoczął ich wybuchowy duet 2Cellos. Pierwszym coverem, który nagrali i umieścili na serwisie YouTube, był utwór "Smooth Criminal" Michaela Jacksona. Nagranie wiolonczelistów miało 13 mln odsłon i to był początek ich wielkiej, międzynarodowej kariery.

Z biegiem lat priorytety scenicznych partnerów się zmieniły. Luka Šulić, ojciec trojga dzieci, zdecydował się zwolnić koncertowe tempo i poszukać balansu pomiędzy karierą a życiem zawodowym. Hauser przeciwnie - wraz ze wzrostem popularności 2Cellos rosły też jego potrzeby i ambicje. Po ostatniej wspólnej trasie koncertowej, którą artyści odbyli przed dwoma laty, Stjepan Hauser skupił się na karierze solowej. Dość osobliwej, bo na trasie jego popisom solowym "akompaniuje" sztab ludzi - od muzyków po ekipę techniczną.



Artyście towarzyszył znakomity zespół, a scenę rozświetlały słynne lampy gdyńskiej firmy  Portman Lights, które w przeszłości wykorzystano m.in. podczas gali Grammy. Artyście towarzyszył znakomity zespół, a scenę rozświetlały słynne lampy gdyńskiej firmy  Portman Lights, które w przeszłości wykorzystano m.in. podczas gali Grammy.

Wielki, multimedialny i uwodzicielski show



Hauser nie daje typowych koncertów, a - jak na showmana przystało - prezentuje zmysłowe widowiska. Na ekranie zawieszonym za sceną prezentowane są teledyski z jego udziałem, potęgujące emocje i idealnie zsynchronizowane z wykonywaną muzyką. Chorwacki wiolonczelista nie tylko gra, ale pełni wręcz rolę mistrza ceremonii, przeprowadzając słuchaczy przez ten monumentalny pokaz od pierwszej do ostatniej chwili. A że nudy nie lubi, to na scenie działo się sporo.

Niedzielny koncert w Ergo Arenie okazał się eksplozją muzycznych doznań. Zespół smyczkowy, perkusiści, trębacze, gitarzyści, klawiszowiec, a w samym centrum sceny, na okrągłym podeście, on - HAUSER - "rebel with cello". Uwodzicielski, romantyczny i rzucający powłóczyste spojrzenia w taki sposób, że każdy z uczestników miał pewność, że artysta spogląda w oczy właśnie jemu.

Jego gra na instrumencie momentami przypominała akt miłosny, a sam artysta nie szczędził sobie podczas występu innych zmysłowych aluzji. Ręczniki, którymi przecierał swoje spocone ciało, najpierw podsuwał pod nos, z szelmowskim uśmiechem, a następnie rzucał w publiczność. Nie miał też oporów przed tym, żeby rozpiąć koszulę i dumnie prężyć półnagi tors.

Gdyńskie lampy rozświetliły galę Grammy Gdyńskie lampy rozświetliły galę Grammy

Ergo Arena była wypełniona niemal do ostatniego miejsca. Ergo Arena była wypełniona niemal do ostatniego miejsca.

Muzyka filmowa i tysiące światełek przy "Halelujah"



Temperaturę koncertu Hauser podniósł bardzo szybko, rozpalając do czerwoności swoich fanów niemal jak na koncercie rockowym, choć w programie tym razem tego rocka znalazły się śladowe ilości.

Pierwszą część show wypełniły utwory nieco spokojniejsze, m.in. najsłynniejsze tematy muzyki filmowej z takich produkcji, jak np. "Gladiator", "Ojciec Chrzestny", "Upiór w operze", "Titanic", "Gra o tron" i "Piraci z Karaibów". Kiedy do uszy słuchaczy dobiegły pierwsze dźwięki "Hallelujah" Leonarda Cohena, na sali momentalnie rozbłysły - na prośbę samego artysty - tysiące światełek z telefonów komórkowych. Hauser chwilami też dyrygował smyczkiem i kołysał się w rytm melodii, a publiczność śpiewała. Wzruszenie, niedowierzanie i euforia - moc emocji malowała się na twarzach fanów.

Wiolonczelista brał od czasu do czasu mikrofon, aby powiedzieć, że następny utwór jest... jego ulubionym. To wyznanie wzbudzało za każdym razem salwy śmiechu, ale i ekscytacji.

W chwili, kiedy rozbrzmiewały pierwsze takty hitu Shakiry "Waka Waka', Hauser z wiolonczelą przewieszoną przez ramię ruszył do fanów.

Covery, spacer po widowni i muzyczne nawiązanie do 2Cellos



Druga część koncertu wyraźnie przyspieszyła, a stało się tak za sprawą programu, w którym znalazły się covery najpopularniejszych przebojów z repertuaru m.in. Jennifer Lopez, Rickiego Martina, Michaela Bublé, Camili Cabello, Madonny czy Glorii Estefan.

W chwili, kiedy rozbrzmiewały pierwsze takty hitu Shakiry "Waka Waka', Hauser z wiolonczelą przewieszoną przez ramię ruszył do fanów. Przechadzając się między rzędami rozentuzjazmowanych kobiet, dość trudno było mu grać: panie rzucały się muzykowi na szyję, obsypywały buziakami, ciągnęły za rękę i wchodziły w drogę, robiąc sobie z nim selfie.

Wielką niespodzianką dla fanów był utwór, który nawiązywał do kariery 2Cellos i słynnej solówki, jaką wykonywał perkusista Dusan Kranjc, będący także częścią zespołu muzycznego na obecnej trasie. Było to brawurowe wykonanie "Highway to Hell" AC/DC. I był to najmocniejszy, jeśli chodzi o wartość artystyczną, numer tego wieczoru. Niestety, nie za sprawą Hausera, a muzyków wchodzących w skład jego zespołu, którzy zachwycali wirtuozerią i ponadprzeciętnymi umiejętnościami m.in. w solówkach.

Hauser postawił na zmysłowość i show, sam wykonując jedynie proste partie melodyczne.

Genialny występ, choć pozostał lekki niedosyt



Publiczność była rozpalona do czerwoności, panie piszczały, a w podziękowaniu za tak ciepłe przyjęcie usłyszeliśmy pakiet bisów, w tym m.in. "Bella Ciao" i składankę latino.

Ja jednak, choć mam świadomość, że pozostaję w mniejszości, odczułam ogromny niedosyt. Stjepan Hauser jest wirtuozem wiolonczeli, a podczas niedzielnego koncertu zaprezentował jedynie promil swoich umiejętności. Aranżacje były znakomite, melodie wpadały w ucho i słuchało się ich z ogromną przyjemnością, ale mistrz ceremonii grał jedynie proste partie melodyczne.

Oczywiście nadrabiał seksapilem, osobowością, wrażenie robiły wyświetlane za jego plecami teledyski, muzycznie zachwycał też jego zespół, ale on sam nawet nie próbował wyjść ze swoją grą ponad poziom podstawowy. Rozumiem, że taki ma na siebie pomysł i on się sprawdza, czego dowodem jest zachwyt wielotysięcznej publiczności, którą oczarował w niedzielny wieczór w Ergo Arenie, ale innym udaje się łączyć robienie show z prezentowaniem maksimum muzycznych umiejętności. Takim przykładem jest chociażby David Garrett , który również gościł w Ergo Arenie, z podobnym repertuarem, a który ani przez chwilę nie pozostawiał wątpliwości co do tego, że jest jednym z najlepszych skrzypków na świecie.

Stjepan Hauser postawił na show i to mu się bez wątpienia opłaciło, bo jego solowe projekty robią furorę. Szkoda tylko, że przy tak ponadprzeciętnych umiejętnościach tak bardzo obniżył sobie poprzeczkę. David Garrett od lat kroczy podobną drogą, a jednak na taką łatwiznę nie poszedł...

Wydarzenia

Hauser - Rebel With a Cello Tour (23 opinie)

(23 opinie)
255 - 555 zł
muzyka poważna

Miejsca

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (79)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Co jest stolicą Irlandii?