• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nastolatka chce podbić rynek muzyczny. Wywiad z Martą

Aleksandra Wrona
8 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
"Kiedy miałam siedem lat wymarzyłam sobie, że będę grała na gitarze elektrycznej i śpiewała po angielsku. Rodzice w całym Trójmieście szukali nauczyciela, który podjąłby się tego wyzwania, na szczęście się udało." "Kiedy miałam siedem lat wymarzyłam sobie, że będę grała na gitarze elektrycznej i śpiewała po angielsku. Rodzice w całym Trójmieście szukali nauczyciela, który podjąłby się tego wyzwania, na szczęście się udało."

Ma dopiero 17 lat, ale na rynek muzyczny wkroczyła pełną parą. Jej debiutancki singiel w trzy tygodnie po premierze miał na YouTube prawie 500 tys. wyświetleń, znalazł się też w popularnej wśród nastolatków grze na smartfony. Gdańszczanka Marta, bo o niej mowa, swoją muzyką chce inspirować ludzi do podążania za marzeniami.



Aleksandra Wrona: Niedawno premierę miał twój debiutancki singiel "All About Us". Kiedy w twojej głowie pojawiła się myśl, że chcesz profesjonalnie zajmować się śpiewem?

Marta: Moje życie zawsze kręciło się wkoło muzyki: śpiewałam, tańczyłam, grałam. Miałam też inne zainteresowania, ale muzyka była najważniejsza. Kiedy miałam siedem lat wymarzyłam sobie, że będę grała na gitarze elektrycznej i śpiewała po angielsku. Rodzice w całym Trójmieście szukali nauczyciela, który podjąłby się tego wyzwania, na szczęście się udało.

Jak wyglądała droga od siedmiolatki z gitarą elektryczną do Marty, którą widzimy i słyszymy w "All About Us"?

Cała ta historia zaczęła się trzy-cztery lata temu, kiedy pierwszy raz pojechałam na Country To Country, czyli festiwal muzyki country w Londynie. Od dzieciństwa towarzyszył mi ten gatunek muzyczny, a na festiwalu występowali moi ulubieni artyści. Zakochałam się w tej atmosferze, stałam pod sceną i myślałam: "Muszę się tam kiedyś znaleźć! To jest mój cel!". Wtedy podjęłam decyzję, że zrobię wszystko, żeby wystąpić kiedyś na tej scenie: zaczęłam dużo czytać, uczyć się, wróciłam do lekcji śpiewania i gry na gitarze. Rok później ponownie pojechałam na festiwal, odbył się tam koncert z serii CMA Songwriters Series, podczas którego pisarze osobiście wykonywali napisane przez siebie piosenki. Ja też wtedy pisałam muzykę, ten świat mnie fascynował. Po koncercie porozmawiałam z jedną z artystek, poradziła mi, żebym pojechała do Nashville, poznała ten świat, spróbowała swoich sił w Country Music Association i zapisała się do NSAI (The Nashville Songwriters Association International) - stowarzyszenia dla autorów tekstów piosenek, gdzie prowadzone są zajęcia z pisania utworów. To była najlepsza rada, jaką dostałam w życiu i od tego wszystko się zaczęło.

Co działo się wtedy w twoim życiu?

Zapisałam się się do NSAI i tego samego roku pojechałam pierwszy raz w życiu do Nashville, gdzie poznałam środowisko muzyków i pisarzy. Potem dostałam się na kurs pisania piosenek oraz zaczęłam pracować z nauczycielem. Poczułam, że jestem gotowa, żeby zbierać materiał na płytę. Przez cały ten czas napisałam ponad tysiąc utworów...

Tysiąc? To bardzo dużo.

Może wydawać się, że to dużo, ale wcale tak nie jest. Staram się codziennie coś napisać, żeby nie wyjść z wprawy. Pisząc piosenki jako tzw. songwriter nie zawsze pisze się z myślą o sobie, musiałam dojrzeć, żeby opowiedzieć swoją historię.

Marta - All About Us


Skąd bierzesz wenę do pisania?

Kiedy piszę piosenki dla siebie, staram się czerpać ze swojego życia, doświadczenia, przeżyć. Chcę, żeby to, co stworzę było jak najbardziej szczere i prawdziwe. Chciałabym moimi tekstami pomóc ludziom przejść trudne chwile, a także zmotywować ich do działania. Uwielbiam pisać, ale zależy mi też na tym, żeby moje słowa miały moc pomagania innym. Kiedy piszę teksty dla innych, inspiracji szukam w tym, co dzieje się koło mnie.

Piosenka "All About Us" to nie tylko tekst, ale też teledysk. Gdzie był kręcony?

Może to być zaskakujące, ale nakręciliśmy go w Warszawie. Pracowałam z Olgą Czyżykiewicz, niesamowitą wizjonerką, która postanowiła z Warszawy zrobić Amerykę. Chciałyśmy wykreować magiczny świat, który trudno jest zlokalizować.

Jak doszło do powstania teledysku?

To zabawna historia, bo nie planowałam go nagrywać tak szybko, ale moja piosenka trafiła do gry "Dancing Line" i okazało się, że mam miesiąc na nakręcenie teledysku. Chciałam opowiedzieć historię miłosną skupiając się na dobrych momentach w związku. Jest to historia wzlotów i upadków, szukania samego siebie i podążania za marzeniami. Zależało mi na tym, żeby swoim pierwszym singlem pokazać, kim naprawdę jestem, co chcę przekazać światu i co jest dla mnie ważne, dlatego wybrałam marzenia.

Co inspirowało was podczas wymyślania teledysku?

Chciałyśmy stworzyć coś oryginalnego, będącego połączeniem różnych stylów. Uwielbiam średniowiecze, najchętniej chodziłabym w długich sukniach z mieczem w dłoni. Stąd w teledysku wziął się biały koń. Uwielbiam też stare samochody, od razu wiedziałam, że chcę w tym klipie niebieski kabriolet. Myślę, że kiedy ukaże się płyta, słuchacze będą w stanie rozszyfrować symbole, które pojawiają się w teledysku. Razem z Martą Winiczenko pracowałyśmy też nad oryginalnymi stylizacjami. Moda jest moją pasją, więc zależało mi, aby w teledysku pokazać mój styl.

Wspomniałaś, że piosenkę "All about us" znajdziemy w grze "Dancing Line". Opowiedz coś więcej o tym projekcie.

Współpracuję z firmą Cheetah Mobile, firmą, która wyprodukowała gry Piano Tiles 1 i Piano Tiles 2. "Dancing Line" jest trochę podobne, gracze muszą palcem wystukiwać rytm piosenki, dzięki temu przechodzą dalej. Jest to pierwsza w tej grze piosenka z wokalem, reszta to utwory instrumentalne. To bardzo ciekawa przygoda, w dniu premiery tego poziomu ludzie zaczęli wrzucać na YouTube filmiki jak go przechodzą. Jeden z moich fanów przerysował na dużej rolce papieru całą trasę tego poziomu, a w tle filmu puścił moją piosenkę i wystukiwał rytm pisakiem. To dla mnie niezwykle miłe, że moja piosenka go do tego zainspirowała, bo ja też wychowałam się na grach.

  • "Zależało mi na tym, żeby swoim pierwszym singlem pokazać, kim naprawdę jestem, co chcę przekazać światu i co jest dla mnie ważne, dlatego wybrałam marzenia."
Kiedy możemy spodziewać się nowego singla i płyty?

W ciągu miesiąca wypuszczę kolejny singiel. Płytę już nagrałam i wkrótce się ukaże.

Czego możemy się na niej spodziewać?

Dużej różnorodności, ale też spójności. Ta płyta podsumowuje moje życie, ale niesie też nadzieje związane z przyszłością. Jest na niej trochę historii miłosnych, trochę o tym, jak poradzić sobie w tym szalonym życiu, ale też spora dawka motywacji do spełniania marzeń i rozwijania pasji. Nastoletni słuchacze znajdą na niej podpowiedzi, jak poradzić sobie z problemami, z którymi się spotykają w gimnazjum czy liceum. Gdybym była młodsza, chciałabym usłyszeć taką płytę. Wtedy nie było obok mnie kogoś, kto powiedziałby mi: "Nie zmieniaj się dla kolegów i koleżanek. To się nie opłaca. Szukaj siebie i swoich wartości. Bycie sobą jest ważniejsze niż akceptacja środowiska".

A jak wygląda warstwa muzyczna płyty?

Starałam się trzymać podobnego stylu, ale jest tam kilka eksperymentów. Mogę zdradzić, że usłyszymy tam np. sitar. Tworząc płytę inspirowałam się twórczością Tylor Swift, The Civil Wars, Bon Jovi'ego, który nagrywał w tym samym studio co ja, czyli Blackbird Studio w Nashville.

Jak ci się udało nagrać płytę w tak dobrym studio?

Zawsze marzyłam o nagraniu płyty w Blackbird Studio, więc kiedy zdecydowałam się na nagranie płyty, weszłam na ich stronę. Znalazłam tam formularz kontaktowy, wypełniłam go, załączyłam swoją muzykę, a już następnego dnia napisał do mnie manager studia, że jest nią zainteresowany. Byłam zaskoczona i przeszczęśliwa.

Jak długo trwały prace nad albumem?

Nagraliśmy go w dwóch częściach. Pięć pierwszych piosenek, w tym "All About Us", nagrałam w maju. Wróciłam ze Stanów, ale coś nie dawało mi spokoju. Czułam, że te pięć piosenek to za mało, że chcę nagrać pełną płytę, a nie epkę. Dałam sobie czas, żeby przemyśleć, co jest dla mnie ważne i napisałam wtedy pięć nowych piosenek. Wróciłam do Nashville, żeby je nagrać. Czułam, że muszę wydać te piosenki, żeby przedstawić siebie w pełni.

Kto jest twoim muzycznym idolem?

Uwielbiam Carole King. "Beautiful: The Carole King Musical" znam na pamięć. Trochę się z nią utożsamiam, bo w wieku 16 lat zaczęła pisać piosenki, była bardzo zdeterminowana, chodziła od wytwórni do wytwórni i nie poddawała się, aż w końcu jej się udało. Uwielbiam też Taylor Swift. Pamiętam, jak w filmie "Hannah Montana" w jednej ze scen zaczęła grać, a ja pomyślałam, że to brzmi jak muzyka, którą piszę. Potem zaczęłam odkrywać country, które tak naprawdę cały czas mi towarzyszyło m.in. podczas słuchania płyty "Lost Highway" Bon Jovi czy "I Will Always Love You" Dolly Parton. Muzyka lat 80. jest mi bliższa niż współczesna. Gdybym miała wymienić moich podstawowych idoli, byliby to Bon Jovi, Carole King, Taylor Swift i Dolly Parton.

Znamy już twoje plany na przyszłość, a jakie są twoje marzenia?

Marzy mi się, żeby dalej śpiewać, przekazywać dobre emocje i moją muzyką inspirować ludzi do podążania za swoimi marzeniami. Chciałabym również zająć się aktorstwem, bo to także moja pasja. W wolnym czasie projektuję i stylizuję ubrania i mam nadzieję, że stworzę w przyszłości swoją kolekcję.

Opinie (114) ponad 20 zablokowanych

  • Mnie się podoba :)

    Bardzo fajna piosenka, gdybym nie widziała teledysku, pomyślałabym, że to Taylor Swift. Powodzenia, MARTA!

    • 0 0

  • Brawo nastolatka. Świat potrzebuje kolejnej gwiazdki modern pop, wijącej się z tancerzami na teledysku, bo świat potrzebuje nieustannej świeżości, także muzycznej

    • 1 1

  • (2)

    Osoba ćwicząc śpiew śpiewa od 2 do 3 oktawy, a w artykule jest napisane że Dziewczyna ćwiczyła śpiew. Na 1,5 oktawy spiewa każdy. Czy każdy z nas jest w stanie tak zaśpiewać, chyba nie. Więc nie pisz bzdur i nie obrażaj, tylko sam zaśpiewaj ą wtedy my Ciebie ocenimy. Uważam że dziewczyna powinna dostać swoją szansę.

    • 3 7

    • ty się zdecyduj czy jesteś seba czy julia, może jednak obojnak ? (1)

      nie, widzę że jeszcze kuba i wiki... idź już lepiej spać, bo do szkoły jutro zaśpisz , zamiast kolejne gnioty na forum powielać

      • 5 0

      • to chyba ojciec wokalistki podszywa sie pod te nicki.żeby bronic córeczki godnosci....

        • 0 0

  • Taylor Swift... (4)

    Kiedyś to sie słuchało. Niestety poszła w ślady totalnej niejakiej błazenady co puszczają na rmf max typu Nicki Minaj(choć przyznam, że NIcki urodę to ma super).

    • 28 15

    • (1)

      Jak Niki Minaj na urode super to chyba jestes Stevie Wonder.
      Grubym, tlustym tylkiem nie mieszczacy sie w standartowy rozmiar fotela przeslonila ci wzrok przyjacielu.I jeszcze jedno faceci tez lubia braz. ...

      • 22 4

      • Nicki ma urodę ładną. To, że w nią ingeruje w sposób niekorzystny to druga sprawa

        • 0 0

    • Co ty gadasz

      Właśnie Swift ma fajniejsze kawałki teraz, wcale nie podobne do Minaj. Zresztą zobaczymy jak cała "Reputation zabrzmi", ale te 4 które zaprezentowała dotąd są niezłe.

      • 1 0

    • Ahhh ta Minaj mmrrr

      • 3 4

  • I tak trzymać!

    • 3 0

  • Życzę by wszystkie twoje marzenia się spełniły.

    • 6 0

  • (34)

    Bardzo fajna piosenka, pełen szacunek za wykonanie i życzę dalszej realizacji swoich marzeń

    • 5 16

    • Julia

      Bardzo fajny kawałek, też kiedyś chciałam spiewać i pisać piosenki, ale nic z tego nie wyszło. krytyką się nie przejmuj bo zawsze znajdzie się ktoś komu nic w życiu nie wychodzi oprócz pisania.

      • 2 0

    • Jankiel

      Każdy z nas ma szansę na realizację swoich marzeń, jedni ją wykorzystują a drudzy marnują. Ja zawszę życzę wszystkim jak najlepiej, więc tobie też zyczę sukcesu i wytrwałości w dążeniu do celu. Piosekna przypadła mi do gustu, chociaż nie znam angielskiego.

      • 1 1

    • Tak trzymaj dziewczyno.

      • 2 1

    • Muzyk

      Dziewczyno nie przejmuj się hejtami, piosenka jest ok. Życzę powodzenia i jak najbardziej Ci kibicuję bo ja takiej szansy nie miałem, wykorzystaj swoje 5 minut w 100%.

      • 1 3

    • Piosenka podoba mi się, mimo tego, że nie znam sie namuzyce.

      • 0 2

    • Jeżeli sama napisała słowa i myzykę to już osiągnela sukces, dziewczyna dopiero zaczyna. Najłatwiej jest krytykować ale to uż nie moja sprawa. Jedno jest pewne, że zazdrość w społeczeństwie jest ogromna.

      • 1 4

    • Rozpychaj się bardzo mocno na tej scenie muzycznej, tego tobiie życzę.

      • 0 4

    • Extra !!

      • 0 5

    • Utwór oceniam bardzo pozytywnie. Czekam na kolejne.

      • 0 5

    • Ona jest taka cudowna :) super i powodzenia.

      • 0 3

    • Jest ok. Gratulacje, tak trzymaj i powodzenia w dążeniu do celu.

      • 0 5

    • Jak widać warto mieć marzenia. Za takie osoby trzymam kciuki. Piosenka bardzo fajna.

      • 0 4

    • Fajne, nie daj się zespuć temu światu, zawsze bądź sobą a osiągniesz sukces.

      • 0 5

    • Śpiewaj i graj najlepiej jak potrafisz, a sukces przyjdzie sam. Masz potencjał i talent.

      • 0 5

    • Dziewczyno rewelacja, śmiało i do przodu. Powodzenia.

      • 0 6

    • Śpiewaj, graj i osiągaj sukcesy, tego tobie koleżanko życzę. A piosenka bardzo mi się podoba.

      • 0 5

    • Super, powodzenia dziewczyno.

      • 0 6

    • (1)

      Słucha się dobrze, fajna muzyka i znając angielski można zrozumieć ten utwór, który moim zdaniem jest bardzo sensofny jeżeli chodzi o słowa.

      • 0 6

      • Mam nieodparte wrażenie, że wszystkie cztery powyższe opinie napisała ta sama osoba. Marta, czy jakiś cichy wielbiciel? :)

        • 7 0

    • Dobre, wpadające w ucho.

      • 0 6

    • Bardzo fajny utwór teledysk oceniam na 5 w 6 stopniowej skali.

      • 0 7

    • Kolejna utalentowana mieszkanka trójmiasta. Jesteśmy dumni i trzymamy za ciebie kciuki.

      • 1 6

    • Dziewczyna widać ma talent.

      • 0 6

    • Dobrze śpiewa jak na ten wiek.

      • 0 6

    • Całkiem melodyjny kawałek.

      • 0 6

    • Moim zdaniem jest ok, tylko czy da radę przebić sie przez tysiące piosenkarzy i piosenkarek, czas pokazę.

      • 0 5

    • Dobry kawałek, życzę powodzenia w dalszej karierze.

      • 0 4

    • Fajny utwór.

      • 0 5

    • (1)

      Piosenka i wykonanie jest super. Nie daj się zepsuć dziewczyno tym copolują na młode talenty a będzie wszystko dobrze. Nie przejmuj się komentarzami, które w ciebie uderzają bo to z zadrosći. Bądź sobą i realizuj swoje cele. Masz talent ja to wiem bo, od 20 lat uczę muzyki, powodzenia.

      • 1 7

      • Tak z zazdrości...

        Jako konsument muzyki zazdroszczę twórcy że robi coś co mi kompletnie nie pasuje...
        Litości.

        • 7 0

    • Nie znam się na muzyce, ale ten utwór bardzo mi się podoba.

      • 0 6

    • Dobry kawałek, melodyjny i wpada w ucho. Najważniejsze, że dziewczyna chce i potrafi a reszta przyjdzie sama.

      • 0 7

    • Dobrze, że są na swiecie jeszcze takie osoby, które mają swoje marzenia i uparcie je realizują. Utwór i wykonanie moim zdaniem na miarę amraykańskiej muzyki. Super!!

      • 1 6

    • Super, moim zdaniem rewelacyjny utwór. Pełen podziw i szacunek za kreatywność, umiejętności i talent.

      • 0 10

  • Dajcie dziewczynie szansę. (1)

    Ona ma dopiero 17 lat. Jeszcze ma czas na rozwój. Na pewno wśród swoich rówieśników znajdzie fanów. Potem będzie miała czas na zmianę stylu i całej tej reszty.

    • 4 4

    • Wątpię. Ona nie ma gustu muzycznego. A z tym się rodzisz.

      • 1 1

  • Nie przemawia to do mnie i dlaczego w klipie nie ma Gdańska? Takie piękne miejsce warte pokazania!

    • 0 0

  • kopia kopi kopią pogania...

    co oznacza "napisałam" ? i czy ponad tysiąc utworów ??? utworów ??? czyli rozpisanych na poszczególne partie instrumentów zapisów nutowych?? .... Brednie. i zgadzam się z przedmówcami, pustka przekazu...

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Klub będący miejscem spotkań sopockiej bohemy w latach 50. XX w. to: