Hala Gdynia trochę bardziej kameralna
14 listopada 2012
(97 opinii)
Seal rozpoczął koncert od mocnego uderzenia, wykonując "Killera" wśród publiczności.
Seal rozegrał swoją partię w mistrzowskim stylu. Już na początku koncertu przy dźwiękach "Killera" wokalista wbiegł między publiczność i zaśpiewał cały utwór otoczony fanami, czym z miejsca podbił ich serca. Kilkanaście minut później, na wyraźne życzenie Seala, widzowie wstali z miejsc i ruszyli pod scenę tańczyć w rytm jego przebojów. Zabawa w Hali Gdynia trwała ponad półtorej godziny.
Kiss from a rose i taniec z jedną z fanek
2012-11-20 21:48
Rewelacja
2012-11-20 21:48
ale przynajmniej moja zona obejrzala ten koncert na zywo.
2012-11-20 21:51
2012-11-20 23:08
2012-11-21 10:50
choroba nie wybiera :)
Toczeń rumieniowaty to ciężka choroba zaburzeń układu odpornościowego.
Obyś nie doświadczył!
2012-11-21 13:39
Wg mnie wybitnie przystojny!!! Blizny dodają mu tylko uroku!!!
2012-11-20 21:52
Jestem pewien, ze Seal rzucil Agacie swoj recznik, a nie tshirt, a utwor na bis byl dedykowany dla jego osmioletniej corki, a nie zony...
ale skapa Panie redaktorze...
2012-11-20 22:14
Dokładnie było, tak jak napisał Szymek. Zamiast czytać plotkarskie portaliki, proponuję zacząć uczyć się angielskiego! A koncert PIERWSZA KLASA :-) Oby takich więcej w Gdyni!
2012-11-20 23:44
Panie Borysie, byłem tuż obok Pana i wyglądało jakby w ogóle Pan nie był zainteresowany koncertem. Cały czas Pan coś pisał na laptopie, potem Pan w coś grał i jak się coś bardziej ciekawego zaczynało dziać to podrywał się Pan z krzesła. No a potem pisze Pan takie kwiatki... Wstyd
2012-11-21 06:50
Aha, to to był ten gość z laptopem ... :)
2012-11-21 12:10
pan redaktor napisał że w oryginale utwór był dla Heidi ;) nie powiedział ze Seal zadedykował go na koncercie dla Heidi...
Seal rzucil Agacie ręcznik - Pan Redaktor nie napisał że rzucił jej Tshirt ...
Zalecam więcej uwagi w czytaniu i interpretacji :-)
2012-11-21 14:05
to bys wiedzial jak bylo napisane przez Pana Redaktora...
2012-11-21 22:12
2012-11-22 09:28
Proponuje przeczytać jeszcze raz tekst.Jest tam wyraznie napisane,ze cyt."wyciagnał za pazuchy recznik...",a utwor Secret cyt."w ORGINALE zadedykowany Heidi Klum"
Jest roznica prawda?
Gdzie jest t-shirt?
2012-11-20 21:55
A ilu to widzów WYKUPIŁO bilety na ten koncercik ? Kotara była ?
2012-11-20 23:02
haters gonna hate ..
2012-11-20 23:10
tacy jak ty kompromitują nasz kraj
2012-11-20 23:27
kolejny zakompleksiony fan trefla
2012-11-20 21:56
2012-11-20 22:00
Panie 'dziennikarzu' Borys proponuje na drugi raz bardziej sie skupic na spektaklu zamiast grac na laptopie, bo ewidentnie minal sie Pan z prawda ,a byl Pan tak blisko sceny. Seal cisnął w publicznosc recznikiem a nie t-shirtem, jak pan pisze, a fanka, ktora wydzwignal na scene to Aneta.
2012-11-20 22:09
nie Aneta, tylko Agata, tu akurat redaktoe miał rację
2012-11-20 22:12
Zdecydowanie Agata. Trochę mało aktywna. A redaktorek mógłby bardziej skupić się na koncercie (albo poduczyć się angielskiego) bo jeszcze zrobi aferę światową - piosenka była dla córki.
Koncert super.
2012-11-21 11:52
no bez jaj, a piosenkę zadedykował Córeczce
2012-11-21 14:04
na koncercie zadedykował Córeczce, ale nauczcie się ludzie czytać ze zrozumieniem...w oryginale zadedykowany Heidi Klum, co oznacza, że utwór powstał z myślą o byłej obecnie partnerce!!!!
2012-11-21 20:43
Redaktor poprawił to już po przeczytaniu komentarzy. Pierwotnie było inaczej napisane.
2012-11-21 14:02
fanka to Agata miała na imie!!!!!
2012-11-20 22:01
: Już na początku koncertu przy dźwiękach wokalista "Killera" wbiegł między publiczność i zaśpiewał cały utwór wśród fanów, czym z miejsca podbił ich serca (zwłaszcza fanek)...
2012-11-20 22:12
2012-11-20 22:26
Zasłonięte były tlko te miejsca, z których byłaby słaba widoczność. A pozostałe miejsca niemal wszystkie zajęte :P
2012-11-20 23:07
kotara po bokach aby byla dobra akustyka. Koncertów na Ergo nie da się słuchać takie odbicia dźwięków
2012-11-21 17:54
przecież to nie było w Ergo
2012-11-20 22:15
zawsze myślałam, ze to Bono ma najlepszy kontakt z publicznością z gwiazd wielkoformatowych. Z przykrością ogłaszam, ze od dziś Bono jest drugi. Seal z tej małej hali zrobił stadionowy koncert, nigdy nie widziałam, żeby ktoś tyle uwagi poświęcał publiczności, tak nawijał, tak zabawiał, a do tego w nieustającym biegu i podskokach. Ma power chłop!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.