Artykuł o teledysku "Zdrawstwuj Lidl, Zdrawstwuj Biedronka" był jednym z najchętniej czytanych tekstów Serwisu Rozrywka.
Koniec roku to czas rankingów. Oprócz naszych redakcyjnych podsumowań, postanowiliśmy zrobić również miejsce dla was. Oto dziesięć najchętniej czytanych tekstów ubiegłego roku w serwisach Kultura i Rozrywka.
2013-12-29 17:27
Ola Wróbel gdynianką?? NIE-jest z Radomia. I całe szczęście, bo nie hańbi swoją osoba naszego miasta. Brawo Reradakcjo.
2013-12-29 23:42
komisarz polityczny ds. kultury i rozrywki w redakcji trojmiasto.pl z ramienia Krytyki Politycznej :)
2013-12-30 00:57
Nie śledziłem wszystkich prezentowanych tu wątków bo mnie nie interesowały, sporo uwagi poświęciłem jednak koncertowi Rihanny i tu mogę zaświadczyć, że dziennikarz(e) się nie popisali. Faktycznie atmosfera wokół wydarzenia była mocno zaogniona z powodów, o których pisałem sobie w komentarzach samego artykułu. Do tego jeszcze być może doszła niechęć innych artystów, którzy występowali wcześniej na openerze z uwagi na astronomiczną popularność artystki, na pewno nie byli też zachwyceni ci, dla których opener był wcześniej - a może do tej pory - pewną platformą muzyki dość niezależnej a jeśli nawet nie niezależnej to przynajmniej pewną oazą subkultury, z którą się mocno identyfikowali.
Koncert Rihanny był jednak zupełnie normalny i w tych warunkach wywoływanie skandalu, podjudzanie ludzi artykułem zawierającym niesprawdzone i nieprawdziwe informacje, sugerowanie czegoś dołożonym zdjęciem i ankietą (w którą wszak klikało się przecież po zapoznaniu się z sugestią) zrobiło swoje. Kompletny brak wyważenia opinii przekazanej w recenzji uderzający, poraża wręcz kurza ślepota autora - ciekawe, że np. nikt nie zauważył, nie napisał, że artystka ubierając się w niebieski lekki kostium wręcz wpisała się celująco w nie tylko w nadmorską atmosferę, ale i poniekąd w barwy samej Gdyni, że dzięki temu był to jedyny koncert w swoim rodzaju i przez to wyjątkowy, oryginalny - zupełnie niepodobny do wszystkich innych, które zostały "wyprodukowane" (?)
Żyjemy w nowoczesnych czasach, w których podział na kulturę wyższą i popularną ma bardzo ograniczony sens. Wiele tandety można spotkać w tych ośrodkach, które za kulturę wyższą się mają. Z drugiej strony produkcje nazwijmy to popularne (by nie używać tego przeklętego słowa "masowe") - chociaż faktycznie czasami totalnie szmirowate i kiepskie - bywa, że ujmują swoją głebią, ekspresją, powagą. Tak więc do każdego obiegu kultury można wprowadzić coś wartościowego albo totalny badziew. Można by pewnie wymienić wiele dobrych "kasowych", popularnych produkcji filmowych ale nieźle wypadają też niektóre produkcje muzyczne. Akurat Rihanna (na pewno też nie w pełnym zakresie ale jednak) to w sumie przykład bardzo dobrej produkcji w swoim gatunku.
Takie przekręty jak relacja z jej koncertu pewnie nie zmniejszy ilości odsłon portalu (może nawet ją zwiększy) ale na pewno powoduje, że portal traci nazwijmy to "jakiś tam prestiż", "jakiś tam autorytet" i chyli się ku prymityzmowi prasy brukowej - w ten sposób dajecie po prostu sygnał "nie można na nas polegać", "nasze opinie są "g*wno warte" bo ślepe z nas konie i do tego gramy tylko tak by ogladalność portalu podskakiwała (nie istotne przy tym jakimi środkami).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Znaną, gdańską pisarką pisarka specjalizująca się w literaturze obyczajowej jest:
Filmy