• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie tylko chińczyk, czyli weekend z grami planszowymi w Gdyni

Borys Kossakowski
24 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na weekendowej imprezie będzie można przetestować ponad 400 planszówek. Warto wybrać się już z samego rana, bo zainteresowanie jest ogromne. Na weekendowej imprezie będzie można przetestować ponad 400 planszówek. Warto wybrać się już z samego rana, bo zainteresowanie jest ogromne.

Gry planszowe nigdy nie będą tak wyrafinowane i skomplikowane, jak gry komputerowe. Ich siła polega jednak na tym, że uczestniczą w nich żywi ludzie. Przy planszówkach bawią się całe rodziny, przyjaciele oraz... nieznajomi. Można w nie grać wszędzie - w domu, w knajpie i w plenerze. W weekend będzie można pograć również na kolejnej edycji Gdyńskich Spotkań z Grami Planszowymi "Gramy" w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym.



- Naszym celem jest przede wszystkim propagowanie gier wśród ludzi spoza środowiska - mówi Artur Jedliński, koordynator imprezy. - To impreza otwarta, odwiedzają nas rodziny, którym gry planszowe kojarzą się z warcabami i chińczykiem, grupy znajomych oraz zapaleni miłośnicy gier. Tegoroczną nowością będzie sekcja prototypów, czyli gier nieukończonych oraz niewydanych, które będzie można przetestować. Przyjadą też autorzy tych gier.

Planszówki według Ciebie to:

Na "Gramy" stanie dwieście stołów do gry, przy których będzie można spróbować sił w ponad 400 tytułach, począwszy od prostych gier imprezowych, przez pozycje dla całej rodziny, po zaawansowane gry strategiczne i ekonomiczne. Każdy z graczy będzie mógł liczyć na pomoc instruktorów i - jeśli gra się spodoba - kupić na specjalnym stoisku.

- Gry to przede wszystkim pasja - mówi Maciej Pająk, miłośnik planszówek. - Połączenie przyjemnego z pożytecznym. Od gier komputerowych różnią się tym, że uczestniczą w nich znajomi i przyjaciele. Są dodatkiem, urozmaiceniem żywych relacji. W przypadku komputera, gracz siedzi sam przed monitorem i nawet nie wie, kto siedzi po drugiej stronie kabla.

Wbrew pozorom to nie tylko zabawa dla chłopaków, choć znawcy tematu uważają, że dziewczynę trudniej przekonać do planszówki.

- Przeważnie wydaje im się, że to zbyt dziecinne. Ale gdy już się wciągną, to grają z takim samym zaangażowaniem, jak chłopaki. Mniej ich tylko ciągnie do gier typowo bitewnych. To akurat męska domena. - mówi Urszula Jabłońska, miłośniczka gier.

Wśród odwiedzających gdyńską imprezę można spotkać prawdziwych kolekcjonerów, których półki uginają się pod ciężarem dużych, kolorowych pudełek. Co roku pojawia się kilkaset tytułów, w tym coraz więcej polskich. Są tacy, którzy nie potrafią sobie odmówić zakupu nowej gry, mimo że nie mieli czasu zagrać w tę kupioną miesiąc wcześniej. Na "Gramy" nie trafiają jednak wyłącznie sami zapaleńcy. Wielu gości szuka zwykłego chińczyka czy scrabble.

- Odwiedzający przeważnie są zaskoczeni bogactwem wyboru - mówi Łukasz Świat, należący do sekcji "Żółtych Koszulek", czyli instruktorów. - Naszym zadaniem jest wprowadzać początkujących w świat gier. Przeważnie proponujemy im którąś z listy TOP20, gdzie znajdują się tytuły o przystępnych zasadach, z którymi można się zapoznać w ciągu kilku minut.

Organizatorzy zapraszają całe rodziny, młodzież i dorosłych, a także najmłodszych, którzy będą mogli spędzić czas w specjalnie urządzonym dla nich kąciku. Przygotowano też liczne turnieje z nagrodami.

Impreza potrwa w sobotę i niedzielę od godz. 10 do wieczora w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni. Warto pamiętać, że na jesiennej edycji pojawiło się aż 2000 osób. Wiele osób czekało w długich kolejkach przed wejściem. Póki organizatorzy nie znajdą większego lokum, warto stawić się na miejscu z samego rana.

Wydarzenia

Gramy - Gdyńskie Spotkania z Grami Planszowymi

10 zł
spotkanie

Miejsca

Opinie (43) ponad 10 zablokowanych

  • byłam

    byłam kolejny raz. i jak zwykle było świetnie !!!!!

    • 0 0

  • Porażka

    Z rodziną uczestniczyłam w porzednich edycjach.Było super.
    Teraz jak pojechałam to się zgarbiłam. Czteroosobowa rodzina ( 2 dorosłych i 2 małych ) miałam zapłacić 30 zł. To mnie odstraszyło! Jak dalej będą wejściówki tak drogie, to i ludzi będzie mniej. Poprzednim razem były tłumy,tym razem ich nie zauważyłam. Szkoda,bo można pograć na fajnych grach.Nie zapominajmy,że też można je kupić.

    • 0 0

  • panie Borysie to kryptoreklama producentów i sklepów z grami planszowymi (7)

    powinie być dopisek "artykuł sponsorowany" a wg mnie to gry planszowe są przezytkiem i zadne teksty typu "z żywymi ludzmi" nie mają racji bytu bo już od dawien dawna każdy ma laptopa i można się spotkac razem i grać w sieci będąc obok siebie!
    Takie rzeczy jeszcze robiło się za pomoca kompów stacjonarnych i kart sieciowych połaczonych razem bez internetu, i rżneło się w dooma albo jest cała lista gier komp gdzie jest system turowy, zresztą w gry planszowe z wirtualną planszą na ekranie można tez grac w wiele osób na jednym komp.

    Resumując gry planszowe to przeżytek!

    • 2 106

    • Spróbuj!

      Powinieneś przyjść i spróbować.

      Zobaczysz - planszówki wciągają, mimo komputerów, kart sieciowych, doomów i innych call of duty.

      Jedno nie wyklucza drugiego. Poza tym coraz więcej osób wraca właśnie do planszówek.

      • 0 0

    • apropo kryptoreklamy

      Producentów gier planszowych jest dużo i żadna z nazw firm się nie pojawiła, więc jakiej kryptoreklamy szukasz? Jest artykuł o grach i tyle. Jak będzie artykuł o książkach, np. o targach książki w którymś z miast to według Ciebie będzie kryptoreklama książki?

      Promuje się wydarzenia rozrywkowe i kulturalne. Tyle w temacie kryptoreklamy.

      • 8 0

    • przeżytek dla przeżytków ;)

      Przez jakieś kilka lat nie grałem w planszówki i miałem sporą przerwę (właściwie między 14 a 24 rokiem życia), ale od kilku lat, a od kilkunastu miesięcy naprawdę często, grywamy z przyjaciółmi w takie pozycje jak:
      - Runebound
      - Warhammer
      - Fasolki
      - Munchkin
      - Sabotażysta
      - Kamień gromu
      - Carcassonne

      A to pewnie tylko wycinek tego co udało nam już się zagrać. Gry planszowe i karciane pozwalają na zupełnie inną rozrywkę niż komputerowe i de facto jedyne co mają wspólnego to to, że służą do rozrywki.

      Jak wolisz siedzieć sam przed kompem, grając po sieci, nawet z przyjaciółmi - nigdy nie zobaczysz czy blefują, czy cię sprawdzają itd. To zupełnie inny świat.

      Gry planszowe nie są przeżytkiem, stają się coraz modniejsze, tylko że ludzie nieco o nich zapomnieli. Wystarczy jednak im pokazać, dać coś do gry i się wciągają 9zwłaszcza jak gra jest dobra). Poważnie sprawdzone wśród grupy młodzieży w wieku 16-20 lat ;)

      • 12 0

    • Grubo sie mylisz koleś

      Po cholerę kazdy ma sie spotykac z laptopem? Mam chodzic do kumpli z laptokiem pod pachą? Jaki bezsens... Idę pogadać, pośmiac się. Przy okazji mozna sobie rozłozyć jakąs fajną gierkę - jest wtedy kontakt z tymi ludxmi. Gada się, jest kontakt wzrokowy- jak ktoś wali fajne miny, czy się wydurnia.
      Z tymi kompami to jest przegięcie. Mozna od czasu do czasu pograć w jakąs strategię, ale równie fajna zabawa jest na planszy.

      • 4 0

    • Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Żeby daleko nie szukać - sam jestem już weteranem gier komputerowych. Nadal BARDZO lubię grać w gry komputerowe, mimo, "że żona", "że dziecko" i czasu coraz mniej - ale gry planszowe które odkryłem na nowo parę miesięcy temu sprawiają, że staję na głowie, żeby znaleźć czas na nowe hobby. Żadna gra komputerowa nie ma tego klimatu - wliczając w to gry sieciowe: przeróżne strzelanki, strategie gdzie grasz przeciwko ludziom czy nawet gry MMO. Najbliżej (jeśli chodzi o gry komputerowe) były chyba lanparty gdzie również spotykałeś się z ludzmi twarzą w twarz, ale to nadal nie to samo.

      • 14 0

    • Masz bardzo okrojony światopogląd, chyba za dużo czasu spędasz przed komputerem i ciężko jest Ci wyobrazić sobie życie bez niego.

      Gry planszowe nie są przeżytkiem i nie będą.
      Jest całe mnóstwo świetnych planszowych gier, o których istnieniu nie wiem, sam z rodziną lub podczas imprez u znajomych gramy chociażby w cluedo, scrablle, warcaby, młynek, monopoly.

      Masz chore podejście do życia, rozumiem, że u Ciebie w domu każdy ma kompa i kilkuosobowa rodzina nie zagra ze sobą w grę planszową, bo wybierzecie cyberprzestrzeń.

      Gry planszowe to świetna zabawa dla najmłodszych, zabawa i edukacja jednocześnie.

      • 20 0

    • "Resumując gry planszowe to przeżytek!"

      - wytłumacz to tym, którzy doskonale bawili się na poprzednich edycjach GRAMY, regularnie spotykają sie z przyjaciółmi i grają w Osadników, Dominiona itp

      Jeśli wolisz usmiechać się do karty sieciowej - proszę bardzo.

      Są tacy, co wolą rozmawiać na skajpie. Są tacy, kórzy preferują rozmowę na żywo, patrząc komuś w oczy.
      Tak samo jest z grami komputerowymi i planszówkami. Wolisz grać na laptopie? A graj sobie - przecież nikt nie zaciąga do Experymentu na siłę.

      Ja tyle siedzę przed komputerem w pracy, i mam na tyle dość różnego rodzaju komunikacji sieciowej (maile, komunikatory, skajpy), że w czasie wolnym z przyjemnością chwytam drewniane elementy, karty, pionki i czerpię radość z interakcji z żywymi, siedzacymi naprzeciw ludźmi. Jakoś mam wrażenie, że śmiech na żywo brzmi znacznie lepiej, niż w słuchawkach :)

      Pozdrawiam :)

      • 32 0

  • z plaszowych gier to najlepsze gry miłosne

    lubię tę parę figurek poprzestawiać

    • 1 1

  • Gramy to nie tylko miejsce do grania w planszówki i ich kupowania

    Chodzi tu właśnie o to, aby ruszyć dzieci, młodzież i nie tylko, z przed ekranów komputerów i telewizorów. Planszówki to idealny sposób na rozwijanie wyobraźni i kreatywnego myślenia.

    Byłem na poprzedniej edycji i teraz też się pojawię. :)

    • 2 0

  • Czy Gdynia płaci tym porducentom? (4)

    ostatnio promuje Monopoly - to w końcu prywatna gra. Ktoś bierze w łapę czy c?

    • 4 44

    • etam Monopoly - LEPSZA JEST NASZA POLSKA FORTUNA

      w Fortunie zawsze kupowałem Dworce, Restauracje, parcelę Hotel Europejski i Bristol:) a i jeszcze Wodociągi i Elektrownię:) to były czasy... mam tą grę i może dziś zagram ze znajomymi:)

      • 0 0

    • bez monopoly

      Akurat na GRAMY Monopoly będzie jedną z prawie 400 gier ;-)

      • 2 0

    • wystarczy że płaci za twoje leki !

      • 2 1

    • Bredzisz !

      • 3 1

  • będzie Magia i Miecz?????? (2)

    ..jeśli tak, to zapierniczam tam, bo w tą grę zacząłem grać w wieku 13 lat, teraz mam 29 i nadal jest dla mnie równie ekscytująca, wymaga dobrego, inteligentnego przeciwnika posiadającego wyobraźnie, wtedy żadna gra komp nie ma szans!!! Dlaczego?? Bo występują np. sytuacje w trakcie gry, których instrukcja nie przewiduje i tu Gracze kreują to co będzie dalej, i każdy z nich ma możliwość walczyć o swoje racje - oczywiście słownie poprzez inteligentny dobór argumentów itd... miód malina, PLANSZÓWKI GÓRĄ!!!

    • 4 0

    • magia i miecz (1)

      będzie :)

      • 0 0

      • mam magię i miecz 6 plansz ze wszystkim(katy, postaci itp)

        ile taki zestaw może być warty?

        • 0 0

  • Ja na wszelki wypadek biorę własny egzemplarz Battlestar Galactica... chętnych będzie jak zawsze dużo, a pudełek za mało :-)

    • 0 0

  • taki widoczek- sklep dużej sieci na M, GRUPA 8,9 chłopaków w szkolnych (2)

    uniformach, wiek 12,13 at biegnie przez sklep. Mijają stoiska z grami planszowymi i nic-nikt się nimi nie interesuje , wszyscy biegną do stanowisk z grami na komputer , tam z wypiekami na twarzy komentują nowości i kto co ma lub będzie miał. Trzeba zmiany mentalnej by więcej młodych zainteresowało się grami planszowymi.

    • 3 1

    • jak wyrosną to przyjdą...

      planszówki cieszą się popularnością, szczególnie wśród studentów i dorosłych, do tego po prostu trzeba dorosnąć:-)
      jeżeli ktoś twierdzi, że to nuda czy przeżytek oznacza, że jeszcze jego czas nie nadszedł;-)
      a co do tych dzieciaków, a nie se biegną do tych komputerków, w zeszłym roku i tak było za dużo ludzi i trzeba było stać wytrwale w długiej kolejce, egoistycznie powiem, niech będzie ich mniej i tym lepiej;-)

      • 1 0

    • nie na M a na E

      ;)

      • 1 0

  • Dzieci (6)

    Tak, tak dzieci komuny, wam tylko Chińczyk.... bo myszka gryzie, a szybsze jej posunięcie grozi wybuchem!

    • 0 23

    • Ech dzieci elektronicznej rozrywki. Dla ciebie to tylko Pong, Tetris i Saper... Planszówki nie ruszysz, bo karty gryza, a dotkniecie planszy grozi samozapłonem!

      • 4 0

    • (2)

      dziecko neostrady jak ci prąd wyłączą to się zapłaczesz :-]

      • 9 0

      • w pracy (1)

        hehe , w pracy nie mam "neostraty" a jakoś czas trzeba zająć :P

        • 0 6

        • W pracy to się pracuje, a nie w gierki pyka.

          • 4 0

    • Sam jestes dziecko komuny (1)

      Pojęcia nie masz o grach planszowych. Gier sa setki, a niejedna o wiele bardziej wciągająca niż komputerowe strategie. Jak nie wiesz o tym gadasz to siedź cicho....

      • 9 1

      • Oj

        Zbychu nie denerwuj się tak, bo porządnie nie potrafisz mi dopiec tą odpowiedzią. Zastanów się, rzuć kostką i wybierz opcje co mi napisać bo nie trafiasz do mnie. Nie grałeś rencisto w żadną dobrą strategię więc nie wiesz co mówisz.

        • 0 11

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Największym koncertem w historii Trójmiasta było widowisko w Stoczni Gdańskiej w 2005 roku z udziałem Jean-Michel Jarre'a. Ile biletów sprzedano?