• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lato bez koncertu gwiazdy na stadionie w Letnicy

Maciej Korolczuk
8 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Ubiegłoroczny koncert Guns N'Roses był ostatnią dużą imprezą na Stadionie Energa Gdańsk. Na kolejną gwiazdę musimy poczekać co najmniej do przyszłego roku. Ubiegłoroczny koncert Guns N'Roses był ostatnią dużą imprezą na Stadionie Energa Gdańsk. Na kolejną gwiazdę musimy poczekać co najmniej do przyszłego roku.

Po raz pierwszy od trzech lat na Stadionie Energa Gdańsk nie odbędzie się duży koncert międzynarodowej gwiazdy muzyki. Operator stadionu tłumaczy, że to przez... zmianę prezesa. Organizator koncertów twierdzi, że zarządca woli nic nie robić, niż zaryzykować.



Jak oceniasz ofertę kulturalno-rozrywkową stadionu w Letnicy?

160 tys. widzów - tyle w sumie wyniosła frekwencja pięciu koncertów, jakie odbyły się na stadionie w Letnicy od 2012 do 2017 roku. Najwięcej widzów, bo ok. 42 tys. (koncert został wyprzedany) zgromadził występ Justina Timberlake'a. 40 tys. obejrzało ubiegłoroczne show Guns N'Roses. Bon Jovi przyciągnął 30 tys. fanów, a Jennifer Lopez i Avicii po ponad 20 tys.

Ale w tym roku fani muzyki nie zawitają na gdański stadion.

Rośnie konkurencja, także w Trójmieście



Głucha cisza na stadionie ma kilka przyczyn.

Jedną z nich jest rosnąca popularność letnich festiwali muzycznych. Po wydaniu kilkuset złotych na kilkudniowy festiwal, w budżetach wielu fanów muzyki nie ma już środków na kolejny koncert wielkiej gwiazdy.

Gdański stadion musi mierzyć się też z bogatą ofertą innych obiektów: głównie Stadionu Narodowego w Warszawie. W czerwcu wystąpił tam duet Jay-Z i Beyonce (wg naszych informacji oferta organizacji tego koncertu trafiła także do Gdańska, ale operator nie był zainteresowany organizacją koncertu), a w lipcu The Rolling Stones.

A na rynku robi się coraz ciaśniej, bo po latach kosztownej przebudowy z marketingową i organizacyjną ofensywą ruszy też wkrótce Stadion Śląski w Chorzowie. Ponadto rośnie oferta hal widowiskowo-sportowych, gdzie organizacja koncertów jest tańsza i obarczona mniejszym ryzykiem (pogoda). O imprezy dużych gwiazd skutecznie zabiegają zarządcy Atlas Areny w Łodzi, Tauron Areny w Krakowie czy Hali Stulecia we Wrocławiu.

Widać to też po wypełnionym atrakcjami kalendarzu imprez w Ergo Arenie: w kwietniu wystąpili tu muzycy z The Kelly Family, w maju Andre Rieu, w sierpniu Roger Waters, a we wrześniu zaplanowano występ Ricky'ego Martina.

Jak to wygląda na stadionie? Poza meczami Lechii odbywały się tu festyny i pikniki rodzinne, obchody Dnia Dziecka. Na wrzesień zapowiedziano festiwal Amber Fest, który jednak odbywa się wokół stadionu, a nie na nim.

Największą frekwencją cieszył się dotychczas występ Justina Timberlake'a. W 2014 r. koncertu amerykańskiej gwiazdy słuchało ok. 42 tys. widzów. Największą frekwencją cieszył się dotychczas występ Justina Timberlake'a. W 2014 r. koncertu amerykańskiej gwiazdy słuchało ok. 42 tys. widzów.

Koncertu nie było przez... zmianę prezesa?



W połowie 2017 r. Tomasza Kowalskiego (po lewej) zastąpił Tomasz Niski. W połowie 2017 r. Tomasza Kowalskiego (po lewej) zastąpił Tomasz Niski.
Co ciekawe, gdy o brak koncertu zapytaliśmy w zarządzającej stadionem spółce Arena Gdańsk Operator, podano nam zupełnie inną przyczynę braku dużego koncertu na stadionie. Karolina Janik poinformowała nas, że powodem braku komercyjnej imprezy była ubiegłoroczna zmiana na stanowisku prezesa. Przypomnijmy, że w połowie 2017 r. Tomasza Kowalskiego zastąpił na tym stanowisku Tomasz Niski.

- Było to podyktowane zmianami, jakie nastąpiły w spółce m.in. na stanowisku prezesa. Taki koncert jest ogromnym przedsięwzięciem i potrzeba czasu, by go należycie przygotować i zorganizować. Dlatego w tym roku z tego zrezygnowaliśmy - informuje Karolina Janik.
Były prezes nie chciał oceniać pracy swojego następcy.

- Jestem trochę zaskoczony tłumaczeniami spółki, ale nie chcę tego komentować - powiedział nam Tomasz Kowalski.
Gdy pytamy, do czego sprowadza się więc działalność obecnego zarządu spółki, Janik odpowiada:

- Organizujemy inne, mniejsze imprezy, tj. Dzień Dziecka czy wrześniowy Amber Fest. Dzień później na stadionie odbędzie się też towarzyskie spotkanie Lechii z Karpatami Lwów - wylicza.
Jak usłyszeliśmy z kilku niezależnych źródeł, mianowanie nowego prezesa miało spowodować "brak decyzyjności" w kilku kluczowych kwestiach, m.in. planowania budżetu i kalendarza imprez na kolejny rok. Gdy nowy prezes przejmował stanowisko po Kowalskim, Niski zapowiadał:

- Jestem przekonany, że dzięki współpracy z właścicielem stadionu, spółką Arena Gdańsk, będziemy kontynuować rozbudowę oferty przemysłu czasu wolnego i umacniać pozycję obiektu, jako największego centrum rozrywki i rekreacji w regionie.

Wideo archiwalne


"Nie było koncertu, bo bali się zaryzykować"



Na jeszcze inną sprawę zwraca uwagę Janusz Stefański, prezes agencji Prestige MJM, która zorganizowała w Gdańsku koncerty Jennifer Lopez, Bon Jovi, Justina Timberlake'aAvicii'ego. Twierdzi, że w tym roku próbował rozmawiać ze spółką o koncercie w Gdańsku, ale rozmowy zakończyły się na wczesnym etapie.

Powód? Warunkiem organizacji koncertu miało być to, że jego operator weźmie na siebie część ryzyka biznesowego.

Wideo archiwalne


- To nie tylko oznacza współfinansowanie czy sponsorowanie imprezy - mówi Stefański. - To bardziej wspólne podejmowanie decyzji biznesowych czy organizacyjnych i ponoszenie współodpowiedzialności. Jako agencja jesteśmy otwarci i chętni do organizacji dużych koncertów największych gwiazd, ale do tego potrzebna jest wola współpracy z drugiej strony. Trudno mi powiedzieć, dlaczego w tym roku takiej woli, czy decyzji w Gdańsku zabrakło.
Operator stadionu takiego ryzyka nie chciał podjąć.

- Usłyszeliśmy, że możemy organizować koncert, ale bez ich udziału - mówi Stefański. - W takiej sytuacji nie miało to sensu, bo organizacja koncertu na tak dużym obiekcie, jakim jest stadion w Gdańsku, jest ogromnym przedsięwzięciem. W hali, czy to na granicy Gdańska i Sopotu, czy w innych miastach, w Łodzi czy Krakowie sprawa jest prostsza. Inaczej wygląda sprawa nagłośnienia, ochrony, dystrybucji biletów, nie ma ryzyka pogody, która latem może spłatać figla. To oczywiste, że łatwiej zapełnić i zorganizować koncert na 10 czy 15 tys. widzów w hali niż na 50 tys. na stadionie. Podam panu przykład. Gdy pomylimy się przy cenie biletów i na koncercie zamiast spodziewanych 50 tys. widzów, przyjdzie 45 tys., to te brakujące 5 tys. przemnożone przez cenę biletu wynoszącą 300 zł daje stratę w wysokości 1,5 mln zł. To później decyduje, co było, a co nie organizacyjnym sukcesem.

Wideo archiwalne

Co z płynnością finansową spółki?



Zarządzaniu obiektem i skłonności do podejmowania odważnych decyzji zapewne nie pomaga też sytuacja finansowa spółki. Od wielu miesięcy problemy z terminowym regulowaniem faktur ma bowiem Lechia Gdańsk, a więc główny najemca obiektu. Ostatnio przez jej długi wobec agencji ochroniarskiej pod znakiem zapytania stanął mecz ze Śląskiem Wrocław. Dopiero kilka godzin przed spotkaniem władze klubu znalazły środki na pokrycie długów i mecz mógł się odbyć.

- Sytuacja finansowa Lechii to problem Lechii, a nie nasz - zastrzega Karolina Janik. - Kolokwialnie mówiąc: radzimy sobie. Czy Lechia ma wobec nas jakieś zaległości? Pozostawię to bez komentarza, bo to mogłoby wpłynąć na nasze rozmowy, które ciągle prowadzimy.

Kto jest kim na stadionie w Gdańsku



W zarządzaniu stadionem prawdopodobnie nie pomaga też mnogość miejskich spółek, które za to odpowiadają. Istnieje bowiem spółka Arena Gdańsk, która jest właścicielem stadionu, a także Arena Gdańsk Operator, która stadionem zarządza.

Udziałowcami Arena Gdańsk Operator są Arena Gdańsk i Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego. Prezesem pierwszej z nich był do niedawna Andrzej Bojanowski (został właśnie prezesem Międzynarodowych Targów Gdańskich), a GARG-iem kieruje Alan Aleksandrowicz. Utrzymanie obiektu kosztuje rocznie ok. 15-16 mln zł.

Kto i za co odpowiada na Stadionie Energa Gdańsk
Arena GdańskArena Gdańsk Operator
1wybudowała stadion (dawniej Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012)dawna spółka Lechia Operator odkupiona przez Gdańską Agencję Rozwoju Gospodarczego
2właścicielem spółki jest w całości Gmina Miasta Gdańskaodpowiada za organizację imprez i koncertów na stadionie
3zarządza obiektem pod kątem technicznym
4spłaca kredyt zaciągnięty na wybudowanie stadionu
5ma za zadanie skomercjalizować teren wokół stadionu
W kontekście ubogiej oferty kulturalno-rozrywkowej stadionu zasadnym wydaje się pytanie, czy jedna spółka nie zarządzałaby obiektem sprawniej, efektywniej i taniej?

Jest za to nadzieja, że w przyszłym roku koncert się odbędzie. Jak powiedziała nam Karolina Janik, władze spółki już teraz pracują nad sprowadzeniem do Gdańska dużej gwiazdy. Jakiej? Tego na razie nie wiadomo.

Wideo archiwalne

Miejsca

Opinie (210) 2 zablokowane

  • Miernoty. Widać poziom ustawionego prezesostwa.

    Mierny ale wierny.

    • 22 1

  • Koncert Budyń Band przyciągnął by dużą publikę , szczególnie z CBA

    • 25 3

  • (1)

    a co ze sponsorem tytularnym stadionu, toć płaci się krocie za nazwe, i z tego nie ma przypływów ?

    • 8 4

    • Z tego są tylko odpływy.

      • 9 1

  • Od otwarcia stadionu

    Prezesów więcej niż koncertow, ot tajemnica "sukcesu"

    • 29 1

  • Czyli wszystko gra. Tak jak to w Gdańsku robi się. Spółki, spóleczki z prezesami od nic nie robienia. Powierzchnie komercyjne wynajmują inne spółki (również miejskie) więc kasa kręci się. Może najtańszym rozwiązaniem byłoby zamknięcie tego na klucz. Klucz niech trzyma w kieszeni Adamowicz a jak ktoś będzie chciał zrobić imprezę to po prostu przyjdzie i poprosi o kluczyk. Prawda jest taka, że te obiekty są wszędzie deficytowe. Trzeba mieć łeb jak sklep, żeby to ogarnąć i wycisnąć z tego kasę. Nie ma najmniejszego sensu tworzenie iluzji, że stadion robi jakieś obroty. Nie mówię nawet o wypracowywaniu zysku, więc w pierwszej kolejności należy zlikwidować tą całą administrację i wprowadzić jednego zarządcę który ogarnie całość.

    • 30 3

  • (2)

    Stadion jest za duży jak na peryferyjne miasto. Nawet koncerty halowe tych samych wykonawców wyprzedają się w Gdańsku słabiej niż w innych miastach.

    A typ z MJM to przemistrz z tą głupią wyliczanką i oczekiwaniem, że miasto (czyli mieszkańcy Gdańska) będzie wspierać swoimi pieniędzmi jego biznes.

    • 21 5

    • Latem peryferyjne miasto ;)? (1)

      Latem Gdańsk jest peryferyjnym miastem? Ciekawe dlaczego w takim razie Open'er się wyprzedał? Wyjdź na Monciak i zobacz na jakich peryferiach mieszkamy. Cała Polska się tu zjechała. Skoro MJM zrobił tyle udanych koncertów w poprzednich latach to chyba warto było kontynuować tą współpracę bo jak rozumiem z artykułu koncerty były dochodowe czyli MJM zna się na tym co robi?

      • 1 3

      • MJM zrobił koncerty, na których frekwencja wynosiła 20-30 000, co na takim stadionie nie jest specjalnym wynikiem. Do tego było to kilka lat temu, kiedy konkurencja była mniejsza. Dlatego teraz MJM chce gwarancji od miasta, żeby nie splajtować. Opener to zupełnie inna bajka, festiwalu o wyrobionej marce, gdzie gra codziennie wielu wykonawców nie można porównywać do koncertu na stadionie. Czy chcesz czy nie, Trójmiasto leży na peryferiach i dlatego nie wyprzedał tu się w hali Iron Maiden (zapełniający w innych miastach stadiony) i nawet latem pozostało trochę biletów na Watersa. Rodziny przyjeżdżają latem w celu plażowania i jedzenia ryb, a nie wydawania setek złotych na stadionowy koncert. Publiczność Openera to w zdecydowanej większości też nie są turyści.

        • 3 0

  • Nowy prezes boi się CBA/CBŚ : )

    może jeszcze jest nadzieja dla Gdańska?

    • 8 1

  • Nareszcie cisza i spokój!

    Dość tych imprez! co dwa dni impreza!, co 3 dni biegi!
    kto na to ma kasę? kto na to ma czas?
    tylko mafioso, czy ochroniarze klubów nocnych?

    • 10 1

  • (3)

    No cóż... Już rok temu wiele osób pisało jak to będzie wyglądać przy nowym prezesie. Ale że tak słabo to chyba nikt. Myślę że nawet właściciel stadionu jest zaskoczony: biernoscią, nicnierobieniem, strachem, bezczynności, brakiem kreatywności zespołu operatora. Żal i smutek. Mamy najładniejszy i najmniej wykorzystywany stadion nie tylko w Polsce ale i w Europie. Chyba nie o to chodziło planując go, budując i zmieniając rok temu prezesa...

    • 22 3

    • Głównego prezesa trzeba zmienić, prezesa Gdańska i wszystko ruszy z kopyta.

      • 13 2

    • Super, że ta zmiana prezesa akurat jest w roku wyborczym!

      Plus podtopienia, chaos w GAiT, awaria przepompowni... Jeśli ktokolwiek PO tym wszystkim zagłosuje na obecnego prezydenta i radnych-nierobów, to nie ma mózgu, co tu dużo mówić.

      • 12 2

    • W mojej ocenie poprzedni prezes starał się coś robić o czym świadczą choćby koncerty, ale tan teraz to jakiś żart, cisza cisza cisza i Lechia też do tej ciszy się dostosowała. Czas na zmiany.

      • 3 1

  • Pierwszą..

    imprezą będzie owacja na stojąco dla Jarosława z tytułu przejęcia miasta po raz pierwszy no i Kacpra. Oby!

    • 14 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym z polskich miast po raz pierwszy obchodzono Dzień Matki?