• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

New York Times: dzieła zrabowane przez nazistów w Muzeum Narodowym w Gdańsku

Łukasz Rudziński
15 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
W Muzeum Narodowym w Gdańsku, według ustaleń "New York Timesa", znajdują się dzieła sztuki zrabowane Holandii w czasie II wojny światowej. W Muzeum Narodowym w Gdańsku, według ustaleń "New York Timesa", znajdują się dzieła sztuki zrabowane Holandii w czasie II wojny światowej.

"New York Times" poinformował, że w Muzeum Narodowym w Gdańsku znajdują się dzieła zrabowane Królestwu Niderlandów przez hitlerowskie Niemcy. Amerykański dziennik zwraca uwagę na to, że Polska aktywnie działa na arenie międzynarodowej, by odzyskać zrabowane nam dzieła sztuki, nie interesując się losem dzieł ukradzionych z innych państw, które znalazły się na terenie naszego kraju. MNG wystosowało komunikat w tej sprawie.



Czy dzieła sztuki zrabowane przez hitlerowców powinny zostać zwrócone?

Nina Siegal w artykule "Poland Urged to Look for Nazi-Looted Art Still Held in Its Museums" informuje, że w Polsce znajduje się prawdopodobnie co najmniej kilkadziesiąt dzieł sztuki zrabowanych przez nazistów w czasie II wojny światowej właścicielom z Holandii.

Według ustaleń dziennikarki, powołującej się na badania Patricii Kennedy Grimsted z Ukraińskiego Instytutu Badawczego Uniwersytetu Harvarda (Harvard Ukrainian Research Institute), są wśród nich obrazy przechowywane w Muzeum Narodowym w Gdańsku, m.in. "Chałupy nad kanałem" Jana van Goyena z 1630 roku czy "Krajobraz z ruinami" Jacoba van Ruisdaela z XVII wieku.

W artykule zaznaczono także, że to Polska jest krajem najbardziej poszkodowanym w wyniku działań nazistów i polski rząd wciąż poszukuje 63 tys. obiektów muzealnych, zrabowanych przez nazistów, ale sam nie robi dostatecznie dużo, by zwrócić dzieła, które trafiły do Polski w wyniku grabieży innych państw przez niemieckich okupantów. Pracownicy Muzeum Narodowego w Gdańsku według "New York Timesa" potwierdzili, że w zbiorach MNG znajduje się siedem dzieł z listy zaginionych dzieł holenderskich, które wymieniono w nieupublicznionym raporcie organizacji Origins Unknown Agency.

Placówki muzealne w Trójmieście


Ponadto z terenów Niemiec wywieziono "Krajobraz z ruinami" Jacoba van Ruisdaela, który trafił po wojnie do holenderskiego sprzedawcy - od niego nabyło go Muzeum Narodowe w Gdańsku. Podobnych przypadków może być więcej. Większość artykułu poświęcona jest krytyce podwójnych standardów, jakimi kieruje się nasz rząd w tej sprawie - aktywnie działając na rzecz odzyskania zrabowanych Polsce dzieł sztuki, wykazując się pasywnością w obliczu zwrotu tych dzieł, które zasiliły polskie placówki muzealne.

- Polski rząd chce odzyskać jak najwięcej, ale nie chce niczego oddawać innym, choć trzeba podkreślić, że to Polska jako kraj była prawdopodobnie największą ofiarą II wojny światowej, jeśli chodzi o grabież dóbr kultury - przyznał amerykańskiej gazecie dr hab. Kamil Zeidler, prof. Uniwersytetu Gdańskiego, autor rozprawy habilitacyjnej "Restytucja dóbr kultury ze stanowiska filozofii prawa".
Dzieło Jacoba van Ruysdaela ze zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku, wskazane przez badaczkę z Harvardu jako zagrabione w czasie II wojnie światowej. Dzieło Jacoba van Ruysdaela ze zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku, wskazane przez badaczkę z Harvardu jako zagrabione w czasie II wojnie światowej.
Muzeum Narodowe w Gdańsku wydało w tej sprawie komunikat, który przytaczamy w całości:

"Dzieła, o których pisze NYT, znalazły się na obszarach obecnej Rzeczypospolitej Polskiej, które w czasie II wojny światowej znajdowały się w granicach III Rzeszy bądź zostały do niej wcielone za sprawą niemieckiego okupanta. Obecne muzea polskie nie są następcami prawnymi muzeów niemieckich działających na ziemiach, które po II wojnie światowej zostały włączone w granice RP. Nie można jednocześnie wykluczyć, że mienie o niewyjaśnionej proweniencji mogło trafić tuż po zakończeniu działań wojennych również do muzeów polskich, które starały się je zabezpieczyć przede wszystkim przed grabieżą i zniszczeniem. Muzea włączały to mienie do swych inwentarzy na mocy powojennych przepisów prawa, które nakładały na nie taki obowiązek.

Nie jest jednak prawdą, że badania proweniencyjne nie są w Polsce prowadzone - muzea polskie takie badania prowadzą od lat, uzyskując w ostatnich latach m.in. wsparcie MKiDN w postaci specjalnego programu dotacyjnego. Złożoność spraw dotyczących proweniencji wymaga daleko posuniętej staranności i zawsze są to sprawy badane indywidualnie. Właściwość ministra kultury i dziedzictwa narodowego w zakresie restytucji dotyczy wyłącznie roszczeń składanych oficjalną drogą rządową na podstawie prawa międzynarodowego. W przypadku roszczeń o innym charakterze (np. prywatnych) kwestie własności dóbr kultury rozstrzygane są w Polsce na drodze sądowej.

Zrabowany przez hitlerowców obraz Jana von Goyena z 1630 roku, znajdujący się w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku. Zrabowany przez hitlerowców obraz Jana von Goyena z 1630 roku, znajdujący się w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wpłynęło do tej pory żadne roszczenie restytucyjne od rządu Niderlandów (Holandii), ani żadnego innego państwa, dotyczące dzieł sztuki zagrabionych w czasie II wojny światowej, a znajdujących się w polskich muzeach. Niemniej jednak, w przypadku pojawienia się takiego roszczenia, MKiDN jest gotowe do realizacji procedur opisanych w Ustawie o restytucji narodowych dóbr kultury.

Należy jednak z cała mocą wskazać, że Polska była państwem, które było ofiarą II wojny światowej, a straty polskiej kultury z tego okresu szacowane są bardzo oględnie na ponad 500 tys. obiektów, z czego zaledwie ok. 63 tys. jest opisanych w katalogu dzieł utraconych.

W polskim Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego działa Wydział ds. Restytucji Dóbr Kultury, który od lat prowadzi systemową i skuteczną restytucję polskich strat wojennych w ścisłej współpracy z polskimi muzeami i innymi służbami. Od 2016 r. MKiDN odzyskało blisko 500 dzieł utraconych w czasie II wojny światowej, m.in. "Zimę w małym miasteczku" Maksymiliana Gierymskiego, "Ulicę z ruiną zamku" Roberta Śliwińskiego, "Portret damy" Melchiora Geldorpa, "Zesłanie Ducha Świętego" Izaaka van den Blocke, "Apollo i Dafne" Abrahama Bloemaerta, XVIII-wieczne meble w stylu chińskim z Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie czy XVII-wieczny sztambuch Melchiora Lucasa.

W ostatnich miesiącach do kraju powrócił XVI-wieczny miedzioryt Johanna Saenredama "Portret malarza Johanna von Aachen" oraz obraz Marcina Zaleskiego "Wnętrze Katedry w Mediolanie". Obecnie w toku jest ponad 80 postępowań restytucyjnych prowadzonych w dziewięciu krajach na świecie. Coraz bardziej profesjonalnie odnajdujemy szczególnie te dzieła, które zarejestrowane są w bazie strat wojennych".

Miejsca

Opinie (94) ponad 20 zablokowanych

  • Najwazniejsza informacja z tego artykulu

    "Patricii Kennedy Grimsted z Ukraińskiego Instytutu Badawczego Uniwersytetu Harvarda".

    Ciekawe dlaczego ukraińskiego?

    Czas żeby Polacy ruszyli głową póki nie jest za pózno.

    • 10 3

  • Kiedy zmiana kadry w NMG (2)

    A kiedy Pan Dyrektor zacznie kadrę weryfikować i rozbijać ten klan? Czas najwyższy na zmiany dziadków i babć w tym Muzeum zajmujących dyrektorskie posady i zmodernizowane muzeum.

    • 7 3

    • Trzeba dokupić trochę dzieł, w NMG nic nie ma (1)

      Choćby na Aukcjach dzieł sztuki w Sopot, ostatnio były tam grafiki Salvadora Dali

      • 0 1

      • Wyłożysz kasę na to dokupienie?

        • 1 1

  • Fascynujące

    to kiedy NYTimes wysmaruje taki artykuł skierowany do Putina i postradzieckich przyjaciół? Nigdy? Tak myślałam.

    • 15 3

  • powinno sie w Polskich muzeach robic

    dodakowo expozycje w czyich brudnych lapach sa obecnie dziela sztuki z przed WWII wtedy NT zacznie pisac bardziej powaznie.

    • 8 2

  • Niezorientowanym wyjaśniam: (1)

    Naziści i hitlerowcy wymienieni w artykule przybyli z planet Naziolla i Hitleria. Przybyli po to aby bronić ludzkość przed Polską która pod przywództwem Grzegorza Brzęczyszczykiewicza rozpętała drugą wojnę światową. Po przegranej wojnie odlecieli na swoje planety. Niektórzy nie wiadomo dlaczego mylą ich ciągle z Niemcami.

    • 16 3

    • Przecież wiceprezydent Gdańska potwierdził

      że to Polacy są winni agresji na Niemców...

      • 3 2

  • Jakich nazistów - nie ma takiej narodowości (1)

    to zwykli Niemcy byli i to nie tak dawno.

    • 12 0

    • jakie komuchy i ubecja?

      to zwykli Polacy pacyfikowali związkowców

      • 0 0

  • A czy ojczyzną tej Pani nie jest przypadkiem Izrael?

    • 9 2

  • wszystkie zablokowane opinie miały w treści złowa o rosjanach i narodzie wybranym

    poczytajcie fora interenetowe w ich krajach oraz to co pisza o nas.

    • 6 2

  • Ale czy należy na sile zwracać jeżeli właściciel się nie upomina?? Pewnie nie maja nawet tego gdzie wystawić, do niderlandow nie jeździ się oglądać dzieł sztuki :). Pozatym może boja się ze ta procedura mogłaby ujawnić jakieś lepsze dzieła u nas skradzione.
    Artykuł tendencyjny i bez znajomosci międzynarodowych procedur. Jakby chcieli to dawno by odzyskali, widocznie pasuje im mieć listę zaginionych dzieł bo to dowód ze zostali napadnięci a nie napadali.

    • 10 0

  • niemców!!!!!

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Festiwal Narracje odbywa się: